A, faktycznie - kierat rusza się przed rundą każdego gracza, ale gracze wykonują po dwie akcje w rundzie. Tak czy owak - rusza się częściej niż w wariancie długim, więc mniejsze ilości z kieratu są przez to rekompensowane, a budynków jednak mniej do zbudowania. Pewnie dzisiaj wypróbujemy wariant "krótki".bogas pisze:Raczej na pewno nie Jacku przeczytaj jeszcze raz. W wariancie "krótkim" kierat obraca się co dwie akcje, a nie co jedną.
Ora et Labora (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
- pabula
- Posty: 2109
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 69 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
A ja mam gdzieś karty pomocy - nikt na to nie patrzy.
Rozkładamy budynki, które wyjdą po następnej fazie osad tak że wszyscy je widzą - wystarczy.
Nikt z początkowych graczy nie planuje bardziej w przód.
A doświadczeni gracze już wiedzą, na które budynki trzeba polować.
Chyba mam inne podejście do gier niż większość geeków.
Nawet jak się trochę karty zniszczą, zabrudzą, zamoczą piwem to przecież gra się tak samo.
Jedyna strata jest jak elementy gier z tajnymi informacjami się zniszczą - wtedy już są znaczone i gra trochę traci. Ale w Ora tego nie ma więc cieszmy się że gra jest tania.
Zawsze można kupić nową grę jak się za bardzo zniszczy.
A teraz dla tych, którzy czekali:
http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... h_solo.pdf
Dodałem wersję solo gry.
Trochę się zastanawiałem nad instrukcją i nie jestem 100% pewny czy dobrze zrobiłem, potwierdźcie.
Faza osad jest jak kierat jest przed polem pokazującym ikonę "A" czy za?
Rozkładamy budynki, które wyjdą po następnej fazie osad tak że wszyscy je widzą - wystarczy.
Nikt z początkowych graczy nie planuje bardziej w przód.
A doświadczeni gracze już wiedzą, na które budynki trzeba polować.
Chyba mam inne podejście do gier niż większość geeków.
Nawet jak się trochę karty zniszczą, zabrudzą, zamoczą piwem to przecież gra się tak samo.
Jedyna strata jest jak elementy gier z tajnymi informacjami się zniszczą - wtedy już są znaczone i gra trochę traci. Ale w Ora tego nie ma więc cieszmy się że gra jest tania.
Zawsze można kupić nową grę jak się za bardzo zniszczy.
A teraz dla tych, którzy czekali:
http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... h_solo.pdf
Dodałem wersję solo gry.
Trochę się zastanawiałem nad instrukcją i nie jestem 100% pewny czy dobrze zrobiłem, potwierdźcie.
Faza osad jest jak kierat jest przed polem pokazującym ikonę "A" czy za?
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Kierat musi "stuknąć" znacznik osady, żeby uaktywnić fazę osad. Wychodzi więc na to, że za.Faza osad jest jak kierat jest przed polem pokazującym ikonę "A" czy za?
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Dziś zagrałem partię solo. Chyba górskie powietrze mi służy, bo w wariancie francuskim zdobyłem 536PZ. Wybudowałem przy pomocy Warowni wszystkie osady, kluczowy był także budynek zamieniający wino i chleb na 8PZ. Punkty za cuda i żetony: 192, za budynki i osady: 164 oraz dodatkowe punkty za osady: 180.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Udało się komukolwiek wygrać tworząc dużo cudów? Bo póki co widzę po swoich grach, że dominuje pójście w osady.
BTW: http://boardgamegeek.com/thread/754529/ ... nged-chits
BTW: http://boardgamegeek.com/thread/754529/ ... nged-chits
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Udało się, udało. W naszej ostatniej trzyosobowej partii zdobyłem 267 punktów, z czego 103 z dóbr (3 cuda).
Ale zanim do tego doszedłem, kilka razy sromotnie przegrałem z kumplem namiętnie grającym na osady.
Ale zanim do tego doszedłem, kilka razy sromotnie przegrałem z kumplem namiętnie grającym na osady.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Moim dwóm kolegom udało się (niezależnie) ciężko zniszczyć resztę towarzystwa za pomocą Domu Klasztornego (o ile dobrze zapamiętałem nazwę - pięciomoneta daje dwa punkty w żetonach za każdy budynek klasztorny), ale to bardziej ze względu na brak efektywnych działań wyprzedzających ze strony oponentów; ogólnie mój "problem" z tą grą polega na tym, że zdarza mi się zafiksować na wypróbowanie jakiejś kombinacji budynków i wtedy jakoś nie mogę się zmusić do układania strategii pod przeszkadzanie przeciwnikom - niewątpliwie świadczy to o braku profesjonalizmu, ale także mówi wiele o radościach płynących z uczenia się Ory .
Mówiąc w skrócie: tak, w mojej (początkującej) opinii zdecydowanie można skutecznie zażetonować obszarnika, no chyba że pozwala się mu na bezkarne kupowanie np. Kaplicy lub innych Brochów .
Mówiąc w skrócie: tak, w mojej (początkującej) opinii zdecydowanie można skutecznie zażetonować obszarnika, no chyba że pozwala się mu na bezkarne kupowanie np. Kaplicy lub innych Brochów .
- the_ka
- Posty: 471
- Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 27 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
póki co u nas po 4 partiach 2 osobowych wciąż jest polowanie na cudy i jest to pierwsza rzecz do której się dąży. we wszystkich 4 grach wszystkie 8 cudów zostało zakupione... wiadomo w wariancie 2 osobowym gra nie kończy się po fazie osad więc jest więcej czasu na zbieranie... i tak po fazie osad D gra się nam ciągnie jeszcze drugie tyleMonk pisze:Udało się komukolwiek wygrać tworząc dużo cudów? Bo póki co widzę po swoich grach, że dominuje pójście w osady.
BTW: http://boardgamegeek.com/thread/754529/ ... nged-chits
- pabula
- Posty: 2109
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 69 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
witek pisze:Kierat musi "stuknąć" znacznik osady, żeby uaktywnić fazę osad. Wychodzi więc na to, że za.Faza osad jest jak kierat jest przed polem pokazującym ikonę "A" czy za?
Z instrukcji wywnioskowałem, że przed. Czyli jak kierat dojdzie do pola z ikonką osad.instrukcja pisze:Runda z fazą osad wygląda następująco:
1. Odzyskanie mnichów przez obu graczy (o ile wszyscy byli w budynkach).
2. Obrót kieratu.
3. Umieszczenie wszystkich leżących na stole budynków na planszy gracza
neutralnego.
4. Opcjonalnie: wprowadzenie przeora gracza neutralnego do jednego
z nowowybudowanych budynków. W takim przypadku gracz rozgrywający
uiszcza opłatę za kontrakt do zasobów ogólnych.
5. Jeśli w wyniku wykonania kroku 4. gracz neutralny wprowadził ostatniego
wolnego mnicha do budynku, odzyskuje wszystkich trzech.
6. Faza osad.
7. Gracz rozgrywający wykonuje akcję w ramach swojej tury.
Wyjątek: w odróżnieniu od pierwszych czterech rund z fazą osad (A do D),
w ostatniej rundzie (oznaczonej literą E) powyżej opisany krok 7 należy
wykonać pomiędzy krokami 2 a 3. (Budowa budynków przez gracza neutralnego
oraz faza osad następują więc po zakończeniu tury gracza rozgrywającego).
Trochę to dziwne albo coś źle zrozumiałem...
- bogas
- Posty: 2801
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 639 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Strona 5 instrukcji szczegółowej:pabula pisze: Z instrukcji wywnioskowałem, że przed. Czyli jak kierat dojdzie do pola z ikonką osad.
Trochę to dziwne albo coś źle zrozumiałem...
Faza osad
Faza osad przeprowadzana jest za każdym razem, gdy na początku rundy ramię kieratu
minie stos kart osad i budynków oznaczonych kolejną literą alfabetu (najpierw stos kart
A, później B, C, a na zakończenie stos kart D) i przesunie turkusowy znacznik fazy osad
(znacznik ten wskazuje kiedy będzie miała miejsce kolejna faza osad).
Piąta, a zarazem ostatnia faza osad (faza E), ma miejsce tuż przed zakończeniem gry.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Ciekawe jak to wywnioskowałeś. Jeżeli krok 2 to obrót kieratu, a faza osad jest między krokiem 2 i 3, to w jaki sposób wnioskujesz, że faza osad jest przed obrotem kieratu?pabula pisze:Z instrukcji wywnioskowałem, że przed. Czyli jak kierat dojdzie do pola z ikonką osad.
Trochę to dziwne albo coś źle zrozumiałem...
- pabula
- Posty: 2109
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 69 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Jest jak byk w instrukcji:
Runda w której budujemy osady to cała runda.
Czyli przesuwając kierat na pozycję przed ikonką aktywujemy rundę z budową osad.
A więc osady (punkt 6) stawiamy przed ruchem. (punkt 7)
Czy tylko ja to widzę?
No chyba, że ostatnia runda w grze jest po minięciu ikonki końca gry i osad E?
Faza osad w grze kilkuosobowej jest na koniec rundy.instrukcja pisze:Runda z fazą osad wygląda następująco:
1. Odzyskanie mnichów przez obu graczy (o ile wszyscy byli w budynkach).
2. Obrót kieratu.
3. Umieszczenie wszystkich leżących na stole budynków na planszy gracza
neutralnego.
.....
6. Faza osad.
7. Gracz rozgrywający wykonuje akcję w ramach swojej tury.
Wyjątek: w odróżnieniu od pierwszych czterech rund z fazą osad (A do D),
w ostatniej rundzie (oznaczonej literą E) powyżej opisany krok 7 należy
wykonać pomiędzy krokami 2 a 3. (Budowa budynków przez gracza neutralnego
oraz faza osad następują więc po zakończeniu tury gracza rozgrywającego).
Runda w której budujemy osady to cała runda.
Czyli przesuwając kierat na pozycję przed ikonką aktywujemy rundę z budową osad.
A więc osady (punkt 6) stawiamy przed ruchem. (punkt 7)
Czy tylko ja to widzę?
No chyba, że ostatnia runda w grze jest po minięciu ikonki końca gry i osad E?
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Na jedno wychodzi. Jak w punkcie drugim kierat stuknie w domek- gramy fazę osad od punktu trzeciego.
W momencie kiedy kierat znajdzie się przed polem z domkiem, mamy jeszcze dwie akcje (mówimy o grze solo).
W momencie kiedy kierat znajdzie się przed polem z domkiem, mamy jeszcze dwie akcje (mówimy o grze solo).
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Też tak uważam. Dlatego w regułach jest mowa o zmianie kolejności rozgrywania fazy osad E. Tak, żeby nasze ostatnie dwie akcje były przed, a nie jak zwykle po budowaniu osady i wykorzystywaniu przeora gracza neutralnego.
- nahar
- Posty: 1348
- Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
- Lokalizacja: Warszawa....teraz
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 86 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Grałem w dwie osoby (Irlandia) i Najlepsza z Żon poszła w cuda (5 lub 6 sztuk nie pamiętam). Przegrała, ale minimalnie (360:365). Ja miałem 2 lub 3 cuda (też nie pamiętam), ale lepiej ustawiłem osady no i miałem Warownię. Tak więc chyba można, tylko trzeba pamiętać, że Cud to tak naprawdę 13 pkt. Niezależenie czy w Kaplicy czy w tej kamiennej wieży. Warto mieć do przeora i posiadłość/zamek, żeby pod koniec już odpalić fabrykę cudów.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
A dokładniej +13 pkt, bo te z wymienionych dóbr nie ginąnahar pisze:tylko trzeba pamiętać, że Cud to tak naprawdę 13 pkt.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 647 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
tzn.? w jakim sensie "nie giną"?Geko pisze:A dokładniej +13 pkt, bo te z wymienionych dóbr nie ginąnahar pisze:tylko trzeba pamiętać, że Cud to tak naprawdę 13 pkt.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Jezu, na serio?pan_satyros pisze:tzn.? w jakim sensie "nie giną"?Geko pisze:A dokładniej +13 pkt, bo te z wymienionych dóbr nie ginąnahar pisze:tylko trzeba pamiętać, że Cud to tak naprawdę 13 pkt.
Cuda są tworzone z ksiąg, relikwii i czegoś tam jeszcze. Same w sobie te dobra dają punkty zwycięstwa (bodajże 17). "Przerobienie" ich na cud daje dodatkowe 13 pkt względem ich wartości punktowej (bo cud jest wart 30 pkt).
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 647 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Ok, ok - to wiem. Po prostu myślałem, że w innym kierunki idzie rozumowanie Geko wszystko jasne.Monk pisze: Jezu, na serio?
Cuda są tworzone z ksiąg, relikwii i czegoś tam jeszcze. Same w sobie te dobra dają punkty zwycięstwa (bodajże 17). "Przerobienie" ich na cud daje dodatkowe 13 pkt względem ich wartości punktowej (bo cud jest wart 30 pkt).
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Odi
- Administrator
- Posty: 6473
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 606 times
- Been thanked: 954 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Istotny jest tu również wymierny zysk przestrzenno-czasowy, czyli zmniejszenie ilości zajmowanego miejsca na stole przez jeden żeton cudu w stosunku do kilku żetonów o mniejszej wartości, a także - co szczególnie przydatne - ułatwienie w liczeniu punktów na koniec gryMonk pisze:Jezu, na serio?pan_satyros pisze:tzn.? w jakim sensie "nie giną"?Geko pisze:
A dokładniej +13 pkt, bo te z wymienionych dóbr nie giną
Cuda są tworzone z ksiąg, relikwii i czegoś tam jeszcze. Same w sobie te dobra dają punkty zwycięstwa (bodajże 17). "Przerobienie" ich na cud daje dodatkowe 13 pkt względem ich wartości punktowej (bo cud jest wart 30 pkt).
- pabula
- Posty: 2109
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 69 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Potwierdzenie Pontona - są 64 ruchy w solo grze.
Czyli runda z fazą osad jest jak kierat mija ikonki - również tę z E znakiem.
Czyli omijamy ikonkę E, mamy 2 ruchy, ruch neutralnym przeorem i faza osad.
Chyba coś przekombinowałem
Czyli runda z fazą osad jest jak kierat mija ikonki - również tę z E znakiem.
Czyli omijamy ikonkę E, mamy 2 ruchy, ruch neutralnym przeorem i faza osad.
Chyba coś przekombinowałem
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Może i przekombinowałeś, ale grunt, że dobrze
Po kilku partiach solo już się to wszystko pamięta bez problemu. a że namieszane te warianty to inna innkszość
Po kilku partiach solo już się to wszystko pamięta bez problemu. a że namieszane te warianty to inna innkszość
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 22 lut 2009, 08:53
- Lokalizacja: Polanka Wielka/Oświęcim
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Cześć
W obecnej chwili czekam na grę i czytam instrukcję ze strony Lacerty. Nurtuje mnie jedna rzecz: oprócz akcji podstawowych są akcje dodatkowe - czy te dodatkowe akcje dolicza się do limitu akcji podstawowych jakie można wykonać w turze czy można je wykonywać w dowolnym momencie w dowolnej ilości?
pzdr
tomek
W obecnej chwili czekam na grę i czytam instrukcję ze strony Lacerty. Nurtuje mnie jedna rzecz: oprócz akcji podstawowych są akcje dodatkowe - czy te dodatkowe akcje dolicza się do limitu akcji podstawowych jakie można wykonać w turze czy można je wykonywać w dowolnym momencie w dowolnej ilości?
pzdr
tomek