(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: gigi »

Dziś pasuje;-(
Awatar użytkownika
sipio
Posty: 1141
Rejestracja: 15 cze 2008, 21:38
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: sipio »

Fodan pisze:Niestety przychodzę sam, może w przyszłym tygodniu się uda we 2.
Instrukcje przeczytałem, wideorecenzje z zasadami obejrzałem, mam nadzieję, że nie opóźnię startu.
Do zobaczenia.
W takim razie jedno wolne miejsce jest, ktoś chętny??
Awatar użytkownika
kruker
Posty: 436
Rejestracja: 27 gru 2008, 00:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 55 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: kruker »

Bardzo wszystkich Liberte'owców przepraszam, że nie dojechałem, ale wpadł mi jutro wyjazd do Katowic musiałem jeszcze załatwić przed tym parę spraw :( :oops:
Filip z Lublina
Posty: 1684
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 28 times
Been thanked: 19 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Filip z Lublina »

kruker pisze:Bardzo wszystkich Liberte'owców przepraszam, że nie dojechałem, ale wpadł mi jutro wyjazd do Katowic musiałem jeszcze załatwić przed tym parę spraw :( :oops:
A za tydzień będziesz?
chiapas
Posty: 109
Rejestracja: 14 sty 2008, 20:15
Lokalizacja: warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: chiapas »

Ja potwierdzam przyszły tydzień na Maryśke. Kwestia godziny do ustalenia.
Filip z Lublina
Posty: 1684
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 28 times
Been thanked: 19 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Filip z Lublina »

chiapas pisze:Ja potwierdzam przyszły tydzień na Maryśke. Kwestia godziny do ustalenia.
Ja będę pewnie na 19 i mogę grać.
jerrymagu
Posty: 460
Rejestracja: 27 gru 2010, 20:28

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jerrymagu »

Wow bylo aż sześć stołów grających. Muza była wysmienita. Najfajniejsze jest to iż oprócz grania zawsze znajdzie się czas na ciekawe rozmowy. Pomijając granie to ten klub jest bardzo klimatyczny. Super poniedziałek to był
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

1. Szybka i miła trzyosobowa partyjka w Steel Drivera, którego właśnie kupiłem od adikom(jeszcze raz dzięki, wszystko w najlepszym porządalu. Wygrał najknujszy, czyli ja :) (znaczy się dobry zakup :D )
2. Długa i ostra przepychanka w Liberte, w zacnym czterosobowym składzie, czyli: sebastianbl1, KubaP, Filip Apostoł i Łukasz. Wygrał Filip, ale zemsta nadejdzie, nie bój nic :)

3. Jak ktoś odpadnie za tydzień w Marysię to zgłaszam się na pierwszego do rezerwy!

4. Za dwa tygodnie w gronie Libertowskim gramy w jakieś 18xx Filipa.

Klub zacny, obsługa przemiła, tylko niektórzy klienci trudni, prawda, Sebastian? :D
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Vester »

Dzięki za Belforta. Gra z partii na partię zyskuje w moich oczach. Downtime był potworny, ale satysfakcja pozostała. Worker placement, w połączeniu z area control i wredną interakcją wyciska z mózgu ostatni sok. Poziom mózgożerstwa jest regulowany doborem gildii (5 z 12), co czyni grę dość elastyczną. Po 3 partiach widzę, że kiepską rękę startową tudzież niekorzystną kolejność można przemóc. Po dwóch pierwszych punktowaniach byłem ostatni, a po trzecim i ostatnim, drugi. A gdyby lider mnie nie okradł w przedostatniej rundzie (czym mnie zaskoczyl, bo, jak wspomnialem, bylem ostatni i to konkretną różnicą punktów i nic nie wskazywało na poprawę, a inni gracze też mieli kasę), może bym i wygrał. Najwyraźniej sprawdza się stara prawda, że kto tłumaczy zasady, ten dostaje najczęściej po łbie, tak pro forma, zamiast czekoladek. :)
Było fajnie. Dzięki, Ekipo.
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

[Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: adikom5777 »

KubaP pisze: ... Za dwa tygodnie w gronie Libertowskim gramy w jakieś 18xx Filipa...
cieszy mnie ogromnie, ze coraz wiecej graczy zaczyna poznawac 18XX :)
Pewnie bedziecie grac w 1860, chyba, ze Filip cos dokupil
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

Ja zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony, że bez większych problemów znalazło się w sumie 6 osób (licząc mnie) i zagraliśmy w Steama na mapie USA ze Steam Barons, na której zaczyna się budowę torów od miast portowych. Moim największym błędem było zgodzenie się, żeby Bart z nami grał :wink: Wyniki były bardzo rozrzucone. Bart rozjechał nas niczym ciężka lokomotywa i wyciągnął 43 pkt. Tomek i Leo mieli po 31, Daniel 26, ja 21 (ech, muszę więcej pograć, bo szło mi słabo, mimo kombinowania), Grzesiek 13. Niemniej jednak grało się bardzo fajnie i miło spędziłem czas. Dzięki!
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
jerrymagu
Posty: 460
Rejestracja: 27 gru 2010, 20:28

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jerrymagu »

U mnie Belfort miałby 10 gdyby nie ten downtime. Byłem zaskoczony bo to pierwsza gra która w ostatniej turze tak mnie wycisneła jak cytryna i ruch wykonywałem prawie 20 minut analizując matematycznie co się bardziej mi opłaca bo nie miałem już siły analizować co zrobią pozostali gracze. Trochę mnie to zdeprymowało, ale końcowy wynik to wynagrodził ;)
Sylwek - wyczułem Ciebie z tymi monetami ;) ale na zasadzie tylko wyłącznie tego iż za dużo idziesz w monety i to wydało się podejrzane.
Myślę jednak że w tej grze nie trzeba jednak mozolnie budować tylko gdzieś w 1/2 rozgrywki ostro wypalić podczas scorowania 2 i 3, tak jak zrobił to Sylwek.

Najfajniesze było to iż przy takim ciężkim tytule, atmosfera była bardzo luźna i kupę śmiechu było nad planszą ;)
A tłumaczenie zasad to majstersztyk. Vester wzniósł się na wyżyny. Jego tłumaczenie zdobyłoby chyba Planszowego Oscara ;)

Potem na stole wylądowała Helvetia i co tu dużo mówić. Byłem wypruty jak flak, ale okazało sie że Helvetia przy Belforcie to bardzo sympatyczna lekka gierka

Piona i Wielkie dzięki wszystkim Chłopakom ;)
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

A posłuchajcie, dobrzy ludzie, opowieści o Podziemnych Lordach. Ciekawa to facecja. Czterech ich było. Jeden przyniósł dla postrachu trupią czaszkę i w czarną skórę się odział a także, o zgrozo, przeczytał instr.., znaczy się oficjalnie sygnowany przez Ministerstwo przewodnik 'Jak zostać Władcą Podziemi'. Inny uśmiechał się złowieszczo gdy mianowali go Pogromcą Najlepszych. Jeszcze inny wciąż odbierał magiczne przekazy na swym świecącym tajemniczym urządzeniu (jakowąś 'komórką' go zwał czy coś w tym rodzaju). Niechybnie były to przekazy z czeluści piekieł. I czwarty wreszcie knuł skrycie jak tu wyprowadzić w pole swych kamratów. W końcu szranki stanęli i bój się zaczął. Jeden był zły ponad wszelka miarę, ściągnął na siebie paladyna i utłukł go z najwyższym trudem w heroicznym boju, ale wcześniej paladyn zmienil mu ducha w owieczkę mocno rujnując jego chwałę. Paladyn różne sztuczki miał w rękawie takie jak Regeneracja, która pozwoliła mu przetrwać o turę więcej, ale padł w końcu. Lordowi owemu jednak chwały nie zabrakło na końcu, gdy zdobył samodzielne 4 tytuły i jeden współdzielony. Zdumiewająca sprawa. Inny Lord z kolei pierwszą bitwę rozegrał tak rewelacyjnie (jeden wściekły goblin oraz zmyślna pułapka i bandę bohaterów wręcz zamurowało a za chwilę już nie żyła), że w kolejnej myślał że potyczka sama się wygra a tu 'a kuku' - uniwersalny i wzajemnie wspierający się zespół śmiałków wpuścił nieco światła do jego labiryntu i przepłoszył Lorda na sam dół jego, choć zginęła owa drużyna zuchów w ostatniej chwili, głównie z wycieńczenia, bo tyle przestrzeni podbiła :) Jeszcze inny Lord obudował się pułapkami i nie przejmował się magami, którzy często ginęli zanim zdążyli rzucić swe podłe zaklęcia. Ciężkie życie miała tam drużyna, tylko dwa korytarze podbila. I wreszcie ostatni Lord. O nim legendy będą opowiadać jeszcze przez stulecia... Chciał oszukać Ministerstwo Podziemi na podatkach i nie przewidział, że o świcie wyrwie go z cuchnącego wyra, w którym sypia, ekipa CPA (Centralna Podziemna Agencja). Wyryli mu na skórze własnymi rękoma 4 znaczniki hańby, co chwałę jego umniejszyło aż o 12 punktów. Ale odważny ten Lord był, oj odważny - nieraz nie wystawiał do walki nic - ani potwora ani pułapki. Odwagi odmówić mu nie sposób :) Jednak śmiałkowie odebrali to inaczej i tak się rozzuchwalili, że - jako jedynemu - narysowali mu przerażające Grafitti na ścianie jego labiryntu, które potem w pocie czoła ścierał jeden ze sługusów.

A teraz, drogi Czytelniku, dopasuj nazwy: Micelius, piotrsmu, jax, tadzikg do opisu owych mitycznych Lordów ;)
Ostatnio zmieniony 17 sty 2012, 11:38 przez jax, łącznie zmieniany 1 raz.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Vester »

Dobra relacja, Jax. Ktoś tu ma świetny humor. :)
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

adikom5777 pisze:
KubaP pisze: ... Za dwa tygodnie w gronie Libertowskim gramy w jakieś 18xx Filipa...
cieszy mnie ogromnie, ze coraz wiecej graczy zaczyna poznawac 18XX :)
Pewnie bedziecie grac w 1860, chyba, ze Filip cos dokupil
to nie wypada chyba nic innego niż zebrać konkurencyjną ekipę i zagrać w coś-może właśnie w 60 w 3 osoby,albo jak zdążymy w 30 - tylko jeszcze jedną osobę trzebaby znaleźć.
Filip z Lublina
Posty: 1684
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 28 times
Been thanked: 19 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Filip z Lublina »

staszek pisze:
adikom5777 pisze:
KubaP pisze: ... Za dwa tygodnie w gronie Libertowskim gramy w jakieś 18xx Filipa...
cieszy mnie ogromnie, ze coraz wiecej graczy zaczyna poznawac 18XX :)
Pewnie bedziecie grac w 1860, chyba, ze Filip cos dokupil
to nie wypada chyba nic innego niż zebrać konkurencyjną ekipę i zagrać w coś-może właśnie w 60 w 3 osoby,albo jak zdążymy w 30 - tylko jeszcze jedną osobę trzebaby znaleźć.
To by mogło być ciekawe;)
Awatar użytkownika
GrzeL
Administrator
Posty: 1140
Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
Lokalizacja: okolica Warszawy
Has thanked: 9 times
Been thanked: 57 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: GrzeL »

Vester pisze:Czym chata bogata: --> menu
W celu ułatwienia wyboru oraz aby mnie nikt nie ubiegł w zapisach na przyszły tydzień.
Jestem chętny poznać i zagrać: Glen More, Le Havre, Belfort, Hawaii
Jestem chętny zagrać: Helvetia, Trajan, Ora et Labora, Peloponnes
Kolejność nie jest przypadkowa.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

jax pisze: A teraz, drogi Czytelniku, dopasuj nazwy: Micelius, piotrsmu, jax, tadzikg do opisu owych mitycznych Lordów ;)
Zacna to relacja, Wasza Źłośliwość. A kiedy ogłosić nazwy śmiałków publicznie raczył będziesz?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
kruker
Posty: 436
Rejestracja: 27 gru 2008, 00:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 55 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: kruker »

Filip Apostoł pisze: A za tydzień będziesz?
Postaram się z całych sił. Nawet przeczytam instrukcję :wink:
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

Jeszcze mała informacja dla grających wczoraj w Steama. Sprawdziłem na BGG i nie trzeba siebie przebijać w licytacji (jak ktoś użył akcji pozostania w licytacji za darmo). Co do drugiej kwestii - czy można budować więcej niż jedno swoje połączenie między tymi samymi miastami - wygląda na to, że to nie jest zabronione, ale osobiście wolę grać, że tak nie można robić. A może znawcy AoS się wypowiedzą.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

Geko pisze:
jax pisze: A teraz, drogi Czytelniku, dopasuj nazwy: Micelius, piotrsmu, jax, tadzikg do opisu owych mitycznych Lordów ;)
Zacna to relacja, Wasza Źłośliwość. A kiedy ogłosić nazwy śmiałków publicznie raczył będziesz?
Pamięć już szwankuje staremu kronikarzowi ;) aczkolwiek, gdy zobaczycie kiedykolwiek sznyty na skórze Lorda Miceliusem zwanego domyślicie się, że on ci to niechybnie tym najsłynniejszym Lordem być musiał :)

I dziękuję za pochwałę bracie Vesterze (i bracie Geko), ale to nie krotochwila była, ino najczystsza prawda, którąm musiał z kronikarskiego obowiązku swymi zgrabiałymi palcami spisać :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: schizofretka »

To skoro było tak fajnie, to może powtórka z Helvetii i Władców, ewentualnie mogę petzy przytachać?

Chętnie odświeżyłbym też Reef Encounter, Homesteaders, Książęta Renesansu. A Goa to chyba w końcu niegrana na handel pójdzie...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
jerrymagu
Posty: 460
Rejestracja: 27 gru 2010, 20:28

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jerrymagu »

hmm kto wyciął mojego posta i z jakiego powodu :roll: :shock:
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

schizofretka pisze:To skoro było tak fajnie, to może powtórka z Helvetii i Władców, ewentualnie mogę petzy przytachać?

Chętnie odświeżyłbym też Reef Encounter, Homesteaders, Książęta Renesansu. A Goa to chyba w końcu niegrana na handel pójdzie...
Dużo fajnych pomysłów (Władcy, Petz, Książęta, Goa). Szkoda że mnie nie będzie, bo byś miał z pewnością partnera do gry :)
A Goa jest kapitalna - w ciemno nie sprzedawaj ;)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
jerrymagu
Posty: 460
Rejestracja: 27 gru 2010, 20:28

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jerrymagu »

schizofretka pisze:To skoro było tak fajnie, to może powtórka z Helvetii i Władców, ewentualnie mogę petzy przytachać?

Chętnie odświeżyłbym też Reef Encounter, Homesteaders, Książęta Renesansu. A Goa to chyba w końcu niegrana na handel pójdzie...
mnie też nie będzie za tydzień, ale za dwa w Goa chętnie z Tobą zagram - powtórzę się ale to kapitalna gra. Obyś sobie nie pluł w bródkę, co do Helvetii to mogę też przynieść
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
ODPOWIEDZ