Następca / zamiennik Puerto Rico
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Następca / zamiennik Puerto Rico
Cześć
Zakładam nowy wątek, bo już nawet nie wiem czym się kierować przy przeszukiwaniu forum.
Pokazałam mojej mamie Osadników z Catanu, Puerto Rico. Osadnicy po 2 grach odpadli, ot nuda, kulanie kostkami (!! - jej pierwsza gra po chińczyku po 14 latach), Puerto Rico - gramy do dziś
No i tu się zaczęło - chciałam troszkę odmiany, idąc za Waszymi radami (wcześniejszymi i wogóle radami które znalazłam) - i pokazałam jej Carcassonne. I na tym się skończyło, nie tknęła, chciała PR. Bo to bez sensu, układa się mapkę, kładzie ludziki i liczy punkty (w sumie ją rozumiem, moja 1 reakcja była identyko ale teraz czasami pogrywam, bo proste, lekkie i lubię puzzle [kolejne porównanie mojej mamy] ).
No i nie wiem co dalej. Chciałam kupić Ticketa, ale mam już spore obawy, że będzie to samo - albo że dla dzieci, albo po 2, 3 partiach się jej znudzi. TuT odrzuciłam, bo wiem że "odrzucanie niezamkniętej trasy pocztowej jak nie można dołożyć karty" uzna za bez sensu albo frustrujące.
Mam Le Havre i Ora et Labora, ale nie wiem czy załapie więcej zasad. Chyba że mnie się tylko wydaje, że to jest więcej zasad niż w PR. W sumie sama nie miałam okazji porządnie zagrać, więc wolałam na razie nie pokazywać ich mamie... a może powinnam?
Agricola wydawałaby się też sensowniejsza, bo tematyka jest jasna, wydaje się że intuicyjnie się postępuje.... ale ilość zasad, reguł etc. (oglądałam wideocast) mnie troszkę przeraża. Nie wiem, czy choćby pożyczenie jej miało sens, bo może się zdarzyć że nawet nei zagramy...
Podsumowując (a przynajmniej spróbuję):
* podobne do Puerto Rico (prostota zasad i rozgrywki),
* zasady intuicyjne, nawet podczas tłumaczenia, łatwe do zapamiętania, najlepiej z podpowiedziami na kartach,
* żadne układanie, składanie, dobieranie czegoś bez sensu - wszystko musi mieć jakić cel (*jęk*),
* choć jeśli składanie, zbieranie ma potem plusować w jakiś sposób, to tak (w Puerto ciułamy PZ, które są ważne na koniec)
* podejrzewam, że najlepsze będą ekonomiczne - choć może się mylę....
* oczywiście dla 2 osób, najlepiej bez licytacji (nie, na 100% bez! )
* raczej nie Shogun
Sprawa jest trudna. Nawet nie wiem co ew. pożyczyć żeby jej pokazać, spróbować czy podpasuje
Nie znam więcej tytułów, któe mogłabym mamie pokazać. Nic nie przychodzi mi do głowy. Nie wiem, może np. gry Felda byłyby dobre?...
jak Zamki B.? Albo Merkator Uwe'go (nie wiem jak z prostotą zasad etc.)?
Zakładam nowy wątek, bo już nawet nie wiem czym się kierować przy przeszukiwaniu forum.
Pokazałam mojej mamie Osadników z Catanu, Puerto Rico. Osadnicy po 2 grach odpadli, ot nuda, kulanie kostkami (!! - jej pierwsza gra po chińczyku po 14 latach), Puerto Rico - gramy do dziś
No i tu się zaczęło - chciałam troszkę odmiany, idąc za Waszymi radami (wcześniejszymi i wogóle radami które znalazłam) - i pokazałam jej Carcassonne. I na tym się skończyło, nie tknęła, chciała PR. Bo to bez sensu, układa się mapkę, kładzie ludziki i liczy punkty (w sumie ją rozumiem, moja 1 reakcja była identyko ale teraz czasami pogrywam, bo proste, lekkie i lubię puzzle [kolejne porównanie mojej mamy] ).
No i nie wiem co dalej. Chciałam kupić Ticketa, ale mam już spore obawy, że będzie to samo - albo że dla dzieci, albo po 2, 3 partiach się jej znudzi. TuT odrzuciłam, bo wiem że "odrzucanie niezamkniętej trasy pocztowej jak nie można dołożyć karty" uzna za bez sensu albo frustrujące.
Mam Le Havre i Ora et Labora, ale nie wiem czy załapie więcej zasad. Chyba że mnie się tylko wydaje, że to jest więcej zasad niż w PR. W sumie sama nie miałam okazji porządnie zagrać, więc wolałam na razie nie pokazywać ich mamie... a może powinnam?
Agricola wydawałaby się też sensowniejsza, bo tematyka jest jasna, wydaje się że intuicyjnie się postępuje.... ale ilość zasad, reguł etc. (oglądałam wideocast) mnie troszkę przeraża. Nie wiem, czy choćby pożyczenie jej miało sens, bo może się zdarzyć że nawet nei zagramy...
Podsumowując (a przynajmniej spróbuję):
* podobne do Puerto Rico (prostota zasad i rozgrywki),
* zasady intuicyjne, nawet podczas tłumaczenia, łatwe do zapamiętania, najlepiej z podpowiedziami na kartach,
* żadne układanie, składanie, dobieranie czegoś bez sensu - wszystko musi mieć jakić cel (*jęk*),
* choć jeśli składanie, zbieranie ma potem plusować w jakiś sposób, to tak (w Puerto ciułamy PZ, które są ważne na koniec)
* podejrzewam, że najlepsze będą ekonomiczne - choć może się mylę....
* oczywiście dla 2 osób, najlepiej bez licytacji (nie, na 100% bez! )
* raczej nie Shogun
Sprawa jest trudna. Nawet nie wiem co ew. pożyczyć żeby jej pokazać, spróbować czy podpasuje
Nie znam więcej tytułów, któe mogłabym mamie pokazać. Nic nie przychodzi mi do głowy. Nie wiem, może np. gry Felda byłyby dobre?...
jak Zamki B.? Albo Merkator Uwe'go (nie wiem jak z prostotą zasad etc.)?
Ostatnio zmieniony 31 sty 2012, 12:15 przez wilku5, łącznie zmieniany 3 razy.
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Nie uszczęśliwiaj jej na siłę. Chce grać w Puerto Rico? To grajcie! Ty chcesz w coś nowego? Musisz znaleźć graczy, którzy też chcą poznawać nowości. Tak to już jest z okazjonalnymi graczami - gra się fajnie, ale poznawanie nowych zasad to dla nich męka. Nie będą się cieszyć, że co tydzień wyciągasz nowe pudełko, dobrze im z tym co już znają. W efekcie obojętnie co wyciągniesz, zawsze powiedzą że wolą to stare, a Ty się będziesz frustrowała.
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
No właśnie ona chciałaby coś nowego nie szukałabym, gdyby nie pytała. Carcasonne pokazałam jej, jak zapytała czy mam coś innego. Pandemica też pokazałam jej, jak pytała czy mam cos jeszcze (jakoś nie podpasował jej). Podejrzewam, że te same budynki w PR troszkę ją nudzą (w sensie że ciągle jest podobnie), ale sama nie umie nic powiedzieć, co by chciała (nie zna współczesnych planszówek), więc poza tymi kilkoma rzeczami które wywnioskowałam z rozmów, komentarzy etc. nie mam innych wytycznych i nie umiem nic dopasować.
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Agricola jest spokojnie do ogarnięcia. Grałem tylko kilka razy, natomiast nie wydaje mi się, żeby była trudniejsza do opanowania od Puerto Rico. Oczywiście nie ma gwarancji, że mama będzie chciała w nią grać, ale progu wejścia absolutnie bym się nie obawiał. Jest kilka punktów wspólnych z PR: podobne plansze graczy, zębatki (musisz zrobić a i b żeby zrobić c) itd. Agricola to powinien być dobry wybór.
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Village - sprawdź sobie, bardzo fajna gra, ciężarowo podobna. Ja bym spróbował jeszcze Colloseum/Książeta Florencji, Stone Age i Troyes (mimo że są kości ).
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Spróbuję więc wypożyczyć Agricolę i zobaczymy
Village - poczytam, bo nie znam
Pozostałe 4 też przemyślę, może uda się pożyczyć i pokazać mamie, niech sama zadecyduje
A np. Le Havre? Albo Zamki Burgundii? Powinnam spróbować z mamą zagrać, czy jednak są zbyt mało intuicyjne / udziwnione / *wpisz dowolne słowo* ? Albo o, Na Chwałę Rzymu? Myślicie że nie będzie zbyt skomplikowane / chaotyczne (z tymi funkcjami budynków etc.)?
Village - poczytam, bo nie znam
Pozostałe 4 też przemyślę, może uda się pożyczyć i pokazać mamie, niech sama zadecyduje
A np. Le Havre? Albo Zamki Burgundii? Powinnam spróbować z mamą zagrać, czy jednak są zbyt mało intuicyjne / udziwnione / *wpisz dowolne słowo* ? Albo o, Na Chwałę Rzymu? Myślicie że nie będzie zbyt skomplikowane / chaotyczne (z tymi funkcjami budynków etc.)?
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Dla mnie Le Havre nie jest udziwniony, zasady są według mnie klarowne... jedynie długo się gra, wiec nie wiem czy czas będzie odpowiedni. Zamki są ok, ale mnie nie zachwyciły. Wolę Troyes z kostkami
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Le Havre jest proste do wyjaśnienia, ale nie zadziała raczej, chyba że ustalicie z góry, że gracie przynajmniej trzy razy zanim uznacie, że nie chcecie w to grać. Po pierwszej grze jest totalne zagubienie i dezorientacja, bo przed graczem rozciąga się na pozór nieogarnione morze różnych możliwości i nie wiadomo co wybrać. Po kilku rozgrywkach już jest to znane i gra wciąga.
Agricola na pewno będzie ok (w wariancie rodzinnym na początek). Nie znudzi się szybko dzięki kartom pomocników i usprawnień.
Zamki Burgundii są brzydkie i dziwne, podarowałbym sobie.
Village raczej nie pożyczysz zbyt łatwo, to mało popularna gra, chociaż fajna. W ciemno nie warto kupować, niech się trochę jeszcze ogra, to będzie więcej wiadomo o różnych strategiach. To nie jest gra, którą warto kupić jako jedną z pierwszych w kolekcji.
Ora et Labora bym spróbował pokazać, skoro i tak ją masz. Może się spodoba i problem zniknie na jakiś czas .
Do pożyczenia i wypróbowania mogę polecić śmiało At the Gates of Loyang - najlepiej działa na dwie osoby, może sprawiać wrażenie podobnej do PR, powinna się spodobać.
Jest jeszcze Cuba - podobna do PR w pewnym sensie i dobra. Chociaż w 2 osoby nie grałem, więc nie wiem czy dobrze chodzi.
Agricola na pewno będzie ok (w wariancie rodzinnym na początek). Nie znudzi się szybko dzięki kartom pomocników i usprawnień.
Zamki Burgundii są brzydkie i dziwne, podarowałbym sobie.
Village raczej nie pożyczysz zbyt łatwo, to mało popularna gra, chociaż fajna. W ciemno nie warto kupować, niech się trochę jeszcze ogra, to będzie więcej wiadomo o różnych strategiach. To nie jest gra, którą warto kupić jako jedną z pierwszych w kolekcji.
Ora et Labora bym spróbował pokazać, skoro i tak ją masz. Może się spodoba i problem zniknie na jakiś czas .
Do pożyczenia i wypróbowania mogę polecić śmiało At the Gates of Loyang - najlepiej działa na dwie osoby, może sprawiać wrażenie podobnej do PR, powinna się spodobać.
Jest jeszcze Cuba - podobna do PR w pewnym sensie i dobra. Chociaż w 2 osoby nie grałem, więc nie wiem czy dobrze chodzi.
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Tak, At the Gates of Loyang jest też fajne, tylko nie ma wersji PL (nie wiem czy to istotne).
- Legun
- Posty: 1802
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Nawigator pasuje jak ulał. Niby skomplikowany, lecz bardzo intuicyjny. Ładny. Zero konfrontacji, nieoczywiste powiązania graczy.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Znaczące, bo jeśli nie po polsku, to ja wolę język eng, a mama niemiecki, więc jest problemfolko pisze:Tak, At the Gates of Loyang jest też fajne, tylko nie ma wersji PL (nie wiem czy to istotne).
Ale coś wymyślę, najwyżej po prostu będzie częściej w użytku instrukcja
A'propos - a W Roku Smoka? Wydała mi się fajna, przez to ograniczenie do 12 tur i przeciwności losu. Jest dobra na 2 os.? Nie za trudna?
RftG odpada. Nie ten klimat. Karciany Dominion też - nie ten klimat, i karcianki średnio pasują (także innym moim współgraczom - szczyt osiągnięcia to Na Chwałę Rzymu i 51. Stan [ale to mój kaprys, bo lubię Neurę]).
Czyli tak:
Pokażę: Le Havre i/lub OeL (w ten sam sposób co PR - rozłożę planszę i będę sama grać [wiem, w PR sięnie da ])
Pożyczę którąś z: Agricola, Stone Age, At the G. of Loyang
Poczytam: Village, Colloseum, Troyes.
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Zamki Burgundii są świetne - zdziwiłbym się gdyby nie podpasowały.Zamki Burgundii są brzydkie i dziwne, podarowałbym sobie.
i fantastycznie wciągają...
a brzydkie jest Troyes czy Hansa Teutonica (chociaż Hansa na dwie osoby i tak jest broken, więc to bez znaczenia).
na dwie osoby na pewno pójdą jeszcze:
- Notre Dame (masz i ciułanie punktów zwycięstwa i nie ma licytacji )
- Egizia
- Wikingowie
- Stone Age
- Merkator
a oryginalnie spróbowałbym np. Hamburgum
ps. w Roku Smoka w 2 osoby to nie to samo co w 4 (niestety). Bardzo istotny czynnik w grze (czyli balansowanie między jakością postaci a inicjatywą odpada). Natomiast na pewno nie jest za trudne....
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
No powiem Ci że połechtało to moje upodobania, bo akurat te 3 mnie osobiście ciągną i chciałabym je wypróbować, a jeśli miałyby się nadawać na rozgrywkę z mamą, to już wogóle byłoby super i mój chłopak odpocząłby trochę od planszówkowej obsesji swojej dziewczynycezaras pisze:Zamki Burgundii są świetne - zdziwiłbym się gdyby nie podpasowały.Zamki Burgundii są brzydkie i dziwne, podarowałbym sobie.
i fantastycznie wciągają...
(...)
na dwie osoby na pewno pójdą jeszcze:
- Notre Dame (masz i ciułanie punktów zwycięstwa i nie ma licytacji )
(...)
- Merkator
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Się podpiszęcezaras pisze:Zamki Burgundii są świetne - zdziwiłbym się gdyby nie podpasowały.Zamki Burgundii są brzydkie i dziwne, podarowałbym sobie.
i fantastycznie wciągają...
a brzydkie jest Troyes czy Hansa Teutonica (chociaż Hansa na dwie osoby i tak jest broken, więc to bez znaczenia).
na dwie osoby na pewno pójdą jeszcze:
- Notre Dame (masz i ciułanie punktów zwycięstwa i nie ma licytacji )
- Egizia
-(...)
- Stone Age
- (...)
a oryginalnie spróbowałbym np. Hamburgum
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
A ja się podpisuję pod Agricolą. Instrukcja może przerażać, ale jak już raz się zapamięta podstawowe reguły, to zerka się już tylko w przypadku funkcji kart i ich łączenia z innymi. Wariant rodzinny dla Twojej mamy powinien być naprawdę ok, szczególnie, że w mechanice są wyraźne podobieństwa. Z drugiej strony jest na tyle inna, że powieje świeżością na jakiś czas. Upierdliwe jest tylko dokładanie tych wszystkich znaczników co rundę, no i zajmuje dość sporo miejsca na stole.
Żeby jeszcze trochę zamieszać to dodałbym do składu zamienników Santiago de Cuba lub Cuba. Według mnie to jest najbardziej podobne do Puerto (i nie chodzi wyłącznie o bliskość geograficzną), klimat właściwie ten sam i to się czuje, proste zasady Santiago, choć gra trochę lżejsza jest jednak od Puerto Rico.
Poza tym myślę, że Stone Age, Egizia
Na moich rodzicach sprawdził się też Świat bez Końca, z tym, że w dwójkę to najgorzej chodzi.
Co do Na Chwałę Rzymu - przy całym uwielbieniu dla tej gry z mojej strony, kiepsko wypadła u moich starszych. I nie chodzi o samą grę (bo jest idealna ) Chyba najbardziej chodzi o to, że w karciankach ogólnie trudniej oddać temat, wprowadzić w klimat niż w planszówkach. Planszówki bardziej pobudzają wyobraźnię u starszych, mam takie wrażenie. Z tego powodu RftG też odpadło u moich rodziców.
Żeby jeszcze trochę zamieszać to dodałbym do składu zamienników Santiago de Cuba lub Cuba. Według mnie to jest najbardziej podobne do Puerto (i nie chodzi wyłącznie o bliskość geograficzną), klimat właściwie ten sam i to się czuje, proste zasady Santiago, choć gra trochę lżejsza jest jednak od Puerto Rico.
Poza tym myślę, że Stone Age, Egizia
Na moich rodzicach sprawdził się też Świat bez Końca, z tym, że w dwójkę to najgorzej chodzi.
Co do Na Chwałę Rzymu - przy całym uwielbieniu dla tej gry z mojej strony, kiepsko wypadła u moich starszych. I nie chodzi o samą grę (bo jest idealna ) Chyba najbardziej chodzi o to, że w karciankach ogólnie trudniej oddać temat, wprowadzić w klimat niż w planszówkach. Planszówki bardziej pobudzają wyobraźnię u starszych, mam takie wrażenie. Z tego powodu RftG też odpadło u moich rodziców.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2012, 00:03 przez charlie, łącznie zmieniany 1 raz.
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Do Steama jest kilka darmowych map dwuosobowych. Czas rozgrywki jest wówczas krótki.
Te mapy dają świeżość kolejnych rozgrywek, a jest o co walczyć!
Te mapy dają świeżość kolejnych rozgrywek, a jest o co walczyć!
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
ja bym strzelała w Zamki Burgundii i Santiago de Cuba. Oba przemycą nową planszówkę pod pozorem podobnego klimatu:) Zasady proste do załapania a wymagają kombinowania:)
- srokaplotkara
- Posty: 223
- Rejestracja: 01 paź 2009, 13:25
- Lokalizacja: Mazury
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Co do Stone Age to mam pewne obawy bo tam jest... kulanie kostkami
Ale bardzo polecam Świat bez końca, myślę, że to może być strzał w 10!
Ponadto, jeżeli lubi PR to myślę, że zasady w Agricoli czy w Ora et Labora nie będą przytłaczające.
Ale bardzo polecam Świat bez końca, myślę, że to może być strzał w 10!
Ponadto, jeżeli lubi PR to myślę, że zasady w Agricoli czy w Ora et Labora nie będą przytłaczające.
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
Mi też się wydaje, że Świat bez końca może się okazać dobrym strzałem. W grze widać od razu jaki jest jej cel, ma przejrzyste, łatwe do załapania zasady i jest bardzo ładnie wykonana.
Agricolę też mogę polecić. To była gra, w którą zagrałam jako pierwszą i która wciągnęła mnie w planszówki (a wiele osób twierdzi, że można w ten sposób się zniechęcić, bo jest za trudna). Co do instrukcji w Agricoli, to rzeczywiście jest na początku trudna do ogarnięcia, ale są przecież videocasty, w których wyjaśnione jest jak się gra
Do Puerto Rico 'porównuje się' też Caylusa. Dopiero zakupiłam tą grę i ją poznaję, ale wydaje mi się ciekawa i pasująca do Waszych oczekiwań. Ma intuicyjne, właściwie proste zasady. Kafelki z budynkami i plansza są przejrzyste i czytelne, nie zawierają napisów, tylko obrazki, więc nie ma problemu z nieznajomością języka. Jeśli lubicie ekonomiczne gry, które wymagają dużo myślenia i nie przeszkadza Wam dłuższy czas rozgrywki, to może warto też się zainteresować tą pozycją.
Agricolę też mogę polecić. To była gra, w którą zagrałam jako pierwszą i która wciągnęła mnie w planszówki (a wiele osób twierdzi, że można w ten sposób się zniechęcić, bo jest za trudna). Co do instrukcji w Agricoli, to rzeczywiście jest na początku trudna do ogarnięcia, ale są przecież videocasty, w których wyjaśnione jest jak się gra
Do Puerto Rico 'porównuje się' też Caylusa. Dopiero zakupiłam tą grę i ją poznaję, ale wydaje mi się ciekawa i pasująca do Waszych oczekiwań. Ma intuicyjne, właściwie proste zasady. Kafelki z budynkami i plansza są przejrzyste i czytelne, nie zawierają napisów, tylko obrazki, więc nie ma problemu z nieznajomością języka. Jeśli lubicie ekonomiczne gry, które wymagają dużo myślenia i nie przeszkadza Wam dłuższy czas rozgrywki, to może warto też się zainteresować tą pozycją.
- wilku5
- Posty: 161
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:35
- Lokalizacja: juz Wrocław / czasem okolice Poznania
Re: Następca / zamiennik Puerto Rico
No właśnie Caylus mnie absolutnie do siebie nie "zachęcił", mimo obejrzenia wideocastu, poczytania o nim etc. Po prostu - coś nie podeszło. Jeśli nie podeszło, to nie będę kupować, choć może kiedyś gdzieś spróbuję. Ale moim priorytetem nie jest, w kolejce do sprawdzenia się (na razie) nie znajdzie
ŚbK (podobnie jak F.Ziemi) mam na uwadze od dłuższego czasu, ale zastanawiałam się czy się nada mam możliwość jej wypożyczenia, więc po prostu sprawdzę (na FZ) czy się spodoba, a potem ew. pomyślę, czy którąś z nich nabyć na stałe
Co do reszty propozycji - tak jak pisałam wcześniej (co chcę pożyczyć, nad czym pomyślę, o czym poczytam), ale to dopiero jak mi się sesja na uczelni skończy dzięki za tak duży odzew, mam w czym wybierać
ŚbK (podobnie jak F.Ziemi) mam na uwadze od dłuższego czasu, ale zastanawiałam się czy się nada mam możliwość jej wypożyczenia, więc po prostu sprawdzę (na FZ) czy się spodoba, a potem ew. pomyślę, czy którąś z nich nabyć na stałe
Co do reszty propozycji - tak jak pisałam wcześniej (co chcę pożyczyć, nad czym pomyślę, o czym poczytam), ale to dopiero jak mi się sesja na uczelni skończy dzięki za tak duży odzew, mam w czym wybierać