mst pisze:IMHO dużo bardziej psuje rozgrywkę zmienianie losowe gracza startowego co turę.
W zasadzie nie jest to kluczowy element gry i jak komus nie pasuje, to mozna grac inaczej (opcjonalnie).
Niewatpliwie jest to rozwiazanie anty-optymalizatorskie. Nie wiedzac kiedy bedziemy sie ruszac w nastepnej kolejce, trudno jest precyzyjnie zaplanowac kolejne posuniecia. Okazje trzeba wykorzystwac tu i teraz, a nie czekac np. na dwie kolejki.
mst pisze:Dla mnie zupełnie niepotrzebna jest też możliwość rzucania kością po to aby określić jakich pomocników dostaniemy korzystając z akcji pozyskania pomocników.
Tu akurat kazdy gracz dostaje to co mu pasuje. Ostrozni placa 1 funt i sobie wybieraja to co chca, majac pewnosc ze bedzie (ale tylko jedno).
Gracze z dusza hazardzisty, obstawiaja swoisty zaklad - moga wybrac 2 wsparcia sposrod 3 wylosowanych na kostkach. Dobre zwlaszcza w pozniejszych etapach gry. W pierwszym etapie, przy niefartownym rzucie, mozna zostac bez niczego (a kaske trzeba zaplacic).