Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Ojjjj no to fakt są inne tytuły, tańsze, nad którym się ślinię i czekam aż stanieją.
Także co najwyżej będę pchał się do barda we Wrocławiu żeby zagrać,
a zakup będzie musiał poczekać.
Czy w instrukcji na stronie 9 w przykładzie 3 nie ma przypadkiem błędu (czy gracz nie powinien zapłacić 2$ dla miasta zamiast 4$)? Ogólnie po lekturze instrukcji mam pozytywne nastawienie, chociaż mogłoby być więcej przykładów.
In omnibus requiem quaesivi, et nusquam inveni nisi in angulo cum libro.
Grałem na Gramy i wrażenia pozytywne. Przyjemna gra o rozbudowie miasta (chociaż temat luźno doklejony, bo równie dobrze mogła by to być gra o rozwoju sieci kolejowych i przesyłaniu surowców z punktu A do punktu B). Mechanika draftu jak z 7 cudów świata fajnie się tu sprawdza i na pewno będzie procentować znajomość kaflii w kolejnych grach, bo z wiedzą co może dojść, ile jest danych typów budynków i jakie bonusy mogą nas czekać w etapie IV, można dużo więcej zaplanować. W naszej grze w pięć osób utworzyło się 5 dzielnic każdego z graczy i przez większą część gry każdy sobie rzepkę skrobał, mając nadzieję, że przeciwnik zdobędzie tym razem mniej punktów niż on sam. Dopiero w IV etapie zaczęły się interakcyjne ruchy typu wybudowanie domku przy miododajnej elektrownii innego gracza. Myślę, że stopień interakcji w grze będzie po prostu zależał od graczy. Pewnie będą się zdarzały gry typu, że każdy buduje sobie swoją dzielnicę i kto wybuduje lepsze kombo wygra, będą też i takie, gdzie każdy gracz będzie się cisnął do elektrowni przeciwnika i poziom negatywnej interakcji będzie dość wysoki, bo cóż mi po 4 dolarach, jak mój przeciwnik właśnie dostaje dzięki temu 5 punktów zadowolenia. Czyli interakcjia taka jak w Carcassonne, zależna od graczy.
Grało się fajnie i dość sprawnie, i ku mojemu zdziwieniu obrazki nie przeszkadzały i nie raziły tak w oczy, jak to robiły z ekranu monitora. Kupiłbym za 100 zł raczej na pewno. Za 120+ będę się długo zastanawiał przed kliknięciem w koszyk.
BartP pisze:Bardzo ucieszyło mnie entuzjastyczne podejście Toma. Nie miałem jeszcze okazji zagrać, ale tak z czystego utożsamiania się ;].
To bardzo solidny tytuł, dobra gra po prostu. Jedyne zastrzeżenie to pstrokacizna na planszy - trudno analizować sytuację pod koniec gry. Tom pokazuje w recenzji jak sobie z tym trochę łatwiej poradzić (dodatkowe znaczniki na zasilone domy zamiast zostawiania tam mylących kostek, można też kłaść żółte kosteczki dóbr na zasilone domy zamiast czerwonych, niebieskich i żółtych). Polecam, miłe zaskoczenie.
Ja byłem mocno zainteresowany tytułem, ale naprawdę przerażają mnie te kolory. Tom mówi wprawdzie, że na żywo nie wygląda to tak źle jak na obrazkach i filmie, ale mimo wszystko ta pstrokacizna mi się wybitnie nie podoba.
ja_n pisze:To bardzo solidny tytuł, dobra gra po prostu. Jedyne zastrzeżenie to pstrokacizna na planszy - trudno analizować sytuację pod koniec gry. Tom pokazuje w recenzji jak sobie z tym trochę łatwiej poradzić (dodatkowe znaczniki na zasilone domy zamiast zostawiania tam mylących kostek, można też kłaść żółte kosteczki dóbr na zasilone domy zamiast czerwonych, niebieskich i żółtych). Polecam, miłe zaskoczenie.
ozzman1 pisze:Ja byłem mocno zainteresowany tytułem, ale naprawdę przerażają mnie te kolory. Tom mówi wprawdzie, że na żywo nie wygląda to tak źle jak na obrazkach i filmie, ale mimo wszystko ta pstrokacizna mi się wybitnie nie podoba.
+1 dokładnie tak samo u mnie. Poczekajmy zatem na drugą edycję z nowymi grafikami
uyco pisze:+1 dokładnie tak samo u mnie. Poczekajmy zatem na drugą edycję z nowymi grafikami
Grafiki się sprawdziły - naprawdę w trakcie gry to zupełnie inaczej wygląda niż na screenach. Nie ma żadnego planu na zmianę tych grafik w następnej edycji.
uyco pisze:+1 dokładnie tak samo u mnie. Poczekajmy zatem na drugą edycję z nowymi grafikami
Grafiki się sprawdziły - naprawdę w trakcie gry to zupełnie inaczej wygląda niż na screenach. Nie ma żadnego planu na zmianę tych grafik w następnej edycji.
No to nie będzie też planów dołączenia tego tytułu do moich zbiorów. Cieszę się, że gra się sprzedaje i podoba. Dla mnie połączenie Futuramy z kolorowanką dla 5-latków jest niestety nie do zaakceptowania. A szkoda, bo lubię mechanikę pick-up and deliver...
Po pierwsze zasilanie - pomysł z kładzeniem energii/wody jest do bani, graliśmy układając kostki towarów które na planszy pojawić się nie mogą i było lepiej. (mały ból dopóki jest zapas żółtych kostek) IMO wystarczyłyby dwustronne żetony kontroli z jedną stroną czarną. (albo mniej pstrokate zwykłe kafle, bo elektrownie i wodociągi by się wybijały i nie byłoby pomyłek)
->Budynki z bonusem dla sąsiadów<- to jest katastrofa, te budynki decydują o sensowności danego ustawienia bądź jej braku, mikro ikonka gdzieś w efektach która jest jeszcze stylizowana na odpalanie... powinno być jakieś oznaczenie graficzne w stylu strzałek na krańcach kafla które jest
a) widoczne z daleka
b) sugeruje co ten efekt robi
c) nie myli się z bonusem 1VP za każdy obiekt danego typu
Znaczniki własności graczy, biały jest ok, pomarańczowy ok (ale można pomylić z 1$...), niebieski zdecydowanie za ciemny, brązowy ok, ale mogło być lepiej, czarny ok. Dlaczego nie użyć "normalych" kolorów jak żółty, zielony, czerwony itd w jasnych czytelnych odcieniach?
Same kafle są wypełnione kolorem zupełnie niepotrzebnie. (poza elektrowniami i wodociągami które są ok) Kolor ma znaczenie tylko przy bonusach za sąsiedztwo, po co cały kolorowy kafel? Wystarczyłoby zostawić kolor na samej ikonce typu i powiedzmy jakichś drobnych elementach graficznych kafla a nie na całej powierzchni. Teraz jest to dominująca informacja która jest kompletnie bez znaczenia i zaciemnia obraz kontroli terenu (co jest czyje).
Czy designer grafiki grał w grę, bo mam wrażenie że nie...
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
zephyr pisze:
Czy designer grafiki grał w grę, bo mam wrażenie że nie...
Z tego co wiem to jest współautorem... i tu może być problem, może za dobrze zna grę. Mi CT się podoba, graficznych rozwiązań aż tak bardzo nie przeżywam, ale faktycznie mogły być lepsze...
folko pisze:Z tego co wiem to jest współautorem... i tu może być problem, może za dobrze zna grę. Mi CT się podoba, graficznych rozwiązań aż tak bardzo nie przeżywam, ale faktycznie mogły być lepsze...
Jak się zastanowić, rzeczywiście rozwiązanie z kostkami rozmieszczanymi na zasilanych dzielnicach jest średnie, a orientacja w sytuacji pod koniec gry rzeczywiście może sprawiać problemy... Grafiki to już kwestia gustu, mi się podobają.
Nadal mechanicznie jest to naprawdę fajna pozycja, również dla niedzielnych graczy. Warto spróbować.
BGG Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.