Władca Pierścieni: Gra Karciana / The Lord of the Rings: The Card Game (Nate French)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zephyr »

Właśnie przyszło do mnie Khazad Dum i jestem lekko podirytowany delikatnie mówiąc.
W grze przeszkadza mi głównie brak różnorodności, mam wrażenie że nie ma zbyt wielu sensownych motywów na deck (a mam praktycznie wszystko co wyszło... Złożyłem deck "wszystko z napisem Rohan", działa nieźle, złożyłem podobny dla orłów, albo coś źle gram albo FFG niedopracowało tych orłów, za długo się rozkręca, jest już praktycznie po grze i nawet róg gondoru nie starcza; brakuje mi jakichś ciekawych mniej trywialnych zależności kart do wykorzystania)

Karty dzieli się przez dwa bo połowa paczek to przygody, ale FFG i tak wrzuciło sporo rzeczy których przydatność jest ograniczona albo wątpliwa... (Parę kart od orłów to jakiś nieśmieszny dowcip, Radagast jest blisko, w teorii nie brzmi tak źle, ale parę pierwszych tur bez wystawiania niczego i zwróci się strasznie późno...)
No ok, taki format, karty muszą być różne żeby były ciekawe komba... jak będą mieli dodatke to wrzucą więcej kart gracza.

Khazad dum - kart gracza 33 + 2 bohaterów, kart przeciwności 130.....

COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?!?!?!?!?

czy ktoś rozumie tą decyzję? w dodatkach będzie więcej i mniej dedykowanych? tylko ja chcę więcej kart graczy?

Może po prostu nie umiem używać tych kart a mają potencjał, nie wiem...

I z systemem zasobów jest chyba coś nie tak, a przynajmniej IMO kiepawo działa, zwłaszcza z kartami takimi jak Namiestnik gondoru... Górnicy z khazad dum też mają szansę nieźle go psuć przy dobrze złożonej talii...

Dla porównania właśnie kupiłem trochę Cthulu LCG i mam wrażenie że każda karta jest jednak względnie sensowna i jest dużo ciekawych zależności, a system zasobów jest naprawdę genialny.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Karh
Posty: 166
Rejestracja: 13 lis 2011, 13:01
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 14 times
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Karh »

zephyr pisze:złożyłem podobny dla orłów, albo coś źle gram albo FFG niedopracowało tych orłów, za długo się rozkręca, jest już praktycznie po grze i nawet róg gondoru nie starcza
No co Ty gadasz :D


W ostatni weeken zrobiliśmy sobie nockę z Władcą LCG w roli głównej, grając wszystkie scenariusze z podstawki i cały cykl Mrocznej Puszczy. Wygrałem 7 z 9 scenariuszy właśnie talia na Orłach! Wszystko solo. Bez szans byłem tylko przy Podróży do Rhosgobel, a spory pech mnie spotkał w Powrocie do Mrocznej Puszczy. Radagas jest bezużyteczny :) Konieczny tylko aby wygrać tą przeklętą Podróż...

zephyr pisze:Złożyłem deck "wszystko z napisem Rohan", działa nieźle,

Rohan to taka mega przewijka, ciągłe wracanie z discardu i atak w strefe przeciwności. Przynajmniej w mojej koncepcji decku. Z tym, że nie wrzucałem wszystkiego z napisem Rohan :P

zephyr pisze:Khazad dum - kart gracza 33 + 2 bohaterów, kart przeciwności 130.....

Yyyy, o tym było wiadomo 2mce przed premierą...


zephyr pisze:I z systemem zasobów jest chyba coś nie tak, a przynajmniej IMO kiepawo działa, zwłaszcza z kartami takimi jak Namiestnik gondoru... Górnicy z khazad dum też mają szansę nieźle go psuć przy dobrze złożonej talii...

Namiestnik jest akurat dobrze przemyślany, bez niego scenariusyz z trudnością 7 i więcej praktycznie nie da się przejść. Za to Zigil Miner jest chory. Przy dobrych układach 20 zasobów na pule to jak na razie największa pomyłka tej gry. Karta na R-liste.
I was born too late
And I'll never be like you
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zephyr »

Jak niby wygrać scenariusz "leczenie orła" Radagastem skoro na pierwszym etapie nie można leczyć, a na drugim karta która leczy jest usuwana z gry??? (chyba że jakoś przejść Rhosgobel bez podróżowania na nią, ale to praktycznie tylko rohan może, albo niebieski Dunedian za 4, ale w 4 tury)
Dla mnie karta która leczy na maksa jedną postać jest super (5 leczenia to jak znaleziony aelthas)

Tanie orły są fajne, jakby było ich więcej to by było super. Skrzydlatego stróż to fajny tank, wasal pan wiatrów to prawie że wydażenie ale też ok karta. Orły gór mglisytch super, trochę kosztują ale zdecydowanie warte warte swojej ceny. Ale to są 3 karty... Wsparcie orłów fajne ale drogie i muszą jeszcze inne karty podejść. Landrowal mi się nie podoba, bardzo taki sobie, wystawia się praktycznie tylko dla odpowiedzi, która jest mocna, ale cena 5 odstrasza. Potomek Thorondora podobnie, staty jak na koszt bardzo słabe, zdolność potencjalnie fajna, ale tylko strefa przeciwności... bez jakiegoś ataku z zaskoczenia czy czegoś w tym stylu nie da się tego sensownie użyć, w fazie wystawiania zwykle nie ma dużo przeciwników w strefie przeciwności, jak ginie w obronie podobnie.
Orły nadlatują są super.
Ale urodzony w chmurach jest IMO nie dla orłów, bo nie mają fajnych jednorazówek. Jakby dało się je odpalać jako odpowiedź na wypadnięcie postaci z gry byłoby naprawdę fajne, a tak jest mega specyficzne (choć np na Gandalfa można użyć bez problemu).
Lot meneldora bez sensu, jedynym orłem którego mógłbym chcieć cofnąć jest potomek... ale jest na to dużo za drogi... znowu, jakby to można było grać jako odpowiedź na śmierć to by było ok, a tak karta jest bez sensu.
Do orlego gnizada... wtf? koszt 2? jakbym miał za dużo zasobów bo orły są tanie...

W sumie może mój problem z orłami wynika z "domieszki" Glorfindela (+Gimli i Legolas) - jest mocny i leczenie się przydaje, ale może ten dodatkowy zasób by wystarczył.

I ten motyw cofania na rękę który z orłami się nie kombi... nie rozumiem. Wygląda jakby miało być więcej orłów, np takie którym to się przyda... ale właśnie schodzimy do kopalnii...

----

W jaki sposób namiestnik jest dobrze przemyślany skoro bez niego nie da się grać w 7... IMO system zasobów jest nie przemyślany (albo dobór kosztów kart) i dlatego namiestnik jest obowiązkowy.

Górnikiem jeszcze nie grałem, ale po zastanowieniu nie wygląda aż tak super, trzeba by złożyć deck z samych drogich kart o tym samym koszcie żeby go w pełni wykorzystać, choć IMO właśnie fajnie bawi się systemem zasobów, bo szybko ograniczeniem zaczną być karty. Poza tym przy głupich rozkładach da się przegrać niektóre scenariusze nawet super talią (szczególnie na więcej graczy, bo solo faktycznie nie ma aż takich komb jak schwytany i upieczony w jednej fazie przeciwności itp), ta gra ma dużą losowość do czego zdążyłem się już przyzwyczaić.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Karh
Posty: 166
Rejestracja: 13 lis 2011, 13:01
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 14 times
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Karh »

zephyr pisze:Jak niby wygrać scenariusz "leczenie orła" Radagastem skoro na pierwszym etapie nie można leczyć, a na drugim karta która leczy jest usuwana z gry??? (chyba że jakoś przejść Rhosgobel bez podróżowania na nią, ale to praktycznie tylko rohan może, albo niebieski Dunedian za 4, ale w 4 tury)

Ano nazbierać na Radagaście zasobów i odrzucić w najlepszym momencie. Combo z Dunedianem z Północy fajne, ale zamim go zagramy to i na 2 etap wskoczymy... nie widze możliwości przejścia tego scenariusza bez kart wiedzy, zwłąszcza najważniejszej:
zephyr pisze:Dla mnie karta która leczy na maksa jedną postać jest super (5 leczenia to jak znaleziony aelthas)

Co do orłów to mój sprawdzony, wielokrotnie testowany build:


Heroes
Hero 1 • Legolas (Core Set 5)
Hero 2 • Éowyn (Core Set 7)
Hero 3 • Théodred (Core Set 2)


Deck
1x • Faramir (Core Set 14)
3x Snowbourn Scout (Core Set 16)
3x Sneak Attack (Core Set 23)
3x • Steward of Gondor (Core Set 26)
1x • Celebrían's Stone (Core Set 27)
3x Feint (Core Set 34)
1x Blade of Gondolin (Core Set 39)
1x • Horn of Gondor (Core Set 42)
3x Northern Tracker (Core Set 45)
3x The Galadhrim's Greeting (Core Set 46)
2x Hasty Stroke (Core Set 48)
3x A Test of Will (Core Set 50)
1x Unexpected Courage (Core Set 57)
3x • Gandalf (Core Set 73)
2x Winged Guardian (The Hunt for Gollum 4)
3x The Eagles Are Coming! (The Hunt for Gollum 5)
2x Ancient Mathom (A Journey to Rhosgobel 56)
2x Descendant of Thorondor (The Hills of Emyn Muil 75)
3x Vassal of the Windlord (The Dead Marshes 98)
2x Song of Battle (The Dead Marshes 104)
3x Eagles of the Misty Mountains (Return to Mirkwood 119)
3x Support of the Eagles (Return to Mirkwood 120)
2x Quick Strike (Core Set 35)

Total : 53




Z którego generalnie nieoczekiwaną odwagę można wywalić, prawie niepotrzebna. Legolas 12-15 siły to praktycznie norma :) Eowina/Dunedain/Theodred questują. Potomek Thorondora raczej zagrywany w późniejszych etapach gry, na dobitkę po Gandalfie, ale nie tylko. Spróbuj tym zagrać :)
I was born too late
And I'll never be like you
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zephyr »

Ok, deck wygląda ciekawie. Nie myślałem o mieszaniu 3 kolorów, ale z Theodredem, namiestnikiem i pieśnią bitwy brzmi sensownie.

Co do leczenia to na pewno tak można? W sensie rozumiem że akcje można odpalić parę razy, ale czy po pierwszym odpaleniu Radagast nie spada? (uwielbiam timingi w takich grach...) jest jakiś oficjalny ruling?
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1375
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 634 times
Been thanked: 296 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Atamán »

zephyr pisze:Khazad dum - kart gracza 33 + 2 bohaterów, kart przeciwności 130.....

COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?!?!?!?!?

czy ktoś rozumie tą decyzję? w dodatkach będzie więcej i mniej dedykowanych? tylko ja chcę więcej kart graczy?
Mnie też to zdziwiło (choć może nie aż tak) i też liczyłem na to, że duży dodatek da więcej kart do talii graczy. Niektórzy (na bgg i forum ffg) spekulują, że duża liczba kart przeciwności wynika z tego, że może będzie inna proporcja pomiędzy kartami gracza a kartami przeciwności w zestawach z cyklu Dwarrowdelf, ale żadna oficjalna wiadomość ze strony ffg tego nie potwierdza.
zephyr pisze:I z systemem zasobów jest chyba coś nie tak, a przynajmniej IMO kiepawo działa, zwłaszcza z kartami takimi jak Namiestnik gondoru... Górnicy z khazad dum też mają szansę nieźle go psuć przy dobrze złożonej talii...
Też mi ten Namiestnik nie pasuje, bo to zbyt łatwa do uzyskania maszynka do generowania prawie nieskończonej liczby zasobów. Jak gram z Namiestnikiem Gondoru, to mam podobne uczucie jak przechodzenie gry komputerowej na kodach. :roll:

Jak w tej grze zwiększyć przyrost zasobów, ale bez tych przegiętych kart? Spoko wydaj mi się zdolności Gloina oraz Róg Gondoru, ale dużego wyboru to nie daje.
Karharoth pisze:Namiestnik jest akurat dobrze przemyślany, bez niego scenariusyz z trudnością 7 i więcej praktycznie nie da się przejść.
Właśnie to, że bez niego nie da się przejść potwierdza, moim zdaniem, tezę o tym, że system zasobów w grze działa dziwnie...
Awatar użytkownika
Karh
Posty: 166
Rejestracja: 13 lis 2011, 13:01
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 14 times
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Karh »

zephyr pisze:Co do leczenia to na pewno tak można? W sensie rozumiem że akcje można odpalić parę razy, ale czy po pierwszym odpaleniu Radagast nie spada? (uwielbiam timingi w takich grach...) jest jakiś oficjalny ruling?

"Usuń x żetonów z puli Radagasta aby uleczyć X obrażeń postaci z cechą Istota" - Masz powiedzmy 5 żetonów, usuwasz wszystkie, Radek spada. Najlepiej tuż przed leczeniem z athelasów. Nie pamietam czy było coś w faq, ale mi się wydaje to oczywiste.
I was born too late
And I'll never be like you
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zephyr »

Sorry, nie wiem dlaczego myślałem że jest "usuń 1 zasób żeby wyleczyć 1"...
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1837
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 85 times
Been thanked: 93 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Olgierdd »

Atamán pisze:
zephyr pisze:Khazad dum - kart gracza 33 + 2 bohaterów, kart przeciwności 130.....

COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?!?!?!?!?

czy ktoś rozumie tą decyzję? w dodatkach będzie więcej i mniej dedykowanych? tylko ja chcę więcej kart graczy?
Mnie też to zdziwiło (choć może nie aż tak) i też liczyłem na to, że duży dodatek da więcej kart do talii graczy. Niektórzy (na bgg i forum ffg) spekulują, że duża liczba kart przeciwności wynika z tego, że może będzie inna proporcja pomiędzy kartami gracza a kartami przeciwności w zestawach z cyklu Dwarrowdelf, ale żadna oficjalna wiadomość ze strony ffg tego nie potwierdza.
Mała ilość kart graczy to powód dla którego pewnie nieprędko kupię Khazad-Dum. Z gry jestem bardzo zadowolony, mam cały cykl Mrocznej Puszczy ze świetnymi przygodami, ale nie czuję potrzeby jeszcze większej ilości nowych wyzwań. Zdecydowanie wolałbym pack z najwyżej jedną przygodą i dużą ilością kart graczy.
Awatar użytkownika
Karh
Posty: 166
Rejestracja: 13 lis 2011, 13:01
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 14 times
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Karh »

Atamán pisze:Mnie też to zdziwiło (choć może nie aż tak) i też liczyłem na to, że duży dodatek da więcej kart do talii graczy. Niektórzy (na bgg i forum ffg) spekulują, że duża liczba kart przeciwności wynika z tego, że może będzie inna proporcja pomiędzy kartami gracza a kartami przeciwności w zestawach z cyklu Dwarrowdelf, ale żadna oficjalna wiadomość ze strony ffg tego nie potwierdza.


Można dać temu wiarę, tym bardziej że jedna z talii przeciwności ma zostać użyta dopiero w którymś tam dodatku. Oby,Oby.
I was born too late
And I'll never be like you
Awatar użytkownika
zaba
Posty: 235
Rejestracja: 21 sie 2008, 09:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zaba »

Mam pytanie bo cały czas nie wiem czy dobrze gramy tz. czy jeśli wchodzie w zwarcie z jakimś wybranym wystawionym stworem to pisze.... że biorę kartę przed siebie. I teraz czy walczę z nią 1na1 ? czy mogę przydzielić więcej nie wyczerpanych postaci do wybranego stwora ? i czy jeśli do końca tury nie rostrzygnoł się pojedynek w zwarciu to stwór nie wraca z powrotem na środek tylko w następnej turze dalej walczą aż do rostrzygniecia ? no i czy punkty zagrożenia potwora w zwarciu liczy się do ogólnej puli
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4771
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Rumia
Has thanked: 400 times
Been thanked: 951 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: BartP »

Tylko jedna postać może zostać wyznaczona na broniącą atak Wroga.
W późniejszym kroku wiele postaci może atakować danego wroga.
Jeśli wróg nie został zabity, to pozostaje z tobą w zwarciu. Pozostaje tak długo, aż nie zostanie zabity.
Wrogowie będący w zwarciu nie dodają swoich punktów zagrożenia do Wyprawy.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zephyr »

Może to samo tylko bardziej opisowo.

Nie walczysz 1v1.

Wrogowie na środku stołu (czyli w strefie przeciwności) nie biją się z nikim, ale przeszkadzają w wyprawach. Wrogowie przed danym graczem (a nie konkretną postacią) są w zwarciu i biją się z danym graczem (albo biją danego gracza jak im nie odda), wrogowie w zwarciu nie przeszkadzają w wyprawie.

Każdy nowo wylosowany wróg zaczyna w strefie przeciwności, gdzie przeszkadza w wyprawie. Po wyprawie część wrogów rzuca się na graczy, a część gracze mogą sami "zaatakować". Ci wrogowie atakują gracza przed którym są każdej tury, ale nie będą już przeszkadzać w wyprawie odejmując od "słoneczek".

W bitwie pierw atakują wszyscy wrogowie. Albo jakaś jedna postać męczy się "tankując" (to określenie najbardziej mi pasuje do kogoś kto tylko przyjmuje cios na tarczę nie bijąc przeciwnika), albo całe obrażenia musi wziąć na siebie wybrany bohater (wtedy się nie męczy, ale śmierć bohatera to prawie że przegrana). Po wszystkich atakach ci którzy nie poszli na wyprawę i nie tankowali (w sensie nie są zmęczeni) mogą atakować stwory. Można atakować dowolnie dużą grupą (ale każdy się męczy, co oznacza że nie licząc efektów które pozwalają postaciom wstać każda postać zrobi tylko jedną rzecz: pójdzie na wyprawę, przyjmie jeden cios na tarczę albo zaatakuje jednego wroga)

Wrogowie w zwarciu leżą przed graczem aż nie wyeliminują go z gry (śmierć wszystkich bohaterów) albo sami nie zostaną zabici. Przyklejają się do gracza nie do konkretnych postaci.

[Oczywiście jest mnóstwo efektów kart które łamią ten schemat na milion różnych sposobów]
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
ppski
Posty: 249
Rejestracja: 16 sty 2012, 12:15

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: ppski »

Sonda :)
1. Czy żałujesz zakupu tej gry ? Straciła ona z czasem ?
2. Bez dodatków żywotność jest niewielka ? Jak z custom scenariuszami ?
3. Tryb solo daje radę na większość scenariuszy i AP ?
4. Jeśli nie LoTR LCG, to poza MageKnight co byś wybrał/a ? :)
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: zephyr »

1 Nie żałuje, ale liczyłem na więcej. Pierwsze wrażenie miałem słabe, więc zyskała, ale liczyłem że rozkręci się bardziej, moze jakbym częściej grał.
2 Bez dodatków nie polecam. Scenariusze w podstawce są słabe, kart gracza zbyt mało.
3 Daje radę, ale mi się lepiej gra w parze.
4 Cthulhu LCG - sama podstawka jest bez sensu, ale 2xCore + Secrets of Arkham a potem 3,4 AP i jest naprawdę ciekawie, a różnorodność talii nieporównywalna
(tylko na razie też za mało grałem, jednak w dużej karciance potrzeba sporo partii żeby docenić)
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6161
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 688 times
Been thanked: 522 times
Kontakt:

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: pan_satyros »

ppski pisze:Sonda :)
1. Czy żałujesz zakupu tej gry ? Straciła ona z czasem ?
2. Bez dodatków żywotność jest niewielka ? Jak z custom scenariuszami ?
3. Tryb solo daje radę na większość scenariuszy i AP ?
4. Jeśli nie LoTR LCG, to poza MageKnight co byś wybrał/a ? :)
1. Tak. Tak, bardzo - sprzedałem
2. Owszem - sama podstawka ogrywa się po około tygodniu częstego grania. Customowe przygody są ok, ale wymagają też bazy kart, by sensownie je rozgrywać.
3. Tak, ale 2-3 są bardzo trudne - solo niemal niewykonalne. Nie mówię już o godziwym wyniku pkt.
4. Nic hehe - poczekałbym na Star Wars LCG - może będzie lepsze.
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1837
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 85 times
Been thanked: 93 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Olgierdd »

właściwie to mógłbym tylko zacytować to co napisał Zephyr.

1. Nie żałuję zakupu, ale miałem nadzieję na większą różnorodność kart graczy. Ponad 2/3 kart to karty przygód. Mimo to nadal uważam, że to najlepsza gra kooperacyjna pod względem poziomu trudności i synergii pomiędzy graczami. Zwycięstwo w tej grze smakuje bardzo dobrze :).
2. Bez dodatków ta gra nie ma sensu. Dopiero po 3-4 zestawach pierwszego cyklu żywotność się wydłuża, ale nie oszukujmy się, to jest LCG - gra wiecznie niekompletna ;).
3. Solo jest grywalne, chociaż niektóre scenariusze są niemal niemożliwe dla jednej talii.
Stephan
Posty: 202
Rejestracja: 27 lip 2011, 21:20
Has thanked: 84 times
Been thanked: 61 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Stephan »

Sonda
1. Czy żałujesz zakupu tej gry ? Straciła ona z czasem ?
2. Bez dodatków żywotność jest niewielka ? Jak z custom scenariuszami ?
3. Tryb solo daje radę na większość scenariuszy i AP ?
4. Jeśli nie LoTR LCG, to poza MageKnight co byś wybrał/a ?
Onegdaj sporo się w klawiaturę nastukałem w tym temacie, więc krótko odpowiem jeno:
1. Bardzo. Straciła wiele (wszystko?)...
2. Bez dodatków żywotność nie istnieje. Custom scenariusze to raczej margines (z całym szacunkiem dla ich twórców!) i nie ratują gry w żaden sposób.
3. Solo? Tu niewiele mam do powiedzenia, gdyż grę kupiłem dla siebie i żony; w tej roli nie sprawdziła się ona zupełnie (gra, żona może być :P ). W ogóle karcianki/planszówki solo to dla mnie jakieś zboczenie :D Gry planszowe rozumiem jako sport grupowy i tak powinno dla mnie pozostać. Wariant solo danej gry ma dla mnie sens wyłącznie jako przetarcie przed właściwą partią z żywym(i) przeciwnikiem(-ami) celem poznania zasad, opracowania strategii itp. Do solówek polecam komputer/konsolę, sudoku/krzyżówkę a najlepiej dobrą książkę.
4. Uojej, toż istnieje wielki dział forum, gdzie tłumy użytkowników biedzą się nad pytaniem "co kupić?" Może tam zajrzyj, co? Ew. sprecyzuj pytanie.

Aha, i dodam też, że nie bez satysfakcji obserwuję, jak niegdysiejsi fani Władka zaczynają (w końcu) dostrzegać jego słabe strony. Aż chce się rzec: a nie mówiłem? Albo: dopiero teraz? Tymczasem powiem im jednak: witajcie po jasnej stronie mocy! :twisted:
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1865
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 632 times
Been thanked: 1702 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Leser »

Stephan pisze:
Sonda
1. Czy żałujesz zakupu tej gry ? Straciła ona z czasem ?
2. Bez dodatków żywotność jest niewielka ? Jak z custom scenariuszami ?
3. Tryb solo daje radę na większość scenariuszy i AP ?
4. Jeśli nie LoTR LCG, to poza MageKnight co byś wybrał/a ?
Onegdaj sporo się w klawiaturę nastukałem w tym temacie, więc krótko odpowiem jeno:
1. Bardzo. Straciła wiele (wszystko?)...
2. Bez dodatków żywotność nie istnieje. Custom scenariusze to raczej margines (z całym szacunkiem dla ich twórców!) i nie ratują gry w żaden sposób.
3. Solo? Tu niewiele mam do powiedzenia, gdyż grę kupiłem dla siebie i żony; w tej roli nie sprawdziła się ona zupełnie (gra, żona może być :P ). W ogóle karcianki/planszówki solo to dla mnie jakieś zboczenie :D Gry planszowe rozumiem jako sport grupowy i tak powinno dla mnie pozostać. Wariant solo danej gry ma dla mnie sens wyłącznie jako przetarcie przed właściwą partią z żywym(i) przeciwnikiem(-ami) celem poznania zasad, opracowania strategii itp. Do solówek polecam komputer/konsolę, sudoku/krzyżówkę a najlepiej dobrą książkę.
4. Uojej, toż istnieje wielki dział forum, gdzie tłumy użytkowników biedzą się nad pytaniem "co kupić?" Może tam zajrzyj, co? Ew. sprecyzuj pytanie.

Aha, i dodam też, że nie bez satysfakcji obserwuję, jak niegdysiejsi fani Władka zaczynają (w końcu) dostrzegać jego słabe strony. Aż chce się rzec: a nie mówiłem? Albo: dopiero teraz? Tymczasem powiem im jednak: witajcie po jasnej stronie mocy! :twisted:
E tam ;P
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
lordg90
Posty: 29
Rejestracja: 05 mar 2012, 09:07

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: lordg90 »

W sumie może mój problem z orłami wynika z "domieszki" Glorfindela (+Gimli i Legolas) - jest mocny i leczenie się przydaje, ale może ten dodatkowy zasób by wystarczył.
Dokładnie tak jest. Jakiś czas temu grałem takim zestawem i z wiedzy wykorzystywałem praktycznie tylko leczenie. Na dodatek Glorfindel jest bardzo drogi, a jego umiejętność wcale nie taka dobra, na jaką wygląda na początku. Zamieniłem ga na Thalina/Branda (raz tak, raz tak) i gra się dużo lepiej.

Deck oparłem na orłach, które są dość drogie, więc jednokolorowa talia bardzo pomaga, a jak dojdzie Radagast, to robi się jeszcze lepiej.
Ale urodzony w chmurach jest IMO nie dla orłów, bo nie mają fajnych jednorazówek. Jakby dało się je odpalać jako odpowiedź na wypadnięcie postaci z gry byłoby naprawdę fajne, a tak jest mega specyficzne (choć np na Gandalfa można użyć bez problemu).
IMO byłoby za łatwo, jakby to było wydarzenie. W obecnej formie jest to dobrze zbalansowane. Wystarczy jeden Gandalf na początku, by w razie czego można było go użyć bez świadomości, że trzeba go odrzucić.
Też mi ten Namiestnik nie pasuje, bo to zbyt łatwa do uzyskania maszynka do generowania prawie nieskończonej liczby zasobów. Jak gram z Namiestnikiem Gondoru, to mam podobne uczucie jak przechodzenie gry komputerowej na kodach. :roll:
Piszesz o grze solo? Gram w dwie lub 4 osoby, wtedy Namiestnik jest mocny, ale nie aż tak.
1. Czy żałujesz zakupu tej gry ? Straciła ona z czasem ?
2. Bez dodatków żywotność jest niewielka ? Jak z custom scenariuszami ?
3. Tryb solo daje radę na większość scenariuszy i AP ?
4. Jeśli nie LoTR LCG, to poza MageKnight co byś wybrał/a ? :)
1. Nie żałuję. Dla mnie z czasem zyskała.
2. Nie wiem, bo mam wszystkie dodatki.
3. Nie gram solo.
Aha, i dodam też, że nie bez satysfakcji obserwuję, jak niegdysiejsi fani Władka zaczynają (w końcu) dostrzegać jego słabe strony. Aż chce się rzec: a nie mówiłem? Albo: dopiero teraz? Tymczasem powiem im jednak: witajcie po jasnej stronie mocy! :twisted:
Nie widzę nic dziwnego w tym, że po pewnym czasie gra może się znudzić. Ty tak?
Awatar użytkownika
Jasiek22
Posty: 131
Rejestracja: 13 maja 2011, 23:45

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Jasiek22 »

1. Kupiłem tylko podstawkę i nie żałuje zakupu, pomimo że już dawno mi się znudziła. Dała wiele radochy i była warta swojej ceny.
2. Większość kart gracza z dodatków to moim zdaniem śmieci, więc ich nie kupowałem ze względu na cenę. Zanim jednak wyciśniesz wszystko z podstawki minie trochę czasu. Jest trochę eksperymentowania z kolorami talii, bohaterami i kartami :)
3. W podstawce przejdziesz solo 2 z 3 scenariuszy i dają one radę.
Stephan
Posty: 202
Rejestracja: 27 lip 2011, 21:20
Has thanked: 84 times
Been thanked: 61 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: Stephan »

lordg90 pisze:Nie widzę nic dziwnego w tym, że po pewnym czasie gra może się znudzić. Ty tak?
Panta rhei, rzekł był Heraklit, a Kohelet dodał, że przy tym omnia vanitas. Tyczy się to także gier, nic więc dziwnego, że wszystkie kiedyś się nudzą.

Wydawać by się jednak mogło, że formuła Living Card Game będzie pewnym lekarstwem i wydłuży żywotność produktu. W końcu można tego oczekiwać w zamian za konieczność ciągłego nabywania rozszerzeń!

Jak na razie core set+cykl mrocznej puszczy+Mrok nad Osgiliath to koszt ponad 500 złotych (nie mówiąc o maniakach, którzy kupując 3 podstawki, zwiększają sumę do ponad 750zł...). Wychodzący właśnie cykl Khazad Dum to kolejne ca 350 zł. Jak na produkt, który nudzi się jednak dość szybko (z powyższych wpisów snuję wniosek, że to nie tylko moje zdanie) jest to nader ryzykowna inwestycja. Zwłaszcza, gdy uświadomimy sobie ile za równoważność tej sumy można mieć innych (na pewno nie gorszych :wink: ) gier.
lordg90
Posty: 29
Rejestracja: 05 mar 2012, 09:07

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: lordg90 »

Może cię zaskoczę, ale inne gry też się mogą nudzić. :) Sztuka polega na tym, żeby kupować to, co nie znudzi. Ja kupiłem Władcę Pierścieni i jestem bardzo zadowolony, bo nie nudzi mnie ani trochę. Cały czas grałem w dwie osoby, teraz zacząłem w cztery i jest kolejne urozmaicenie.
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: wojo »

Co prawda dopiero rozpoczynam swoją przygodę z Władcą LCG (tylko podstawka, 21 rozgrywek, gram prawie wyłącznie solo - pierwsze dwa scenariusze z podstawki oraz 1 stworzony przez NinjaDog) chciałem się podzielić podcastem
dotyczącym gry (ENG): http://cardboardoftherings.com/

Na razie jestem po trzech odcinkach i jest naprawdę niezły. Uwaga dla bardziej doświadczonych - pierwsze odcinki powstawały tuż przed i zaraz po premierze, prowadzący więc popełniali sporo błędów jeżeli chodzi o zasady. Dla mnie jako początkującego to jest nawet ciekawe bo niektóre rzeczy sam gram źle a inne wyłapuję jednak dla kogoś ogranego może być to irytujące.

Podcast zdaje się nadal trwać (łączeni 25 odcinków, ostatni 6 maja).
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Władca Pierścieni LCG - Gra Karciana

Post autor: wojo »

Ostatnio wyczuwam zmęczenie ciągłym pędem ku graniu w nowości a wciąż czerpię przyjemność w granie w świetne, sprawdzone tytuły zaintrygowała mnie koncpcaja: "wyzwania 100 rozgrywek" na BGG (swoją drogą być może samo zjawisko zasługuje na osobny temat na forum).

Ponieważ LOTR:LCG mnie mocno wciągnęło (już 40 rozgrywek w sam zestaw podstawowy mam na koncie) postanowiłem podjąć rękawice i przyłączyć się do wyzwania właśnie z tą grą. Na razie dopiero jedno partia z szerszym komentarzem z mojej strony ale podoba mi się takie bardziej dogłębne spojrzenie na rozgrywki. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany śledzeniem moich przemyśleń zapraszam do zaglądania do wątku.

Przy okazji znalazłem jeszcze jeden podcast poświęcony LOTR: LCG http://thefellowshipofthecards.podbean.com/, pomimo że wydaje się że umarł śmiercią naturalną (ostatni post w lutym) to jednak polecam go bardzo tym którzy lubią klimat Władcy Pierścieni i chcą go dokładniej zobaczyć w karciance. Panowie opowiadają o historię Sródziemia wychodząc od poszczególnych kart czy scenariuszy. Osobiście odpowiada mi to w chwili obecnej znacznie bardziej niż poprzednio przeze mnie wspomniany podcast jako że lubię sam odkrywać strategię/dodatki a na tym najbardziej skupia się cardboardoftherings. Natomiast historia świata stworzonego przez Tolkiena nie jest mi aż tak dobrze znana aby wychwycić wszelkie nawiązania z gry i w tym thefellowshipofthecards naprawdę dobrze się sprawdza.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
ODPOWIEDZ