(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

czwarty(Ryba) umówiony na 17.30
Przeczytajcie na bgg" how to play 1830
http://boardgamegeek.com/filepage/59115 ... play-podca
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

odnośnie Die Macher ja przypomniałem sobie zasady mogę tłumaczyć, bardzo liczę że jakiś egzemplarz się pojawi.
w drugiej kolejności zagram w 1830(instrukcji nie czytam bo chyba jest komplet)/DS/Ora et Labora.
mam ze sobą OeL.

nital: chętnie wam wytłumaczę wszystkie wymienione przez ciebie gry może poza Twilight Imperium w które znam lecz to jest 2h tłumczenia + 8h gry więc i tak byście nie zagrali , gdybyś napisał wcześniej może bym zabrał Eclipse, teraz nie jestem wstanie niczego przynieść poza OeL,
ludzie często przychodzą bez umawiania się, ja często tak robię, nigdy nie mam problemów ze znalezieniem współgraczy, z twoich gier chętnie poznam Zostań Menadżerem.

będę około 16
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

niestety Die Machera nie mam i mieć nie będę- może za tydzień znajdzie się egzemplarz.
Jak doświadczenie uczy nie ma co umawiać się wcześniej niż tego samego dnia,ale zobaczymy
Do 1830 rzeczywiście mamy komplet( z Bartem nawet 5 osób)
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: schizofretka »

No to dzisiaj był lajtowy dzień:
1. Antics! - baardzo fajne i ze sporym puzzle-factor, mechanika budowy mrowiska i definiowania tym samym dostępnych akcji jest genialna. Musiałbym zagrać jeszcze ze 2 razy by ocenić resztę gry.

2. Livingstone - ultra lajtowa turlanina.

3. Stone Age - przyjemnie odświeżyć klasyka, choć grałem na autopilocie. Może dlatego zająłem ostatnie miejsce...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

schizofretka pisze:No to dzisiaj był lajtowy dzień
No szczególnie nasze lajtowe 1830 w 6 osób, które raz zaczęliśmy o 19:00 po tym, jak umówiliśmy się na 17:30, a potem jeszcze raz o 20:00, bo się coś pomieszało, a potem budowaliśmy toooory i jeździliśmy pociąąąągaaaami. I skończyliśmy o 01:30 w połowie gry.

Nigdy, przenigdy nie siadajcie do 18xx w więcej niż 4 osoby.

Tak czy siak dzięki za wspólny trud dla Barta, L.a.d., Staszka, Piotrsmu i Ryby.
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

za tydzień na 90% mnie nie będzie za 2 tygodnie i za 3 na 95%będę więc proponuję się umawiać na Die Machera na te terminy. jeżeli macie jakieś preferencje co do liczby graczy i terminu napiszcie ja mogę grać 2 razy najlepiej w 5 osób, w obu terminach mogę o 16 się pojawić, jeżeli będą chętni to nawet wcześniej, proponuje zacząć jak najwcześniej żeby nie nadwyrężać cierpliwości tytusa tak jak dzisiaj

co do 1830 to na przyszłą grę trzeba wprowadzić 2 usprawnienia:
-kartka ze spisem wszystkich kafli dla każdego gracza
-arkusz kalkulacyjny do liczenia wpływów z firm
na pewno pozwoli to skrócić rozgrywkę o kilka godzin tak żeby skończyć ja przed północą
a najlepiej na jakąś sobotę bądź niedzielę na rano umówić się w agresorze
ja na prawdę starałem się ruszać się jak najszybciej lecz sterowanie 3 firmami przy czym na każdego z pozostałych graczy przypada tylko jedna nie było łatwe.
według bgg optymalna liczba graczy to 4-5 i na taką będę grał następnym razem.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

KubaP pisze: No szczególnie nasze lajtowe 1830 w 6 osób, które raz zaczęliśmy o 19:00 po tym, jak umówiliśmy się na 17:30, a potem jeszcze raz o 20:00, bo się coś pomieszało, a potem budowaliśmy toooory i jeździliśmy pociąąąągaaaami. I skończyliśmy o 01:30 w połowie gry.
A, to dlatego jak wychodziłem po 22.00, to mieliście tak mało torów zbudowanych.

Ja zagrałem dwie partie z GrzeLem w Zimną Wojnę. W obu grałem jako ZSRR a GrzeL jako USA.

W pierwszej partii bardzo szybko poszły kulminacje - ja miałem Azję i Bliski Wschód, GrzeL Europę. Na początku bardzo wzmocniłem się w Europie (takie karty), a w Azji i na Bliskim Wschodzie też odpowiednio się wzmocniłem przed kulminacjami. W efekcie na początku trzeciej tury odpaliłem "Zakaz prób jądrowych (PZ w wysokości poziomu defconu - 2) i ZSRR wygrał.

Druga partia była już długa. Na początku w Europie mało się działo, potem oba supermocarstwa tam się umocniły, a jeszcze później USA zaczęła mocno pracować nad zdobyciem wpływów w Europie Wschodniej, jednocześnie bardzo umacniając kontrolę nad państwami Europy Zachodniej, będącymi w sąsiedztwie tych z Europy Wschodniej. W efekcie straciłem NRD i miały miejsce przepychanki o kontrolę nad Polską (ZSRR ostatecznie nie dała jej przejąć USA). Żeby przeciwdziałać kapitalistycznej ofensywie, komuniści bardzo zdobywali kontrolę nad południową częścią Europy. Z kolei w Azji od przez całą grę królował ZSRR (w Azji Południowo-Wschodniej USA praktycznie nie było). Nienajgorzej radził sobie też na Bliskim Wschodzie. W Ameryce Środkowej i Południowej początkowo rozpanoszyli się za to kapitaliści, ale potem wpływy obu supermocarstw były dość wyrównane. Natomiast w Afryce nie działo się prawie nic, dopiero pod koniec gry sytuacja się ożywiła. Na koniec 8 tury ZSRR miał jeszcze 4 PZ przewagi na USA, ale jak wiadomo kapitalistyczna rewolucja, już szykowała się do tryumfu. Kto wie, jak potoczyłyby się losy świata, gdyby ZSRR jednak nie zagrało, jako wydarzenia dekady w 9. rundzie, karty "Missile Envy", przy bardzo dużym napięciu na tle nuklearnym (defcon na poz. 2). Bo tak się złożyło, że w efekcie tego zagrania, gracz USA wyciągnął kartę o wartości operacyjnej 4, na której było wydarzenie przypisane do ZSRR, wiec musiało wejść w życie. To wydarzenie, to Chruszczow grzmiący "Pogrzebiemy Was!" (defcon spada o 1!). No i chłopak pogrzebał. Cały świat. W wyniku czego wszyscy ziemianie mogli podziwiać atomowe grzybki, a gracz ZSRR, jako gracz aktywny, przegrał rywalizację poprzez doprowadzenie do takiego widoku. Ech, a komunizm panujący na świecie był na wyciągnięcie ręki...
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

Grałem 3 raz w jakąkolwiek grę w 6 osób-nigdy więcej.
1830 jest chyba jak na mój gust za długa w ogóle,ale przy 6 osobach czekasz na jakikolwiek swój ruch conajmniej 20 minut-słabe to bardzo.
Niemniej dzięki za grę-ciekawe jak by się skończyła- po podsumowaniu(byliśmy w brązowej fazie, została kupiona tylko jedna 5 i w banku zostało jeszcze 7000) wyniki były bardzo zbliżone(jeden z graczy miał sporo mniej kasy, ale reszta w miarę równo-2900,2822,2680,2620,2586,2030).
Plusem jest to ,że seria 18xx zyskała nowego fana-Tytus był zachwycony :mrgreen:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

No pogratulować :)
Rzucać się na 1830 w 6 osób o 20:00. Wow ;)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4501
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1455 times
Been thanked: 1105 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: garg »

jax pisze:No pogratulować :)
Rzucać się na 1830 w 6 osób o 20:00. Wow ;)
Bo to nie żadne mięczaki są :lol: .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

Pewnie,że nie mięczaki tylko ciemniaki :) -graliśmy trochę źle-powinno być trochę mniej pociągów w grze-jak to już wczoraj zauważył Bart-6 dwójek, 5 trójek i 4 czwórki-mieliśmy chyba po jednym(jeśli nie po dwa) więcej. Trochę skróciło by okres czekania na lepsze tory, trochę pociągów by spadło itd.
balush
Posty: 37
Rejestracja: 14 maja 2011, 01:08

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: balush »

Tego wieczoru Zimna Wojna była grana też na drugim stole. Partia również skończyła się szybko, bo w trzeciej turze zwycięstwem ZSRR na punkty. Chociaż efekt popsuł fakt, że o ostatnich dwóch punktach zdecydował rzut kostką - ZSRR wygrało wojnę Indie-Pakistan.

Na drugą partię niestety nie starczyło nam czasu.
Łukasz
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

balush pisze:Tego wieczoru Zimna Wojna była grana też na drugim stole. Partia również skończyła się szybko, bo w trzeciej turze zwycięstwem ZSRR na punkty. Chociaż efekt popsuł fakt, że o ostatnich dwóch punktach zdecydował rzut kostką - ZSRR wygrało wojnę Indie-Pakistan.

Na drugą partię niestety nie starczyło nam czasu.
Nie popsuł, tylko Amerykanie nie przewidzieli tego ruchu i nie mieli sąsiadujących krajów. Stąd USSR rzucało bez modyfikatorów. W tej grze trzeba zawsze być w pogotowiu, by pomóc (a właściwie przeszkodzić ;) ) szczęściu.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

KubaP pisze: Nie popsuł, tylko Amerykanie nie przewidzieli tego ruchu i nie mieli sąsiadujących krajów. Stąd USSR rzucało bez modyfikatorów. W tej grze trzeba zawsze być w pogotowiu, by pomóc (a właściwie przeszkodzić ;) ) szczęściu.
Racja, ale trzeba też przyjąć na klatę, że szczęście czasem nie chce pomóc Tobie. Wczoraj miałem modyfikator +4 do jednego wydarzenia, a przeciwnik +1. Ja rzuciłem na kostce 2, a przeciwnik 6 :mrgreen: Kto miał więcej w sumie, dostawał chyba 1PZ.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

Geko pisze:
KubaP pisze: Nie popsuł, tylko Amerykanie nie przewidzieli tego ruchu i nie mieli sąsiadujących krajów. Stąd USSR rzucało bez modyfikatorów. W tej grze trzeba zawsze być w pogotowiu, by pomóc (a właściwie przeszkodzić ;) ) szczęściu.
Racja, ale trzeba też przyjąć na klatę, że szczęście czasem nie chce pomóc Tobie. Wczoraj miałem modyfikator +4 do jednego wydarzenia, a przeciwnik +1. Ja rzuciłem na kostce 2, a przeciwnik 6 :mrgreen: Kto miał więcej w sumie, dostawał chyba 1PZ.
Zgadzam się. Jeśli nie pogodzisz się z losowością Zimnej Wojny, to nie będzie Ci sprawiać frajdy.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

Pełna zgoda. Ja się z losowością pogodziłem (w końcu to ma duże uzasadnienie klimatyczno-historyczne) i bawiłem się przednio (ach te nieudane próby lotu w kosmos :wink: ).
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
ryba555
Posty: 144
Rejestracja: 18 sty 2009, 12:15
Has thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: ryba555 »

W 1830 ja byłem ostatni bo wyszedłem wcześniej pewnie mnie źle podlczył staszek :P A tak poważnie kompanie do gry wspaniali natomiast sama gra miała tak długi downtime, że jak już wymyśliłem co chce zrobić to po 30 minutach zapominałem i potem nie chciałem przedłużać ot tak na moje usprawiedliwienie mojego słabego wyniku. i tak dzięki za grę już wiem, że 18 w 6 mnie nie kręcą :D
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

cieszę się,że dopisałeś to w 6 :mrgreen:
mnie też w 6 nie :)
ryba555
Posty: 144
Rejestracja: 18 sty 2009, 12:15
Has thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: ryba555 »

Wiem, że się cieszysz ale to nic nie znaczy :P
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

A swoja drogą, gramy w coś w poniedziałek? Może tego Machera?
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

musi się ktoś z Macherem zgłosić ...
_Paweł_
Posty: 106
Rejestracja: 02 sie 2011, 19:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: _Paweł_ »

Cześć, Na Die Machera jestem chętny, nie mam swojego, jestem w stanie wyjaśnić zasady. Ale.. do soboty wieczór chciałbym wiedzieć czy ruszy. Mam w perspektywie alternatywne spotkanie nie-planszówkowe o 20. Jeśli ruszy Die Macher to odwołuję inne spotkania . jeśli nie ruszy Die Macher, mogę przynieść City Tycoon - jeśli wystartujemy 17:15 do 19:30 skończymy w cztery osoby.

PS. przepraszam ale ostatnio zaniemogłem, nadal chętnie poznam DS.
Filip z Lublina
Posty: 1684
Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 28 times
Been thanked: 19 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Filip z Lublina »

Najbliższy poniedziałek znowu prawdopodobnie mnie ominie, ale za to na następny szukam prawdziwej ekipy z jajem do FASOLEK. Jeśli masz jaja to to jest moment na to, żebyś je nam wszystkim pokazał! Zwycięzca dostaje piwo od reszty;P Poza tym chętnie namówię Tytusa na Nexus Ops oraz wypróbuję inne szybkie tytuły fantasy/s-f. Claustrophobia jest szybka? Ma ktoś? A może Rune Age? Nie znam się na tym;P
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

Filip Apostoł pisze:Najbliższy poniedziałek znowu prawdopodobnie mnie ominie, ale za to na następny szukam prawdziwej ekipy z jajem do FASOLEK. Jeśli masz jaja to to jest moment na to, żebyś je nam wszystkim pokazał! Zwycięzca dostaje piwo od reszty;P Poza tym chętnie namówię Tytusa na Nexus Ops oraz wypróbuję inne szybkie tytuły fantasy/s-f. Claustrophobia jest szybka? Ma ktoś? A może Rune Age? Nie znam się na tym;P
Kim jesteś i co zrobiłeś z Filipem?! Cylonie!
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6360
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 491 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: yosz »

Claustrophobia jest szybka. Rune Age też (ale dłuższy od Dominiona). A w Nexus Ops zagrać trzeba - ale trzeba się nastawić na lekką grę ;)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
ODPOWIEDZ