Space Hulk: Death Angel – The Card Game (Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- fantazyn
- Posty: 311
- Rejestracja: 05 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: nad - Warszawa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Jakoś nie jestem pewny Brata Zaela (miotacz ognia) : ).
Czy miotaczem ognia może atakować dowolne genokrady, bez względu na odległośc, stronę szyku? Czy jest to normalny atak, gdzie można po prostu zabić więcej niż jednego genokrada?
Pozdrawiam.
Edit: Maciejo - dzięki (tego się obawiałem : )).
Czy miotaczem ognia może atakować dowolne genokrady, bez względu na odległośc, stronę szyku? Czy jest to normalny atak, gdzie można po prostu zabić więcej niż jednego genokrada?
Pozdrawiam.
Edit: Maciejo - dzięki (tego się obawiałem : )).
Ostatnio zmieniony 03 mar 2012, 19:56 przez fantazyn, łącznie zmieniany 1 raz.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Space Hulk: Death Angel
1.Atakujesz tylko te Genki,w których strone jesteś zwrócony.fantazyn pisze:Jakoś nie jestem pewny Brata Zaela (miotacz ognia) : ).
Czy miotaczem ognia może atakować dowolne genokrady, bez względu na odległośc, stronę szyku? Czy jest to normalny atak, gdzie można po prostu zabić więcej niż jednego genokrada?
Pozdrawiam.
2.Odległość ataku Zael ma 1 więc możesz zaatakować Genki powyżej,poniżej lub w tej samej linii ,w której znajduje się Zael.
3.Ilość zabitych Genków określa liczba na kostce a nie jak tradycyjnie Czacha.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: Space Hulk: Death Angel
Widze ze temat dawno wymarl, ale moze ktos jeszcze w to gra i moze podpowiedziec jak sobie poradzic z brakiem miejsca w pudelku? Na razie mam podstawke i ledwo w koszulkach miesci sie po wywaleniu wypraski w 3 stosach, planuje dokupic dodatki ale z nimi nie ma szans zmiescic w pudelku i zastanawiam sie czy po prostu olac koszulki i zmiescic w 3 stosach gole karty czy jakis deckbox? Nie uzywalem deckboxow i nie wiem w sumie ile tam w praktyce sie miesci kart w koszulkach (arcane tinmen) i bez. Z gory dzieki za pomoc
- ivan2k5
- Posty: 155
- Rejestracja: 21 cze 2014, 16:13
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
Re: Space Hulk: Death Angel
Wyjmij tekturkę ze środka. Obetnij i wyrzuć boczne skrzydełka pionowe, odetnij oba skrzydełka poziome z grafiką podłogi (pasują na wierzch stosów kart). Środkową część zostaw jako "pokrywkę" - ładnie wchodzą pod nią żetony w woreczku strunowym. Po lewej i prawej stronie "pokrywki" Masz miejsce na dwa stosy kart w koszulkach z 2 dodatkami (Misja 1 i Kosmiczni Marines). Po wszystkim Przykryj oba stosy skrzydełkami poziomymi z grafiką podłogi
Re: Space Hulk: Death Angel
Szczerze mowiac po przeczytaniu nie rozumiem czym ta opcja sie rozni od tej fabrycznej poza tym ze podloga znajduje sie nad kartami W 2 stosach nie zmiesci sie nawet podstawka chyba ze w jakichs cienkich koszulkach
- ivan2k5
- Posty: 155
- Rejestracja: 21 cze 2014, 16:13
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
Re: Space Hulk: Death Angel
Heh mniej więcej coś takiego
http://cf.geekdo-images.com/images/pic1653750_md.jpg
U mnie działa w koszulkach Chimera.
http://cf.geekdo-images.com/images/pic1653750_md.jpg
U mnie działa w koszulkach Chimera.
Re: Space Hulk: Death Angel
Bardzo słuszna uwaga.sirafin pisze:...Nie zgadzam się z opiniami, że gra jest zbyt łatwa, poziom trudności jest moim zdaniem w sam raz by trochę pogłówkować, ale dzięki losowości nie pozwala na zbudowanie schematu i popadania w konieczność totalnej optymalizacji.
Zresztą dla wszystkich, którzy liczą że odniosą 7/10 zwycięstw zacytuję pewien fragment z instrukcji (podstawka):
"ODPRAWA KRWAWYCH ANIOŁÓW 7362-1
BRACIE SIERŻANCIE LORENZO: ZBIERZ SWÓJ ODDZIAŁ TERMINATORÓW...
...TWOIM CELEM JEST ZNISZCZENIE DZIOBOWEGO CENTRUM KONTROLI STARTU. SPODZIEWAJ SIĘ SILNEGO OPORU.
SZACUNKI: 44% SZANSA POWODZENIA MISJI PRZY 86% STRATACH W ODDZIALE".
44% szans na sukces. No, to chyba jest jakaś wskazówka
Ostatnio zmieniony 15 gru 2015, 10:12 przez Trumek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 26 cze 2013, 10:44
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Odgrzebię nieco stary wątek biorąc pod uwagę ostatni hype na LE: Alien, może komuś przyda się świeże spojrzenie na ten temat. Zagrałem kilka razy w Death Angel i poniżej to, co się urodziło w mojej głowie:
- klimatycznie rozgrywka solo jest ciekawsza niż w LE: Alien, bardzo wyraźnie czuć ten element zaszczucia i beznadziejności sytuacji uwielbiany w planszowym pierwowzorze oraz wersji komputerowej.
- losowość porównywalna z LE: Alien (wiem, wiem, tu jest przeklęta kość - ale w obcym mamy losowe karty z barracks, losowe z hive, losowe strike i do tego losowe karty dociągane na rękę)
- z elementem losowym można sobie radzić dzięki specjalnym zdolnościom kart, przez co rozgrywka jest znacznie bardziej taktyczna (czuję, że moje decyzje mają duży wpływ na to, co się wydarzy)
- nie trzeba segregować kart
Nie potrafię porównać kooperacyjnego aspektu obu gier, ale na chwilę obecną wersja solo DA jest u mnie wyżej. I to za ~70 zł, a nie 250 zł
PS. Albo robię coś nie tak, albo jestem geniuszem bo wygrałem za każdym razem, choć momentami bywa bardzo ciężko.
PS2. Pewnie to pierwsze
- klimatycznie rozgrywka solo jest ciekawsza niż w LE: Alien, bardzo wyraźnie czuć ten element zaszczucia i beznadziejności sytuacji uwielbiany w planszowym pierwowzorze oraz wersji komputerowej.
- losowość porównywalna z LE: Alien (wiem, wiem, tu jest przeklęta kość - ale w obcym mamy losowe karty z barracks, losowe z hive, losowe strike i do tego losowe karty dociągane na rękę)
- z elementem losowym można sobie radzić dzięki specjalnym zdolnościom kart, przez co rozgrywka jest znacznie bardziej taktyczna (czuję, że moje decyzje mają duży wpływ na to, co się wydarzy)
- nie trzeba segregować kart
Nie potrafię porównać kooperacyjnego aspektu obu gier, ale na chwilę obecną wersja solo DA jest u mnie wyżej. I to za ~70 zł, a nie 250 zł
PS. Albo robię coś nie tak, albo jestem geniuszem bo wygrałem za każdym razem, choć momentami bywa bardzo ciężko.
PS2. Pewnie to pierwsze
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Szkoda tylko, że wersji polskiej nie można już nigdzie dostać. Za późno zainteresowałem się tym tytułem szukając czegoś fajnego do pogrania solo.
Re: Space Hulk: Death Angel
Szukaj używanych, chyba nawet ostatnio coś widziałem na forum.karawanken pisze:Szkoda tylko, że wersji polskiej nie można już nigdzie dostać. Za późno zainteresowałem się tym tytułem szukając czegoś fajnego do pogrania solo.
@MisioKret: aktualnie mam 4/13 (31%). Polecam sprawdzić ponownie zasady, ale ma też znaczenie czy grasz z dodatkami czy nie (szczególnie misjami i tyranidami, bo one podnoszą trudność).
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
- karawanken
- Posty: 2365
- Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 98 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Dopiero co się przełamałem i kupiłem grę po angielsku (chociaż wielokrotnie twierdziłem, że tego nie zrobię). Myślę, że nie jestem jeszcze gotowy na kolejny krokSaszaPL pisze:Szukaj używanych, chyba nawet ostatnio coś widziałem na forum.karawanken pisze:Szkoda tylko, że wersji polskiej nie można już nigdzie dostać. Za późno zainteresowałem się tym tytułem szukając czegoś fajnego do pogrania solo.
- fantazyn
- Posty: 311
- Rejestracja: 05 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: nad - Warszawa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Najlepsza gra solo jaka mialem (mam jeszcze Mage Knighta z dodatkami, ale nie gralem).
Sprzedalem... a teraz sie zastanawiam czy mozna gdzies pograc na komputerze/online : )
Sprzedalem... a teraz sie zastanawiam czy mozna gdzies pograc na komputerze/online : )
Re: Space Hulk: Death Angel
Jak w tą grę za łatwo wygrywasz to znaczy, że źle grasz. Gra jest super czasami jak się nudzę to za gram sobie partyjke. Nie mogę na mówić moich znajomych bo wolą Space Hulka planszowego albo bitwę w wh40k. Moja żona planszówek, karcianek i bitewniakow nie lubi chociaż przed ślubem coś tam grała (nawet figurki malowała). Dobrze, że chociaż nie przeszkadza i piwo przyniesie.
- fantazyn
- Posty: 311
- Rejestracja: 05 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: nad - Warszawa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Space Hulk: Death Angel
To bylo takie demo : PDante pisze:(...) Moja żona planszówek, karcianek i bitewniakow nie lubi chociaż przed ślubem coś tam grała (nawet figurki malowała). (...)
Moja zona tez nie bardzo przepadala za ta gra, ale w eurogry bardzo chetnie gra... a teraz nawet czesciej gra ode mnie (chodzi na spotkania 1,2 razy w tygodniu) : P
Re: Space Hulk: Death Angel
Jak to mój starszy brat mówił " ożeń się nie możesz mieć lepiej ode mnie". Kobiety to takie modliszki które tylko tym się różnią, że nie odgryzają głowy po stosunku. Ktoś przecież musi zapieprz... na utrzymanie.
Dla mnie nie musi grać ważne by nie robiła problemów i nie przeszkadzała.
Faktem jest, że nie przemysleli pudełka i dodatki w koszulkach się nie mieszczą.
Dla mnie nie musi grać ważne by nie robiła problemów i nie przeszkadzała.
Faktem jest, że nie przemysleli pudełka i dodatki w koszulkach się nie mieszczą.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Mam 2 pytania odnośnie ruchu i zasady "porusz każdą postać w kolorze tylko raz". Zagrywając kartę "Ruch i Aktywacja" mam prawo poruszyć każdego z dwóch Marines w kolorze karty. Jak się to ma do pierwszego zdania? Czy zamiana dwóch aktywowanych miejscami wyczerpuje ruch ich obydwu czy tylko jednego?
Jak się to ma do poruszania żółtych Marines (mogą zamieniać się z innymi, ale nie tylko sąsiednimi) ? W instrukcji jest napisane weź go w łapkę i umieść gdzieś. Czyli w połączeniu z ich umiejętnością mogę go np. "wepchnąć" na początek szyku? A co jeśli tym poruszę drugiego żółtego Marines, czy to wykorzysta jego akcję ruchu?
Ilustracja poniżej:
A niebieski
B czerwony
C żółty1
D żółty2
E czerwony
(ruch żółtego 2)
A żółty2
B niebieski
C czerwony
D żółty1
E czerwony
Jak się to ma do poruszania żółtych Marines (mogą zamieniać się z innymi, ale nie tylko sąsiednimi) ? W instrukcji jest napisane weź go w łapkę i umieść gdzieś. Czyli w połączeniu z ich umiejętnością mogę go np. "wepchnąć" na początek szyku? A co jeśli tym poruszę drugiego żółtego Marines, czy to wykorzysta jego akcję ruchu?
Ilustracja poniżej:
A niebieski
B czerwony
C żółty1
D żółty2
E czerwony
(ruch żółtego 2)
A żółty2
B niebieski
C czerwony
D żółty1
E czerwony
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Nie pomogę już tak dawno nie grałem, że wszystko zapomniałemPastorkris pisze:Mam 2 pytania odnośnie ruchu i zasady "porusz każdą postać w kolorze tylko raz". Zagrywając kartę "Ruch i Aktywacja" mam prawo poruszyć każdego z dwóch Marines w kolorze karty. Jak się to ma do pierwszego zdania? Czy zamiana dwóch aktywowanych miejscami wyczerpuje ruch ich obydwu czy tylko jednego?
Jak się to ma do poruszania żółtych Marines (mogą zamieniać się z innymi, ale nie tylko sąsiednimi) ? W instrukcji jest napisane weź go w łapkę i umieść gdzieś. Czyli w połączeniu z ich umiejętnością mogę go np. "wepchnąć" na początek szyku? A co jeśli tym poruszę drugiego żółtego Marines, czy to wykorzysta jego akcję ruchu?
Ilustracja poniżej:
A niebieski
B czerwony
C żółty1
D żółty2
E czerwony
(ruch żółtego 2)
A żółty2
B niebieski
C czerwony
D żółty1
E czerwony
Przepraszam.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- Koshiash
- Posty: 958
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 134 times
Re: Space Hulk: Death Angel
Widziałbym tu rozróżnienie na marinsa poruszającego się (każdy tylko raz) i poruszanego (w ramach cudzej akcji). Zakładam zatem, że przesunięcie szyku nie oznacza wykonania ruchu.
Re: Space Hulk: Death Angel
Tak jest. Można, na przykład, najpierw zamienić miejscami sąsiadujących ze sobą marinesów z tego samego teamu (w ramach ruchu pierwszego z nich), a potem zamienić drugiego z nich miejscem z kolejnym marinesem (albo zamienić ich na powrót miejscami, co chyba byłoby bez sensu).Koshiash pisze:Widziałbym tu rozróżnienie na marinsa poruszającego się (każdy tylko raz) i poruszanego (w ramach cudzej akcji). Zakładam zatem, że przesunięcie szyku nie oznacza wykonania ruchu.
Żółty żołnierz wskakuje na dowolne miejsce w szyku, drugi żółty może też to zrobić, niezależnie, czy - wskutek ruchu brata z teamu - przesunął się w szyku, czy nie.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Space Hulk: Death Angel
No i właśnie takich słów potrzebowałem Nienawidzę oszukiwać w grach, stąd zawsze wolę się upewnić w takich sytuacjach, szczególnie co-opach, gdzie gra ci nie odpowie, że tak nie możesztomb pisze:Tak jest. Można, na przykład, najpierw zamienić miejscami sąsiadujących ze sobą marinesów z tego samego teamu (w ramach ruchu pierwszego z nich), a potem zamienić drugiego z nich miejscem z kolejnym marinesem (albo zamienić ich na powrót miejscami, co chyba byłoby bez sensu).Koshiash pisze:Widziałbym tu rozróżnienie na marinsa poruszającego się (każdy tylko raz) i poruszanego (w ramach cudzej akcji). Zakładam zatem, że przesunięcie szyku nie oznacza wykonania ruchu.
Żółty żołnierz wskakuje na dowolne miejsce w szyku, drugi żółty może też to zrobić, niezależnie, czy - wskutek ruchu brata z teamu - przesunął się w szyku, czy nie.
Dzięki
Na chwilę obecną 3 partie i trzy porażki...
Re: Space Hulk: Death Angel
Czy druk Galakty z 2016 czymś się różni od tej wersji z 2010 ? Coś dodali/poprawili ?
Kontynuacja konta DREADNOUGHT2
Re: Space Hulk Anioł śmierci
Wielkie dzięki za rozwianie wątpliwości.
Teraz wszystko jasne, wą wstyd że sam na to nie wpadłem - ale wole mieć pewność.
Wspomiałeś o podstawowej wersji - czy warto kupic do tej gry dodatki i ewentualnie które?
Teraz wszystko jasne, wą wstyd że sam na to nie wpadłem - ale wole mieć pewność.
Wspomiałeś o podstawowej wersji - czy warto kupic do tej gry dodatki i ewentualnie które?
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 441 times
Re: Space Hulk Anioł śmierci
Według mnie warto.
Od najlepszych do najgorszych:
Kosmiczni Marines = Tyranidzi = Misja 1
potem długo, długo nic
i na końcu Skrzydło Śmierci.
"Kosmiczni Marines" dodają dwa zespoły bitewne, które można mieszać z pozostałymi 6, dla większej różnorodności rozgrywek (i oba te zespoły są świetne). Nie można nie mieć tego dodatku.
"Tyranidzi" zwiększają poziom trudności, zastępują poczciwe Genokrady i dodają wrogom specjalne umiejętności (wow) + zamiast ostatniego pokoju wprowadzamy do gry Bossa, którego trzeba się pozbyć, aby wygrać. Bardzo ciekawy dodatek i grafiki Tyranidów są świetne.
"Misja 1" dodaje dodatkowe, bardzo ciekawe misje oraz nowy typ Genokradów. Znacznie zwiększa różnorodność. Nie jest aż tak konieczny, ale warto.
"Skrzydło Śmierci" wprowadza nowe 6 zespołów bitewnych, których nie można mieszać z podstawowymi. Niestety tutaj wydaje się, że albo projektant nie do końca wiedział co robi, albo stwierdził, że celowo stworzy znacznie słabszy zestaw Marines, by zwiększyć poziom trudności. Te zespoły są po prostu bardziej losowe, tzn. często trzeba liczyć na to, że na kości wypadnie dobry wynik albo zbyt dużo Genokradów się nie pojawi na planszy. Poza tym umiejętności tych Marines są nieporównywalnie słabsze od Krwawych Aniołów. Nie polecam.
Ale nie wiem czy będziesz w stanie teraz kupić dodatki inaczej niż z drugiej ręki. Pamiętam, że już jakiś czas temu była informacja, że nie będą dodrukowywane. Z tego co widzę, to w niektórych sklepach są jeszcze dostępni Tyranidzi i Skrzydło Śmierci.
PS: Na BGG można znaleźć też fanowski zestaw zespołów bitewnych. Nazywa się Wolf Guard, wprowadza ciekawą mechanikę "Guard", byłem playtesterem tego dodatku, ale od czasu mojego zaangażowania wiele się zmieniło, więc nie wiem w jakim jest teraz stanie ten dodatek - ale i tak polecam. Obecnie chyba jest 6 zespółów, ale w planach było 8 (z czego jeden miał być wyjątkowy i składać się z 1 Marines i 2 wilków).
- Erni
- Posty: 348
- Rejestracja: 07 gru 2013, 23:06
- Lokalizacja: Jakaś wiocha pod Gnieznem
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 74 times
Re: Space Hulk: Death Angel – The Card Game (Corey Konieczka)
Czy posiada ktoś dodatek Misja Zestaw 1 i może mi wysłać zdjęcie wszystkich elementów z tego dodatku na e-mail lub PW? Bardzo proszę.