Ora et Labora (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
To jest jasno opisane w instrukcji. Akcje dodatkowe można robić dowolną liczbę razy i nie wliczają się do limitu. Wyjątkiem jest akcja zakupu nowego terenu - tylko raz na rundę i ew. dodatkowo raz w fazie osad.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 22 lut 2009, 08:53
- Lokalizacja: Polanka Wielka/Oświęcim
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
OKja_n pisze:To jest jasno opisane w instrukcji. Akcje dodatkowe można robić dowolną liczbę razy i nie wliczają się do limitu. Wyjątkiem jest akcja zakupu nowego terenu - tylko raz na rundę i ew. dodatkowo raz w fazie osad.
Dzięki
pzdr
tomek
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Mam tylko pytanie: czy budynki dające dobra podstawowe jak np. Kancelaria czy obejście, które są od razu wydrukowane na planszach możemy użyć tylko i wyłącznie raz? Jesli ktoś skorzysta z kontraktu i będzie chciał wykorzystać nasz budynek podstawowy do produkcji np. owiec, my już nie możemy z niego skorzystać?
Ostatnio zmieniony 15 lut 2012, 18:12 przez Rozalita, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Nie bardzo rozumiem pytanie. Nie mozna skorzystac z zajetego budynku, ale budynki sie zwalniaja, wiec mozna ich uzyc wiecej niz raz na gre.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Ale nic nie zabrania oddać "intruzowi" jego monetę i skorzystać z jego budynku podstawowego
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
MisterC pisze:Tak, dopóki nie zdejmiemy mnichów z planszy, ten budynek jest zajęty.Rozalita pisze:Jesli ktoś skorzysta z kontraktu i będzie chciał wykorzystać nasz budynek podstawowy do produkcji np. owiec, my już nie możemy z niego skorzystać?
To rozumiem - jeden mnich w budynku na raz.
W instrukcji jest napisane (mam na myśli "ściągawkę" w ilości 4 sztuk), że strzałka i liczba w strzałce określa ile razy można wykonać daną pracę podczas gry (jak np. Wirydarz - raz możesz zamienić 3 różne dobra na 6 takich samych). Czy jeśli wykonam po raz pierwszy pracę w mojej kancelarii jako własną akcję lub kontrakt to już nigdy nie będę mogła skorzystać z kancelarii w ciągu całej gry (jest tam strzałka z 1x)?
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Strzałka z napisem 1x, 2x itp. oznacza ile razy możesz wykonać daną czynność, gdy wprowadzisz mnicha do budynku, nie oznacza wcale, że nie możesz mnicha wprowadzić tam ponownie i znów skorzystasz z budynku. Dla przykładu (wymyślam abstrakcyjny, bo nie chce mi się sięgać po grę), gdybyś miała budynek, w którym przerabiałabyś 1 owcę na 1 mięso i byłoby napisane 2x, to znaczy, że po wprowadzeniu mnicha do budynku możesz albo przerobić 1 owcę na 1 mięso albo 2 owce na 2 mięsa. Jak kiedyś zdejmiesz mnicha z budynku, możesz wprowadzić go ponownie i znowu jedną lub dwie owce zamienić na mięso. I tak dalej i tak dalej, możesz korzystać z budynku ile razy zechcesz.Rozalita pisze:MisterC pisze:Tak, dopóki nie zdejmiemy mnichów z planszy, ten budynek jest zajęty.Rozalita pisze:Jesli ktoś skorzysta z kontraktu i będzie chciał wykorzystać nasz budynek podstawowy do produkcji np. owiec, my już nie możemy z niego skorzystać?
To rozumiem - jeden mnich w budynku na raz.
W instrukcji jest napisane (mam na myśli "ściągawkę" w ilości 4 sztuk), że strzałka i liczba w strzałce określa ile razy można wykonać daną pracę podczas gry (jak np. Wirydarz - raz możesz zamienić 3 różne dobra na 6 takich samych). Czy jeśli wykonam po raz pierwszy pracę w mojej kancelarii jako własną akcję lub kontrakt to już nigdy nie będę mogła skorzystać z kancelarii w ciągu całej gry (jest tam strzałka z 1x)?
- the_ka
- Posty: 471
- Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 27 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
dziś grałem po raz 6 i w końcu udało nam się zejść z 2,5h do 1,5h. od razu widać to po punktach (około 400pkt) a nie jak przy grze 2,5h gdzie nabijaliśmy punkty na czym się dało i punktacja była o wiele wyższa (500-600pkt)
różnica w pkt nie zmienia się i wciąż wynosi 10-20pkt
już się bałem ze Ora zostanie grą raz na miesiąc ze względu na długi czas rozgrywki.
różnica w pkt nie zmienia się i wciąż wynosi 10-20pkt
już się bałem ze Ora zostanie grą raz na miesiąc ze względu na długi czas rozgrywki.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Mam pytanie jak udało się natrzaskać 500-600 punktów? Mi wyniki wychodzą w najlepszym przypadku lekko ponad 200 (przy grze w 2-3 osoby)the_ka pisze:dziś grałem po raz 6 i w końcu udało nam się zejść z 2,5h do 1,5h. od razu widać to po punktach (około 400pkt) a nie jak przy grze 2,5h gdzie nabijaliśmy punkty na czym się dało i punktacja była o wiele wyższa (500-600pkt)
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Nie no na dwóch ponad 400 punktów to raczej norma. A 600 przy grze w 2 jest całkiem możliwe, zwłaszcza, że to gracze decydują kiedy gra się skończy. Teoretycznie to i po kilka tysięcy punktów można mieć.easy pisze:Mam pytanie jak udało się natrzaskać 500-600 punktów? Mi wyniki wychodzą w najlepszym przypadku lekko ponad 200 (przy grze w 2-3 osoby)the_ka pisze:dziś grałem po raz 6 i w końcu udało nam się zejść z 2,5h do 1,5h. od razu widać to po punktach (około 400pkt) a nie jak przy grze 2,5h gdzie nabijaliśmy punkty na czym się dało i punktacja była o wiele wyższa (500-600pkt)
- the_ka
- Posty: 471
- Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 27 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
dokładnie. jak się gra na 2 osoby to gra się nie kończy gdy zostaje 1 budynek. nikt nie kupuje budynków tylko ciągle przerabia surowce na punkty to naprawdę się da się tyle punktów zdobyć. raz przegrałem 620 do 655 i to był max wynik.bogas pisze: Nie no na dwóch ponad 400 punktów to raczej norma. A 600 przy grze w 2 jest całkiem możliwe, zwłaszcza, że to gracze decydują kiedy gra się skończy. Teoretycznie to i po kilka tysięcy punktów można mieć.
nie wiem dlaczego Uwe dla 2 graczy zdecydował się na takie zakończenie a nie jak dla 3-4 graczy
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Czy ktoś jeszcze uważa tę grę za wartą polecenia? Jak z regrywalnością po latach? Spotkałem się z wieloma opiniami negatywnymi - że nuda i wciąż to samo. Naprawdę jest tak źle?
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Ora sama w sobie jest bardzo dobra i śliczniutka jak diabli. ale jak się ma na półce więcej gier rosenberga, to częściej sięgnie się po Cavernę, Le Havre, nawet na 2 osoby. ale to wciąż dobra gra i nie miałam poczucia powtarzalności.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
No właśnie też się nad nią zastanawiam. Na razie Uwe mam tylko Agricole, ale planowałem nabyć w przyszłości OeL i Le Havre. Caverna to odległa przyszłość, na razie jeszcze Agricola się nam nie znudziła Także jak to jest z tą Orą ?
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Grałam w Orę w cztery osoby i mi się bardzo podobało. Znajomy wytłumaczył zasady. Teraz chciałam sama zagrać z mężem tylko we dwójkę i jak się zabrałam do czytania zasad to mi się odechciało. osobny wariant na każdą liczbę osób, w tym wariant długi i krótki i jeszcze opcje francuska i irlandzka. Pomieszanie z poplątaniem wiec na razie gra leży na półce.ixi24 pisze:No właśnie też się nad nią zastanawiam. Na razie Uwe mam tylko Agricole, ale planowałem nabyć w przyszłości OeL i Le Havre. Caverna to odległa przyszłość, na razie jeszcze Agricola się nam nie znudziła Także jak to jest z tą Orą ?
Cavernę natomiast uważam za genialną, ale z racji długiego setupu nie ląduje na stole gdy chcemy zagrać w coś szybko we dwójkę, natomiast gdy się zbierze więcej osób, nawet sześć czy siedem, jest nieoceniona!
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Przekonasz się także, że wariant dwuosobowy jest niedopracowany.Bea pisze:Grałam w Orę w cztery osoby i mi się bardzo podobało. Znajomy wytłumaczył zasady. Teraz chciałam sama zagrać z mężem tylko we dwójkę i jak się zabrałam do czytania zasad to mi się odechciało. osobny wariant na każdą liczbę osób, w tym wariant długi i krótki i jeszcze opcje francuska i irlandzka. Pomieszanie z poplątaniem wiec na razie gra leży na półce.ixi24 pisze:No właśnie też się nad nią zastanawiam. Na razie Uwe mam tylko Agricole, ale planowałem nabyć w przyszłości OeL i Le Havre. Caverna to odległa przyszłość, na razie jeszcze Agricola się nam nie znudziła Także jak to jest z tą Orą ?
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Swego czasu poważnie rozważałem zakup tej gry, jednak zrezygnowałem właśnie ze względu na wariant dwuosobowy. Nie wiem czy jest zepsuty czy nie, ale fakt że gra w takim składzie może się ciągnąć w nieskończoność, skutecznie mnie do niej zniechęcił.romeck pisze:Przekonasz się także, że wariant dwuosobowy jest niedopracowany.
- Galatolol
- Posty: 2337
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 933 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Grę w dwójkę należy kończyć po trzech obrotach (chyba, w każdym razie tak samo jak w więcej graczy) i jest cacy.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1040 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Szkoda, że Uwe na to nie wpadł Z jakiegoś powodu wprowadzono takie a nie inne zakończenie wariantu dwuosobowego. Pytanie tylko, z jakiego...Galatolol pisze:Grę w dwójkę należy kończyć po trzech obrotach (chyba, w każdym razie tak samo jak w więcej graczy) i jest cacy.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
OeL u mnie to:
- najgorsza widziana przeze mnie relacja między prostotą zasad a skomplikowaniem instrukcji,
- wariant dwuosobowy nieszczęśliwy - jeśli spotkają się nad planszą dwa kalkulatory, lubujące się w przesuwaniu w kółko mas żetonów, to można grać bez końca (choć zapewne autor zakładał, że jeden z graczy wywoła koniec gry w chwili zdobycia przewagi punktowej - co przy liczbach, na jakich się operuje w OeL, nie jest łatwe do oszacowania),
- lubię grę na punkty, ale tutaj nie ma silnej presji ze strony żywienia - poczucie, że można wszystko (wiem, że nie można i że należy się skupić na pewnych elementach gry, a jednak...) odejmuje człowiekowi emocji (jakich dostarcza obowiązek karmienia w Agri. lub LH), za to grę zbliża do zabawy excelem.
Gra solo ok, ale wolę Agri. Gra na trzech znacznie lepsza, niż na dwóch.
Jak zawsze - co kto lubi. Mnie Ora wyleczyła z chęci posiadania Caverny. Tam też ponoć wszystko można - kiedyś uznałbym to za plus. Dziś uważam, że gry powinny wymagać, wymuszać, napierać na równi z rywalami.
Wszystko można np. w Roads & Boats, ale tam poziom komplikacji jest znacznie wyższy (sięga poza moje zdolności obliczeniowe, więc walczę również sam ze sobą), niż w luźnej Ora et Labora.
- najgorsza widziana przeze mnie relacja między prostotą zasad a skomplikowaniem instrukcji,
- wariant dwuosobowy nieszczęśliwy - jeśli spotkają się nad planszą dwa kalkulatory, lubujące się w przesuwaniu w kółko mas żetonów, to można grać bez końca (choć zapewne autor zakładał, że jeden z graczy wywoła koniec gry w chwili zdobycia przewagi punktowej - co przy liczbach, na jakich się operuje w OeL, nie jest łatwe do oszacowania),
- lubię grę na punkty, ale tutaj nie ma silnej presji ze strony żywienia - poczucie, że można wszystko (wiem, że nie można i że należy się skupić na pewnych elementach gry, a jednak...) odejmuje człowiekowi emocji (jakich dostarcza obowiązek karmienia w Agri. lub LH), za to grę zbliża do zabawy excelem.
Gra solo ok, ale wolę Agri. Gra na trzech znacznie lepsza, niż na dwóch.
Jak zawsze - co kto lubi. Mnie Ora wyleczyła z chęci posiadania Caverny. Tam też ponoć wszystko można - kiedyś uznałbym to za plus. Dziś uważam, że gry powinny wymagać, wymuszać, napierać na równi z rywalami.
Wszystko można np. w Roads & Boats, ale tam poziom komplikacji jest znacznie wyższy (sięga poza moje zdolności obliczeniowe, więc walczę również sam ze sobą), niż w luźnej Ora et Labora.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
No instrukcje już kiedyś czytałem i pełno video recenzji. Na te krótkie warianty po prostu bym nie patrzył tylko grał na pełnoprawnym długim wariancie.Bea pisze:Grałam w Orę w cztery osoby i mi się bardzo podobało. Znajomy wytłumaczył zasady. Teraz chciałam sama zagrać z mężem tylko we dwójkę i jak się zabrałam do czytania zasad to mi się odechciało. osobny wariant na każdą liczbę osób, w tym wariant długi i krótki i jeszcze opcje francuska i irlandzka. Pomieszanie z poplątaniem wiec na razie gra leży na półce.ixi24 pisze:No właśnie też się nad nią zastanawiam. Na razie Uwe mam tylko Agricole, ale planowałem nabyć w przyszłości OeL i Le Havre. Caverna to odległa przyszłość, na razie jeszcze Agricola się nam nie znudziła Także jak to jest z tą Orą ?
Cavernę natomiast uważam za genialną, ale z racji długiego setupu nie ląduje na stole gdy chcemy zagrać w coś szybko we dwójkę, natomiast gdy się zbierze więcej osób, nawet sześć czy siedem, jest nieoceniona!
A co do reszty: ja i tak gram bardzo rzadko w dwie osoby. Raz kiedyś pykne z siostrą w Agricole, a w Tzolkina graliśmy w dwóch na starcie. Dla mnie każda z tych gier jest za nudna tylko w dwie osoby. W 3 i 4 gra się już świetnie i pewnie podobnie byłoby z OeL
Pewnie i tak kiedyś kupie, bo można za stówkę wyhaczyć, a Cawerna po wyjściu w Polsce pewnie min 2 stówki na start, a jedną Agricole już mam i na razie wystarczy
Edit: albo jeszcze inaczej. OeL czy Le Havre? Bo nad tym też się zastanawiałem.
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Przy czym taka Agricola jest dopracowana i świetnie działająca w dwie osoby. Czego o OeL powiedzieć nie można.
Le Havre oczywiście.ixi24 pisze:Edit: albo jeszcze inaczej. OeL czy Le Havre? Bo nad tym też się zastanawiałem.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Ora et Labora - Uwe Rosenberg
Irlandzkim, czy francuskim?ixi24 pisze: tylko grał na pełnoprawnym długim wariancie.
Moim zdaniem jest tak, że świat się skończy, a kwestia, czy lepsza jest Agri, czy LH, pozostanie nierozwiązana.ixi24 pisze: OeL czy Le Havre?
A Ora powstała dla tych, którzy biadolili, że nie lubią A i LH, bo jest tam to okropne (czytaj: wymagające) żywienie.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."