Wysokie Napięcie - plansza Benelux

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9456
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1445 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Dani napisał:
oczywiście nadal nic to nie zmienia, bo każdy gracz musi wybrać swoje pole startowe i przy większej ilości graczy, któryś na nie trafi
Chyba jednak nie doczytałeś ...
Gracze wybierają obszary, na których będzie się toczyła gra. Nie znaczy to jednak, że każdy musi zaczynać na obszarze innego koloru
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

The players choose one area per player.
Czyli co, gracze wybierają jedno pole, ale mogą grać gdzie chcą? Czyli np. wszyscy mogą zacząć na czerwonym obszarze? W sumie gdy gra się w 6 to gra się na pięciu obszarach, więc by się zgadzało. Niestety, instrukcja do PG do najbardziej przejrzystych nie należy i sporo już było pytań? Więc jeśli gramy kolejno w 3, 4 lub 5, to na ilu obszarach gramy?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Na tylu ilu jest graczy. Gra na 6 osob jest wyjatkiem od reguli "ilu graczy tyle pol", i na 6 osob gra sie na 5 obszarach. Tez na poczatku tak gralem ze kazdy mial jeden obszar startowy, ale wlasnie gra na 6 osob mnie zastanowila i gdzies na bgg bodajze doczytalem ze kazdy zaczyna gdzie chce
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

kwiatosz pisze:Na tylu ilu jest graczy. Gra na 6 osob jest wyjatkiem od reguli "ilu graczy tyle pol", i na 6 osob gra sie na 5 obszarach. Tez na poczatku tak gralem ze kazdy mial jeden obszar startowy, ale wlasnie gra na 6 osob mnie zastanowila i gdzies na bgg bodajze doczytalem ze kazdy zaczyna gdzie chce
Dzięki wielkie za miłą i szybką odpowiedź. Muszę jak najszybciej zweryfikować zasady przy najbliższej rozgrywce.
bb.bartosz
Posty: 217
Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bb.bartosz »

z instrukcji lacerty
'Każdy z graczy wybiera jeden obszar.
Obszary muszą do siebie przylegać. W czasie gry wszyscy gracze mogą używać jedynie tych obszarów, które zostały wybrane na początku
gry.'
dalej
Na poczatku gry zaden z graczy nie ma pod„aczonych zadnych miast, wie c moze rozpoczac budowe swojej sieci
energetycznej w dowolnym mies cie na planszy (nie zaje tym przez innego gracza) w obre bie wyznaczonego
obszaru gry (patrz Przygotowanie do gry).
nie jest tu napisane, że gracz musi zaczynać w mieście na obszarze który wybrał, tylko że wybrane przez graczy obszary tworzą dostępną dla wszystkich planszę.

PS my zwykle umawiamy się wspólnie na czym gramy- 'to co ostatnio był ten, to może teraz bez tego, ale te dwa?'. I podtrzymuję, że różne mieszanie obszarów drogich i tanich dodaje dodatkowy aspekt strategiczny(chociaż przy grze z nowymi lepiej wziąść środowisko niezróżnicowane-wtedy błędy są łatwiejsze do przełknięcia)
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 574
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Post autor: miras23 »

Dani pisze:
miras23 pisze:a gdzie tam gracze losuja pola??? najpierw moze doczytaj zasady. no chyba ze wprowadziles swoje home rules, to wtedy rzeczywiscie jest koszmarnie i niezbalansowanie :)
Zasady doczytałem, zrobiłem błąd w poście. Proponuję samemu być takim "bezbłędnym".
chyba to zdanie bylo jednak zbedne. nie ma o co sie zaraz sprzeczac, wszystko sie wyjasnilo i jest ok? :)
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

No wiec wracajac do niezbalansowania planszy
W moim przekonaniu mapa stanów zjednoczyonych występująca w grach planszowych (i Powe Gridzie jak i np w R. Tycoon) nie jest yupełnie sprawiedliwa. Pierwszy gracz który wybiera gdzie zaczyna tworzyc swoją siec ma zbyt duża przewagę. W planszach typu Niemcy czy Francja, nie ma to takiego znaczenia wiecej jest tam obszarów o dość zbilansowanym koszcie połączeń, nie jak to ma miejsce na zachodznim wybrzeży USA gdzie polączenia wszytskie kosztują bardzo dużo, a na wschodzie to totalna taniocha. Oczywiście można wziąć po uwagę sytuację walki o tereny wschodnie ale nadal w moim przekonaniu sytuacja gdy 2 graczy rozbuduje sie na wschodnim wybrzeżu jest dla nich dużym boostem.
W moim odbiorze jest to najgorsza mapa do Wn, nawet Włoska mapa jest lepsza (choć też jest kichowata).
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 574
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Post autor: miras23 »

Herr JoJoss pisze: Pierwszy gracz który wybiera gdzie zaczyna tworzyc swoją siec ma zbyt duża przewagę.
.........
W moim odbiorze jest to najgorsza mapa do Wn, nawet Włoska mapa jest lepsza (choć też jest kichowata).

ale jaka przewage ma pierwszy? przeciez wtedy zalezy wszystko od pozostaych graczy jak bedzie wygladac pozycja startowa na mapie. a jak wszystkm sie zachce zaczac na wschodnim wybrzezu? zadna przewaga pierwszego gracza. tylko zalezy to od wyboru wszystki graczy.
............
powiedzmy, ze jest wiecej glowkowania przy tej mapie. nie ma to nic wspolnego z jej jakoscia. co najwyzej mozna jej nie polecac poczatkujacym graczom.
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

gracz ktory zaczyna nie ma pojecia do kogo sie dokleja przeciwnicy, i czy nie zostanie praktycznie wylaczony z gry juz w pierwszej kolejce. w najlepszych miejscach nigdy nie bedziesz sam, w drugim najlepszym juz sie czasem uda. wygrac ameryke zaczynajac na zachodzie w tym podwojnym miescie tez sie da (tam jest dosc tania sciezka do seattle, potem jeden tylko drozszy skok i jestes w kaliforni) (oczywiscie zaczynasz tam jak widzisz ze kazdy bedzie sie z kims bil na wschodzie, jak ktos zostal sam trzeba mu 'pomoc'
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 574
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Post autor: miras23 »

bazik pisze:gracz ktory zaczyna nie ma pojecia do kogo sie dokleja przeciwnicy, i czy nie zostanie praktycznie wylaczony z gry juz w pierwszej kolejce.
celna uwaga, wyjales mi to z ust :)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9456
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1445 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Herr JoJoss napisał:
Pierwszy gracz który wybiera gdzie zaczyna tworzyc swoją siec ma zbyt duża przewagę.
Nawet, gdyby tak było (a myślę, że jednak nie jest), to o tym, kto jest tym pierwszym graczem nie decyduje przypadek, tylko wartość pierwszej elektrowni. Czyli też wybór strategii
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

Nie zupełnie o to mi chodziło, może i błędnie to sformułowałem. W każdym razie nie jest to podstawowy zarzut do tej planszy.
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

powiedzmy, ze jest wiecej glowkowania przy tej mapie. nie ma to nic wspolnego z jej jakoscia. co najwyzej mozna jej nie polecac poczatkujacym graczom.
chodzi ci o USA czy włochy??
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: Sztefan »

kwiatosz pisze:Na tylu ilu jest graczy. Gra na 6 osob jest wyjatkiem od reguli "ilu graczy tyle pol", i na 6 osob gra sie na 5 obszarach.
Na dwóch graczy też jest inaczej - wtedy gramy na trzech obszarach.
Torquemada.
Posty: 18
Rejestracja: 17 kwie 2006, 14:16
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Torquemada. »

MichalStajszczak pisze:Herr JoJoss napisał:
Pierwszy gracz który wybiera gdzie zaczyna tworzyc swoją siec ma zbyt duża przewagę.
Nawet, gdyby tak było (a myślę, że jednak nie jest), to o tym, kto jest tym pierwszym graczem nie decyduje przypadek, tylko wartość pierwszej elektrowni. Czyli też wybór strategii
Dokładnie. Przecież to kto zaczyna budować zależy od pierwszej licytacji, więc co za problem uważając że pierwszy ma przewagę w USA (z czym się nie zgadzam) za wszelką cenę walczyć o "Trójkę" dzięki której będziesz stawiał pierwszy punkty odbioru energii.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Post autor: ragozd »

W USA pierwszego latwo zablokowac, jesli co najmniej 3 graczy skusi sie na tanie polaczenia to jest prawie na pewno zablokowany na <7 domkach przed drugim etapem ...
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

Friedemann Friese pisze na bgg jak powstawały jego gry. jeden cytat wydaje mi się na tyle ciekawy żeby go tu przekopiować:
Again a power grid expansion. Lacerta wanted to make an own version of Powergrid. In Benuelux, Czech republic and Austria the game is doing well. For Lacerta I needed a map with Poland, so I decided to make another expansion. I found out the Poland is full of coal and they don´t have any nuclear power plants. In Austria especially Vienna is burning a lot of garbage and they don´t have nuclear power plants either.
Benelux has a lot of gas and not so much coal. So I had to change a lot more than in the first expansion.
As I made the board for Benelux I found out that this map is very cheap, because they don´t have any high mountains there, so I had to change the speed of the power plant market.
Awatar użytkownika
rzaba
Posty: 445
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Has thanked: 37 times
Been thanked: 2 times

Post autor: rzaba »

szybkie pytanko odnosnie planszy Benelux:
po zakonczeniu kazdej rundy nalezy odrzucic najmniejsza elektrownie (zasada specjalna do tej planszy) i do tego jeszcze najwieksza tak jak w zwyklej wersji kladziemy na spod stosu? odrzucamy 2 elektrownie rownoczesnie i dobieramy 2 nowe ze stosu (rownoczesnie czy jak?)

z gory dzieki,
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2793
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 632 times

Post autor: bogas »

Zasady nie precyzują w jakiej kolejności wykonać czynności o których piszesz :? Nie jest jasno powiedziane czy najpierw odrzucamy najmniejszą elektrownię, a jeśli w jej miejsce trafi się elektrownia o numerze najwyższym to tą elektrownię od razu dać na spód stosu czy może jednocześnie odrzucić najmniejszą a największą wsadzić na spód stosu i dopiero dobrać dwie nowe elektrownie. My gramy, że obie elektrownie wymieniamy jednocześnie, ale przypuszczam, że inne rozwiązanie prawie nic w grze nie zmieni.
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Post autor: BloodyBaron »

hm, brak balansu w WN? ciekawe...

z moich dotychczasowych doświadczeń z eurogrami wynika, że zarzut braku zbalansowania zwykle wysuwają po partii osoby, które zwyczajnie nie poradziły sobie z wyzwaniem, ich strategia była niedopasowana do posunięć innych graczy, etc. Według mnie nie ma w WN niczego, co mogłoby faworyzować kogokolwiek w jakikolwiek sposób.

To gracze decydują o tym, czy będzie nadpodaż jakiegoś surowca czy walka o któryś konkretny zarządzając swoimi elektrowniami. To gracze determinują skuteczność strategii "pod najtańsze połączenia". I co z tego że z miasta A do B jest tylko 4 elektro, a potem z B do C jest 8, i to jest najtańsza ścieżka, skoro 4 z 6 graczy próbuje się tamtędy przedostać i wyrządzają sobie wzajemnie sporo szkód blokując się w tym "teoretycznie najlepszym miejscu".

Często zbyt łatwo zapomina się w WN, PR czy innych grach z ograniczonym do minimum elementem losowym, że nie wystarczy mieć rewelacyjnego pomysłu na wygraną, bo na każdą rewelacyjną strategię jest równie dobra kontrstrategia :D

Jeśli zdarza się więc, że cena odpadów spada do 1, lub ktoś kupuje super elektrownię za cenę nominalną w drugiej rundzie, to dlatego, że
pozostali gracze do tego dopuścili,a nie dlatego, że plansza niezbilansowana. A cwany gracz wykorzysta każdy moment, w którym jego przeciwnicy zaczną sobie przeszkadzać.

Zwróćcie uwagę na sytuację, gdzie osoby rywalizujace na planszy w podobnych miejscach zaczynają również utrudniać sobie podczas aukcji i podbijać ceny sobie nawzajem. Zwykle najbardziej skorzystają na tym ci, którzy nie są bezpośrednio zaanagażowani w takie utarczki.

Jak dla mnie to jest właśnie esencja całej zabawy eurogrami takimi jak WN.

A jeśli ktoś narzeka na plansze, bo mu za drogie czy za tanie połączenia lub surowce, to ta sytuacja chyba tylko może świadczyć o tym, że najlepiej gra mu się tam, gdzie ma już opracowane ruchy i strategie, natomiast nie sprawia mu już przyjemności świeże spojrzenie na grę, która uzyskuje totalnie inny wymiar. Dodatki są po to, by ożywić grę. Nie po to, żeby zmienić nagłówek na planszy i móc nadal stosować te same zagrywki.

pzdr!
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9456
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1445 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Bloody Baron - przeczytaj dokładnie post rozpoczynający ten wątek. Ja nie dlatego uznałem planszę za niezbyt dobrze zbalansowaną, że sobie nie poradziłem z rozgrywką, tylko dlatego, że zbyt szybko zapewniłem sobie zwycięstwo. A co do nadpodaży surowców, to może wynikać ona nie tylko z decyzji graczy ale właśnie z podanych przeze mnie różnic między wersja Benelux a wersjami USA/Niemcy. Oczywiście nie zawsze musi być taka nadpodaż, ale może wystąpić przy pewnym układzie wylosowanych elektrowni.
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Post autor: BloodyBaron »

Przeczytałem dokładnie Twojego posta Michał. Nie sugeruj proszę, że mogło być inaczej. Piszemy tu o grach, a podobne supozycje mogą być przez osoby postronne odbierane jako nieuprzejmości. Chyba nie o to tu chodzi, prawda?

I dalej twierdzę, że jeśli ktoś wygrywa łatwo - jak raczyłeś to określić - to po prostu inni musieli mu trochę pomóc, nieświadomie, swoimi decyzjami ( z całym szacunkiem dla Twoich umiejętności i trafności decyzji).

a co do nadpodaży w WN: mechanizm surowców dobrze oddaje mechanizm rynkowy, aż dziwne, że nikt nie wykorzystał faktu tak niskich cen surowców na swoją korzyść.

To tylko świadczy o potencjale planszy i gry, nie sądzicie?
Tym bardziej, że po kilku grach na tej planszy nic podobnego mi się nie przydarzyło, a wyniki gier zawsze są baardzo bliskie i do ostatniej kolejki walka jest wyrównana.
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 399
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 18 times
Been thanked: 24 times

Re: Wysokie Napięcie - plansza Benelux

Post autor: piechotak »

Mam wątpliwości odnośnie wybierania obszarów do gry na planszy Beneluksu:
na innych mapach jest 6 obszarów po 7 miast, jednak tu na obszarze niebieskim jest 6 miast, a na różowym jest tylko jedno (Luksemburg). Moim zdaniem na tej planszy wybierając obszar niebieski należy jednocześnie dorzuć dodatkowo Luksemburg, tak żeby było w sumie 7 miast. Inaczej grając np w 3 osoby na obszarach czerwonym, niebieskim i różowym nie da się zasilić 17 miast z tej prostej przyczyny, że jest ich tylko 14. W taki wypadku powinno dołączyć jeszcze obszar żółty, chociaż łamie to zasadę, że przy trzech graczach używa się trzech obszarów.
Czy też gracie w ten sposób czy może macie jakiś inny patent?
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9456
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1445 times
Kontakt:

Re: Wysokie Napięcie - plansza Benelux

Post autor: MichalStajszczak »

piechotak napisał:
Moim zdaniem na tej planszy wybierając obszar niebieski należy jednocześnie dorzuć dodatkowo Luksemburg, tak żeby było w sumie 7 miast.
To jest tzw. oczywista oczywistość
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Wysokie Napięcie - plansza Benelux

Post autor: mst »

Czy to nastrój pozostały po Juncie skłania do mieszania polityki do planszówek? :lol:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
ODPOWIEDZ