Gra Battlefield

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!

Czy ta gra ma sens?

tak
5
42%
nie
1
8%
może
6
50%
 
Liczba głosów: 12

Awatar użytkownika
farmerzen
Posty: 1
Rejestracja: 08 kwie 2012, 22:01

Gra Battlefield

Post autor: farmerzen »

Gra Battlefield

Mam pomysł na grę planszową. Nie znam się na tym zbytnio więc może już istnieć podobna gra. Ale do rzeczy, gra ma emitować pole bitwy, ale nie żadne średniowieczne potyczki, lecz te znane z gry komputerowej dzieła EA o tej same nazwie. Nie mam jeszcze gry, ale chce pokazać co narzazie wymyśliłem.

1. Dwóch grach wciela się w role dowódców wojsk, ich celem jest przejęcie i utrzymaniu flag (to jeden z trybów gry BF na PC). Co jakiś czas gracze otrzymują punkty za każdą ze zdobnych flag. Wygrywa ten który zdobędzie ich najwięcej. Można grać na czas lub na ilość punktów którą musi zdobyć gracz by wygrać.

2. Gracze mają do podjęcia wiele decyzji (nie ma to być bezmyślne rzucanie kostką i przesuwanie pionków do przodu), lecz (moim zdanie) powinie też istnieć element losowości, w mojej grze są to losowo otrzymywane karty, które służą graczom do wykonywania wcześniej wspomnianych decyzji.

3.A więc do rzeczy, gra składanie z kilku elementów:
> planszy dość dużej podzielone na kwadraty (mogły by być równie dobrze sześciany, ale trudno było by mi spasować wszystkie elementy, ale jeszcze nie zdecydowałem)
> dodatkowych części panoszy (ścian budynków, zasłon płotów itp.)
> figurek żołnierzy (4 klasy: szturmowcy, medycy, inżynierowie, snajperzy każda klasa posiada swoje unikalne umiejętności)
> pojazdów (czołgi, hamery, baggy), zastanawiam się także nad pojazdami latającymi (śmigłowce, myśliwce, ale do nich potrzebna była by dodatkowa mapa)
> elementy grywalne (działa stojące, apteczki, amunicja,flagi itp.)
> karty postaci i pojazdów
> karty akcji
> kart kontry
> i coś jeszcze ale nie wiem co

4.Przebieg
> Gracze stawiają żołnierzy i pojazdy (żołnierze muszą wsiąść do pojazdu aby mógł o uczestniczyć w rozgrywce) na krawędziach planszy decydując w którą stronę i w jakim rozproszeniu uderzą na początku.
> Gracze losują kary akcji i kątry, nie pokazując ich przeciwnikowi.
> Gracze zagrywają odpowiednio karty akcji uwzględniając czynniki:
* położenie jednostki na planszy
* Klasę jednostki lub typ pojazdu
* wyposażenie jednostki
> Gracz przeciwny decyduje czy kontr atakuje obrazu kartami kontry czy czeka nie tracąc punktów (ponieważ za używanie kart kontry dostaje się ujemne punkty jeszcze nie wiem czy z ogólne puli czy z jakiejś dodatkowej)
I > tak gra się kręci aż jeden nie wygra
No i jeszcze jednostki zniszczone po pewnym czasie się reaktywują po to by nie wystąpił efekt końcówki słabej Partii szachów kiedy przeciwnicy bezmyślnie przesuwają po jednego pionka po szachownicy.

To mniej więcej mój pomysł :idea: na grę.
Awatar użytkownika
lintu
Posty: 244
Rejestracja: 26 lut 2011, 21:57
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 5 times
Been thanked: 13 times

Re: Gra Battlefield

Post autor: lintu »

Jakkolwiek język polski "trochę" kaleczysz, to pomysł jest dość ciekawy i oryginalny. Tylko zastanawiam się, na ile jesteś ograny i czy jesteś w stanie stworzyć grywalne, działające rozwiązania.
Awatar użytkownika
chmie-l
Posty: 30
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:44

Re: Gra Battlefield

Post autor: chmie-l »

Pomysł bardzo fajny, no i ciekawe uniwersum. Jedyne co mi tu trochę nie pasuje, to to, że czytając opis, miałem lekkie wrażenie uproszczonych zasad figurkowego warhammera 40k, ale w końcu nie poznaliśmy jeszcze Twoich rozwiązań, więc gry mogą być zupełnie różne :wink:
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Gra Battlefield

Post autor: Bri »

Ja bym to raczej widział jak "Kosmiczną eskadrę" - gracze wyrzucają na stół karty, najpierw pojazdy, potem żołnierzy bliskiego starcia, potem snajperów, na końcu ludzi od wsparcia, saperów, medyków, power-upy i samodzielnie umieszczane zasłony terenowe.
Po ułożeniu zgodnie z jakąś inicjatywą czy refleksem rozpatrywane byłoby kto kogo załatwił. Gracze mogliby zagrać dodatkowo jakieś karty widowiskowego ataku (instant kill nożem na helikopterze)

Jak w "Eskadrze" sama karta oznacza kierunek w którym strzelamy (trzeba przyłożyć linijkę wzdłuż lufy żołnierza, dla ulatwienia byłby jakis kąt strzału na karcie narysowany, snajperzy mieliby niewielki, a facet z CKM 90stopni).
Boki karty mogą służyć za określenie z której strony jest najbardziej podatny na trafienia (np. połowa boku karty to kamizelka kuloodporna, a reszta z narożami to odsłonięte fragmenty) - jak w eskadrze.

W zależności od typu ataku - kula, granat, snajperka, nóż czy atak z pojazdu żołnierze by obrywali i padali. Mieli by kilka punktów życia ale granat albo headshot to game over.
Do tego z bitewniaków okręgi określające rozmiar wybuchu czy stożek miotacza ognia - określą kto wszedł w zasięg.
ODPOWIEDZ