Ticket to ride - który wybrać, jeśli nie Europa?

[b4b]

Podobno Ticket to Ride: Europa / wsiąść do pociągu Europa jest najlepszy.
Niestety to wydanie ma moja koleżanka.
Chciałbym jednak kupić tą grę - może więc warto sięgnąć po inną wersję, w Graalu widziałem ich kilka.
No ale pytanie, którą wersję wybrać i czy rzeczywiście są wyraźnie gorsze, od wersji Europa? Bo może lepiej spasować, bo jeśli już kupować to tylko wersję: Europa.

[Epyon]

Tak naprawdę wszystkie są do siebie bliźniaczo podobne, różnią się tylko detalami, np. brakiem dworców. Ostatnio dobrze bawiłem się przy wariancie drużynowym (Team Asia), ale oprócz dodatku trzeba jeszcze mieć którąś z wersji podstawowych.

[Lubel]

Europa jest super w 4-5 osób. Mi i znajomym już się trochę ograła, bo mniej więcej można skojarzyć kto którą trasę układa. Dlatego teraz poluję na dodatek Indie/ Szwajcaria. Po pierwsze nowe plansze , po drugie w Szwajcarie można grać w 2 osoby, czego o Europie nie można powiedzieć. A że w 4 osoby nie łatwo się spotkać, a z samą żoną czasem nawet wypada to dodatek na 2 osoby na pewno będzie trafiony, bo oboje lubimy tą grę.

[srokaplotkara]

Ja mam Europę, ale grałam także w Marklina. Polecam to wydanie, trochę się rożni od Europy, nie tylko mapą ale także metodą budowania tras aby zebrać jak najwięcej punktów. Opcja pasażerów jest również ciekawa. No i wygląd kart... super

[charlie brown]

Z moim rankingu najwyżej jest USA. W nowszych edycjach (np. Europa) zdecydowanie nie podoba mi się opcja dworców - czyni tą grę zbyt familijną

[Lothrain]

Na 2-3 osoby najlepszą mapę ma Nordic Countries. Mapa USA jest raczej dla 3-5 graczy, podobnie jak Europa. Z dodatku Indie/Szwajcaria, mapa Indii sprawdza się praktycznie w każdej konfiguracji, Szwajcaria jest niestety bublem, po który po kilkunastu rozgrywkach już nie sięgamy. W Marklina, ani Azję nie grałem, więc siedzę cicho.

[Olgierdd]

na 4-5 graczy Ticket USA jest ok. Czasem żałuję, że nie kupiłem tej wersji jako pierwszej, bo niestety niekiedy dodatkowe zasady tuneli, promów i dworców w Europie sprawają, że gra przestaje być taka super prosta do zrozumienia dla nieplaszówkowych graczy.

No i mapa wydaje się być bardziej estetyczna.

[watman]

USA najlepiej chodzi na 3-4 osoby w wersji 'softcore'; a 5-6 (wystarczy dodatkowy zestaw wagonikow, ta gra spokojnie chodzi na 6) w wersji 'advanced' (dolozone dworce z europy) lub 'hardcore' (bez dworcow) - przy czym wersja hardcore to nie jest spokojna gra familijna tylko kopanie pod stolem i podkladanie sobie swin - bardziej nam wychodzila punktacja na zasadzie 'stracic jak najmniej z niezrealizowanych biletow' niz jakakolwiek inna strategia

Europa na podstawowych zasadach raczej jest za latwa na 3 osoby, akuratnia na 4 i ciekawa na 5-6 - przy czym w europie jeszcze nie probowalismy grac bez dworcow.

Indie sa swietne na 4, innej konfiguracji jeszcze nie gralismy.

Szwajcarii jeszcze nie dotknelismy, bardzo rzadko mamy 3 osoby do gry, a we dwojke zawsze sa ciekawsze rzeczy do roboty

[shaggy92]

A ja mam pytanie.
Czy w azje można równie dobrze grać bez opcji drużynowej np w 3-5 osob? No i czy jest tam też taki podział jak w europie na te obowiązkowe długie trasy i zwykłe krótkie.. Myśmy po paru grach zrezygnowali z tych długich tras i grało się dużo ciekawiej (nie posiadam jeszcze tego rozszerzenia europa 1920 może tam dlugie trasy sa ciekawsze ale tutaj szybko sie nudza i sprowadzaja gre tylko i wylacznie do dążeni do zrealizowania długiej trasy wiec każda gra jest łudząco podobna)

[yosz]

Azja to dwustronna mapa - tylko jedna strona jest drużynowa