Blood Bowl: Team Manager / Menedżer Drużyny (Jason Little)

[Inermis]

"rozwinięcia drużyny" oraz "rozwinięcia personelu" to te małe(żółte FFG) a reszta to te duże.
Ja szczerze powiedziawszy nie wracam już do Mayday. Jakość, brak bubli w paczce, bezproblemowe wkładanie/wyjmowanie z koszulki, idealne na wymiar.. Kilka złoty więcej, a jestem bardzo zadowolony. Aż tak dużo tych karty nie ma jak w innych grach FFG.

[thinspoon]

2 opakowania Chimer i jedno Mini Chimer. Z kolegą wyżej się nie zgodzę. Zakoszulkowałem, nie przesadzając, tysiące kart koszulkami MDG. W razie bubli zawsze dostawałem rekompensatę, a różnica cenowa jednak jest, zwłaszcza gdy koszulkuje się masowo.

[Don_Silvarro]

Kilka złoty więcej, a jestem bardzo zadowolony. Aż tak dużo tych karty nie ma jak w innych grach FFG.

Koszulki FFG są dwukrotnie droższe od koszulek Mayday Games. Jak dla mnie to nie jest 'kilka złotych', kiedy na koszulki wydaję 30-40zł zamiast 60-80zł No i ta legendarna grubość koszulek FFG. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale granie kartami w sztywnych i grubych koszulkach jest dla mnie niewygodne.

[broda81]

Gra kupiona w 2 dni rozegraliśmy około 10 partii, w przedziale 2-4 graczy. Gra jest niesamowicie wciągająca, zwłaszcza dla ludzi lubiących klimat WH. Zespoły dosyć dobrze zbalansowane chociaż skaveni wydają mi się ciut słabsi od reszty, na szcęscie rozwinięcia drużyny potrafią dać im niezłego kopa. Co do elfów to dzieki dużej liczbie sprinterów, bardzo ładnie układają sobie wymarzony zestaw zawodników, więc kaszana z nich raczej nie jest. W trakcie rozgrywki nasunęły nam sie 2 pytania:
- czy na mecze o puchar kładzie się piłke? Graliśmy że tak, bo inaczej np biegacze są totalnie bez sensu.
- krasnoludzki walec- czy po udanym ataku dokłada oszustwo sobie czy przeciwnikowi? Niestety opis na karcie jest niejasny.

Ostatnia sprawa to moim zdaniem optymalna długość sezonu to 8 meczy, nasze drużyny śą dobrze rozbudowane, a ostatnie 2-3 tury naprawde wymagają już myślenia co i jak gdzie zagrać. Teraz tylko z nadzieją patrze w przyszłość czekając na dodatek w którym (oby!) pojawią się vampire counts.

[thinspoon]

Na mecze pucharowe kładzie się piłkę. Walec dokłada znaczniki oszustwa sobie.

[Dabi]

Gra kupiona w 2 dni rozegraliśmy około 10 partii, w przedziale 2-4 graczy. Gra jest niesamowicie wciągająca, zwłaszcza dla ludzi lubiących klimat WH. Zespoły dosyć dobrze zbalansowane chociaż skaveni wydają mi się ciut słabsi od reszty, na szcęscie rozwinięcia drużyny potrafią dać im niezłego kopa. Co do elfów to dzieki dużej liczbie sprinterów, bardzo ładnie układają sobie wymarzony zestaw zawodników, więc kaszana z nich raczej nie jest.

Balans jest uważam dobry chociaż u nas Skaveny uważane są za jedną z mocniejszych ras. A to tylko potwierdza balans. Tak samo jakoś ta opisywana słabość krasnali jakoś nie jest dostrzeżona. Mają troszkę inaczej niż inni ale w grach wypadają całkiem dobrze.

- czy na mecze o puchar kładzie się piłke? Graliśmy że tak, bo inaczej np biegacze są totalnie bez sensu.

Oczywiście, że się kładzie a potem sama radość bo często gęsto zmienia ona właściciela

krasnoludzki walec- czy po udanym ataku dokłada oszustwo sobie czy przeciwnikowi? Niestety opis na karcie jest niejasny.

Sobie. Nie wiem jak jest w wersji polskiej ale w wersji angielskiej jest to wyraźne. No i jest to zgodne z oryginalną jednostką z planszówki ^^

Ostatnia sprawa to moim zdaniem optymalna długość sezonu to 8 meczy, nasze drużyny śą dobrze rozbudowane, a ostatnie 2-3 tury naprawde wymagają już myślenia co i jak gdzie zagrać. Teraz tylko z nadzieją patrze w przyszłość czekając na dodatek w którym (oby!) pojawią się vampire counts.

8 to wydaje mi się za długi sezon - chyba za dużo tu będzie można zdobyć a przez to teamy mogą troszkę stracić charakter. Ale spróbuję najpierw wariant przedłużony. Tak samo jak karty dające bonus np 4 Fanów na koniec gry będą słabsze w takim wariancie.

W Blood Bowlu nie ma tych nowych wynalazków battlowych jak Vampire Counts
Są klasyczne drużyny zdechłych -> Nieumarli, Nekromanci, Wampiry i Khemri osobno =)
Najciekawsze są Nieumarli i Nekromanci.

W dodatku widziałbym z nowych ras - Nieumarłych, Lizardmenów, Gobliny i Mroczne elfy

[broda81]

Dzięki za odpowiedzi, już sie nie moge doczekać info o jakimś dodatku, ta gra nas wciągnęła jak bagno

[kwiatosz]

krasnoludzki walec- czy po udanym ataku dokłada oszustwo sobie czy przeciwnikowi? Niestety opis na karcie jest niejasny.

Sobie. Nie wiem jak jest w wersji polskiej ale w wersji angielskiej jest to wyraźne. No i jest to zgodne z oryginalną jednostką z planszówki ^^

Logika jest bezlitosna - jeżeli na boisko do handegga przyniosłeś walec z kolcami i przejeżdżasz przeciwników to oszukujesz Ty, a nie przejechani zawodnicy

[ghostdog]

do każdego meczu dokładamy maksymalnie po 2 karty zawodników?
Ile czasu zabiera Wam zagranie "sezonu"?

[Inermis]

do każdego meczu dokładamy maksymalnie po 2 karty zawodników?

Nie. Nie ma limitu.

Ile czasu zabiera Wam zagranie "sezonu"?

Na 2 osoby godzinę.

[ghostdog]

i stad możliwość "podawania" piłki do kolejny zawodników? Atakuję jednak wybranego przez siebie?

[Inermis]

i stad możliwość "podawania" piłki do kolejny zawodników? Atakuję jednak wybranego przez siebie?

Akcja "podawanie" tak naprawdę zabiera piłkę.
Jest to opisane ładnie tutaj: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 54#p324654

[ppski]

Czy ta gra ma tak samo 'glebokie' zasady i zylion warunkow, wyjatkow oraz stosow jak W:I ?

[broda81]

Nie, zasady są proste, w 5 minut wyjaśnisz, wyjątkó też niewiele, głownie niektóre specjalne zdolności.

[Olgierdd]

Czy znajdzie się ktoś z angielskim wydaniem gry i zerknie na rozwinięcia drużyny elfów? W polskiej wersji jedna z kart nazywa się "Coś jak unik" i zastanawiam się jak ta karta nazywa się w oryginalne, bo wygląda mi to na edytorski babol...

[Martin_Valdez]

@Olgierdd - nie napisałeś co robi ta kata, ale wydaje mi się, że może Ci chodzić o "Dodge Type Thing" - zmuszenie do ponownego rzucenia kością przeciwnego Managera podczas ataku na twojego zawodnika.....

[Olgierdd]

Właśnie o tę kartę mi chodziło, dziękuję.
Dziwna nazwa. Pierwsze co mi przyszło na myśl, to że w oryginale było jedno z wielu określeń na unik, tłumacz wpisał na szybko "Coś jak unik" i przez pomyłkę tak zostało

[Martin_Valdez]

Przy takich nazwach w polskich tłumaczeniach można mieć swoje podejrzenia

[Dabi]

Całkiem nie głupio to przetłumaczyli
Z czystej ciekawości muszę pograć w polską edycję. Szczególnie dla komentarzy =)

[espresso]

Drodzy posiadacze gry, czy możecie powiedzieć coś na temat regrywalności? W Inwazji 6 ras wystarczy w zupełności, żeby każda rozgrywka była inna, ale tam dostępnych jest zdecydowanie więcej kart (liczę tylko podstawkę, szturm i marsz, do "domowego" grania). W Blood Bowl urozmaicenie do talii wprowadzają tylko gwiazdy, stąd moje wątpliwości (tylko raz miałam okazję zagrać). Jak oceniacie, znudzi się po kilkunastu czy bardziej kilkudziesięciu grach?

[donmakaron]

Do regrywalności inwazji Menadżerowi jest bardzo daleko, ale sytuacja nie jest zła. Na kilkadziesiąt emocjonujących partii powinno starczyć, tak mi się wydaje po kilkunastu partiach w różnej konfiguracji graczy. Na pewno są tu więksi wyjadacze, którzy potwierdzą lub zaprzeczą

[Vasquez21]

kombinacji jest mnóstwo... jest 6 rasy do wyboru z których w jednej rozgrywce wykorzystujesz maxymalnie 4.
Wydarzenia w każdym tygodniu też są losowe. Zawodnicy których rekrutują drużyny też są dobierane z dużej puli więc to kolejna "rzecz" która ma wpływ na powtarzalność.
Ja nie odniosłem jeszcze w żadnej grze wrażenia, że "to już było"

[Kezia]

Po około 40 partiach, gdyby w tej chwili ktoś zaproponował mi partyjkę w Menadżera, nie odmówił bym Faktem jest jednak, że staram się co partię grać inna rasą, co determinuje zmianę taktyki. I właśnie ściśle określona taktyka pod jedną rasę może prowadzić do powtarzalności rozgrywki, ponieważ jeśli ktoś będzie działał cały czas w ten sam sposób, rozgrywka będzie przewidywalna i nudna.

Mimo wszystko mam nadzieję, że w najbliższym czasie FFG uraczy nas dodatkiem do tej gry, ponieważ mimo iż uważam BB:MD za bardzo udany tytuł, czuję że w tej grze drzemie jeszcze większy potencjał.

[Dabi]

Potwierdzam. O ile na początku z opisu suchego gra mnie wcale nie przekonywała to cieszę się zdecydowanie, że ją zakupiłem.

Gra jest bardzo regrywalna. Rozgrywki różnią się warunkami specjalnymi rund które mogą wiele zmienić. Inne frakcje walcząc ze sobą muszę weryfikować swoje plany. Jest fajnie.

Owszem, może się pojawić - oj grałem już Leśnymi elfami poprzednio to wolałbym inną frakcję. Ale to po zagraniu inną frakcją chętnie wrócimy do tych Leśnych elfów.
Balans frakcji też jest w tym momencie dobry. Był niezły - poprawili nieco krasnale i już jest lepiej

Grę szczerze polecam. Jak wyjdzie dodatek to na pewno zakupię. Mechanika i otoczka jest na tyle pojemna, że zmieści się tam jeszcze wiele fajnych elementów.

[NTomasz]

balans frakcji jest ok ? ja tam zawsze "boże tylko nie elfy tylko nie elfy" za to ludzie i szczurki uciekają innym...