Worker placement dla casuali 2+

[ppski]

Jak w temacie rozmyślam nad jakąś planszową grą z worker placementem i resource managementem.
Oto moje wymagania i konkluzje:
- musi chodzić od 2 w górę równie dobrze,
- co najwyżej medium weight,
- czas to chyba max 1.5h - potem bez interakcji to może się robić nudne
- proste zasady i brak konieczności rozegrania 10partii, żeby zacząć łapać flow i mechanizmy gry;)
- ma być dla graczy, którzy grają dla funu i okazjonalnie, zapewne przy następnej partii niewiele będą pamiętać z poprzedniej
- interakcja - wskazana, ale raczej w tych grach nieosiągalna,
- otoczka, historia, temat musi być silna żeby wciągnąć graczy
- mam New Era, i póki co solo mi się bardzo podoba, ale to już jest wysoki pułap wejścia dla innych,
- lubię nieprzewidywalność i element losowości/szczęscia w grze - które gwarantują niepowtarzalność partii, a tym samym bliższe to jest życiu

Odpadły:
- Egizia - jakoś temat nie leży - chętnie bym zagrał żeby to zweryfikować,
- Lords of Waterdeep - praktycznie czysta mechanika bryłkowa
- Świat bez końca - się waham, ale raczje na nie, chyba przekombinowana ilość dróg,
- Agricola - tooooooo big,
- First sparks - za statyczna ? czegoś jej brakuje,
- Magnum sal - temat,


Na polu pozostały (niestety praktycznie brak iterakcji):
- Stone age - tylko zastanawiam się czy przez niewielką 'losowość' kart i zmian z partii na partię, nie będą one wtórne i powtarzalne ? Poza tym cała reszta bomba.
- Hawaii - póki co faworyt - kilka mechanizmów ubranych w rewelacyjną otoczkę, tworzenie własnych wiosek, dużo spójnych dróg rozwoju, nic odkrywczego ale jednak ...

Co Wy na to ? W tego typu grach interakcja jest raczej minimalna ?

[asiok]

Może Filary Ziemi?

[Nataniel]

A nowa Agricola dla 2 graczy? "Chłopi i ich zwierzyniec"

[garg]

Mocny klimat ma Carson City, ale nie wiem, czy nie za trudne reguły dla graczy incydentalnych.

[ppski]

Dzięki za propozycje:
- Filary - z tego co mówią to bez expansion lepiej nie przysiadać ... a więc cena znacznie rośnie
- Agricola 2os - tylko 2osoby a chciałbym jednak żeby min 4 mogło dosiąść.
- Carson - no właśnie trudność

Strasznie mnie Hawaii ciągnie tą różnorodnością prostych mechanizmów i dróg (zmiennością cen i planszy), tylko chciałbym mieć kilka meeple i rozwijać populacje, a tam jest tylko 1
Znowóż StoneAge, odstrasza niewielką (?) zmiennością między partiami i chyba głębią którą trzeba zbadać aby czerpać przyjemność z gry ? Słyszę też głosy o suma sumarum prostocie i braku emocji ?
Głównie chodzi o to, że gracze, jak i ja, nie będą chcieli szukać tej głębi wyborów i strategii, uczyć się z partii na partię itd. Więc gra powinna dawać fun i regrywalność od pierwszej partii ... - ideał

[Furia]

Dobrze Cię ciągnie. Hawaii jest super. Za każdym razem inna plansza, więc trzeba stosować inne taktyki. Kupa wyborów mniejszych i większych. Na dodatek ładnie wykonana i ociekająca klimatem. Zasady dość proste. Musiałam poświęcić ciut więcej czasu, żeby wytłumaczyć innym jak działają budynki i jak wygląda punktacja, ale poza tym nie było problemów podczas rozgrywek. Polecam.

[espresso]

W Egizia możesz zagrać na yucata.de.
Świat bez końca - z tą ilością dróg to bym nie przesadzała, o kilka aspektów trzeba dbać cały czas, a resztę dopasowywać do aktualnych wydarzeń. Wg mnie spełnia wszystkie wymagania.
A patrzyłeś na Thurn and Taxis (Cesarski kurier) oraz na K2? Też spełniją wymagania, pytanie czy temat Ci przypasuje.

W tego typu grach interakcja występuje głównie jako blokowanie przeciwnika, podbieranie kart/surowców

[rzaba]

Age of Empires 3

[Veridiana]

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że w worker placement brak interakcji. Przecież sama idea tej mechaniki takową wymusza! No chyba, że przez interakcję rozumiemy tylko naparzankę i wyrównywanie walcem

[espresso]

A patrzyłeś na Thurn and Taxis (Cesarski kurier) oraz na K2? Też spełniją wymagania, pytanie czy temat Ci przypasuje.

A, przepraszam,te to raczej nie worker placement - nie doczytałam ale pozostałe warunki zdaje się, że spełniają

[pawel1454]

Filary - z tego co mówią to bez expansion lepiej nie przysiadać ... a więc cena znacznie rośnie

Mimo Twojego zastrzeżenia polecam FZ. Jeśli nie podejdzie Wam podstawka, będziecie mogli wymienić na coś innego lub sprzedać. A jeśli się spodoba, to dodatek po pewnym czasie będzie miłym rozwinięciem i utrakcyjnieniem rozrywki (true story )
A tak całkiem z innej beczki i na fali zbliżającego się turnieju Euro 2012 polecam Trenera w Amoku. Jest wprawdzie 4+, ale za to aż do 15 osób i spełnia pozostałe kryteria. Wszak odpowiednie ustawienie zawodników jest niezbędne do wygranej.

[mig]

Zaliczyłem wiekszość z wymienionych przez Ciebie gier i szczerze mówiąc Twój wybór jest jak najbardziej słuszny (no, może trochę za ostro potraktowałeś Magnum Sal Kierując się niemal identycznymi kryteriami (od cech gry do grupy docelowej i częstotliwosci grania) i przetestowaniu masy gier dochodzę do wniosku, że i tak Stone Age bije konkurencję na głowę. Oczywiście wszystko się kiedyś przejada lub też czasem ma się ochotę na inny klimat, ale spokojnie SA mogę polecić - świetna relacja między prostotą zasad a mozliwościami gry, losowością i zarządzaniem ryzykiem, ceną i jakością wydania, a to wszystko jeszcze ze świetną skalowalnością i kuszącym czasem gry (dwuosobowa partia wyrobionych graczy spokojnie w 30-40 minut może się zakończyć). i jeszcze można pprzed zakupem przetestować na boardgamearena
A Hawaii też rewelacyjna, ale póki co dość trudno jest coś na temat grywalności powiedzieć:)

Jeśli trochę poluzujesz kryteria prostych zasad i czasu gry to warto też rozważyć Age of Empires III, a jak jeszcze trochę z lekkością rozgrywki i klimatem to Caylusa

[ppski]

Dzięki za wskazówki! Także SA albo Hawaii, jak już środki się znajdą i czas nadejdzie właściwy rzucę kością

Marzy mi się takie Hawaii, proste, zgrabne, gdzie budujemy własne podwórko, rozwijamy, mamy wioskę i zwiększamy populację ... Oczywiście są Agricola i PR, ale one do prostych i lekkich nie należą

AoE3, moooże kiedyś Tylko z kim ja w to będę grał ...

[rzaba]

AoE3 nieźle śmiga na 2 graczy i nie jest takie ciezkie, czasem nawet uda mi sie rozegrac partyjke z synem (6 l.)

[Soulless]

Z lżejszych rzeczy mogę polecić jeszcze Mykerinos

[solkan]

Troyes - spełnia wszystkie kryteria.

[bartek_mi]

Stone Age
Alien Frontiers
Agricola (wersja rodzinna bezkartowa jest bardzo prosta i do zalapania raz dwa nawet dla "nowych" - sprawdzone)

w kolejnosci "ciezaru"

[MattCarnall]

Polecam Puerto Rico, które wcale nie jest tak ciężkie i skomplikowane jak się wydaje.

Tłumaczysz graczom poszczególne karty postaci i już. Reszta wychodzi w praniu. Nie ma sensu opowiadania wszystkich reguł od razu. Za trzecim razem praktycznie nikt się o nic nie pyta. Po prostu na bieżąco sterujesz graczami podczas pierwszej gry. Wbrew Twoim obawom ludzie lubią takie "kupowanie", "sadzenie" i "sprzedawanie", Puerto wciąga i nie zostawia jeńców.

Szkoda, że odrzuciłeś Magnum Sal, bo to jedno z bardziej klimatycznych euro, a do tego wszystkie trybiki w nim działają miodnie.

[Radek]

Egizia jest bardzo fajna, ale skoro nie to:
Age of Empires 3 - dla tego typu graczy to doskonałe
no i oczywiście
Caylus - doskonale chodzi na 2, choć niektórzy uważają, że to ciężka gra

[ppski]

AoE3 chyba zastąpię Cykladami - tematycznie subiektywnie fajniejsze

Co do PR, gra mi leży, temat fajny itd, ale z tego co widziałem na video, nie ma w niej praktycznie żadnej losowości (a partię różnią się co najwyżej ruchami i decyzjami graczy), a np. w Hawaii, wszelkie dobra i ich cena są zmienne i czynią każdą partię a nawet rundę bardziej wymagającą - to mnie jakoś kusi (bardziej życiowe) W sumie jedyna 'wada', którą widzę w PR ...

[mbork]

A, przypomniałem sobie o zapomnianym nieco Caylus Magna Carta, który jest naprawdę niezły.

[Firenski]

Dzięki za wskazówki! Także SA albo Hawaii, jak już środki się znajdą i czas nadejdzie właściwy rzucę kością

Nie rzucaj kością tylko bierz Hawaii

... Oczywiście są Agricola i PR, ale one do prostych i lekkich nie należą

Agricola w wariancie familijnym wcale nie jest taka krzywa i ciężka Ale to jest moje subiektywne odczucie. A to naprawdę fantastyczna gra jest.

[Dabliu]

Recenzja Hawaii.



I jeszcze druga część...

Od siebie z całą pewnością mogę polecić Stone Age.

[schizofretka]

Ninjato pasuje jak ulał. Troszkę oszukany ten worker placement, ale to jedyna w miarę lekka gra do której chcę wracać. Moim zdaniem bije SA na głowę.

[ppski]

Ok, pooglądałem, poszukałem, poeliminowałem itp itd.
Hawaii skreśliłem - myślę że jakby co to już lepiej Vanuatu (ale to nieosiągalne jest w jakiejś ludzkiej wersji językowej i w PL )
Co do WP, to zatrzymałem się na:
- Caylus Magna Carta - jako szybszy i prostszy Caylus, dobrze działający (trochę to podobne do Nowej Ery, tylko lżejsze i inne ),
- Puerto Rico - tutaj się waham z Cubą, ale ta jest chyba przekombinowana chociaż bardzo zachęcająco wyglądały videocasty,
- StoneAge walczy z Filarami - jako wyścig o punkty ... i chyba FIlary wygrywają, jako czasowo podobne ale mające więcej urozmaiceń i losowości(oprócz master builderów, których mechanizm losowania trzeba zmodyfikować).