Ładna, rodzinna, nieskomplikowana, ekonomiczna

[Senthe]

Jak w tytule. Szukam gry euro, mniej więcej ekonomicznej:

- o przyjemnym wyglądzie i być może również jakimś fajnym temacie;
- rodzinnej, w szczególności bez nadmiernej negatywnej interakcji, trwającej ok. półtorej godziny;
- niezbyt skomplikowanej, niekarającej za błędy na dłuższą skalę, o zasadach niezawierających wielu wyjątków, do nauczenia w jedną rozgrywkę, ale też nie za lekkiej w ogóle.

Ma być grana głównie z mamą i siostrą, ale fajnie byłoby też móc ją zabrać na jakieś poważniejsze spotkanie


Jak na razie z euro mojej rodzinie podobało się:
- K2 + Broad Peak (hit sezonu)
- Niagara (nieco za łatwa)
- City Tycoon
- Ora et Labora (nieco za trudna)
- Fasolki (zdecydowanie za lekkie)
- Carcassonne + dodatki

Mam na oku:
- Stone Age
- Filary Ziemi (ze względu na temat)
- Egizia/Dolina Królów

Odpada:
- Dominion
- Zagłada Atlantydy
- wszelkie klasyczne mózgożery

Proszę o wskazówki

[MattCarnall]

Myślę, że Dominion, a piszę to zupełnie poważnie. Ta gra to sprawdzony i praktycznie zawsze rodzinny hit.

-przyjemny wygląd zapewniony
-nie posiada nadmiernej negatywnej interakcji
-trwa poniżej godziny
- nie jest skomplikowany, ale nie jest także prostacki, nie karze na dłuższą metę za błędy, do nauczenia w jedną...minutę
i do tego nie jest to leciutki chwiler

Idealny na dwie osoby, dobry w 3, 4, a do tego chmara dodatków.

Idę o zakład i duże piwo, że rodzinie się spodoba:)

[mig]

Mam na oku:
- Stone Age
- Filary Ziemi (ze względu na temat)

Stone Age - brać. IMHO mało jest równie dobrych lekkich eurówek - fajnie skalowalnych, szybkich (dwóch doświadczonych i niezamulających graczy spokojnie 40 minut), z rozsądną losowością i dużą regrywalnością. No i jeszcze całkiem ładne wydanie i normalna cena Można przetestować na boardgamearena.com

Filary Ziemi - daleko w tyle za Stone Age. Nie jest tragiczne ale niczym nie zachwyca (poza grafiką). Dość schematyczna. Jeśli temat dobry, to lepiej chyba Świat bez końca (równie ładna a ciekawsza)...

Z innych lekkich (choć uprzedzam, że imho są gorsze niż SA): Wikingowie (przy cenie rzędu 40-50zł to nawet jeśli nie do końca chwyci to straty wielkiej nie będzie a gra jest zaskakująco przyjemna na początek), a także Egizia/Dolina Królów (nieco bardziej zagmatwana niż SA ale brak jej lekkości Epoki Kamienia), Zagłada Atlantydy (śliczna, prosta, choć średnioekonomiczna). Z nieco ambitniejszych (ale nie mózgożerów) polecam Puerto Rico. Zasady wbrew pozorom są proste. Tyle, że wydanie w porównaniu do ww jest średnio ładne...

[Senthe]

Dominion odpada, bo go nie trawię. Zagłada Atlantydy odpada z powodu negatywnej interakcji niestety. Puerto Rico i wszelkie eko-mózgożery to ja znam i lubię, ale rodzina nie doceni

[mig]

Puerto Rico i wszelkie eko-mózgożery

No bez przesady - Puerto Rico specjalnym mózgożerem to nie jest... Choć faktycznie o poziom wyżej/trudniej niż inne wymieniane.
W ramach uzupełniania swojego postu dorzucę jeszcze Tinners Trail i Magnum Sal (jakos tak w kierunku worker placementów to zmierza;). Spełniają wszystkie kryteria (choć do grafik z FZ czy ŚbK to im jeszcze brakuje;) i dodatkowo można je za grosze kupić. Choć imho i tak z dotychczas wymienionych Stone Age rządzi;)

[Dabliu]

U mnie na rodzinnym stole Stone Age hula aż miło. Gramy z żoną i dziesięcioletnią córką. Raz dołączył mój brat, który odwiedza nas raz na pół roku i w gry planszowe nie grywa właściwie wcale, i też świetnie się bawił, a zasady załapał w kilkanaście minut.

[cezaras]

Mam na oku:
- Stone Age
- Filary Ziemi (ze względu na temat)
- Egizia/Dolina Królów

z tej trójki zdecydowanie Stone Age, a później Dolina Królów

z innych tytułów (kolejność nieprzypadkowa):
a) Zamki Burgundii
b) Diamonds Club
c) Village
d) Yspahan

z troszkę trudniejszych:
a) Notre Dame
b) Grand Cru

[FortArt]

Jak na razie z euro mojej rodzinie podobało się: (...)
- Ora et Labora (nieco za trudna)

W takim razie ciut łatwiejsze: Agricola. Bez kart, wariant rodzinny. Postaw pionka, zrób co napisane na polu, a na koniec tury nakarm rodzinę - w zasadzie oto całe reguły.

Stone Age - bardzo dobry wybór. Village też.

Fajny temat i przyjemny wygląd to ja proponuję Lost Valley. Myślę, że dobrym wyborem będzie też Sankt Petersburg.

[charlie]

Gry, które spełniają Twoje wymagania, to:
Santiago de Cuba
Last Will
Śwat bez Końca (według mnie lepszy od Filarów)

Twoja trójka też jest ok

[Legun]

Warunki całkiem dobrze spełnia Chinatown:
- ładne
- ekonomiczne
- proste
- zupełny brak szkodzenia innym, permanentne win-win

W każdym razie wszystkie moje trzy dziewczyny (18+, 13 i 8 ) bardzo to lubią - rozegraliśmy od lutego 19 partii.
Jedno tylko zastrzeżenie - w trzy osoby grałem tylko raz i na pewno w 4 jest lepiej.
Rozważ też Nawigatora. Może jest trochę cięższy, lecz całkiem intuicyjny. Bardzo klimatyczny. W porównaniu z Filarami Ziemi i "Jaskiniowcami" ma też znacznie więcej korelacyjnych interakcji, nie zaś tylko samą konkurencję. FZ i SA to bardzo dużo wyścigów o ograniczone dobra. Z bliżej nieznanych powodów moje dziewczyny bardzo to lubią, ja zaś to niespecjalnie (tyle, że młodsze zostały z czasem zniechęcone, bo "mamusia zawsze wygrywa").

[cezaras]

Gry, które spełniają Twoje wymagania, to:
Santiago de Cuba

też o tym myślałem, ale jednak złośliwej, wrednej interakcji jest tam sporo - nie wiem czy to wręcz nie newralgiczna część mechaniki

[Olgierdd]

Jak w tytule. Szukam gry euro, mniej więcej ekonomicznej:

- o przyjemnym wyglądzie i być może również jakimś fajnym temacie;
- rodzinnej, w szczególności bez nadmiernej negatywnej interakcji, trwającej ok. półtorej godziny;
- niezbyt skomplikowanej, niekarającej za błędy na dłuższą skalę, o zasadach niezawierających wielu wyjątków, do nauczenia w jedną rozgrywkę, ale też nie za lekkiej w ogóle.

Factory Manager spełnia wszystkie wymogi, z wyjątkiem niekarania za błędy - w doświadczonym gronie ich nie wybacza, ale to wynika z krótkiego czasu rozgrywki, czyli ok. jednej godziny. Już od pierwszej tury trzeba podejmować sensowne decyzje, bo tur jest tylko 5.

No i nie wszystkim pasuje temat zarządzania fabryką, ale to już kwestia gustu. Wśród ludzi z którymi grałem większości odpowiadał, ewentualnie nie przeszkadzał.

[Senthe]

Factory Manager spełnia wszystkie wymogi, z wyjątkiem niekarania za błędy - w doświadczonym gronie ich nie wybacza, ale to wynika z krótkiego czasu rozgrywki, czyli ok. jednej godziny. Już od pierwszej tury trzeba podejmować sensowne decyzje, bo tur jest tylko 5.

No i nie wszystkim pasuje temat zarządzania fabryką, ale to już kwestia gustu. Wśród ludzi z którymi grałem większości odpowiadał, ewentualnie nie przeszkadzał.

Grałam, bardzo fajna, ale dość agresywna i niesamowicie sucha suchość. Nie tego potrzebuję

Dziękuję za rady, zabieram się za konkretny research

[KubaP]

Tak jeszcze pomyślałem o Książętach Florencji, Homesteaders, Wysokim Napięciu i Pret-a-Porter.

[lacki2000]

a Ticket To Ride czyli Wsiąść do Pociągu? Ładna, łatwa, bardzo mało interakcji, jak dla mnie nudna ale w warunkach familijnych można pograć i ewentualnie zarazić nowe osoby planszówkami.

[donmakaron]

A może Santiago de Cuba czy inna z tej serii? Zdaje się pasować idealnie do opisu z pierwszego posta.

[Veridiana]

Ja kiedyś miałam podobny dylemat i ostatecznie skończyło się na Gwatemalli Cafe. Śliczna, łatwa, ekonomiczna i sprytna. Tylko pamiętam, że pułap punktów kończących rozgrywkęwydawał nam się na niski. ale łatwo to zmienić.

[mbork]

Przyszło mi jeszcze do głowy (oprócz oczywiście Agricoli):

• Caylus Magna Carta (choć jest trochę negatywnej interakcji, szczególnie w wariancie zaawansowanym (z provostem) - ale ogólnie, to świetna gra (i chyba trochę niedoceniana));
• Linie Lotnicze Europa
• Metropolys
• Snow Tails (zupełnie inna bajka, ale w sumie?)

[schizofretka]

Homesteaders! Zero negatywnej interakcji, wysoki toy-factor (małe krówki, sztabki miedzi, T-owniki stalowe,...). Proste reguły, poważna gra.

[Jelithe]

Ja również polecę Agricolę. Moja rodzina za nią przepada (choć i tak najbardziej lubią klasycznych "Osadników z Catanu"). "Ticket to Ride" mamy, ale gra jest trochę zbyt prosta, by porywała. "Cytadela" też jest u mnie dobrze odbierana i choć ja osobiście za karciankami (szczególnie deck building) nie przepadam, to jednak ta jest całkiem fajna.

[Marcjn]

To może Wysokie Napięcie (http://planszowkowerecenzje.wordpress.c ... -napiecie/).