Spotkanie w Sosnowcu
Spotkanie w Sosnowcu
Jest ktos chetny na gre w Sosnowcu?
Zdecydowanie zagram: Rosyjskie Koleje
Z chęcią zagram: Caylus
Zawsze zagram: Zimna Wojna
Z chęcią zagram: Caylus
Zawsze zagram: Zimna Wojna
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: Spotkanie w Sosnowcu
Jasne że jest, zawsze i bardzo chętniemax_star pisze:Jest ktos chetny na gre w Sosnowcu?
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: Spotkanie w Sosnowcu
Jest jeszcze jeden wątek w którym możesz dowiedzieć się trochę o sosnowieckich spotkaniach:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=4&t=4318
Generalnie nie ma takowych w miejscu publicznym, a szkoda. Wiem że kilka razy były spotkania w "Pod Spodem', niestety w takich terminach które dla mnie były nie do przejścia (zawsze miałem innego wcześniej zaplanowane).
Jakieś propozycje?
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=4&t=4318
Generalnie nie ma takowych w miejscu publicznym, a szkoda. Wiem że kilka razy były spotkania w "Pod Spodem', niestety w takich terminach które dla mnie były nie do przejścia (zawsze miałem innego wcześniej zaplanowane).
Jakieś propozycje?
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
Re: Spotkanie w Sosnowcu
Witam!
Wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem magicznego czarnego stolika...
Teraz w moim mieszkanku na osiedlu akademickim o powierzchni 34m2 mam stół 90x90 , który za jednym pociągnieciem powiększa się do 240x90
Do tego nowe wygodne krzesła - a jest się czym chwalić bo wcześniej były relikty z prl-u:)
Teraz wkońcu można grać !
Wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem magicznego czarnego stolika...
Teraz w moim mieszkanku na osiedlu akademickim o powierzchni 34m2 mam stół 90x90 , który za jednym pociągnieciem powiększa się do 240x90
Do tego nowe wygodne krzesła - a jest się czym chwalić bo wcześniej były relikty z prl-u:)
Teraz wkońcu można grać !
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: Spotkanie w Sosnowcu
Moje gratulacje, to kiedy oblewamy nowy nabytek (testujemy na nim planszówki)kesur pisze:Witam!
Wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem magicznego czarnego stolika...
Teraz w moim mieszkanku na osiedlu akademickim o powierzchni 34m2 mam stół 90x90 , który za jednym pociągnieciem powiększa się do 240x90
Do tego nowe wygodne krzesła - a jest się czym chwalić bo wcześniej były relikty z prl-u:)
Teraz wkońcu można grać !
Do końca lipca siedzę w Sosnowcu (ale chwilowo niezmotoryzowany) więc mogę spróbować tam dotrzeć
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
Re: Spotkanie w Sosnowcu
Nareszcie mam do czego zapraszać więc wkońcu możemy się umówić!
Gorsza sprawa to kobieta, która mi zabrania zapraszać nieznajomych do mieszkania...
Według niej z spotkań z internetu to mozna zostać tylko ofiarą kradzieży , gwałtu, morderstwa itp itd.
No i jak to do kobiety - żadne argumenty nie docierają, nie ważne czy to forum tematyczne, że ktoś się tu wypowiada od długiego czasu, nic z tego - "wampir z Sosnowca też miał 50 lat, żone i 2 dzieci" (jej ulubione porównanie:)
No ale jak to z kobietą wystarczy odpowiednio zadziałać, obiecać mały remoncik, w ostateczności wysłać do mamusi i sprawa załatwiona
Inna kwestia, że umówić się tak żeby kilka osób naraz miało czas to zawsze problem ale to jest do przejścia:)
A chętnie zagram w całą twoją liste, zaczynając od Caylusa! (następny cel kupna wersja pl)
Gorsza sprawa to kobieta, która mi zabrania zapraszać nieznajomych do mieszkania...
Według niej z spotkań z internetu to mozna zostać tylko ofiarą kradzieży , gwałtu, morderstwa itp itd.
No i jak to do kobiety - żadne argumenty nie docierają, nie ważne czy to forum tematyczne, że ktoś się tu wypowiada od długiego czasu, nic z tego - "wampir z Sosnowca też miał 50 lat, żone i 2 dzieci" (jej ulubione porównanie:)
No ale jak to z kobietą wystarczy odpowiednio zadziałać, obiecać mały remoncik, w ostateczności wysłać do mamusi i sprawa załatwiona
Inna kwestia, że umówić się tak żeby kilka osób naraz miało czas to zawsze problem ale to jest do przejścia:)
A chętnie zagram w całą twoją liste, zaczynając od Caylusa! (następny cel kupna wersja pl)
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: Spotkanie w Sosnowcu
Spoko, jakoś się dogadamy, a może tak aby przełamać lody spotkamy się u wampirakesur pisze:Nareszcie mam do czego zapraszać więc wkońcu możemy się umówić!
Gorsza sprawa to kobieta, która mi zabrania zapraszać nieznajomych do mieszkania...
Według niej z spotkań z internetu to mozna zostać tylko ofiarą kradzieży , gwałtu, morderstwa itp itd.
No i jak to do kobiety - żadne argumenty nie docierają, nie ważne czy to forum tematyczne, że ktoś się tu wypowiada od długiego czasu, nic z tego - "wampir z Sosnowca też miał 50 lat, żone i 2 dzieci" (jej ulubione porównanie:)
Swoją drogą znam też małżeństwa które zapoznały się przez internet, więc jest i druga strona medalu
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: Spotkanie w Sosnowcu
No i udało się spotkać w doborowym towarzystwie w Sosnowcu
Na nowym stole pojawił się Caylus, moja ulubiona gra w którą systematycznie przegrywam, ale chociaż będę mógł się chwalić ilością rozegranych partii, a co tam
Po szybkim wytłumaczeniu zasad zasiedliśmy do 4-osobowej partyjki. Od początku dominowało drewno i i tak pozostało prawie do końca, kamienne budynki pojawiły się w ostatnim etapie, za to drewniane wybudowaliśmy prawie wszystkie. Rozgrywka niezwykła, ale bardzo przyjemna. Pomimo wybudowania jedynego na planszy prestiżowego budynku z dwoma łaskami, nie udało mi się dogonić kesura który wygrał.
Stół dał radę
Dzięki za zaproszenie i fantastyczną atmosferę
Następne spotkanie mam nadzieję że niedługo, zapraszam na Zagórze, co niektórzy wiedzą gdzie
Na nowym stole pojawił się Caylus, moja ulubiona gra w którą systematycznie przegrywam, ale chociaż będę mógł się chwalić ilością rozegranych partii, a co tam
Po szybkim wytłumaczeniu zasad zasiedliśmy do 4-osobowej partyjki. Od początku dominowało drewno i i tak pozostało prawie do końca, kamienne budynki pojawiły się w ostatnim etapie, za to drewniane wybudowaliśmy prawie wszystkie. Rozgrywka niezwykła, ale bardzo przyjemna. Pomimo wybudowania jedynego na planszy prestiżowego budynku z dwoma łaskami, nie udało mi się dogonić kesura który wygrał.
Stół dał radę
Dzięki za zaproszenie i fantastyczną atmosferę
Następne spotkanie mam nadzieję że niedługo, zapraszam na Zagórze, co niektórzy wiedzą gdzie
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
Re: Spotkanie w Sosnowcu
No to muszę chyba przeprosić za niegościnność - wkońcu nowi gracze, ulubiona gra... i znowu porażka
Następny raz prędzej czy później nadejdzie. Tym razem postaram się przegrać choć ciężko mi to przychodzi
Dla kobiety już "nie taki straszny ten wampir" więc moje drzwi są już zawsze otwarte!
Następny raz prędzej czy później nadejdzie. Tym razem postaram się przegrać choć ciężko mi to przychodzi
Dla kobiety już "nie taki straszny ten wampir" więc moje drzwi są już zawsze otwarte!