True True .... Tylko ... a długość rozgrywki Jak się gra z graczami cierpiącymi na APVeridiana pisze: Dawno zadna gra mnie tak nie zauroczyla!
Jestem po 1 partii HAWAII [4 osobowej] - też piękna gra
True True .... Tylko ... a długość rozgrywki Jak się gra z graczami cierpiącymi na APVeridiana pisze: Dawno zadna gra mnie tak nie zauroczyla!
W naszym, ligowym gronie, w którym większość gier bardzo się przedłuża Trajan jest zawsze b.szybki.Qlaqs pisze:True True .... Tylko ... a długość rozgrywki Jak się gra z graczami cierpiącymi na AP
To jest zdecydowanie ważne. Nie tyczy się tylko i wyłącznie płytek trajana ale i wszystkiego. Dać przeciwnikowi szerokie pole manewru na "młotkach" to niedopuszczalne. Senat.. to samo...wc pisze:poza tym ważne jest reagowanie na zagrania przeciwnika - jak widzisz że zabiera 9-pktowe żetony trajana to trzeba kilka ich podebrać, nie ma rady.
Ano jestmst pisze:Dodam, że wykorzystanie żetonu x2 do zwiększenia liczby pozyskiwanych płytek Trajana jest też b.mocną strategią.
Wiesz, to chyba zależy od podejścia. Dla mnie Notre Dame jest supersuche i nie umiem tam za wiele wykrzesać. Tutaj "czuję" i Senat i podboje moich Legionów, czy żądania kapryśnego ludu. No, ale to już kwestia współgraczy i prowadzonej paranarracji przy grze. Nie będę się upierał, że każdy tego doświadczy Tak samo mam zresztą w Habemus Papam, grze przez wielu uważanej za Króla Sucharówcezner pisze:No, no, no. Jak tu się klimat wylewa strumieniami to w innych grach to chyba mamy wylewające się wodospady klimatu
Jeśli masz w pracy neta to jest na to metoda: http://www.boiteajeux.net/ Mi Trajan z feldowskich tworów (tych kilku tytułów które zdążyłem poznać, więc jeszcze wiele przede mną) najbardziej przypadł do gustu (mogę dać mu jakieś 8/10) i wciąż w nim szukam strategii wygrywającej, by mu punkty obniżyć, mam jedną taką na oku, jak się sprawdzi jeszcze kilka razy to dam znać.KubaP pisze:Dlaczego ja muszę chodzić do pracy? Przecież zamiast tego mógłbym grać w Trajana!
Dziękuję za dwa ostrzeżenia:lacki2000 pisze:Jeśli masz w pracy neta to jest na to metoda: http://www.boiteajeux.net/ Mi Trajan z feldowskich tworów (tych kilku tytułów które zdążyłem poznać, więc jeszcze wiele przede mną) najbardziej przypadł do gustu (mogę dać mu jakieś 8/10) i wciąż w nim szukam strategii wygrywającej, by mu punkty obniżyć, mam jedną taką na oku, jak się sprawdzi jeszcze kilka razy to dam znać.KubaP pisze:Dlaczego ja muszę chodzić do pracy? Przecież zamiast tego mógłbym grać w Trajana!
Za to Trajana kocha moja żonaGabriel pisze:Gram sobie w tę grę na Boitejeux. Nie mam pojęcia co robię, ale chyba jest ok, bo mam sporo punktów. Tzn. nieważne co kliknę skacze mi licznik
Tak, jedyna zmiana to krótszy czas trwania rundy i mniej dostępnych kafelków na polach forum.Gabriel pisze:Nie mówię, że jest zła. Różnorodność elementów jest ogromna, opcji mnóstwo. Podobnie jak w Zamkach, gra dla 2 graczy powinna być tak samo dobra jak przy 4 graczach, gdyż dostępne zasoby są okrajane zależnie od tego ile osób gra i konkurencja jest teoretycznie na podobnym poziomie. Chyba, gdyż np. widzę, że liczba łódeczek kompletujących zestawy kart jest taka sama. Podobnie - jest tak samo wiele budynków i liczba prowincji do podbicia się nie zmienia.