Trochę bardziej gamers diamand z klimatem włamywania się (hackerskich klimatów nie za dużo, czekam na Netrunnera)
Push your luck całkiem fajne.
W pierwszej partii wszyscy złapani, ja na ostatnim polu przed wyjściem, bo pewny ucieczki podwyższyłem alarm, a okazało się, że nie jestem jednyną osobą z taką wredną kartą i nie zdążyłem wyjść
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W drugiej partii bardziej zachowawczo i też ciekawa końcówka bo część graczy musiała liczyć na wyjście w ostatnich kartach, i nawet się trafiło, złapali mnie albo nie w zależnosci od tego czy można uciec majac 3 DT (ucieczka zabiera 4; btw miałem prototyp więc nie uciekł bym z pustymi rękoma)
Jako alternatywa dla Arkham Horro czy innego Elder signa jest ok; nie jest zupełnym samograjem, zwłaszcza w kilka osób kiedy trzeba wyczuć czy zbierać dane, czy iść dalej czy zagrać fajną kartę, ale losowość w przedmiotach i samych lokacjach jest duża i gra bardziej do podejścia jak w przygodówkach "zobaczymy co się stanie" niż nastawianie się na jakąkolwiek strategię.
Kupiś jednak raczej nie kupię, ale chętnie jeszcze kiedyś zagram. (chyba ze będę potrzebować kolejnego gateweya, choć preferuję graczy dla których Caylus jest też jest dobrym gatwewyem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
)
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman