[Warszawa] Klub na Smolnej
Będę jak zwykle ok. 17:15-17:30, chyba, że przeziębienie wróci.
Jak ruszy druga partia Imperial to się piszę.
TuT w sumie już od bardzo dawna chciałem wypróbować.
W Osadników też mogę zagrać.
Sam będę miał ze sobą Fasolki (zamówienie Gigiego, ale ja też już od kilku miesięcy mam ochotę by znowu zagrać) i Machinę II.
Czyli zapowiada się jak zwykle - cały tydzień czekania, a potem brak czasu, by we wszystko zagrać
Jak ruszy druga partia Imperial to się piszę.
TuT w sumie już od bardzo dawna chciałem wypróbować.
W Osadników też mogę zagrać.
Sam będę miał ze sobą Fasolki (zamówienie Gigiego, ale ja też już od kilku miesięcy mam ochotę by znowu zagrać) i Machinę II.
Czyli zapowiada się jak zwykle - cały tydzień czekania, a potem brak czasu, by we wszystko zagrać
Drodzy Koledzy!
Wilgilia klubowa zostaje odwołana. Miała się odbyć za tydzień, ale moja żona kategorycznie zaprotestowała - koniecznie chce mnie mieć w domu w piątek.
W tej sytuacji zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakupy na kilka kolejnych spotkań klubowych.
Przepraszam wszystkich zawiedzionych.
Wilgilia klubowa zostaje odwołana. Miała się odbyć za tydzień, ale moja żona kategorycznie zaprotestowała - koniecznie chce mnie mieć w domu w piątek.
W tej sytuacji zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakupy na kilka kolejnych spotkań klubowych.
Przepraszam wszystkich zawiedzionych.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Bardzo dobrze. To ja bym proponował na jednym stole powtórzenie składu z zeszłego tygodnia z założeniem, że mamy 1 wolne miejsce zwolnione przez Jacka N.Valmont pisze:Janusz z kolega zgłosili się także do Imperiala. Tak więc już na 100% będą prowadzone równolegle 2 rozgrywki, bo już jest 11 chętnych. Ewentualne jedno miejsce jest chyba jeszcze wolne.
Chętni:
Ja
Pancho
Szymon
państwo Browarionowie :>
Jax
Pedrak
Raj
Sztefan
Janusz z kolegą
Kto zagra z zawodowcami? Najlepiej ktoś kto może instrukcje przeczytać to zaczniemy z kopyta .
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
O! Wlasnie mialem pytac o czy Hannibal bedzie.robert-wg pisze:Będę ok. 18 z Hannibalem. Na razie zadeklarował się jeden chętny - tsar. Zapraszam kolejnych Scypionów i Hannibalów.
W takim ukladzie zamiast Imperiala deklaruje sie na Hannibala. Jesli po skonczeniu Hannibala bedzie czas i mozliwosc gry w Imperial (w co watpie ), to chetnie dolacze.
Ostatnio strasznie wraca mi ochote na typowe strategie, Sciezki, Swiecina, TYW, FitS (nie gralem ale mam ochote) itp. itd. Z najwyzszym trudem powstrzymalem sie tydzien temu zeby nie zagrac w Spadkobiercow AW
Jednym slowem powrot do korzeni - czas chyba najwyzszy, bo w styczniu rok juz uplynie jak odkrylem eurogry.
Taaa, a ostatnio trzeba było cię końmi ciągnąć do Here I Standjax pisze: Ostatnio strasznie wraca mi ochote na typowe strategie, Sciezki, Swiecina, TYW, FitS (nie gralem ale mam ochote) itp. itd. Z najwyzszym trudem powstrzymalem sie tydzien temu zeby nie zagrac w Spadkobiercow AW
Jednym slowem powrot do korzeni - czas chyba najwyzszy, bo w styczniu rok juz uplynie jak odkrylem eurogry.
Po tej zdradzie predzej sie rzuce z 3 pietra na Smolnej nizeli dam ci dotknac mojego Imperiala. Jedyna twoja nadzieja w tym ze Pancho zmieknie i ci pozwoli.jax pisze: W takim ukladzie zamiast Imperiala deklaruje sie na Hannibala. Jesli po skonczeniu Hannibala bedzie czas i mozliwosc gry w Imperial (w co watpie ), to chetnie dolacze.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Ja będę raczej tylko do 21, więc będę nalegał, by Imperial rozpoczął się niezwłocznie po przybyciu zainteresowanych.
Jacek zdrajca w związku z tym mamy 2 miejsca wolne ...
Pozdrawiam
Szymon
Jacek zdrajca w związku z tym mamy 2 miejsca wolne ...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
"Jak nie usnąć, gdy już nie masz szans na zwycięstwo w grze planszowej - poradnik"Valmont pisze:Weź książkę w takim przypadku. Ja np mam ze sobą na wszelki wypadekOstry pisze:Nie bardzo uśmiecha mi się nudzenie przez 3 godziny
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Przecież zawsze można zacząć grać w coś innego na boku, czego najlepszym propagatorem jest Pędrak. Albo inteligentną konwersacją umilać czas innym graczom - ja zawsze robię to ostatnie i jeszcze nikt nie narzekał .
Pozdrawiam
Szymon
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Mały brzydki pędrak
- Posty: 984
- Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 11 times
Za to Szymon stwarza atmosferę spokoju i bezpieczeństwa. O jego skromności już nie wspominającValmont pisze:Nie kojarzę faktu inteligentnej konwersacji z twojej strony. A trochę już razem graliśmyDon Simon pisze: Albo inteligentną konwersacją umilać czas innym graczom - ja zawsze robię to ostatnie i jeszcze nikt nie narzekał .
Jeszcze wypije w domu herbatke i bede jechac na Smolna.
Kolo 18:30 dojedzie dwoch znajomych planszowkowcow i jesli moja narzeczona nie bedzie za bardzo zmeczona po calym dniu w pracy i na studiach to obiecala, ze moze tez na chwile wpadnie...
Wiec mozna powiedziec, ze dzisiaj przyprowadze conajmniej trzy nowe osoby, ktore w planszowki graja dosc dlugo
Kolo 18:30 dojedzie dwoch znajomych planszowkowcow i jesli moja narzeczona nie bedzie za bardzo zmeczona po calym dniu w pracy i na studiach to obiecala, ze moze tez na chwile wpadnie...
Wiec mozna powiedziec, ze dzisiaj przyprowadze conajmniej trzy nowe osoby, ktore w planszowki graja dosc dlugo
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Cieszy mnie, że moje,umówmy się, częstokroś na pierwszy rzut oka ukryte zalety są jednak deceniane i zauważane.
Zawsze twierdziłem, że granie w planszówkę to dla mnie niespieszne, ciche i spokojne spotkanie eleganckich i interesujących ludzi. Stąd też dbam, by każdy mał odpowiednio długi czas do namysłu, a pozostali wspólgracze mogli oczekiwanie umilać sobie interesującą, kulturalną i iskrzącą się dowcipem najwyższych lotów konwersacją.
Szkoda, że nie wszyscy myślą tak samo...
Pozdrawiam
Szymon
Zawsze twierdziłem, że granie w planszówkę to dla mnie niespieszne, ciche i spokojne spotkanie eleganckich i interesujących ludzi. Stąd też dbam, by każdy mał odpowiednio długi czas do namysłu, a pozostali wspólgracze mogli oczekiwanie umilać sobie interesującą, kulturalną i iskrzącą się dowcipem najwyższych lotów konwersacją.
Szkoda, że nie wszyscy myślą tak samo...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.