Gra Miesiąca Lipiec 2012

[Firenski]

55 partii w 12 tytułów.
Wygląda świetnie, ale prawie połowa rozgrywek to gry online, a w tym większość to jedna mała, głupia losowa gierka

Nowość miesiąca i najwięcej partii na stole: Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec – Uwe w bardzo dobrej formie
Najwięcej partii online: Dragonheart – glg (głupia losowa gra), ale wciąga niemiłosiernie
Nieustająca magia miesiąca: Hawaii – nie ma tygodnia, żebym nie zagrał (jeśli nie na stole to na monitorze)
Rozterka miesiąca: Trajan – jakoś nie umie mnie ta gra przekonać do siebie
Rozczarowanie miesiąca: tylko jedna partia w Through the Ages: A Story of Civilization – coś się sypie ostatnio na stronie Boardgaming online
Frajda miesiąca: partyjki w połączone talie 51 Stanu i Nowej Ery z liderami na starcie

Gry miesiąca: Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec oraz Dragonheart

[Banan2]

Witam!
Bardzo wakacyjne granie.
Gra miesiąca: Nightfall PL. I szlag mnie trafia, że grze kompletnie brak wsparcia ze strony wydawnictwa (brak dodatków i brak możliwości połączenia z podstawki PL z angielskimi dodatkami).
Pozdrawiam

[miszcz]

Gra miesiąca: Nightfall PL. I szlag mnie trafia, że grze kompletnie brak wsparcia ze strony wydawnictwa (brak dodatków i brak możliwości połączenia z podstawki PL z angielskimi dodatkami).

Połączyłem podstawkę PL z anglojęzycznymi dodatkami. Włożyłem karty do koszulek o nieprzezroczystych rewersach i działa bardzo dobrze.

[Banan2]

Dodatek miesiąca - inaczej być nie mogło Eclipse: Rise of Ancients. Nowe rasy, nowe technologie, nowe możliwości - grało się bardzo fajnie

Można prosić o więcej szczegółów. Oczywiście w odpowiednim wątku.
Pozdrawiam

[yosz]

Nie wiem czy mogę

[Vester]

Gra miesiąca: Game of Thrones LCG. Jej epickość zadowala na tyle, że jeszcze nie czujemy potrzeby budowania super-talii. Idealny odpoczynek po euro-kosteczkach.
Rozczarowanie miesiąca: Modern Art. Błądzenie po omacku połączone z matematyką. Chyba jestem za drętwy do tego typu gier (choć uwielbiam licytacje). 100x bardziej wolę MACardGame. Szybko, na temat, bez liczenia.
Dodatek miesiąca: Kaispeicher. Miasto Spichrzów zrobiło się o klasę lepsze, zwłaszcza na 2 osoby.
Abstrakt miesiąca: Domaine. Oldschoolowa prostota połączona z agresją, na 45 minut. Hit.

[oopsiak]

najwięcej partii w historii

115 partii
55 tytułów
27 nowości

Nowość Miesiąca: Patrz: Gra Miesiąca oraz z braku laku Alien Frontiers - bo lubię kostki i ostatnio ciężko znaleźć mi NAPRAWDĘ dobrą grę.
wyróżnienia: Ticket to Ride: Team Asia, Macao, Reef Encounter i Lords of Waterdeep

Rozczarowanie Miesiąca: Agricola: Chłopi i zwierzaki i Pastiche.

Powrót Miesiąca: K2. Chociaż za każdym razem przegrałam.

Gra Miesiąca: najwięcej partii w męczone Innovations, ale tytuł gry miesiąca otrzymują na równi Pictomania i Times Up! mam natchnienie na gry bardzo lekkie i imprezowe w ostatnim czasie, a te dwie są po prostu idealne w tym zakresie

[Mateez]

U mnie kilka nowości, głównie bardziej "wakacyjnych": Qwirkle, Abalone Classic, Aton.
Nowość miesiąca: Aton - dużo się o nim naczytałem i jest dokładnie taki, jak go opisują: króciutki, strategiczny, oparty bardziej na blefie i szacowaniu, niż na drobiazgowej kalkulacji.
Gra miesiąca: W Roku Smoka - do tej pory grałem tylko przez Interenet, w tym miesiącu już w realu. Świetna eurogra na miarę Puerto Rico. Szkoda tylko, że wariant dwuosobowy (w który zwykle grywam) jest trochę mniej emocjonujący.

[7koliberek9]

17 partii w 6 gier

Nowości: Hawaii, Kupcy i Korsarze, Pupile Podziemi
Najwięcej rozgrywek w Hawaii - bardzo przyjemne, niezbyt długie w kokosowo - bananowym klimacie
Najlepsze z odgrzebanych w szafie Puerto Rico
Super zwycięstwo: Na chwałę Rzymu i Kupcy i Korsarze
Bolesna porażka: Egizja

Gra miesiąca: Kupcy i Korsarze - jestem świetnym kupcem (kości były bardzo łaskawe podczas pirackich ataków)

[charlie]

U mnie średnio w lipcu.
Ze względu na spotkania ze znajomymi i wyjazdami dominowały gry nadające się w większym gronie oraz takie, które da się zabrać na wyjazd: Dixit, Cytadela, Munchkin, Tabu.

Nowość miesiąca: Biblios, świetny jako filler, świetny do podróży, losowy, trochę chaotyczny, ale coś w tej grze jest i zasiadam chętnie.
Powrót miesiąca: Munchkin, graliśmy w 10 osób...chaos, chaos i jeszcze raz chaos!
Gra miesiąca: Thurn und Taxis, proste zasady, nowicjusze łapią w mig, przyjemna i krótka rozgrywka.

[powermilk]

U mnie i u znajomych było różnie, raz ja wyjechałem, raz oni, więc grane było dość różne.

Na pewno nowością zarówno dla mnie i jak znajomych była jedna gra, mianowicie tytuł nowość miesiąca otrzymuje: K2. Bardzo nam się spodobała, myślę, że zagramy parę razy i pewno ktoś z nas to kupi

Powrót miesiąca jak i najpewniej największa liczba rozgrywek to Neuroshima Hex!. Co prawda dla moich znajomych to nowość, ale dla mnie powrót. Naprawdę nie doceniałem tej świetnej gry.

Porażką miesiąca okazała się gra Blood Bowl. Nie dlatego, że jest słaba, po przeczytaniu instrukcji stwierdziliśmy, że gra jest fajna i trzeba się z nią zapoznać, jednak nikt nie chciał tego zrobić ze względu na to, że rozgrywki Neuroshimy wydawały się ciekawsze. Poza tym moi znajomi poznali poprzednim miesiącu parę ciekawych gier i niestety nie chcieli poznawać tejże.

Gra miesiąca to zdecydowanie The Ressistance: Agenci Molocha. Tym razem w sumie gra była nowością dla mnie, a dla znajomych znana (choć co prawda widziałem u Wookiego jak to wygląda i się gra). Dobra mechanika, niby mafia, ale coś fajniejszego (nie ma bezsensownego zabijania graczy bez żadnej podstawy ).

[kemotix]

Wakacje trwają, więc i czasu na granie się trochę więcej pojawiło
52 rozgrywki w 11 tytułów.

Nowość Miesiąca: Ora et Labora (2) - po pół roku od zakupu w końcu wylądowała na stole!
Rozczarowanie Miesiąca: kilka bardzo słabych, w moim wykonaniu, partii w Cywilizację: Poprzez Wieki (6). Nie kontrolowałem tego co się dzieje, przeciwnicy mi uciekali, a ma przewaga militarna była tylko straszakiem, której nikt się nie bał
Powrót Miesiąca: Steam (1) - podczas przypominania zasad przed rozpoczęciem doszukałem się, że wersja w którą graliśmy była o wiele bardziej hardcorowa niż zaplanował to w oryginale M. Wallace. Co ciekawe wszyscy stwierdziliśmy, że niezamierzone home rules są o wiele ciekawsze

GRA MIESIĄCA: Wallenstein (4) - w końcu rozgrywki w 3 osobowym gronie z wykorzystaniem wszystkich mini dodatków. Nie pozostaje mi nic innego, jak uczyć innych i próbować gry w 4 oraz 5.

Oczekiwania na wakacje: Zepchnięcie TTA w cień i wdrożenie do regularnej gry takich tytułów jak Boże Igrzysko, Gra o Tron, Steam, Agricola. Zadanie praktycznie niemożliwe do wykonania, ale będę się starał
Zagranie przynajmniej raz w gry, które nadal czekają na półce m.in. Ora et Labora, 7 Cudów Świata, Masters of Commerce.

Jak na razie udało się zagrać w Boże Igrzysko (1) i Steam (1). TTA jest rozkładana o wiele rzadziej, ale w jej miejsce o wiele częściej wskakiwały szybsze tytuły jak Carcassonne (21) i Neuroshima Hex (10).
Z nowości udało się wprowadzić wcześniej wspomnianą Ora et Labora oraz 7 Cudów Świata (1).

[surmik]

Chyba trzeba zaostrzyć procedury bezpieczeństwa na stronie bo te boty stają się strasznie upierdliwe...

Żeby nie było OT to dla mnei lipiec był miesiącem posuchy i jako grę miesiąca wskażę Londyn, w który grałem dwa razy.

[Keleno]

U mnie w lipcu 65 rozgrywek w 36 tytułów, trochę nowości, trochę staroci, trochę dodatków ale grą miesiąca zostaje Stone Age (najwięcej partii, bo aż 3 )

[Hiu]

Infiltration kilka partii i Nazgule (ciagle debiutuje)