Slavika

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Slavika

Post autor: Trolliszcze »

Senthe pisze:Tak sobie. Robi się dużo bardziej kontrolna i agresywna.
Widzę same zalety :D
Awatar użytkownika
Fleschu
Posty: 157
Rejestracja: 20 maja 2012, 19:44
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Slavika

Post autor: Fleschu »

Trolliszcze pisze:A jak Slavika sprawdza się jako gra stricte dwuosobowa?
Według mnie całkiem nieźle. Jest większa rywalizacja o punkty (bo np. punkty za silne potwory dostaje tylko jedna osoba) i może dojść do sytuacji ciągłego przegrywania krain. Gra polega głównie na przeszkadzaniu drugiemu graczowi.

Jak długo trwa u was jedna partia? Grając w 2 i 3 osoby ani razu nie udało nam się zmieścić w pudełkowych 30 minutach, zwykle rozgrywka trwała trochę ponad godzinę.
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Slavika

Post autor: Senthe »

U mnie długo, ale to dlatego, że w ostatnich trzech skarbach były 2 miesiące :shock:
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
powermilk
Posty: 1042
Rejestracja: 25 maja 2012, 11:27
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: powermilk »

Flaschu, ostatnio spokojnie 1,5h graliśmy, może nawet 2h (w trzy osoby) ;)

Gra mi się bardzo podoba. Kiedy próbuję sobie przypomnieć grę, w której sposobem na zwycięstwo jest srogie dokuczanie, blokowanie i wkurzanie innych graczy, to nie przychodzi mi za dużo tytułów na myśl (dlatego + dla tej gry). Niestety aż tak bardzo nie czuję słowiańskiego klimatu tejże gry (może dlatego, że co chwilę jakiś wilk czy inny Germanin pojawia w ręce, zamiast jakieś dziwożony, mamuny, południcy czy innej wietrzycy :D). Jednak gra spodobała mi się na tyle dobrze, że chcę grać dalej.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2012, 10:12 przez powermilk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
berni
Posty: 647
Rejestracja: 29 lis 2010, 15:35
Been thanked: 1 time

Re: Slavika

Post autor: berni »

U mnie pierwsza partia dwuosobowa też trwała długo. Głównie dlatego, że każdy chciał sobie wykalkulować wszystko i na takim móżdżeniu czas zleciał. Gra przyjemna, pewnie w więcej osób bardziej losowo, ale i zabawa większa. Choć na dwie osoby ciężej przechytrzyć przeciwnika, bo zawsze może podrzucić świnię i uniemożliwić zwycięstwo w krainie.
Bardzo mi przypomina Blood Bowl: Menedżer Drużyny ;-)
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Slavika

Post autor: zephyr »

Grałem jedną partię i wrażenia negatywne... bardzo...

Opis:
Spoiler:

Podsumowując miałem wrażenie gry w jakieś mało ciekawe przyglądanie się ikonkom i ściądze, żeby nie przeoczyć kolejnego modyfikatora. Poziom chaosu sprawił, że od pewnego momentu nie chciało mi się nawet jakoś specjalnie przyglądać tym ikonkom, skoro zaraz i tak pojawią się nowe i wszystko pozmieniają, a ja i tak nie zdążę na nie odpowiedzieć. Tylko czekałem na koniec gry...
[na 2 osoby może być ok, chętnie kiedyś zagram; na 3 też może być lepiej, ale nie wiem czy lider bashing nie zmieni gry w równoważną rzutowi kostką zamiast strategii]
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2012, 12:28 przez zephyr, łącznie zmieniany 3 razy.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Epyon
Posty: 1164
Rejestracja: 30 mar 2012, 08:07
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 8 times

Re: Slavika

Post autor: Epyon »

Wiesz, zephyr, mam wrażenie, że po karciance spodziewałeś się nie wiem jak dużej głębi i możliwości długofalowego planowania... Pierwsze tury to tak naprawdę loteria, gdyż dołożone przez przeciwników potwory tak naprawdę mogą popsuć nawet najlepszy pomysł. Dlatego też często zamiast wystawiać wojowników, warto zainteresować się tropicielem lub łucznikiem, którzy są mniej podatni na specjalne zdolności potworów. A na Twoje dylematy związane z zasadami polecam dokładną lekturę instrukcji. :)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Slavika

Post autor: jax »

Epyon pisze:Wiesz, zephyr, mam wrażenie, że po karciance spodziewałeś się nie wiem jak dużej głębi i możliwości długofalowego planowania...
Bez przesady, nie dyskredytujmy karcianek. Jest dużo takich, które mają 'dużej głębi i możliwości długofalowego planowania'. Dla mnie osobiście to pełnoprawny ( a nie jakiś z reguły uproszczony i lżejszy) gatunek gier planszowych.

Po opisie zephyra odpuszczę sobie Slavikę, bo grałem już w parę karcianek (choćby Bloodbowl Menedżer Drużyny) typu: rywalizujemy w kilku lokacjach dokładajac tam określone karty, wzmacniając sobie siłę albo totalnie osłabiając przeciwnika, po to by wygrać daną lokację. Nigdy ten typ mechaniki mnie nie pociągał, i tym razem nie widzę żeby miało być inaczej.

Co do przepisów, raczej zephyra bym nie odsyłał do ich ponownej lektury, bo to gracz niezwykle skrupulatny i jeśli ma wątpliwości to są one raczej uzasadnione.
Osobiście nienawidzę niedopracowanych ergonomicznie i dziurawych pod względem zasad polskich gier i ciągle naiwnie się łudzę że po tylu failach kolejne takie juz nie powstaną. Z opisu wynika jednak że chyba znów coś takiego powstało. Nie wiem i pewnie się nie dowiem na 100%, bo próbować raczej nie będę, choć jak dotąd bardzo chciałem.

[Zresztą cały stolik zephyra (4 wyjadaczy) wyglądał na zdegustowany, może jeszcze ktoś z tego składu się wypowie.]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Slavika

Post autor: Senthe »

U mnie wrażenia identyczne, co u zephyra. To raczej gra nie dla graczy. A niejasności w zasadach są niestety wręcz żenujące - nie spodziewałam się czegoś takiego po Rebelu :(
Śliczna, ale słabo grywalna.
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 809 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: mat_eyo »

Moje wrażenia są zupełnie odwrotne, gra mi się podoba. Jako lekka szybka rozgrywka przed lub po czymś cięższym jest super. Wątpliwości co do zasad aż tylu nie miałem, w zasadzie powtarza się tylko wątpliwość odnośnie zdrajcy. Problem ze złodziejem jest w instrukcji jasno opisany, złodziej używa swojej umiejętności po rozliczeniu danej krainy a w instrukcji jasno stoi, że po walce wygranej przez potwory gracze nie dostają punktów chwały, karty skarbów nie są odsłaniane więc złodziej nie ma czego kraść.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Slavika

Post autor: zephyr »

Wolę gry gdzie się planuje, ale jest trochę prostych gier które mi się podobają mimo braku głębi.
Ta gra to dla mnie gorszy Blood Bowl, który i tak mi nie podszedł. Blood bowl miał więcej kontroli bo w każdym starciu brało udział 2 a nie wszyscy gracze... i ciekawsze zdolności. Ale też grałem 1 czy 2 partie, więc nie wiem jak to się sprawdza jak się więcej pogra.

Widziałem dużo zachwytów w ątku i chciałem dorzucić jakąś przeciwwagę, bo gra zupełnie mi się nie spodobała.

Slavika trafia idealnie w gry których nie cierpię: udają że można coś kombinować, ale tak naprawdę chaos uniemożliwia planowanie. To jest dla mnie najgorszy rodzaj gier, z resztą do tej półki jest blisko niektórym lubianym ciężkim tytułom jak np Dominant Species. Mój gust nie jest uniwersalny, ale jakoś cały stolik czekał na koniec gry.

Podobne problemy z kontrolą ma np Innovation, ale tamta gra mi się podoba, bo jest dużo różnorodnych efektów, które ciekawie zmieniają sytuację, a sama gra jest zaprojektowana tak że nawet bez niczego masz szansę się odbić. Tutaj po prostu masz mniej pkt i dużo z tym nie zrobisz, chyba ze negocjacjami. A same efekty są mało ciekawe.

Tutaj silnik jest jak dla typowego euro - pkt są jak w grach z silną kontrolą, efektów jest trochę ale nie za dużo i mało ciekawe, głównie typu coś dodaj coś odejmij od siły jeśli spełniony jest jakiś warunek.

Mam wrażenie ze typowa gra dla nie graczy. Faktycznie łatwo wytłumaczyć podstawy. Jak ktoś chce sobie pograć dostawiając potwory i wojowników może mu się spodoba. Zupełnie nie rozumiem tej niszy, wolę tytuły w których faktycznie można kombinować i tytuły zupełnie proste typu Blefuj, fasolki, Dobble itp które nie udają że można coś planować, za to mają jakieś mechaniki, które są ciekawe.

Co do zasad to nie czytałem bardzo uważnie instrukcji. Graliśmy, coś wyszło, szukaliśmy w instrukcji i nie pomogła. Przejrzałem instrukcję pisząc posta bo może faktycznie coś przeoczyliśmy, nic nie znalazłem, opisałem. Nie chce mi się czytać uważnie zasad do gry która mi nie podeszła... myślę że obalenie tych przykładów będzie dobrą ripostą.

Z resztą jak pisałem problemy zdecydowanie nie są poważne i niezależnie od tego jak się je ustali gra nie powinna się bardzo zmienić, ale to taka "wisienka na torcie". Mam alergię na takie niedotestowanie szczegółów zasad, które zdarza się nagminnie. IMO idealnym rozwiązaniem byłby jakiś serwis online gdzie instrukcja jest erratowana na bieżąco w miarę potrzeb, bo faktycznie znalezienie takich szczegółów przy testach instrukcji jest strasznie upierdliwe, a coś co dla jednego jest oczywiste dla kogoś innego być takim nie musi.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: MichalStajszczak »

mat_eyo pisze:Moje wrażenia są zupełnie odwrotne, gra mi się podoba.
W ile osób grałeś?

Brałem udział w rozgrywce, opisanej przez zephyra i zgadzam sie z jego wnioskami
zephyr pisze:Siła i ikonka postaci jest na górze karty, a piktogram sugerujący co robi na dole... co sprawia że albo gra zajmie absurdalnie dużo miejsca albo trzeba zakryć piktogram... bez sensu.
W niektórych lokacjach może być po 5 kart bohaterów i potworów. Jeżeli dla oszczędności miejsca, nowodokładane karty kładzie się tak, że przesłaniają położone wcześniej, nie widać piktogramów. W efekcie gracze i tak muszą podnosić wierzchnie karty, żeby sprawdzić, co jest na kartach pod spodem, bo często w istotny sposób wpływa to na ewentualny wynik walki i na decyzję gracza, czy tę walkę wywołać. Powoduje to spore przestoje w grze. No chyba, że wszyscy gracze są po tylu rozgrywkach, że pamiętaja wszystkie symbole na kartach. Rozkładanie kart "jedna obok drugiej" też nie jest dobre. Jeżeli w jednej lokacji jest 10 kart, to siłą rzeczy najdalsza z nich jest na tyle daleko od gracza, że nie widzi on zbyt dokładnie niewielkich ikonek i piktogramów.
zephyr pisze:Przez 3 tury sytuacja na planszy może zmienić się kompletnie, co utrudnia sensowne planowanie.
Planowanie utrudnia też to, że część kart dokładanych jest przez graczy dość przypadkowo. Chodzi o to, że gracz musi w jednej turze umieścić karty w trzech różnych lokacjach. I czasami, żeby spełnić ten warunek, wrzuca jakąś kartę potwora po prostu tam, gdzie może.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Slavika

Post autor: zephyr »

mat_eyo pisze:Problem ze złodziejem jest w instrukcji jasno opisany, złodziej używa swojej umiejętności po rozliczeniu danej krainy a w instrukcji jasno stoi, że po walce wygranej przez potwory gracze nie dostają punktów chwały, karty skarbów nie są odsłaniane więc złodziej nie ma czego kraść.
Zdolność złodzieja:
Złodziej: w czasie walki ze złem może zawłaszczyć sobie kartę skarbu bądź punkty chwały za pokonanie potężnych potworów.
"w czasie walki ze złem" to nie to samo co "po wygranej walce przed podziałem łupów" To sugeruje kradzież przy przegranej walce ale jest nie jasne.

W opisie przegranej nie ma wyszczególnionego złodzieja, w opisie wygranej jest. To sugeruje że po przegranej złodziej nie kradnie. Znowu nie jest jasne bo akapit jest ogólnie mało szczegółowy i fakt ze o czymś nie wspomniał nie oznacza że tego nie ma. [edit] hmm w sumie jest "gracze nie otrzymują pkt zwycięstwa" co by wyjaśniało, może innych też nie doczytałem; dalej uważam że opis na złodzieju jest trochę mylący; o łucznik też ma opisany ten przypadek hmm została tylko podwójna zdolność leszy i zdrajca[/edit]

Podkreślam sugeruje, to że któraś sugestia jest dla Ciebie czytelniejsza nie oznacza że zasady są jasne.
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2012, 12:13 przez zephyr, łącznie zmieniany 2 razy.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 809 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: mat_eyo »

Nie musi wyrzucać trzech, czasem są tylko dwa ruchy (dwa potwory). Grałem sporo partii dwuosobowych jedną czy dwie trzyosobowe. grze dwuosobowej jest bardzo taktycznie, we trójkę trochę więcej chaosu ale nie na tyle, żeby nie dało się grać. Problemu z miejscem nie rozumiem kompletnie. Po pierwsze gra się i tak przy jakimś stole a nie mini stoliku z Ikei więc nie wiem jak może zabraknąć miejsca, nam nie brakowało. Po drugie, bohaterowie mają piktogramy tylko i wyłącznie w lewym górny rogu więc można ich karty kłaść kaskadowo jedna na drugiej aczkolwiek dla mnie to gwałt na ich pięknych ilustracjach. Po trzecie umiejętności jest tak mało, że po drugiej partii zna się wszystkie na pamięć więc nie trzeba ciągle patrzeć na ikonki. Grając w szachy też potrzebujesz instrukcji żeby pamiętać co robią te "nieczytelne figurki"? ;)
Każdy ma prawo do własnej opinii mi gra się bardzo podoba, innym nie i trzeba to uszanować. Od siebie dodam, że gra mi się świetnie, nie mam problemów z miejscem, pamiętaniem zdolności, czytelnością kart i chaosem. Narzekającym na brak możliwości kombinowania polecam potyczkę dwuosobową, gra się wtedy naprawdę świetnie.
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Slavika

Post autor: Senthe »

Grałam w dwie osoby, wolę RftG :P.

A tak serio to jest faktycznie mniej chaotycznie, dużo większa kontrola nad stołem, ale też bez szału, czasem karta podejdzie, czasem nie podejdzie, zwykle i tak nie wiadomo, co właściwie robić. Psuć krainę czy nie psuć? Czekać na potwora ze zdolnością czy nie czekać? Dołożyć bohatera czy nie dołożyć? Nie wiadomo, każda z tych czynności, pozornie rozsądna, może się obrócić przeciwko graczowi, bo przeciwnikowi akurat doszedł potwór. Spokojnie można przegrać dzięki pechowi, teoretycznie nie popełniając rażących błędów. Dodatkowo konieczność nieustannego przeliczania wszystkiego (2+2+3+2+4... a potwory mają 1+0+5+4+1... więc jak dołożę 3, to będzie... a z kolei w następnej krainie...) jest raczej demotywująca.

Powinnam teoretycznie spróbować rozegrać więcej partii, by lepiej "poczuć grę" i jakoś nauczyć się w nią grać, ale nawet mi się nie chce. Przykro mi, jednak mam do wyboru trochę innych tytułów.
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Slavika

Post autor: Mockerre »

Gra albo broni się sama albo nie, więc nie chcę się w tym względzie wypowiadać ;) Myślę, że jest bardziej taktyczna (zwłaszcza na 2 osoby), bo na kilkadziesiąt rozgrywek przegrałem jedną ;) Nie chcę się też wypowiadać co do tekstu instrukcji, bo dla autora wszystkie zasady są jasne, więc mogę po prostu czegoś nie widzieć...

Ale jedna rzecz napisana powyżej jest dla mnie jakimś nieporozumieniem i to aż dziwne, że pochodzi od Michała Stajszczaka.
MichalStajszczak pisze: Jeżeli dla oszczędności miejsca, nowodokładane karty kładzie się tak, że przesłaniają położone wcześniej, nie widać piktogramów.
Jeżeli dla oszczędności oczu położysz karty awersami do góry, to nic nie będziesz widział :D Albo: jeśli dla oszczędności miejsca postawisz butelki z piwem na planszy Caylusa, to też nic nie będziesz widział ;) Albo: jeśli dla oszczędności prądu nie będziesz włączał światła w pokoju... itd. Oddzielmy warunki gry od gry. Pełne rozłożenie kart w największej krainie to, powiedzmy, 10 w rzędzie; bohaterów można kłaść na sobie, bo ikonki maja w rogach, natomiast potwory - od biedy - kaskadowo. Jeśli nadal brak miejsca, to nie wiem na jakiej powierzchni gracie ;)
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: Wookie »

Grałem kilka razy i mam dwie uwagi w tej dyskusji:

Po pierwsze - zagrajcie więcej niż raz. Nie mówię wcale, że gra spodoba się Wam bardziej, ale to jest taka gra, że po pierwszej partii może się bardzo nie podobać. Im więcej gram, tym bardziej ją lubię, ale moja żona Slaviki coraz bardziej nienawidzi. Tak czy siak - w przypadku tej gry opinia po jednej partii niczego nie wnosi.

Po drugie - ja ustawiam karty obok siebie, a nie kładę jedna na drugiej. W ogóle przeoczyłem tę "zasadę" i miejsca zawsze wystarczyło. A dodam, że gramy na połowie mojego stołu, bo na drugiej połowie leży ciągle rozstawiony prototyp mojej gry :)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: MichalStajszczak »

Obejrzałem zdjęcie na bgg i widzę, skąd wziął się problem z brakiem miejsca. My kładliśmy karty prostopadle do "osi gry", a trzeba kłaść równolegle. Wtedy długość ciągu kart jest o 30% mniejsza i faktycznie miejsca nie powinno zabraknąć. Oczywiście autor gry zna wszystkie karty na pamięć, więc może nawet grać po ciemku i kłaść karty awersami do góry i dlatego nie rozumie, o co mi chodziło. Otóż potworów nie można kłaść kaskadowo, bo (jak widać na przykładzie karty w lewym dolnym rogu podlinkowanego rysunku) informacje są w różnych fragmentach kart potworów.
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1553
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 217 times

Re: Slavika

Post autor: Furan »

MichalStajszczak pisze:. Otóż potworów nie można kłaść kaskadowo, bo (jak widać na przykładzie karty w lewym dolnym rogu podlinkowanego rysunku) informacje są w różnych fragmentach kart potworów.
Oznaczenia są tylko w lewym górnym lub na dole karty. Nigdy w prawym górnym rogu. Zatem można kłaść kaskadowo nie zasłaniając ważnych dla mechaniki elementów.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Pueblo, Burgundy, Trismegistus, Felix, Hit!
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Slavika

Post autor: Mockerre »

Michale: Protopadle do osi gry? To ani nie dziwię się, że Wam zabrakło miejsca, ani że gra mogła być nieczytelna, bo wydłużyliście sobie odstępy między wartościami kart. Ale czytaliście zasady przed rozgrywką? Bo tam na środku (instrukcja sama otwiera się na tych stronach) jest wielka rozkładówka z przykładowym rozłożeniem elementów ;)

Autor gry przeprowadził nawet eksperyment z dwuosobowym składanym stolikiem plażowym i udało mu się rozłożyć grę dla 5 graczy z maksymalnie zapełnionymi krainami (taka sytuacja jest w grze niemożliwa do zaistnienia), stąd jego zaskoczenie, co do braku miejsca :)

Potwory da się układać kaskadowo, tak aby widoczny był symbol i siła w lewym górnym rogu oraz zdolność na spodzie (kolejne potwory należy pod siebie wsuwać, a nie kłaść na sobie) - w ten sposób zyskujemy sporo miejsca w "szerokości", chociaż krainy rozsuwają się wtedy nieco na długość. Osobiście nie korzystam z takiego rozłożenia, bo lubię grafiki z kart, ale jest ono jak najbardziej możliwe. :)

Z innej beczki:
Dziwi mnie trochę trudność z zapamiętaniem/myleniem zdolności kart - jest ich tylko 10 (6 zdolności potworów, 4 zdolności bohaterów, wszystkie opisane na karcie-pomocy i oznaczone unikalnymi symbolami) - we wszystkich grach z początkującymi graczami, które obserwowałem, to raczej liczenie mogło spowolnić rozgrywkę, nie nieznajomość zdolności :) Czy ikonografia na kartach potworów jest mało intuicyjna?
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Slavika

Post autor: MichalStajszczak »

Mockerre pisze:Ale czytaliście zasady przed rozgrywką?
Ja nie czytałem. Właściwie to dołączyłem się do gry, gdy już miała wystartować rozgrywka. Nie miałem instrukcji w ręku, więc cała moja wiedza na temat przepisów opiera się na tym, co usłyszałem od jingo i zephyra.
Mockerre pisze:liczenie mogło spowolnić rozgrywkę, nie nieznajomość zdolności
Żeby policzyć, trzeba uwzględnić różne parametry, wynikające z konfiguracji kart. U nas to wyglądało tak, że ktoś, kto chciał dołożyć kartę potwora (szczególnie, gdy była to karta ostatnia), robił najpierw symulację efektu walki. I te wszystkie "specjalne własności", typu "najsilniejsza karta ma wartość 2", "wszystkie potwory mają siłę 4" itd. powodowały, że to liczenie było bardzo uciążliwe.
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Slavika

Post autor: Senthe »

Sama ikonografia jest raczej spoko, nie widzę potrzeby specjalnego czepiania się. Zdolności faktycznie nie jest dużo, więc nie ma problemu z ich zapamiętaniem. Jeśli już to dziwnie oznaczona jest zdolność Rusałki (powiedziałabym, że chodzi o przesunięcie jednego bohatera, a nie wrócenie na rękę) i Zmory (jak wchodzi, zabija potwora? chociaż może ta interpretacja to tylko moje spaczenie z innych karcianek, sama nie wiem :lol: ). Układanie kart kaskadowo to już jednak wyższa szkoła jazdy, bo nie widać wtedy oznaczenia konkretnej zdolności, a tylko znaczek co mniej wprawionych graczy może wprowadzić w błąd (lub zmusić do ciągłego zaglądania do karty pomocy, też raczej bez sensu). Ale też gra nie jest przesadnie miejscożerna.
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Slavika

Post autor: Mockerre »

MichalStajszczak pisze:Żeby policzyć, trzeba uwzględnić różne parametry, wynikające z konfiguracji kart. U nas to wyglądało tak, że ktoś, kto chciał dołożyć kartę potwora (szczególnie, gdy była to karta ostatnia), robił najpierw symulację efektu walki. I te wszystkie "specjalne własności", typu "najsilniejsza karta ma wartość 2", "wszystkie potwory mają siłę 4" itd. powodowały, że to liczenie było bardzo uciążliwe.
O tym właśnie mówiłem, pisząc o liczeniu, aczkolwiek ostateczne podsumowanie następuje w przypadku umieszczenia w krainie ostatniej karty potwora; tzn. wszystkie karty nie pojawiają się tam na raz i sytuacja na daną chwilę jest zawsze znana - w efekcie liczenie następuje na raty. Dobrą strategią jest upewnić się, że będziemy mieli ostatnie słowo w danej krainie (dołożymy ostatnią kartę potwora), ale bez względu na zdolność tego potwora, zmianie ulegnie siła jedynie jednej ze stron krainy - albo potworów, albo bohaterów (potwory ze zdolnościami mają siłę 0).
Senthe pisze:Układanie kart kaskadowo to już jednak wyższa szkoła jazdy, bo nie widać wtedy oznaczenia konkretnej zdolności, a tylko znaczek co mniej wprawionych graczy może wprowadzić w błąd (lub zmusić do ciągłego zaglądania do karty pomocy, też raczej bez sensu). Ale też gra nie jest przesadnie miejscożerna.
Właśnie nie :D Po prostu trzeba kolejne karty wsuwać pod spód, a nie kłaść na wierzchu, w ten sposób zarówno siła, jak i opis zdolności na dole karty będą cały czas widoczne.
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Slavika

Post autor: Senthe »

Chodzi Ci o układanie takie, by zakrywać tylko prawy górny róg karty, aby widoczna była lewa i dolna krawędź wraz z symbolami? Niby można, choć oszczędność miejsca w ostatecznym rozrachunku chyba wychodzi wtedy średnio.
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
Mockerre
Posty: 293
Rejestracja: 13 lip 2005, 12:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Slavika

Post autor: Mockerre »

Tak, dokładnie o to mi chodzi :) Oszczędność wychodzi całkiem niezła (sprawdziłem), bo Slavika - jeśli już w ogóle można o niej powiedzieć, że zajmuje miejsce - to wszerz, nie wzdłuż; jeśli więc przybędzie odrobina długości przy jednoczesnym dużym skróceniu szerokości, to obszar gry stanie się bardziej "kwadratowy" ;)
ODPOWIEDZ