(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

No dobrze, będę o 17:00, chyba, że ktoś ma ochotę wcześniej dziabnąć RftG w dwie osoby (nie mam tej gry), wezmę też na wszelki wypadek Cubę, może ktoś potem będzie miał chęć.
Awatar użytkownika
SuperTramp
Posty: 75
Rejestracja: 16 mar 2012, 22:10
Lokalizacja: Bełchatów

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: SuperTramp »

Dobrze więc o 17 będę na 100% na miejscu. Szkoda ,że nie będzie czterech osób. Myślę, że w 3,5 h powinniśmy się wyrobić.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

SuperTramp pisze:Dobrze więc o 17 będę na 100% na miejscu. Szkoda ,że nie będzie czterech osób. Myślę, że w 3,5 h powinniśmy się wyrobić.
Jak masz czwartego, znającego zasady, który nie będzie rozważał 10 min. każdego ruchu od połowy gry, to mogę zaryzykować, jeśli Kuba się zgodzi 8) Ale o 22.00 muszę się zbierać.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: schizofretka »

O której start (i tłumaczenie) Die Machera?
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

tłumaczenie proponuję od 16.30 tylko nie wiem czy Paweł przyjdzie tak wcześnie-mnie nie będzie wcześniej niż 17.30,ale chciałbym o tej już zacząć, a 45 minut trzeba tłumaczyć w/g mnie
Awatar użytkownika
SuperTramp
Posty: 75
Rejestracja: 16 mar 2012, 22:10
Lokalizacja: Bełchatów

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: SuperTramp »

Geko pisze:Jak masz czwartego, znającego zasady, który nie będzie rozważał 10 min. każdego ruchu od połowy gry, to mogę zaryzykować, jeśli Kuba się zgodzi 8) Ale o 22.00 muszę się zbierać.
Właśnie niestety nie będzie mógł jutro, no ale powinno być ciekawie we 3. Do zobaczenia zatem jutro o 17.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

jak dla mnie TTA w 4 to fajna losowa gra rodzinna. Jak mamy grac na serio to w maks 3 os.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

KubaP pisze:jak dla mnie TTA w 4 to fajna losowa gra rodzinna. Jak mamy grac na serio to w maks 3 os.
No to gramy na serio. Do zobaczenia <zaciera łapki> :D
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

Panowie, przepraszam, ale z powodu nieprzewidzianych zdarzen losowych, nie moge byc dzisiaj w Chwili.
SuperTramp, czy możesz zadzwonić do Geko i mu o tym powiedziec? (posiałem gdzies jego numer).
Pozdr,
Kuba
_Paweł_
Posty: 106
Rejestracja: 02 sie 2011, 19:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: _Paweł_ »

Planowałem start Die Macher na 17.00, w Chwili będę 16.30 i mogę tłumaczyć. Staszku postaraj się być wcześniej.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: schizofretka »

Ok, będę o 16.30.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
l.a.d
Posty: 191
Rejestracja: 10 sty 2012, 01:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: l.a.d »

jax pisze:@l.a.d. - będę standardowo tradycyjnie ok. 17:00
mam nadzieję, że lektura przepisów posuwa się do przodu :)
W takim razie ja też się pojawię koło 17. Lektura całkiem to miła i przyjemna :D .
Greed, for lack of a better word, is good.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

l.a.d pisze:W takim razie ja też się pojawię koło 17. Lektura całkiem to miła i przyjemna :D .
Dla mnie taka nie była ;)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

Piotsmu-będziesz ?
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

tak
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: staszek »

To mamy komplet do Die MAchera znaczy-dobrze
Awatar użytkownika
l.a.d
Posty: 191
Rejestracja: 10 sty 2012, 01:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: l.a.d »

Jax tkwie jeszcze w korku. Bede za jakies 15-20 min. Przepraszam ale troche zapoknialem ze dzis juz wrzesien jest...
Greed, for lack of a better word, is good.
Awatar użytkownika
Micelius
Posty: 758
Rejestracja: 19 lut 2009, 16:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Micelius »

Dziękuję za TtA. Przez większą część partii najlepiej grał SuperTramp - doświadczenie z geir online dawało mu dobre pamiętanie o różnych kartach itp., miał też bardzo zrówbnoważony rozwój. Udało mi się wygrać dzięki jego drobnym błędom w końcówce. - Sam świetnie zacząłem, ale potem straciłem płynność rozwoju... tylko wspomniane roztargnienie SuperTrampa dało mi szansę. Co do Geko... zagrał tak, jak ja w ostatni piątek :wink: - w TtA łatwo się zupełnie zablokować, zwłascza we wczesnej fazie... w dodatku kiedy miał wybór, zwykle wkurzająco atakował mnie, a nie lidera :wink: Ale następnym razem na pewno zrobi co najmniej taki postęp, jak ja od piątku do dziś :)

Jeszcze nt zeszłotygodniowego DS - obiektywnie (choćby po lkiczbie zabitych kostek) byłem najbardziej bitym graczem, nieporównianie bardziej niż Seba. Z jednej strony on umiał się ustawić, ale z drugiej, wiele sytuacji, jak np. mocne a niesprowokowane natarcie w pierwszej rundzie na moje, a nie jego ziemie, było, nazwijmy to, wyrokiem losu (los przybrał konkretne imię :wink: ) Seba stosował też zagrywki z innych gier - na przykład... zakulisową perswazję na koledze, który atakował wyłącznie mnie, choć Seba był już wtedy bardzo wyraźnym liderem, a ja walczyłem o miejsce trzecie. Biorąc pod uwagę okoliczności, myślę, że to bodaj moja najlepsza partia w DS - i to drugie miejsce daje mi więcej satysfakcji, niż np. dzisiejsze zwycięstwo w TtA. :)

Co do czasu rozgrywki - sorry, chwilami myślałem dość długo. Na usprawiedliwienie mam tylko to, że stosunek mojej gry do skali problemów był chyba najlepszy :wink: Ostatnia migracja w 15 min. to postęp :roll: Zresztą dobrzy gracze często poświęcają na nią dużo czasu - może być warta i 30-50 punktów... Cała partia trwała ok. 5h, to sporo, ale nie tragicznie, jeśli wziąć pod uwagę, że już w pierwszej rundzie wyszły wszystkie karty dodające walce!
Ale Seba - Ty też jesteś miłym chłopcem :)

Przyszłość: zobaczywszy dziś Peloponez, nabrałem nań smaka. - Będzie szansa w przewidywalnej przyszłości? Delikatnie przypominam też swą chęć na Die Machera (choć nie muszę koniecznie). Może być z limietem czasu. Może by ktoś przyniósł drugi egezmplarz? Z innych rzeczy - Schizofretko, może będziesz chciał zagrać w Westeros?

Parówki z grilla dobre :)
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Geko »

Micelius pisze:Dziękuję za TtA. Przez większą część partii najlepiej grał SuperTramp - doświadczenie z geir online dawało mu dobre pamiętanie o różnych kartach itp., miał też bardzo zrówbnoważony rozwój. Udało mi się wygrać dzięki jego drobnym błędom w końcówce. - Sam świetnie zacząłem, ale potem straciłem płynność rozwoju... tylko wspomniane roztargnienie SuperTrampa dało mi szansę.
ST rzeczywiście czuł się jak ryba w wodzie. Ale Ty też ładnie się rozkręciłeś.
Micelius pisze:Co do Geko... zagrał tak, jak ja w ostatni piątek :wink: - w TtA łatwo się zupełnie zablokować, zwłascza we wczesnej fazie... w dodatku kiedy miał wybór, zwykle wkurzająco atakował mnie, a nie lidera :wink:
Dłubię w głowie i wydaje mi się, że chyba ani razu Cię nie zaatakowałem. Zresztą większość gry byłem najsłabszy, więc nie wiem po co miałbym Cię atakować? Dla przypomnienia, Ty mi wypowiedziałeś 2 wojny, z czego jedną w trakcie paktu o otwartych granicach. Potem i tak mieliśmy kolejny pakt. Zresztą sam piszesz, że Marcin był liderem, więc po co atakowałeś mnie? :wink: Powiem szczerze, że nie rozumiem, co masz na myśli pisząc "zwykle wkurzająco atakował mnie".

Co do mojej gry, to dawno nie grałem i przypomniałem sobie, jak potrafię słabo grać :mrgreen:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: schizofretka »

W BW mogę zagrać, ale traktuję to bardziej jako rezerwę, jeśli na nic wieloosobowego się nie załapię.

Dzięki za Die Mahera. Na początku na pewno grałem wolno, bo gra mnie trochę przytłoczyła, ale w drugiej połowie miałem wrażenie, że to ja pospieszałem. Zresztą jednak trochę decyzji do podjęcia tu jest i bardzo dużo do analizy, w czym okropna czytelność kart nie pomaga. Jak dla mnie jak na taką długą i skomplikowaną grę jednak za dużo losowości i za duże znaczenie ostatniej rundy. Trochę chaotyczna gra to jest, nieporównywalnie bardziej niż DS. Oczywiście możliwe, że to tylko opinia początkującego...
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: KubaP »

schizofretka pisze:W BW mogę zagrać, ale traktuję to bardziej jako rezerwę, jeśli na nic wieloosobowego się nie załapię.

Dzięki za Die Mahera. Na początku na pewno grałem wolno, bo gra mnie trochę przytłoczyła, ale w drugiej połowie miałem wrażenie, że to ja pospieszałem. Zresztą jednak trochę decyzji do podjęcia tu jest i bardzo dużo do analizy, w czym okropna czytelność kart nie pomaga. Jak dla mnie jak na taką długą i skomplikowaną grę jednak za dużo losowości i za duże znaczenie ostatniej rundy. Trochę chaotyczna gra to jest, nieporównywalnie bardziej niż DS. Oczywiście możliwe, że to tylko opinia początkującego...
mialem bardzo podobne odczucia
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

Dobre spotkanie wczoraj.

Najpierw szybki (2h 15min) Labyrinth z l.a.d.-em. W pierwszych turach terroryści mnie mocno pocisnęli i byli blisko automata (mieli Irak, Agfanistan i jeszcze tylko jakiś sąsiad tych krajów by wystarczył, błąd l.a.d.-a swoją drogą że nie próbował konwertować Central Asia w takiej sytuacji...) , ale mój kontratak i 13 zasobów pod kontrolą Good countries pozwoliło mi samemu triumfować przed czasem.

Niezwykle nietypowa gra - po pierwszej karcie Łukasza (Elections) zmieniłem nastawienie na Soft (grrr...) i czekałem, zwlekałem, czekałem w nieskończoność na moment żeby zmienić na Hard i jakieś przewroty porobić w islamskim Iraku i Afganistanie. Miałem odpowiednie karty ale odwlekałem decyzję. W końcu skonkludowałem, że to się nie opłaca, bo postawę Soft bardzo lubi świat i łatwiej mi robić War of Ideas i wygrać wyścig na punkty zamiast odbijać islamskie kraje. Żeby było śmieszniej to wywiad amerykański ostatecznie skłonił mnie żeby pozostac Soft. Podsłuchał (obejrzałem rękę l.a.d-a) rozmowy Chiraca i Schroedera, że oni jakby co, to odetną się i potępią twardą linię USA, więc stwierdziłem: olać to. Będę Hard i caly świat przeciwko mnie. Nie idę na to.
Ale gdyby nie podsłuch w Pałacu Elizejskim i Bundeskanzleramt (popularnie zwane Waschmachine, czyli pralka), to bym pewnie zmienił się na Hard i nie wiadomo co by z tego wynikło.
Medale i ordery dla moich tajnych służb już rozdane - szczególne uznanie wyrażam za zapluskwienie Bundeskanzleramt, które jest jedną największych siedzib rządowych na świecie (8 razy większe od Białego Domu).

Chyba pierwszy raz widziałem, że żadne wojska z USA nie zostały wysłane na mapę i nastawienie USA nigdy nie zmieniło się na Hard. I pierwszy raz ever wojska przemieściły się do Pakistanu oraz do Syrii.

Tak jak zawsze powtarzam - każda gra w Labyrinth jest _kompletnie_ inna (co w mniejszym stopniu da się powiedzieć o Twilight Struggle). I dlatego L. to gra genialna ;)

Łukasz pierwsze tury grał bezbłędnie, jak weteran. Byłem pełen podziwu i pocilem się jako USA. Ale później lekkie niedokładności się wdały których nie omieszkałem wykorzystać (choć upewniałem się: 'czyli liczysz na rzuty jedynkowe w Arabii S. robiąc tam duży jihad? ') :)

No a potem już nieco mniej epicki ( ;) ) Pelopones z 4 dodatkami w 5 osób. Poszło miło i sprawnie. Przypomnialem sobie jaka to fajna gra. Gratulacje dla Krzyśka Twilighta za miażdżące zwycięstwo, choć zastanawiam się co by było, gdybyś nie dokupił tych ludzi dzięki kafelkowi handlowemu z dodatku nr 4. Może zwycięstwo byłoby mniej okazałe? ;)

Do następnego razu.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
l.a.d
Posty: 191
Rejestracja: 10 sty 2012, 01:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: l.a.d »

Wczoraj poznałem Labirynth: War on terror. Dziękuje bardzo Jaxowi za pokazanie mi tej gry. Przegrałem po kilku fatalnych błędach z mojej strony niestety. Zacząłem całkiem dobrze, ale później pogubiłem się w tym co na co wpływa i np. zupełnie niepotrzebnie założyłem intrygę w Hiszpanii (jak raz nie cierpiałem na brak funduszy więc nic mi to nie przyniosło). Dodatkowo wspomniany przez Jaxa duży jihad w Arabii Saudyjskiej, czy nie robienie dużego jihadu w Somalii. No cóż, błędy początkującego mam nadzieję. Kolejnym razem wiem jakich błędów nie popełniać :wink: .
Na pewno będę wracał do tego tytułu. Gra ma duży potencjał i zmusza do kombinowania. Do minusów należy zapisać, że jest dużo bardziej losowa niż Zimna Wojna (dużo więcej turlania, zwłaszcza jeżeli gra się terrorystami), oraz to że L. jest zupełnie nie intuicyjny. Podczas rozgrywki dość często sięgaliśmy po karty pomocy gracza (nie tylko ja ale i Jacek dość sporo :D ). Jednak klimat gry jest bardzo wciągający, a jak już się człowiek otrzaska z przepisami, to gra się szybko posuwa do przodu. Z chęcią zagram rewanż :twisted:
Greed, for lack of a better word, is good.
_Paweł_
Posty: 106
Rejestracja: 02 sie 2011, 19:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: _Paweł_ »

Bardzo dziękuję za wczorajszego Die Macher. Byłoby lepiej gdybym się nie pogubił przy przedostatniej licytacji sondaży. Wydawało mi się że walczę o drugie miejsce, a gdybym odpuścił, wygrał sondaż w ostatnim landzie, +3 poparcia i wygrana wyborów dałoby to ok 60 punktów więcej. Prowadząc politykę trzeba być czujnym cały czas. Ważne że moja strategia działa, za tydzień zostanie udoskonalona.

Co do narzekań.. dwa ostatnie landy dają ok 20% wyniku końcowego, przy czym ich rozegranie można kontrolować. Pierwszy land jeśli trafi się gruby daje również do 20% wyniku końcowego, a jest zupełną loterią.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: costi »

W najbliższy poniedziałek będą chętni na TtA?
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
ODPOWIEDZ