(Wodzisław) Spotkania w Wodzislawiu (WCK)
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Kupiłem Wojnę o pierścień drugą edycje ale nie wiem czy ma sens przynosić pierwsza partia zajęła ponad pięć godzin z tłumaczeniem wprawdzie ciągle sprawdzałem coś w instrukcji . Teraz wiem o co tam chodzi i pewno będzie szybciej ale obawiam się że czas klubowy może nie wystarczyć .
Tak wiele gier a tak mało czasu
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Cześć, zaintrygowałeś mnie Wojną o Pierścień :> Jeżeli byłbyś zainteresowany to często w sobotnie noce (około godz 20) gram z znajomymi w dłuższe gry typu Gra o Tron, Battlestar Galactica, Runebound w związku z tym serdecznie zapraszam, bo ostatnio narzekam na brak ludzi do grania i ciężko uzbierać 6 osób spotykamy się w najbliższą sobote u mnie w domy w Rybniku, niedaleko Radlina
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Ma sens, ma sens...grymir pisze:Kupiłem Wojnę o pierścień drugą edycje ale nie wiem czy ma sens przynosić ...
Przywieź.
Dotkniemy. Pooglądamy. Sprawdzimy. I zobaczymy co da się z tym zrobić
-
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Zawsze mozesz wpasc do mnie z gra, na dniach wracam do pl i chetnie tez w to zagram
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Ja tam bym raz w życiu zagrał w gwiezdnego kupca
Tak mało gier, tak dużo czasu...
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Raz w życiu to nie ma co się spieszyć No, może Adam a.k.a. dziadek
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
No... Mirku. Jednak warto było kupić
Teraz musisz zacząć robić zapisy
faqus86 pisze:Cześć, zaintrygowałeś mnie Wojną o Pierścień ...
Deltharis pisze:... byłbym chętny na grę.
Lir pisze:Zawsze mozesz wpasc do mnie z gra ...
hmm... to chyba nie pasuje, ale co tampazdzioch pisze:Ja tam bym raz w życiu zagrał w gwiezdnego kupca
Teraz musisz zacząć robić zapisy
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Jak to "zacząć robić"? Już trzy osoby są na liścieFirenski pisze:Teraz musisz zacząć robić zapisy
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Piątek. 21.09.2012 r. Popołudnie. Wodzisław Śląski.
Wiecie, że to już koniec lata... Nic to... Jesień też jest piękna…
W ten ostatni piątek lata do klubu przybyło 7 osób.
Na początku spotkania Mirek rozłożył na stole Wojnę o Pierścień. Noo… plansza i ponad 200 figurek robią wrażenie… Kurcze… A ja nie zrobiłem zdjęcia. Mirku będę Cię prosił o powtórzenie prezentacji za tydzień Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku, że jest to gra, która należy do mojej wymarzonej kategorii. Są to gry w które bardzo, bardzo chciałbym zagrać, ale obawiam się, że sama rozgrywka nie dorówna marzeniom. A brak czasu na większą ilość partii i głębsze poznanie wszystkich możliwości pozostawi wielki niedosyt. Dlatego na razie wolę sobie pomarzyć…
Później podzieliliśmy się na dwa stoliki i rozpoczęliśmy granie…
Monika, Adam, Kuba i ja zagraliśmy w Troyes. Ostatnimi czasy to moja ulubiona gra, co chyba widać na każdym spotkaniu Partyjka wyśmienita i bardzo wyrównana. Udało mi się wygrać zaledwie dwoma punktami przed Adamem. Pozostali też o parę punktów za nami. Powtórzę się: gra jest genialna i jestem zaczarowany. I tak. Stało się. Troyes weszło do mojej skostniałej i hermetycznej TOP 10
Następnie Monika wyciągnęła Industrię, grę w swoich ulubionych industrialnych klimatach. Szybko wytłumaczyła zasady i rozpoczęliśmy rozwój przemysłowych imperiów. Bardzo fajna gierka aukcyjna w której umiejętność przewidzenia na czym przeciwnikom najbardziej zależy, pozwala zarobić nam więcej kasy i inwestować w rzeczy, które z kolei nam są najbardziej potrzebne do rozwoju i zdobycia jak największej ilości punktów zwycięstwa. Ze względu na brak czasu skończyliśmy grę na przedostatniej epoce. Tym razem wygrał Adam. O punkcik przede mną
Tymczasem na drugim stoliku czasy wielkich odkryć geograficznych i wielka gra jaką niewątpliwie jest Glenn Drover's Empires: The Age of Discovery wraz z dodatkiem Builder Expansion. Kacper, Michał i Mirek wcielili się w przywódców kolonialnych potęg końca XV wieku i walczyli o bogactwa i dominację w Nowym Świecie. Rozgrywka podobno też była bardzo zacięta. Wygrał Michał o parę punktów przed Mirkiem.
Właśnie dopisałem, że na Waszym stoliku pojawiły się jeszcze Jenga i Trio. Wyników nie znam
Zdjęcia i wpis na BGG.
Pozdroofka i WESOŁEJ JESIENI
A piszę to słuchając Of Monsters & Men. Bardzo fajne
Wiecie, że to już koniec lata... Nic to... Jesień też jest piękna…
W ten ostatni piątek lata do klubu przybyło 7 osób.
Na początku spotkania Mirek rozłożył na stole Wojnę o Pierścień. Noo… plansza i ponad 200 figurek robią wrażenie… Kurcze… A ja nie zrobiłem zdjęcia. Mirku będę Cię prosił o powtórzenie prezentacji za tydzień Tak sobie myślę i dochodzę do wniosku, że jest to gra, która należy do mojej wymarzonej kategorii. Są to gry w które bardzo, bardzo chciałbym zagrać, ale obawiam się, że sama rozgrywka nie dorówna marzeniom. A brak czasu na większą ilość partii i głębsze poznanie wszystkich możliwości pozostawi wielki niedosyt. Dlatego na razie wolę sobie pomarzyć…
Później podzieliliśmy się na dwa stoliki i rozpoczęliśmy granie…
Monika, Adam, Kuba i ja zagraliśmy w Troyes. Ostatnimi czasy to moja ulubiona gra, co chyba widać na każdym spotkaniu Partyjka wyśmienita i bardzo wyrównana. Udało mi się wygrać zaledwie dwoma punktami przed Adamem. Pozostali też o parę punktów za nami. Powtórzę się: gra jest genialna i jestem zaczarowany. I tak. Stało się. Troyes weszło do mojej skostniałej i hermetycznej TOP 10
Następnie Monika wyciągnęła Industrię, grę w swoich ulubionych industrialnych klimatach. Szybko wytłumaczyła zasady i rozpoczęliśmy rozwój przemysłowych imperiów. Bardzo fajna gierka aukcyjna w której umiejętność przewidzenia na czym przeciwnikom najbardziej zależy, pozwala zarobić nam więcej kasy i inwestować w rzeczy, które z kolei nam są najbardziej potrzebne do rozwoju i zdobycia jak największej ilości punktów zwycięstwa. Ze względu na brak czasu skończyliśmy grę na przedostatniej epoce. Tym razem wygrał Adam. O punkcik przede mną
Tymczasem na drugim stoliku czasy wielkich odkryć geograficznych i wielka gra jaką niewątpliwie jest Glenn Drover's Empires: The Age of Discovery wraz z dodatkiem Builder Expansion. Kacper, Michał i Mirek wcielili się w przywódców kolonialnych potęg końca XV wieku i walczyli o bogactwa i dominację w Nowym Świecie. Rozgrywka podobno też była bardzo zacięta. Wygrał Michał o parę punktów przed Mirkiem.
Właśnie dopisałem, że na Waszym stoliku pojawiły się jeszcze Jenga i Trio. Wyników nie znam
Zdjęcia i wpis na BGG.
Pozdroofka i WESOŁEJ JESIENI
A piszę to słuchając Of Monsters & Men. Bardzo fajne
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2012, 14:29 przez Firenski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Jak to wszystko ogarnąć co działo się w piątek w klubie...
A działo się dużo. Było 10 osób. Graliśmy przy 3 stołach. Nie wiem czy wszystko dobrze zapamiętałem.
Zacznę od tego, że spóźniłem się 1 minutkę i już dostałem wzrokową i słowną reprymendę od Adama. Adasiu…obiecuję, że już nie będę…
Gdy wszedłem do sali chłopcy siedzieli dookoła drewnianej wieży z klocków zwanej Jengą. Nie jestem pewien, ale z tego co mi Mirek przekazał to w jej rozbieraniu uczestniczyli Adam, Krzysiek i Mirek. Nie mam pojęcia kto doprowadził do jej upadku
Później nastąpiło delikatne zamieszanie wokół tego na którym stole zagramy w Strasbourga. Było trochę dyskusji i przekomarzania, ale wszedł Wojtek i problem się rozwiązał Do Strasbourga usiedli: Dominik, Krzysiek i ja, a Adam, Alek i Wojtek rozpoczęli popołudnie od wyścigów na strusiach w grze Savannah Tails. Następnie, kontynuując wątek wyścigowy, zagrali jeszcze w 3, 2, 1... START!. Nie mam pojęcia kto był najszybszy w tych rozgrywkach.
Przy naszym stoliku do którego dosiadła się jeszcze Monika, zagraliśmy w Strasbourg. Ależ wyrównana partia. Pierwsza była Monika, punkt za nią ja, punkt za mną Krzysiek. Dominik troszkę został w tyle, ale to była jego pierwsza rozgrywka Po skończonej partii Dominik rozpoczął testowanie swojego nowego prototypu. Najpierw z Alkiem, a potem chyba z Kacprem. Nie wiem co to jest za nowy pomysł. Może niech sam autor się wypowie… Natomiast my we trójkę z Moniką i Krzyśkiem zagraliśmy w Industrię. Moja druga rozgrywka. Grało się bardzo fajnie. Udało mi się wygrać przed Krzyśkiem i Moniką.
A przy trzecim stole gdzie usiedli Kacper, Kuba i Mirek głównym daniem było Boże Igrzysko, które w wersji Mirka jest coraz bogatsze w klimatyczne elementy. Zresztą można to zobaczyć na zdjęciu. Największym magnatem Rzeczypospolitej został Kuba. Później chłopcy jeszcze dwa razy próbowali nie zburzyć jengowej wieży i chyba na koniec spotkania Kuba z Mirkiem zagrali w 303. Wygrał Kuba.
Zapomniałbym napisać, że ja z Mirkiem zakończyliśmy spotkanie w Warce starając się jak najlepiej odbudować Rzym.
I to by było na tyle...
Wpis i zdjęcia.
Pozdroofka
A działo się dużo. Było 10 osób. Graliśmy przy 3 stołach. Nie wiem czy wszystko dobrze zapamiętałem.
Zacznę od tego, że spóźniłem się 1 minutkę i już dostałem wzrokową i słowną reprymendę od Adama. Adasiu…obiecuję, że już nie będę…
Gdy wszedłem do sali chłopcy siedzieli dookoła drewnianej wieży z klocków zwanej Jengą. Nie jestem pewien, ale z tego co mi Mirek przekazał to w jej rozbieraniu uczestniczyli Adam, Krzysiek i Mirek. Nie mam pojęcia kto doprowadził do jej upadku
Później nastąpiło delikatne zamieszanie wokół tego na którym stole zagramy w Strasbourga. Było trochę dyskusji i przekomarzania, ale wszedł Wojtek i problem się rozwiązał Do Strasbourga usiedli: Dominik, Krzysiek i ja, a Adam, Alek i Wojtek rozpoczęli popołudnie od wyścigów na strusiach w grze Savannah Tails. Następnie, kontynuując wątek wyścigowy, zagrali jeszcze w 3, 2, 1... START!. Nie mam pojęcia kto był najszybszy w tych rozgrywkach.
Przy naszym stoliku do którego dosiadła się jeszcze Monika, zagraliśmy w Strasbourg. Ależ wyrównana partia. Pierwsza była Monika, punkt za nią ja, punkt za mną Krzysiek. Dominik troszkę został w tyle, ale to była jego pierwsza rozgrywka Po skończonej partii Dominik rozpoczął testowanie swojego nowego prototypu. Najpierw z Alkiem, a potem chyba z Kacprem. Nie wiem co to jest za nowy pomysł. Może niech sam autor się wypowie… Natomiast my we trójkę z Moniką i Krzyśkiem zagraliśmy w Industrię. Moja druga rozgrywka. Grało się bardzo fajnie. Udało mi się wygrać przed Krzyśkiem i Moniką.
A przy trzecim stole gdzie usiedli Kacper, Kuba i Mirek głównym daniem było Boże Igrzysko, które w wersji Mirka jest coraz bogatsze w klimatyczne elementy. Zresztą można to zobaczyć na zdjęciu. Największym magnatem Rzeczypospolitej został Kuba. Później chłopcy jeszcze dwa razy próbowali nie zburzyć jengowej wieży i chyba na koniec spotkania Kuba z Mirkiem zagrali w 303. Wygrał Kuba.
Zapomniałbym napisać, że ja z Mirkiem zakończyliśmy spotkanie w Warce starając się jak najlepiej odbudować Rzym.
I to by było na tyle...
Wpis i zdjęcia.
Pozdroofka
- Krzysiaczek
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 sty 2012, 15:52
- Lokalizacja: Radlin
- Has thanked: 9 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Cóż za skromność Andrzeju "udało mi się wygrać",wygrałeś zasłużenie a mnie udało się zająć drugie miejsce a Jenga runęła pod delikatnym dotykiem Mirka.
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Bardzo mi miło. Dziękuję
A teraz tradycyjne, comiesięczne podsumowanie:
Miesiąc: WRZESIEŃ
Rok: 2012
Liczba spotkań: 4
07.09.2012 r. - 7 osób, 6 partii, 6 tytułów
14.09.2012 r. - 9 osób, 6 partii, 5 tytułów
21.09.2012 r. - 7 osób, 5 partii, 5 tytułów
28.09.2012 r. – 10 osób, 12 partii, 10 tytułów
Liczba rozegranych partii: 29
Liczba zagranych tytułów: 19
A teraz tradycyjne, comiesięczne podsumowanie:
Miesiąc: WRZESIEŃ
Rok: 2012
Liczba spotkań: 4
07.09.2012 r. - 7 osób, 6 partii, 6 tytułów
14.09.2012 r. - 9 osób, 6 partii, 5 tytułów
21.09.2012 r. - 7 osób, 5 partii, 5 tytułów
28.09.2012 r. – 10 osób, 12 partii, 10 tytułów
Liczba rozegranych partii: 29
Liczba zagranych tytułów: 19
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Adam jak tam masz juz pierwszy egzemplarz jaskini?
Tak mało gier, tak dużo czasu...
-
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Mea culpa
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Właśnie dostałem smsa że Jaskinia dotarła. Na razie jedna, reszta po Essen, ale będzie w piątek
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
http://www.rebel.pl/repository/files/in ... _rules.pdf
Już zanurzam się w lekturę żeby nie odstawać od tyłu podczas rozgrywki
Już zanurzam się w lekturę żeby nie odstawać od tyłu podczas rozgrywki
Tak mało gier, tak dużo czasu...
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Wiem, że miałem znowu wpaść dopiero za kilka miesięcy, ale w ten piątek powinno się wyjątkowo udać
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Tak sobie przeglądam preordery z Essen i w sumie gdyby ktoś chciał na przykład coś z tego stoiska http://rprod.com/essen2012/ , to mogę mu to odebrać
No bo w końcu prawie każdy z Was ma swoje wydanie "7 Wonders" a pasownej koszulki już nie
A ja skuszę się chyba na Pack City of Horror.
No bo w końcu prawie każdy z Was ma swoje wydanie "7 Wonders" a pasownej koszulki już nie
A ja skuszę się chyba na Pack City of Horror.
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
No nie wiem czy każdy :/Al pisze:Tak sobie przeglądam preordery z Essen i w sumie gdyby ktoś chciał na przykład coś z tego stoiska http://rprod.com/essen2012/ , to mogę mu to odebrać
No bo w końcu prawie każdy z Was ma swoje wydanie "7 Wonders" a pasownej koszulki już nie