gra miesiąca - WRZESIEŃ 2012

[Andreus]

Grą września zostaje Troyes

[Firenski]

Nie będę podawał ilości partii. Było ich dużo Ale głównie online na BGA.

Najwięcej partii online: Dragonheart – głupie to, losowe, a nie chce się znudzić
Najwięcej partii na stole: Nowa Era połączona z 51 Stanem z liderami na starcie
Nowość miesiąca: Strasbourg – prymat W Roku Smoka w moim osobistym rankingu gier Felda zagrożony
Rozczarowanie miesiąca: Eminent Domain – trochę więcej spodziewałem się po tej grze
Powrót miesiąca: Na chwałę Rzymu – po dłuższej przerwie znowu świetnie się grało
Uczta(y) miesiąca: wyśmienite dwie partie w Troyes na mPionku w doborowym towarzystwie
Hawaje miesiąca: bez komentarza

Gra miesiąca: TROYES – jestem zaczarowany tą grą

[Sztefan]

Seasons

W teorii słaba gra. W drafcie wybieramy karty, potem już niewiele możemy zrobić. Na dodatek pojedyńcze karty, które dociągamy w czasie gry mogą wszystko wywrócić do góry nogami. Czyli totalna losowość? Tak źle chyba nie jest. Wiedząc jakie karty są w talii, wiemy czego można się spodziewać, choć nie możemy się na wszystko przygotować. W praktyce gra się fajnie. Karty się dobrze kombują, mechaniczne trochę inaczej. Ciekawe, czy po większej ilości partii cały czas będzie się tak miło grało.

Wyróżnienie: Neuroshima Hex, szczególnie Babel13

[Krissos]

Najwięcej partii: Glen More - ciekawe, sporo opcji, no i żonie się podoba
Nowość miesiąca: Friday - sprytna gierka
Rozczarowanie miesiąca: Eminent Domain - nie podszedł

Gra miesiąca: Glen More

[farmer]

Kolejny miesiąc letni, a więc kolejny miesiąc nie za dobry, mimo, że liczba partii robi wrażenie: 25 partii w 10 tytułów.
Poznane nowości: RuneWars

Gra miesiąca
1. RuneWars
Od razu wszystkim siadła. Miodna, klimatyczna, piękna (!) i naprawdę fajna pozycja .

Wyróżnienia:
2. Warhammer Inwazja
Dużo skromniejszy, pod kątem liczby partii, miesiąc - jednak nie zmienia to faktu, że gra jest rewelacyjny

3. Władca Pierścieni: Gra Karciana
Ciężkie partie - przegrane... jednak klimat i uroda kart sprawiają, że i tak lubię tą grę.

Największa liczba partii: Warhammer Inwazja (7 partii)
Najwięcej czasu nad planszą: RuneWars (5 partii)
Najwięcej emocji: StarCraft (1 partia) - choć były to emocje negatywne: partia zupełnie nam nie wyszła
Powrót miesiąca: Puerto Rico (1 partia)
Najdonioślejsze zwycięstwo: - niestety nie mam się czym pochwalić, głównie porażki
Najsromotniejsza porażka: RuneWars - największą porażką jest to, że ciągle przegrywam

pozdr,
farm

[KeeP]

Po pierwsze witamy wszystkich jako nowo zarejestrowani (bo czytamy forum już od dłuższego czasu).
Dwa słowa o nas: małżeństwo o inżynieryjnym zacięciu, planszówkowe hobby rozwija się u nas poważniej od jakiegoś niecałego roku, pierwsza planszówka: Osadnicy (zakupieni ok. 2-3 lat temu);
staramy się być otwarci na różne mechanizmy i rozwiązania, ale zaznacza się u nas wyraźna ciągota do euro (ah, te kosteczki )

Wrzesień był pierwszym miesiącem oficjalnego notowania zagranych tytułów i pierwszym z taką różnorodnością i ilością rozegranych partii.

30 partii w 10 tytułów

Gry miesiąca: Mondo (8 gier) i TtR: Nordic Countries (9) - bardzo miłe, lekkie gry popracowo-wieczorowe;

Nowości miesiąca:

Mondo - szybkie (ostatnio to dla nas jedna z ważniejszych cech gry), przyjemne, dużo emocji, mechanizm 'układania puzzli' bardzo nam podszedł,

TtR: Nordic Countries - szybkie, lekkie, bardzo dobrze chodzi na 2 osoby, proste zasady, sporo możliwości,

Rummikub - zakupione jako remik z większymi możliwościami, w kategoriach 'granie z rodzicami' myślimy, że sprawdzi się bardzo dobrze,

Ghost Stories - pierwsza gra kooperacyjna w jaką graliśmy, spodobała się bardzo pomimo dwukrotnej przegranej,

Cytadela - mieszane uczucia, sporo śmiechu, ale chyba nie w naszym typie.

Najciekawsza partia: Brass zakończony efektownym remisem (Brass otrzymuje zaległy tytuł odkrycia i najlepszego zakupu zeszłego miesiąca, w tej chwili najlepsza gra na naszej półce)

[Furia]

W sumie 40 partii:

Najwięcej partii (i największa liczba porażek): Ghost Stories
Nowość miesiąca: Ad Astra
Gra miesiąca: Nowa Era/TTA

Najgorsza partia: Shogun

[Hyde]

Gra miesiąca: Seasons (17 partii)

[Czochrun]

Jeden z lepszych miesiąców a to głównie za sprawą Androida i wersji Neuroshimy oraz Dominiona.

Liczba partii: 39
Liczba gier: 10
Liczba nowości: 1

Gra miesiąca: Dominion: Intryga - Długo nie miałem okazji zagrać w tę przez wszystkich polecaną grę. W końcu miesiąc temu wpadła mi w rekę podstawka, a kilka tygodni później zainwestowałem w rozszerzenie. Teraz łupiemy ze znajomymi w mieszane karty z obu pudełek (póki podstawka leży na półce a kuzynka o nią nie woła).
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że co gra to inna strategia
Nowość miesiąca: Shogun - kumpel polował na tę pozycję całymi miesiącami (i to dosłownie). W końcu wspólnymi siłami dorwaliśmy ją i udało nam się zagrać pod koniec miesiąca jedną partię. Widać, że w gierce coś jest, jednak do pełnego triumfu potrzeba kilku rozgrywek. Na razie poważny kandydat do gry października.
Powrót miesiąca: Drako - kolejny powrót w glorii i chwale.

[Fruczak Gołąbek]

Słaby miesiąc. Raptem 10 partii w Innowacje.

[macike]

Słaby miesiąc. Raptem 10 partii w Innowacje.

Czyżby 2p, że narzekasz na słaby miesiąc? Jak zagram 8 (zazwyczaj 4p) to uważam, że miesiąc był znakomity.

[mig]

Całkiem niezły miesiąc: 91 rozgrywek (z tego jakaś połowa online) w 11 tytułów, w tym 6 nowości.

Najwięcej rozgrywek - Neuroshima Hex
Powrót miesiąca - Hawaii
Gra (i nowość) miesiąca - Pokolenia (choć Navegador deptał im po piętach)
Najbardziej epicka rozgrywka - Ścieżki chwały
Rozczarowanie - Innowacje

[charlie]

Ze względu na dużą ilość wyjazdów i brak czasu, we wrześniu dominowały gry logiczne, krótkie i niewymagające sporo przestrzeni.

Nowość miesiąca: Toscana - dobry pomysł, może nie do końca wykorzystany, ale rozgrywka trwa 10-15 min, (idealna w podróż - tylko 32 kafelki, plansza jest niepotrzebna)
Gra miesiąca: Biblios (szybka, ładna, trochę losowa, ale również wymagająca myślenia z elementami blefu, i do tego nie wymagająca miejsca, idealna na wyjazdy)

[Hiu]

Najwiecej partii: Memoir 44 (pod wplywem euforii wynikajacej z odebrania przesylki z EP)
Nowosc: D-Day dice (bardzo przyjemna)

[Legun]

Toscana - dobry pomysł, może nie do końca wykorzystany, ale rozgrywka trwa 10-15 min, (idealna w podróż - tylko 32 kafelki, plansza jest niepotrzebna)

Tylko gdzie toto można kupić?

[garg]

http://www.milan-spiele.de/advanced_sea ... g0&x=0&y=0

[Legun]

Dzięki!