gregvip pisze:Bamboklat a możesz tego swojego FAQ-a udostępnić?
Podbijam. To FAQ bardzo by się przydało
gregvip pisze:Bamboklat a możesz tego swojego FAQ-a udostępnić?
Idąc tym tropem myślenia najzwyklejsze szachy powinny kosztować co najmniej 500 zł bo jest to gra w której mimo upływu kolejnych stuleci nikt nie znalazł strategii wygrywającej i nie ma dwóch takich samych partiiTrolliszcze pisze:Chodziło mi tylko i wyłącznie o to, że wartości gry nie oblicza się na podstawie zawartości pudełka. Czy to tak trudno zrozumieć?
Widzę, że temat odżył, to dodam jeszcze coś od siebie.Trolliszcze pisze:
Poza tym powtórzę: nie czepiam się tych, którzy marudzą, że wydanie jest złe jakościowo. Sam napisałem, że byłbym zawiedziony, co powtarzam po raz enty. Chodziło mi tylko i wyłącznie o to, że wartości gry nie oblicza się na podstawie zawartości pudełka. Czy to tak trudno zrozumieć?
my storyGothik pisze:Po wcześniejszych wpadkach Portalu zazwyczaj czekam z zakupem do publikacji, ale tym razem poleciałem na bonusowe karty w przedsprzedaży.
tak, moj wewnetrzny kolekcjoner dostal spazmowbamboklat pisze:Oczom nie wierzę: http://www.swiatgierplanszowych.pl/2012 ... j-51-stan/ Ktoś chętny do policzenia "opłacalności" zakupu?
ajdontker, musialem je miec OD RAZU!PS. Też kupiłem Zimę dla dodatkowych kart, które oczywiście po premierze nadal są dodawane do gry.
Winter przy 50zł tak, jest to akceptowalny (nie będzie ten niezły) stosunek ceny do jakości (i liczby elementów, wbrew pozorom co niektórzy próbują tutaj przeforsować na moje liczba elementów ma spore znaczenie do ceny gry planszowej). Nie przy oryginalnych 70zł (chociaż w sumie nie jest to sugerowana cena, tylko cena Rebelowa).ps. tak swoją drogą jak oceniacie cenę przez pryzmat NE to może trzeba zwrócić uwagę, że to NE była tania w stosunku do zawartości a Zima po prostu jest w niezłej cenie
u mnie ten problem odpada w Słupsku nie ma żadnego sklepu planszówkowego, który mógłbym wspierać więc wybieram ofertę z najwygodniejszego źródła. jeszcze do niedawna jakieś 70% zamówień na rebelu miałem ale ostatnich kilka zamówień już na 3trolle poleciało. inna sprawa, że już mniej kupuję (zdrowo mniej) i bardziej analizuję. kiedyś potrafiłem kupić grę, która gdzieś tam złapała dobrą recenzję bądź była po prostu w przecenie.powermilk pisze:Tak, wiem, że nikt nie kazał mi kupować za 70zł, skoro mogłem taniej, ale to wynikało z faktu, który pisał UncleLion. Kupiłem w lokalnym sklepie stacjonarnym, by im dać zarobić, by poszło to również w "placówkę", które jest często odwiedzanym przeze mnie miejscem spotkań z innymi graczami (oraz miejscem gier ), poza tym pieniądze zostają w mieście (podatki i te inne sprawy) Ale to już inna sprawa, która jest poruszana w innym temacie.
Podobnie jak teksty w stylu: Kupimy 40 kart za 10zł i afera rozejdzie się po kościach. Taka afera, że strach wiadomości włączyć.bamboklat pisze:Teksty trzewika "ilość komponentów jest praktycznie taka sama" oraz "w Winter i NE jest pudło i wkładka" przechodzą do mojego prywatnego top10 absurdów okołogrowych, naprawdę ubaw po pachy! Tego nie kupią żadne pieniądze.
Przesada, nie przesada i nie chodzi głównie o ilość elementów tylko o jakość niektórych i grę jako całość. Minęło już dosyć dużo czasu od premiery 51. Stanu, pojawiła się Nowa Era i Winter. Niestety Portal do tej pory nie zdecydował się jak naprawdę ma wyglądać ta gra. Nowa Era i Winter są dodatkami do 51. Stanu, tymczasem w każdym pudełku są inaczej wykonane żetony (jakościowo, kolorystycznie, różnej wielkości), zostały zmienione ikony, inaczej wyglądają karty (nazwy). Tak naprawdę jedyny element, który jest identyczny w tej grze jako całości, to pudełko i wypraska. Wszystko to sprawia, że gra rozłożona na stole wygląda jak prototyp. Niektórym osobom może to nie przeszkadzać i będą zadowoleni, ale mnie to razi.gregvip pisze: Mała uwaga do tych którzy twierdzą, że wydali tyle kasy za tak mało komponentów o czym nikt ich nie uprzedził. Ludzie gdzie widzieliście dodatek do gry zawierający więcej komponentów niż podstawka.
Na koniec apel do autora.
Panie Ignacy nie przejmuj się Pan tym marudzeniem bo to lekka przesada jest, tylko na drugi raz nie rób Pan takich cienkich planszy bo to obciach dla firmy.
Wysłane z mojego BlackBerry 9790 za pomocą Tapatalk
Tak nie ma się co przejmować. W końcu ludzie i tak zapomną i znów zrobią preorder.gregvip pisze:Na koniec apel do autora.
Panie Ignacy nie przejmuj się Pan tym marudzeniem bo to lekka przesada jest, tylko na drugi raz nie rób Pan takich cienkich planszy bo to obciach dla firmy.