Dodatki do Wysokiego Napięcia
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Dodatki do Wysokiego Napięcia
Hej, przymierzam się do kupna Wysokiego Napięcia i zastanawiam się, czy warto od razu zainwestować w jakieś dodatki, a jeśli tak, to jakie. Przyznam, że w pierwszej kolejności rozpatrywałbym polskojęzyczne pozycje. Coś możecie poradzić?
Re: Dodatki do Wysokiego Napięcia
Są bardziej przemyślane niż te z podstawki. Nie jestem ekspertem, który ma na koncie dziesiątki partii w WN, ale te +/- 10 które grałem z nowymi kartami elektrowni było zdecydowanie ciekawszych niż z kartami oryginalnymi. No i wraz z kartami elektrowni wchodzi do gry kilka wariantów ich dołączania lub mieszania z podstawowymi.
Re: Dodatki do Wysokiego Napięcia
Zdecydowanie polecam nowe karty elektrowni. Większość map IMO to jest jakiś smaczek tylko. Dla smaku polecam europa centralna/beneluks. Katowice/Częstochowa/Wrocław - klimat jest, modyfikacja zasad też, ale tyłka nie urywa.
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Dodatki do Wysokiego Napięcia
Ok, czyli zestaw Podstawka+Nowe Karty Elektrowni+Europa Centralna/Benelux i zimowe wieczory mam z głowy, tak? Dziękuję!
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Dodatki do Wysokiego Napięcia
Też kupiłam Wysokie napięcie od razu w komplecie z Benelux/Europa Centralna i powiem szczerze, że drugi raz bym tego nie zrobiła. Gra jest fajna, ale nie na tyle fajna, żeby w nią grać bez końca. Nowe mapy zmieniają grę trochę, ale nie na tyle, żeby przedłużyć żywotność gry o kilkanaście/kilkadziesiąt partii (przynajmniej tak było w moim przypadku).
Podstawowe mapy (Niemcy i USA) nie mają żadnych udziwnień w zasadach, wiec idealnie nadają się do gry z nowym gronem osób. Benelux ponoć się sprawdza na 2 osoby, ale ja jakoś tego nie dostrzegłam. Na pewno jest to "najszybsza" plansza (są małe zmiany w licytacji, które przyśpieszają grę). Europa Centralna fajna, bo jest Polska, ale poza tym, nie różni się jakoś bardzo mocno od USA/Niemcy...
Podsumowując, o ile nie ma jakiejś super oferty na pakiet, to proponuję kupić najpierw podstawkę i później, jeśli gra się nie znudzi, dokupić dodatki.
Podstawowe mapy (Niemcy i USA) nie mają żadnych udziwnień w zasadach, wiec idealnie nadają się do gry z nowym gronem osób. Benelux ponoć się sprawdza na 2 osoby, ale ja jakoś tego nie dostrzegłam. Na pewno jest to "najszybsza" plansza (są małe zmiany w licytacji, które przyśpieszają grę). Europa Centralna fajna, bo jest Polska, ale poza tym, nie różni się jakoś bardzo mocno od USA/Niemcy...
Podsumowując, o ile nie ma jakiejś super oferty na pakiet, to proponuję kupić najpierw podstawkę i później, jeśli gra się nie znudzi, dokupić dodatki.
Re: Dodatki do Wysokiego Napięcia
Też mogę polecić karty elektrowni, a dopiero później dodatkowe mapy jak te z podstawki się ograją.
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Dodatki do Wysokiego Napięcia
Już w tym wątku widać, że Wysokie napięcie to gra z charakterem. Nie każdemu odpowiada.
Ja zachęcam do WN. Sugeruję jednak podstawkę. Pogranie, sprawdzenie czy to ten klimat.
Gra jest mocno matematyczna. Sporo trzeba przeliczać i szacować. Ja to lubię i znam wiele osób, które doceniają mechanikę WN.
Jeśli się spodoba, to wtedy dopiero warto kupować dodatki. Większość jest dostępna.
Jedyny, który może zniknąć - i dlatego warto rozważyć jego nabycie już teraz - to limitowana edycja Qubec/Badenia-Wirtembergia.
Obecnie map jest wydanych 7 podwójnych map, Roboty, 7 kart specjalnych i dodatkowa talia. To naprawdę dużo urozmaicenia dla kogoś kto polubił WN.
Nie zgodzę się, że zmiany są tylko kosmetyczne. Są subtelne. Zwykle po 2, 3 partiach widać wpływ zmian na styl grania. I takie odkrycie daje satysfakcję i radość.
Nie ma map dla dwóch osób. We dwójkę WN jest inną grą, raczej słabą. Dla par graczy stworzony został dodatek Roboty, który ma symulować dodatkowego gracza (a nawet dwóch), którzy znacznie podkręcają interakcję między ludzkimi graczami.
Jednak nijak się to ma do solidnej partii w 5-6 osób!
Zasady są proste, droga do mistrzostwa już nie tak bardzo. Warto, ale nie każdemu się spodoba.
Ja zachęcam do WN. Sugeruję jednak podstawkę. Pogranie, sprawdzenie czy to ten klimat.
Gra jest mocno matematyczna. Sporo trzeba przeliczać i szacować. Ja to lubię i znam wiele osób, które doceniają mechanikę WN.
Jeśli się spodoba, to wtedy dopiero warto kupować dodatki. Większość jest dostępna.
Jedyny, który może zniknąć - i dlatego warto rozważyć jego nabycie już teraz - to limitowana edycja Qubec/Badenia-Wirtembergia.
Obecnie map jest wydanych 7 podwójnych map, Roboty, 7 kart specjalnych i dodatkowa talia. To naprawdę dużo urozmaicenia dla kogoś kto polubił WN.
Nie zgodzę się, że zmiany są tylko kosmetyczne. Są subtelne. Zwykle po 2, 3 partiach widać wpływ zmian na styl grania. I takie odkrycie daje satysfakcję i radość.
Nie ma map dla dwóch osób. We dwójkę WN jest inną grą, raczej słabą. Dla par graczy stworzony został dodatek Roboty, który ma symulować dodatkowego gracza (a nawet dwóch), którzy znacznie podkręcają interakcję między ludzkimi graczami.
Jednak nijak się to ma do solidnej partii w 5-6 osób!
Zasady są proste, droga do mistrzostwa już nie tak bardzo. Warto, ale nie każdemu się spodoba.