Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Mi się śniło ostatnio. To znaczy jeszcze w ubiegłym roku. To wszystko przez narzeczoną, która chciała ze mną grać, a ja nic ze sobą nie przywiozłem.
Generalnie grałem w dwie gry, które nie istnieją. Miałem nawet pomysł, aby je potem stworzyć, ale szybko zapomniałem reguły gier, bo córka płakała i trzeba było się nią natychmiast zająć.
A może śniło się wam, że gracie w grę, która istnieje i ją macie lub, co gorsza, chcielibyście ją mieć, ale żal wam kasy Czekam na komentarze.
Jak byłem mały to mi się śniło, że gram na komputerze w Centuriona. Teraz to inne rzeczy mi się śnią - bardziej dojrzałe .
Draco - chyba bardzo przeżyłeś brak gry pod ręką? Nie przejmuj się, jeszcze Ci się uda.
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Paulina ma dość często sny o graniu, mi się nie zdarzają. Podobno (choć to z pewnością bzdura) ostatnio śniła nawet, że jeśli zagra dwie karty to przestanę chrapać.
ja_n pisze:Paulina ma dość często sny o graniu, mi się nie zdarzają. Podobno (choć to z pewnością bzdura) ostatnio śniła nawet, że jeśli zagra dwie karty to przestanę chrapać.
Hehe. Przydałyby się takie karty
Mnie czasem się śni, że gram, ale zdarza się to tylko jeśli gram długo i kończę późno w nocy. Zdarza się to bardzo rzadko i jest dosyć męczące.
Z grą planszową to mi się chyba jeszcze nie zdarzyło, albo nie pamiętam po prostu, natomiast doskonale pamiętam sny oparte na podstawie gier komputerowych, w które mieliłem całe nocki . Bardzo zabawne uczucie, kiedy człowiek kładzie się w końcu spać, zmęczony jak kot po karuzeli, zamyka oczy, a tu mu śmigają wszędzie X-fightery.
Z planszówka tez snow nie pamietam ale doskonale pamietam jak kiedys zalozylem sie z kumplem z pracy ze przejde jedna makabrycznie trudna plansze w Warcrafta II. Dał mi 5 prób. Przez pol dnia gralem w ta plansze i stracilem 4 podejscia. Poszedlem do domu - przespalem sie i ..... wysnilem jak mam wygrac. Na drugi dzien zastosowalem to co mi sie przysnilo i ... wygralem . Hahahaha
no to widzę, że jestem jednym z bardziej pokręconych pod tym względem w tym gronie
gry śnią mi się niezwykle często - przede wszystkim wtedy kiedy przebijam się przez reguły (jeszcze przed pierwszym graniem) - właśnie wczoraj wieczorem rozgryzałem maharaję (dzięki nadludzko dobremu mirasowi - podziękowania po raz n-ty) i caluteńką noc mi się śniła rozgrywka. oczywiście całkiem inna niż wg reguł
przyznam że bardzo lubię te sny - pewno ze względu na to że w "realu" nie gram tak często jak bym chciał
to samo ma moja żona - też śnią jej się gry. najlepsze było, jak po raz pierwszy ją rozbiłem w goa. potem całą noc śniła jej się ta gra i nawet znalazła znakomity sposób na zwycięstwo ze mną - zbieranie pomarańczowych woreczków. po przebudzeniu okazało się, że tam takich nie ma
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
ja mam bardzo ciekawie:
mi się śniło że WYMYŚLAM grę planszową - taka prosta, każdy chce upolować jak najrzadsze zwierzęta, zagrywało się karty łowów i układało się takie ścieżki, kidey była odpowiednia ilość kart można było zaliczyć albo dalej układać, ale ktoś nam mógł podłożyć "świnię"