To możemy zacząć koło 16.30? Postaram się dotrzeć na tę godzinę, najwyżej się spóźnię max kilka minut.piotrsmu pisze:jak i ja.GrzeL pisze: Jestem chętny.
(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Wszyscy pewnie już zapomnieli o poniedziałku , ale wrzucę krótką relację:
Wpadam, szukam ludzi do Dragon Valley. Nawet szybko się znajdują, dołącza do nas (kolejny już na spotkaniach planszówkowych) Fin i w składzie ja, Timo, Cin i bart8111 jedziemy z koksem.
Dragon Valley zapowiada się nieźle: taki mix defense tower gdzie każdy ma swoje terytorium, które ma bronić przed napływającym strumieniem wrogów (ew. robiąc wypady na środek planszy żeby podbijać teren owych wrogów) z dzieleniem zasobów a la San Marco (jeśli ja dzielę zasoby - karty, jednostki, wrogów, budynki - to wybieram kupkę jako ostatni). Wybrane 'zasoby' (wrogie orki, smoki i tarany oraz sojusznicze jednostki rycerzy, łuczników i trebuszety) umieszczamy od razu na planszy a budynki i karty trzymamy w odwodzie do późniejszego użycia/zbudowania.
Pierwsze tury okazują się bardzo wolne. Wszyscy muszą zapoznać z kartami i budynkami - to zajmuje czas. Pierwsze punkty zdobywane są wooolno - ktoś tam ma 1-2, inny minus jeden. A gra się kończy przy 30. Nie wygląda to dobrze... Zwątpienie wkrada się w moje serce.
Ale zaraz, chwila, gra nagle rusza z kopyta! Podział zasobów jest przeprowadzany szybko i sprawnie. Wiadomo już o co chodzi - pomóc sobie, stworzyć jakieś fajne kombo, nastawić się na coś (niszczenie/spychanie jednostek wroga lub podbój jego krain) a jednocześnie zablokować współgracza. Stworzyć mu dylematy - to na czym mu naprawdę zależy wrzucić do śmieciowej kupki.
Bart łyka 14 pkt. za podbój wrogiego terytorium, ja 16 w jednej turze za zepchnięcie w przepaść smoków i taranów, Cin bardzo konsekwentnie i sprawnie zbiera punkty za wycinanie wrogów zaraz po wejściu na jego teren. Jest nieźle, szybko i dynamicznie. Ufff
W pewnym momencie tworzę combo - wszystkie smoki i tarany spycham a orki zabijam z wieżyczki. W ostatniej turze mam 3 możliwości osiągnięcia wymaganego progu 30pkt, robię odpowiedni podział wiedząc, że zawsze jedna ze zwycięskich opcji mi pozostanie. Faktycznie - to już koniec
Szybki rzut oka na zegarek - 2h06min. Jest ok, szczególnie, że każdy grał pierwszy raz.
Wrażenia wstępne - pozytywne.
Kolejna pozycja wędruje na stół: Robo Rally. Gra Cin, bart i ja zatem nie ma mowy o trybie drużynowym. Bart ustawia zaledwie 1 planszę i 3 niewinne chorągiewki. Będzie szybko i przyjemnie...
Nic bardziej błędnego Męczymy się okrutnie żeby dotrzeć choć do pierwszej - ja i bart w bólu to osiągamy. Cin 3 razy ginie i odpada. Ja robię kolosalny i trywialny błąd w (myląc ułożenie 2 kart ruchu) i zamiast zostać liderem zmierzającym pewnie do chorągiewki nr 2, zostaję brutalnie staranowany i zepchnięty przez barta. Taśmociąg wrzuca mnie w przepaść. O damn, to było moje ostatnie życie... Bart wychodzi zwycięsko z rozgrywki.
Gdyby nie mój błąd, pewnie z godzinę byśmy jeszcze grali
Wpadam, szukam ludzi do Dragon Valley. Nawet szybko się znajdują, dołącza do nas (kolejny już na spotkaniach planszówkowych) Fin i w składzie ja, Timo, Cin i bart8111 jedziemy z koksem.
Dragon Valley zapowiada się nieźle: taki mix defense tower gdzie każdy ma swoje terytorium, które ma bronić przed napływającym strumieniem wrogów (ew. robiąc wypady na środek planszy żeby podbijać teren owych wrogów) z dzieleniem zasobów a la San Marco (jeśli ja dzielę zasoby - karty, jednostki, wrogów, budynki - to wybieram kupkę jako ostatni). Wybrane 'zasoby' (wrogie orki, smoki i tarany oraz sojusznicze jednostki rycerzy, łuczników i trebuszety) umieszczamy od razu na planszy a budynki i karty trzymamy w odwodzie do późniejszego użycia/zbudowania.
Pierwsze tury okazują się bardzo wolne. Wszyscy muszą zapoznać z kartami i budynkami - to zajmuje czas. Pierwsze punkty zdobywane są wooolno - ktoś tam ma 1-2, inny minus jeden. A gra się kończy przy 30. Nie wygląda to dobrze... Zwątpienie wkrada się w moje serce.
Ale zaraz, chwila, gra nagle rusza z kopyta! Podział zasobów jest przeprowadzany szybko i sprawnie. Wiadomo już o co chodzi - pomóc sobie, stworzyć jakieś fajne kombo, nastawić się na coś (niszczenie/spychanie jednostek wroga lub podbój jego krain) a jednocześnie zablokować współgracza. Stworzyć mu dylematy - to na czym mu naprawdę zależy wrzucić do śmieciowej kupki.
Bart łyka 14 pkt. za podbój wrogiego terytorium, ja 16 w jednej turze za zepchnięcie w przepaść smoków i taranów, Cin bardzo konsekwentnie i sprawnie zbiera punkty za wycinanie wrogów zaraz po wejściu na jego teren. Jest nieźle, szybko i dynamicznie. Ufff
W pewnym momencie tworzę combo - wszystkie smoki i tarany spycham a orki zabijam z wieżyczki. W ostatniej turze mam 3 możliwości osiągnięcia wymaganego progu 30pkt, robię odpowiedni podział wiedząc, że zawsze jedna ze zwycięskich opcji mi pozostanie. Faktycznie - to już koniec
Szybki rzut oka na zegarek - 2h06min. Jest ok, szczególnie, że każdy grał pierwszy raz.
Wrażenia wstępne - pozytywne.
Kolejna pozycja wędruje na stół: Robo Rally. Gra Cin, bart i ja zatem nie ma mowy o trybie drużynowym. Bart ustawia zaledwie 1 planszę i 3 niewinne chorągiewki. Będzie szybko i przyjemnie...
Nic bardziej błędnego Męczymy się okrutnie żeby dotrzeć choć do pierwszej - ja i bart w bólu to osiągamy. Cin 3 razy ginie i odpada. Ja robię kolosalny i trywialny błąd w (myląc ułożenie 2 kart ruchu) i zamiast zostać liderem zmierzającym pewnie do chorągiewki nr 2, zostaję brutalnie staranowany i zepchnięty przez barta. Taśmociąg wrzuca mnie w przepaść. O damn, to było moje ostatnie życie... Bart wychodzi zwycięsko z rozgrywki.
Gdyby nie mój błąd, pewnie z godzinę byśmy jeszcze grali
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Mam pytanie czy 22.10 ktoś się wybiera na granie. Ja po dłuższej przerwie się pojawię. Najchętniej zagrałbym w coś dłuższego z dużą ilością kombinacji. Jax może byśmy zagrali w współnie?
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Może Dungeon Petz / Dungeon Lords? Mam też nastrój na Quorriors i chciałbym poznać. Jeśli ktoś przyniesie Belforta, to ma on pierwszeństwo.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Chętnie. Może właśnie Dragon Valley?Safari pisze:Jax może byśmy zagrali w współnie?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
W poniedzialek przywozimy wasze zamowienia. Jesli, ktorys z wlascicieli Goblins Inc chcialby zagrac, to moge wytlumaczyc reguly, bo gralem na Essen
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jeśli o mnie chodzi, proponuję nie nosić do Chwili, tylko metoda bagażnik<->bagażnik.adikom5777 pisze:W poniedzialek przywozimy wasze zamowienia.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Z chęcią zagram Dragon Valley. O której chcemy zacząć?
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja myślałem,że dzisiaj to raczej jakieś granie w nowości będzie
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Nie wiem czy nie będzie tak,że dzisiaj tylko nowi właściciele essenowych gier , będą otwierać swoje egzemplarze...
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Pewnie tak, to liczę na Was w przyszłym tygodniustaszek pisze:Nie wiem czy nie będzie tak,że dzisiaj tylko nowi właściciele essenowych gier , będą otwierać swoje egzemplarze...
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
ja na granie dziś się nie nadaję. Tylko przywiozę gry, które były zamówione. Po tak intensywnym weekendzie, trzeba trochę po integrować się z rodziną i odrobić zaległości w spaniu
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Safari pisze:Z chęcią zagram Dragon Valley. O której chcemy zacząć?
O! Dwóch chętnych na DV, świetnie. Proponuję start ok. 17:00.Cin pisze:Ja Dragon Valley też chętnie powtórzę
@staszku - nowości dziś też mogą być, nie ma sprawy (ale skoro adikom wykrusza się z grania na Tobie byłby ciężar tłumaczenia... hmmmm...).
Te zachwalane przez Ciebie AEGi są dobrą opcją albo Goblins Inc.
Jakby co, to i Twoja Sylla może być z nie-nowości. Generalnie - od ok. 19:30 jestem otwarty.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Oficjalne konsumowanie nowości z Essen rozpoczęte
Wczoraj poznaliśmy Hansę... err.. Terrę Mystikę. Ciężka optymalizacyjna gra, mocno przypominająca Hansę Teutonikę, tylko z nieco większą ilością reguł (przepisy były tłumaczone dłużej niż do słynnego Vinhosa) i 2 razy dłuższa. Fani Hansy powinni się zainteresować.
A potem Gauntlet of Fools - bardzo leciutka gra Vaccarino do piwa.
Obok został zaprzentowany Love Letter - bardzo szybka gra, wzbudzająca duzo śmiechu, sądząc po odgłosach z sąsiedniego stolika
A oldschoolowcy, nie interesujący się Essen ( ), grali w Poseidona.
Wczoraj poznaliśmy Hansę... err.. Terrę Mystikę. Ciężka optymalizacyjna gra, mocno przypominająca Hansę Teutonikę, tylko z nieco większą ilością reguł (przepisy były tłumaczone dłużej niż do słynnego Vinhosa) i 2 razy dłuższa. Fani Hansy powinni się zainteresować.
A potem Gauntlet of Fools - bardzo leciutka gra Vaccarino do piwa.
Obok został zaprzentowany Love Letter - bardzo szybka gra, wzbudzająca duzo śmiechu, sądząc po odgłosach z sąsiedniego stolika
A oldschoolowcy, nie interesujący się Essen ( ), grali w Poseidona.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Love Letter to jest TOP Essen i około Essenowych imprez
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Czy w najbliższy poniedziałek będzie ktoś, kto posiada CO2 i chciałby wypróbować?
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
w razie co to jutro gra będzie ogrywana w Planszomanii
ja wpadnę w najbliższy poniedziałek, ale chciałbym zagrać w Mercante - i mamy już dwie osoby do gry i możemy ew. przyjąć jeszcze max. 2
ja wpadnę w najbliższy poniedziałek, ale chciałbym zagrać w Mercante - i mamy już dwie osoby do gry i możemy ew. przyjąć jeszcze max. 2
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja chętnie zagram w Mercante (i w CO2 w planszomanii)
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
planuję pojawić się około 15 i do Co2 to z Tobą będzie już komplet
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
To poproszę o rezerwację ostatniego miejsca do Mercante.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Zagrałby jutro ktoś w coś co nie jest nowością? Np. Puerto Rico, Ora et Labora, Cywilizcja PW, Agricola... Mogę przynieść te gry.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja chętnie zagrałbym w Cywilizację PW, ale moja znajomość tej gry ogranicza się do przeczytanej kiedyś tam gdzieś instrukcjimakoleon pisze:Zagrałby jutro ktoś w coś co nie jest nowością? Np. Puerto Rico, Ora et Labora, Cywilizcja PW, Agricola... Mogę przynieść te gry.
edit : Puerto i Agrykola też może być, te znam lepiej
Ostatnio zmieniony 28 paź 2012, 20:05 przez Szadoł, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
ja chętnie zagram w Agricole albo w Die Machera który nie jest nowościąmakoleon pisze:Zagrałby jutro ktoś w coś co nie jest nowością? Np. Puerto Rico, Ora et Labora, Cywilizcja PW, Agricola... Mogę przynieść te gry.
bardziej nisz wszystkie wymienione gry razem wzięte
z nowości chętnie poznał bym Tzolk'in: The Mayan Calendar który wydaję się najciekawszą pozycją z tegorocznego Esen