San Juan / Puerto Rico: Gra karciana (Andreas Seyfarth)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Na BGG jest obecnie 96 plików dotyczących Puerto Rico. Jako jedne z pierwszych były pliki z zasadami po angielsku (czyli teraz są na końcu drugiej strony plików). Opisane są "English rules" i są w dwóch wersjach.misiek pisze:1. skad sciagnac zasaday gry? na bgg sa tylko jakies skroty i updatey, ewentualnie setup'y gry. ale brak jest kompletnych regul. no chyba, ze to co na bgg nazwane jest "english rules" to faktycznie sa cale zasady...
Zapewne chodzi o role. Możesz wyrwać kartkę z zeszytu, podrzeć ją na kilka kawałków i nabazgrać na niej pisakiem nazwy ról. Role leżą na stole odsłonięte i każdy wybiera z nich tę, którą chce w danym momencie. Będziesz jeszcze potrzebował statku kolonistów, statków handlowych i kompanii handlowej, które możesz wykonać tą samą metodą.misiek pisze: 2. z tego co wyczytalem, powinny byc jeszcze karty "charakterow". wersja doyle'a niestety ich nie zawiera. czy ktos moze ma pojecie skad moznaby je szarpnac? w sumie zrobienie wlasnych to nie problem,chwila z photoshopem, no ale brak czasu, len i upal
takl mam te rulesy angielskie, ale to straszna nedza. sa opisane tylko role, setup i zaladunek towarow na statek.Na BGG jest obecnie 96 plików dotyczących Puerto Rico. Jako jedne z pierwszych były pliki z zasadami po angielsku (czyli teraz są na końcu drugiej strony plików). Opisane są "English rules" i są w dwóch wersjach.
dokladnie takZapewne chodzi o role.
a to sobie je jakos fajnie zrobie.
to wszystko jest w wersji doyle'a.Będziesz jeszcze potrzebował statku kolonistów, statków handlowych i kompanii handlowej
San Juan
Nie znalazłem wątku o tej grze, a mam pewne wątpliwości z nią związane.
Pograłem chyba z paręnaście razy w wersję "javową", w różnych konfiguracjach, jeśli chodzi o ilość i poziom graczy komputerowych, i... ani razu nie wygrałem. Wnoszę stąd, że SJ nie jest grą całkowicie losową . Ciekaw jestem jednak, co robię źle; być może, jak zrozumiem, jak w to się gra, kupię ją sobie .
A więc: jak w to grać? W sensie: na co zwracać uwagę? Co budować? Czy są jakieś sensowne strategie/combosy? Czy lepiej zawsze mieć zapas kart, czy nie? Ja wiem, że to są takie dość ogólne pytania , i że chyba po prostu nie umiem w to grać, ale naprawdę próbowałem sporo razy (potem wyłącznie z najsłabszym AI i w 2 graczy, bo tak jest ponoć najłatwiej ) - i najlepsze osiągnięcie, to parę razy o 1 VP mniej od kompa... A wydawało mi się, że z grubsza kapuję, o co chodzi, czyli że np. albo idę w produkcję, i wtedy Guild Hall, Market Stand etc., albo w filoetowe, i wtedy City Hall itp., i tak dalej - nie pomogło.
Uwaga: proszę o merytoryczne odpowiedzi na temat gry. Wasze zdanie o moim IQ mnie nie interesuje.
Przenosze do odpowiedniego watku - Don Simon
Pograłem chyba z paręnaście razy w wersję "javową", w różnych konfiguracjach, jeśli chodzi o ilość i poziom graczy komputerowych, i... ani razu nie wygrałem. Wnoszę stąd, że SJ nie jest grą całkowicie losową . Ciekaw jestem jednak, co robię źle; być może, jak zrozumiem, jak w to się gra, kupię ją sobie .
A więc: jak w to grać? W sensie: na co zwracać uwagę? Co budować? Czy są jakieś sensowne strategie/combosy? Czy lepiej zawsze mieć zapas kart, czy nie? Ja wiem, że to są takie dość ogólne pytania , i że chyba po prostu nie umiem w to grać, ale naprawdę próbowałem sporo razy (potem wyłącznie z najsłabszym AI i w 2 graczy, bo tak jest ponoć najłatwiej ) - i najlepsze osiągnięcie, to parę razy o 1 VP mniej od kompa... A wydawało mi się, że z grubsza kapuję, o co chodzi, czyli że np. albo idę w produkcję, i wtedy Guild Hall, Market Stand etc., albo w filoetowe, i wtedy City Hall itp., i tak dalej - nie pomogło.
Uwaga: proszę o merytoryczne odpowiedzi na temat gry. Wasze zdanie o moim IQ mnie nie interesuje.
Przenosze do odpowiedniego watku - Don Simon
Re: San Juan
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: San Juan
Cześć,
najważniejsza zasada:
w SJ od początku musisz pracować nad balansem posiadanych budynków w mieście i kart na ręce. Nie da się wygrać bez zapewnienia sobie na początku solidnego silnika generującego karty na rękę. Trzeba uważać na pokusę budowania drogich budynków zbyt wcześnie - zwłaszcza 6-kowych - bo nic nie pomagają, a marnują mnóstwo czasu, w trakcie którego przeciwnicy odjeżdżają. Wiele gier przegrywa się na początku dostawszy np. Pałac w pierwszym rozdaniu i kisząc go rezygnuje się z budowy innych budynków, do których postawienia brakuje tej jednej karty do odrzucenia.
później obierasz strategię zdobywania punktów, zależnie od tego, co Ci przyszło na rękę w trakcie budowy maszynki ekonomicznej - jak przyszedł Guild Hall, szukasz Silver Smelterów, jak Citi Hall, szukasz droższych budynków fioletowych, Triumphal Archa. Pałac zawsze pomaga. Alternatywnie mocna jest strategia z Kaplicą, zwłaszcza jeśli inni budują drogie budynki i gra się przedłuża.
Przyznam, że bardzo bardzo rozwija SJ dodatek z Alea Treasure Chest, bo dodaje jeszcze min. 5 nowych strategii generujących wiele punktów - teraz już sobie nie wyobrażam gry bez tych kart.
poza tym: SJ świetnie działa na dwie osoby - nie daj sobie wmówić nieroztropnych pomysłów o wywalaniu kart z talii (np. jak chcą niektórzy - biblioteki) - gra jest naprawdę dobrze wyważona i brak którejkolwiek z kart bardzo wzmacnia losowość.
Wystarczy - nie chcę psuć zabawy z odkrywania, co i kiedy najlepiej się opłaca robić i kupować (tym bardziej, że zawsze mogą być sposoby jeszcze lepsze niż te, które miałem sam przyjemność odkryć). W każdym razie wygrywam w SJ javowego 10 partii na 10. Jedyne wyzwanie stanowią już teraz współgracze.
najważniejsza zasada:
w SJ od początku musisz pracować nad balansem posiadanych budynków w mieście i kart na ręce. Nie da się wygrać bez zapewnienia sobie na początku solidnego silnika generującego karty na rękę. Trzeba uważać na pokusę budowania drogich budynków zbyt wcześnie - zwłaszcza 6-kowych - bo nic nie pomagają, a marnują mnóstwo czasu, w trakcie którego przeciwnicy odjeżdżają. Wiele gier przegrywa się na początku dostawszy np. Pałac w pierwszym rozdaniu i kisząc go rezygnuje się z budowy innych budynków, do których postawienia brakuje tej jednej karty do odrzucenia.
później obierasz strategię zdobywania punktów, zależnie od tego, co Ci przyszło na rękę w trakcie budowy maszynki ekonomicznej - jak przyszedł Guild Hall, szukasz Silver Smelterów, jak Citi Hall, szukasz droższych budynków fioletowych, Triumphal Archa. Pałac zawsze pomaga. Alternatywnie mocna jest strategia z Kaplicą, zwłaszcza jeśli inni budują drogie budynki i gra się przedłuża.
Przyznam, że bardzo bardzo rozwija SJ dodatek z Alea Treasure Chest, bo dodaje jeszcze min. 5 nowych strategii generujących wiele punktów - teraz już sobie nie wyobrażam gry bez tych kart.
poza tym: SJ świetnie działa na dwie osoby - nie daj sobie wmówić nieroztropnych pomysłów o wywalaniu kart z talii (np. jak chcą niektórzy - biblioteki) - gra jest naprawdę dobrze wyważona i brak którejkolwiek z kart bardzo wzmacnia losowość.
Wystarczy - nie chcę psuć zabawy z odkrywania, co i kiedy najlepiej się opłaca robić i kupować (tym bardziej, że zawsze mogą być sposoby jeszcze lepsze niż te, które miałem sam przyjemność odkryć). W każdym razie wygrywam w SJ javowego 10 partii na 10. Jedyne wyzwanie stanowią już teraz współgracze.
_________
Moje gry
Moje gry
Re: San Juan
zgadza się, przy czym lepiej 6-tek nie wypuszczać, bo jak przeciwnik je dostanie, to wygraBloodyBaron pisze: w SJ od początku musisz pracować nad balansem posiadanych budynków w mieście i kart na ręce. Nie da się wygrać bez zapewnienia sobie na początku solidnego silnika generującego karty na rękę. Trzeba uważać na pokusę budowania drogich budynków zbyt wcześnie - zwłaszcza 6-kowych - bo nic nie pomagają, a marnują mnóstwo czasu, w trakcie którego przeciwnicy odjeżdżają. Wiele gier przegrywa się na początku dostawszy np. Pałac w pierwszym rozdaniu i kisząc go rezygnuje się z budowy innych budynków, do których postawienia brakuje tej jednej karty do odrzucenia.
Dla mnie SJ się skończyło po tym, jak się okazało, że strategia oparta na City Hall bije Guild Hall w 90% - przegrywa się właściwie tylko wtedy, jeżeli nie ma się 6-tek albo jak się za bardzo przedłuży a przeciwnik odłoży sobie za dużo kart pod spód Chapel. Czyli to całkowicie losowa gra. City Hall + szóstki = wygrana w 95%BloodyBaron pisze: później obierasz strategię zdobywania punktów, zależnie od tego, co Ci przyszło na rękę w trakcie budowy maszynki ekonomicznej - jak przyszedł Guild Hall, szukasz Silver Smelterów, jak Citi Hall, szukasz droższych budynków fioletowych, Triumphal Archa. Pałac zawsze pomaga. Alternatywnie mocna jest strategia z Kaplicą, zwłaszcza jeśli inni budują drogie budynki i gra się przedłuża.
żałuję że sprzedałem, zanim wyszedł ten dodatek, jeżeli jest inna strategia niż city / guild, to gra pewnie starczy na dłużej - dla nas podstawowa wersja wystarczyła na jakieś 30-40 razy.BloodyBaron pisze:
Przyznam, że bardzo bardzo rozwija SJ dodatek z Alea Treasure Chest, bo dodaje jeszcze min. 5 nowych strategii generujących wiele punktów - teraz już sobie nie wyobrażam gry bez tych kart.
na szczęście jest... RFTG B) moim zdaniem twórca SJ za bardzo okroił tę grę
Re: San Juan
Dzięki za odpowiedzi (i przepraszam za śmietnik, nie znalazłem tego wcześniejszego wątku ). Tak sobie myślę, że to chyba gra nie dla mnie. Spróbuję jeszcze parę razy z javą, ale chyba jednak odpuszczę. RFTG natomiast nie wchodzi w grę, bo Kierowniczka Małżeństwa nie strawi klimatu sci-fi.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: San Juan
City Hall plus szóstki to optymalny układ, ale żeby go mieć w 4 na 6 gier, trzeba wiedzieć nieco więcej i umieć nieco więcej, żeby się tak działo, bo tego chcesz (odpowiednio brany Councillor z kartami wzmacniającymi), a nie dlatego, że Ci akurat karty fartem podeszły. Jasne, są karty, jest losowość, ale dobry gracz będzie miał kombinacje wygrywające częściej niż słabszy. Co więcej, nie wystarczy, że Ci podejdzie Guild Hall z Pałacem, bo jak podejdą jednocześnie, to łatwo popłynąć.piotrek.t pisze: Dla mnie SJ się skończyło po tym, jak się okazało, że strategia oparta na City Hall bije Guild Hall w 90% - przegrywa się właściwie tylko wtedy, jeżeli nie ma się 6-tek albo jak się za bardzo przedłuży a przeciwnik odłoży sobie za dużo kart pod spód Chapel. Czyli to całkowicie losowa gra. City Hall + szóstki = wygrana w 95%
_________
Moje gry
Moje gry
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: San Juan
W ramach odgrzebywania zapomnianych perełek zamierzam zakupić San Juan. Mam tylko pytanie o karty dodatkowe - czy są one jeszcze w ogóle do kupienia?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: San Juan
Jeśli chodzi o Treasure Chest to gdzieniegdzie bywa.
Ja niedawno zanabyłem (dla Puerto Rico - szlachcice oraz W roku Smoka, reszta dodatków czeka na zakup gier )
Ja niedawno zanabyłem (dla Puerto Rico - szlachcice oraz W roku Smoka, reszta dodatków czeka na zakup gier )
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: San Juan
a polecam ich nabycie - wydłużają żywotność gry, dodają sporo nowych kombosów, redukują losowość w dochodzących budynkach '6'.Legun pisze:W ramach odgrzebywania zapomnianych perełek zamierzam zakupić San Juan. Mam tylko pytanie o karty dodatkowe - czy są one jeszcze w ogóle do kupienia?
_________
Moje gry
Moje gry
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: San Juan
Rozumiem, że ktoś sprzedawał osobno - tu na forum? Masz jakieś namiary na sprzedającego?WRS pisze:Jeśli chodzi o Treasure Chest to gdzieniegdzie bywa.
Ja niedawno zanabyłem (dla Puerto Rico - szlachcice oraz W roku Smoka, reszta dodatków czeka na zakup gier )
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: San Juan
Zakupiłem, trochę już pograłem i mam bardzo dobre wrażenia. Poza jednym - gra się kończy dokładnie w tym momencie, gdy zaczyna się rozkręcać . Mam jedno pytanie, które przyszło mi do głowy w trakcie rozmowy z Andym o różnicach pomiędzy SJ a RftG - czy ktoś próbował grać z jednoczesnym wyborem ról i rozgrywaniem ich potem po kolei, tak jak w RftG?
PS. Przy okazji przypominam się z prośbą o karty dodatkowe z Treasure Chest, które chętnie zakupię.
PS. Przy okazji przypominam się z prośbą o karty dodatkowe z Treasure Chest, które chętnie zakupię.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: San Juan
Nie grałem nigdy w San Juan, ale w Rejsie "wyścigowość" rozgrywki jest jej nieodłącznym składnikiem. Nazwa zobowiązuje , a zarządzanie czasem gry jest jednym z jej najcenniejszych smaczków.Legun pisze:Zakupiłem, trochę już pograłem i mam bardzo dobre wrażenia. Poza jednym - gra się kończy dokładnie w tym momencie, gdy zaczyna się rozkręcać .
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: San Juan
W SJ jest to podobnie - timing jest ważny, tylko dynamika gry jest inna bo nie da się nA ogół wygrać mając wiecej niz 2 budynki mniej od gracza, który zakończył partię.dopiero dodatek zwiekszając liczbę wysokopunktowych budynków trochę to zmienia.nie próbowałbym też grać z modelem wyboru ról jak w Race. Część rzeczy w SJ działa jednak inaczej- towarów jest wiecej a cena sprzedaży zmienna. Ważną częścią interakcji w SJ jest wzięcie danej roli żeby nie mógł jej brać ktoś inny, komu przyniesie ona w danym momencie dużo większe profity niż graczowi "przy głosie". Część budynków zostałaby poważnie popsuta gdyby ich posiadacz mógł brać korespondujaca z nimi rolę i dostawać przywilej w każdej rundzie i bez względu na wybory przeciwników. W każdą z tych gier rozegrałem już grubo ponad 70 partii i mogę powiedzieć, że naprawdę się różnią mimo pozornych podobieństw
_________
Moje gry
Moje gry
- Vester
- Posty: 956
- Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 44 times
Re: San Juan
Dodatek zdecydowanie podkręca grę, a losowość przestaje mieć znaczenie. Must buy dla każdego, kto choć raz ocenił podstawkę na co najmniej 7/10.
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: San Juan
To mnie przekonuje. Z resztą, w 2-3 osoby oswojone z grą toczy się to wszystko bardzo zgrabnie.BloodyBaron pisze:W SJ jest to podobnie - timing jest ważny, tylko dynamika gry jest inna bo nie da się nA ogół wygrać mając wiecej niz 2 budynki mniej od gracza, który zakończył partię.dopiero dodatek zwiekszając liczbę wysokopunktowych budynków trochę to zmienia.nie próbowałbym też grać z modelem wyboru ról jak w Race. Część rzeczy w SJ działa jednak inaczej- towarów jest wiecej a cena sprzedaży zmienna. Ważną częścią interakcji w SJ jest wzięcie danej roli żeby nie mógł jej brać ktoś inny, komu przyniesie ona w danym momencie dużo większe profity niż graczowi "przy głosie". Część budynków zostałaby poważnie popsuta gdyby ich posiadacz mógł brać korespondujaca z nimi rolę i dostawać przywilej w każdej rundzie i bez względu na wybory przeciwników. W każdą z tych gier rozegrałem już grubo ponad 70 partii i mogę powiedzieć, że naprawdę się różnią mimo pozornych podobieństw
Co do dodatku, to chętnie go kupię, gdy tylko go gdzieś znajdę
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- Legun
- Posty: 1803
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 167 times
Re: San Juan
Pytanie do dodatku - czy pod kartę "Harbor" odkłada się kartę, którą się sprzedaje, czy taką, którą się za sprzedaż dostaje?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: San Juan
Tą, którą sprzedajesz. Jeśli sprzedajesz wiecej niż jedną, pod Harbor wchodzi tylko jednaLegun pisze:Pytanie do dodatku - czy pod kartę "Harbor" odkłada się kartę, którą się sprzedaje, czy taką, którą się za sprzedaż dostaje?
_________
Moje gry
Moje gry