My (ja i mąż), właściwie zaczęliśmy grać w planszówki, ze względu na dzieci. Zawsze gramy we czwórkę i nie zawsze wygrywają dorośli, mimo, że nie musimy się podkładać. Gdy dzieci były młodsze, czasami dawało im się wygrać, bo też uważam, że dzieciak który przegrywa przez kilka lat w szachy może znienawidzić tą grę.
Obecnie dzieci są starsze, syn 11, córka 13 i naszymi ulubionymi grami są: Osadnicy z Catanu, Carcassonne, Sabotażysta, Rummikub, Zooloretto, Słowostwory, Owczy pęd.
Już wyrośliśmy z Superfarmera i Wilka i owiec, ale dawniej często w to grywaliśmy. Teraz na gwiazdkę planujemy trochę bardziej skomplikowane gry. Mikołaj przyniesie Podaj cegłę i zastanawiamy się nad Evo, ponieważ syn uwielbia zwierzęta.
Chyba że możecie polecić coś innego, fajnego z motywem zwierzęcym
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)