Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Kolega poprosił mnie o pomoc, a ja o tę pomoc proszę Was
Chciałby kupić jakąś grę planszową dla swojej rodzinki. Widział u mnie kilka na półce, wie, że dość często gram z dzieciakami, więc i on chce spróbować.
Dzieci są w wieku 7 lat i 10 lat, no i rodzice do tego - taki byłby skład.
Będzie to ich pierwsza "poważna" gra planszowa, także prosiłbym o jakieś propozycje.
Z góry dziękuję za pomoc.
Na początek proponowałbym gry bardzo kolorowe typu: Epoka kamienia, Carrcasone, osadników z catanu. Jak dzieciaki wogóle w nic nie grały(eurobiznes, domino, chińczyk) to proponuje super farmera i wsiąść do pociągu Europa-bardzo łatwe w tłumaczeniu, nieskomplikowanych i mało męczące a zabawy kupa.
Jeszcze można polecić Cytadele gdzie skalowanie jej jest fenomenalne, interakcji istnieje ale jest przyjemna i jak to król Julian mówił: Jestem królem i wogóle(Madagaskar).
Ostatnio zmieniony 02 gru 2012, 17:29 przez gyro, łącznie zmieniany 1 raz.
Proponuję: Wilk i owce, Superfarmer. Siedmiolatek, nawet jak do tej pory nie grywał w planszówki nie powinien mieć kłopotów z ogarnięciem zasad. Gry proste a i dla dorosłych ciekawe, szczególnie Wilk i owce
Odradzam wymienianego już tutaj Superfarmera! Jeżeli dzieciaki nie miały wcześniej styczności z planszówkami, to ten wybór może skutecznie je do nich zniechęcić. Gra jest sucha i nudna. Poza obrazkami/figurkami zwierząt nie ma w niej nic, to mogłoby zaciekawić dzieciaki.
Z pozycji "wejściowych" polecam:
Carcassonne
Zooloretto
Loch Ness
Mississippi Queen
nieśmiertelnych Osadników.
Pędzące żółwie. Pozornie dla mniejszych dzieci, ale ja się też dobrze bawiłem (dawno skończywszy wiek szkolny) grając z dzieckiem 7-letnim. Kolorowa, solidna i prosta jak budowa skorupy żółwia. Elementy taktyki wprowadzają w gry bardziej złożone, więc na początek może być zachętą dla tych, którym planszówka kojarzy się li tylko z chińczykiem.
Dołączam się do reszty - najlepsze będzie Carcassonne. Znam co najmniej 2 podobne rodziny (dzieciaki 6 i 10 oraz 7 i 10 lat), które mają i z powodzeniem grają. Siłą Carcassonne jest to, że starsi też chętnie usiądą (ulubiona gra mojej mamy). Z grami często jest tak, że są zbyt proste albo zbyt dziecinne i rodzice szybko się nudzą. Tu tego problemu nie ma. Z innych polecam jeszcze Dixit (właśnie przetestowane na 6-letniej siostrzenicy), Faunę/Faunę Junior. Te gry starczą na lata.