Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
w danej turze można handlować tylko z aktywnym graczem, ale to nie on musi dyktować warunki. Np jest tura gracza A i mówi mam do przehandlowania kowboja i piromana - chciałbym boksera i pijaka. Gracz B mówi: nie mam, ale dam Ci za te dwie karty jednego Ogrodnika. Gracz C: ja Ci dam Boksera za piromana. Gracz B: nie dawaj mu bo dużo punktów zarobi, a dobry Ogrodnik nie jest zły itd itp.
To gra handlowa - trzeba handlować
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
yosz pisze:Nie możesz ściąć pola na którym jest tylko jedna fasolka - jest to gdzieś w instrukcji
No nie wiem, ja w polskiej instrukcji czegoś takiego nie wyczytałem.
Ale mam jeszcze jedno pytanie.
Jeżeli jest pole na którym jest 6 grubasów (za sprzedaż pięciu są dwie monety, za sprzedaż siedmiu trzy monety). Czy mogę sprzedać te 6 fasolek, za cenę pięciu i pozostawić puste pole dla następnych fasolek?
yosz pisze:Nie możesz ściąć pola na którym jest tylko jedna fasolka - jest to gdzieś w instrukcji
No nie wiem, ja w polskiej instrukcji czegoś takiego nie wyczytałem.
Cytat z polskiej instrukcji:
"Jeśli gracz musi lub chce zebrać fasolki, to może wybrać pole, z którego zbiera i sprzedaje karty.
Jednak pole zawierające tylko jedną kartę nie może zostać opróżnione.
Wyjątek: Jeśli na obu swoich polach gracz posiada po jednej karcie, to wolno mu wybrać jedną z kart i zebrać ją nie otrzymując za nią żadnych złotych monet"
Maddas pisze:
Ale mam jeszcze jedno pytanie.
Jeżeli jest pole na którym jest 6 grubasów (za sprzedaż pięciu są dwie monety, za sprzedaż siedmiu trzy monety). Czy mogę sprzedać te 6 fasolek, za cenę pięciu i pozostawić puste pole dla następnych fasolek?
mam pytanie do gry z kartami zadań..
tak przykładowe sytuacje:
1. mam dwa pola, na których rosną odpowiednio 2-grubasy i 3-kowbojów
a) na ręce mam w kolejności: grubas, zadanie 3/3, kowboj
czy mogę posadzić pierwszą fasolkę, zrealizować zadanie, posadzić drugą fasolkę?
b) na ręce mam w kolejności grubas, zadanie 7/2, kowboj
czy mogę posadzić tylko pierwszą fasolkę w takiej sytuacji? czy wychodzę zadaniem i mam czas na jego zrealizowanie do końca tury? czy mogę posadzić drugą fasolkę?
c) na ręce mam w kolejności: grubas, ogrodnik, zadanie 4/3
sadzę pierwszą fasolkę, ciągnę dwie karty i okazuje się że to dwa grubasy. nie handluje. przechodzę do sadzenia wylosowanych kart. czy mogę posadzić 1-grubasa, spełnić zadanie i potem posadzić drugiego grubasa?
Czy gracz aktywny może sprzedawać/oddawać karty, które dostał w ramach handlu od innych graczy? Niby nie jest to zabronione, lecz dzięki temu może dojść do handlu pomiędzy dwoma innymi graczami (co już jest zabronione) w którym aktywny gracz występuje w roli pośrednika zgarniającego swoją prowizję. Do logiki gry mi to pasuje, lecz lepiej się spytać...
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Karty, które gracze otrzymują w fazie handlu trzymają przed sobą i nie mogą ich dalej wymieniąc. innymi słowy, karty można przehandlować tylko raz, a potem trzeba zasadzić.
Legun pisze:Czy gracz aktywny może sprzedawać/oddawać karty, które dostał w ramach handlu od innych graczy? Niby nie jest to zabronione
Zdecydowanie jest to zabronione!
instrukcja pisze:Gracz rozgrywający swoją turę może wymienić/przekazać dwie karty wyciągnięte z głównego stosu i/lub karty ze swojej ręki.
Precyzuje to przedmiot handlu. Karty przyjęte czekają na fazę sadzenia...
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Witam,
Odgrzewam stary temat, ale niestety nie jest dla mnie jasna instrukcja gry Fasolki i dlatego tutaj zajrzałam. Z Waszych postów wyczytałam co i jak ale dalej nie rozumiem dwóch rzeczy.
1) W pierwszym etapie wysadzam 1 lub 2 fasoli. Pierwszą muszę ale co jeśli nie chcę wysadzić drugiej? Zostawiam ją na ręku czy wyrzucam na stos do kart odrzuconych?
2) Druga sprawa z dobieraniem w etapie czwartym: dobieram trzy karty, czyli na ręku robi mi się sześć kart po pierwszej kolejce, a po następnej siedem itd. aż dochodzi do sytuacji gdy na ręku mam kilkanaście kart, bo wysadzić mogę tylko dwie? Wiem, że mogę pozbyć się tych kart w drodze wymiany ale co jeśli nie chcę się wymieniać?
Dziękuję za pomoc.
P.S. Grałam kiedyś w tą grę ale na innych nieco zasadach a teraz chciałabym zagrać z rodziną wg prawidłowych zasad.
ad. 1) zostawiasz na ręku
ad. 2) nie spotkałam rozgrywki, w której gracz się nie wymienia. ani takiej, w której karty zalegają na ręce. wymiana to kwintesencja tej gry. w pierwszej fazie swojego ruchu sadzisz 1 lub 2 fasoli, potem w fazach wymian zarówno w swojej kolejce jak i innych graczy będziesz chciała się wymieniać i tych kart zawsze w zasadzie będzie za mało
Veridiana pisze:ad. 1) zostawiasz na ręku
ad. 2) nie spotkałam rozgrywki, w której gracz się nie wymienia. ani takiej, w której karty zalegają na ręce. wymiana to kwintesencja tej gry. w pierwszej fazie swojego ruchu sadzisz 1 lub 2 fasoli, potem w fazach wymian zarówno w swojej kolejce jak i innych graczy będziesz chciała się wymieniać i tych kart zawsze w zasadzie będzie za mało
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Teraz już wiem wszystko o Fasolkach Idę grać.
Pozdrawiam.
Witam,
Graliśmy wczoraj do drugiej w nocy. Dzieciaki nie chciały iść spać. Gra jest superowa!!!
Podczas gry naszła nas pewna wątpliwość: ile fasolek można wysadzić na jednym polu. Jeżeli maksymalnie 10 kowbojów wymienia się na 4 monety to czy można wysadzić ich więcej np. 11 i sprzedać za 4 monety? Jest to dobry sposób na pozbywanie się zbędnych fasolek ale czy to uczciwe? Czy nie powinno się ich sprzedać jak osiągną liczbę 10 szt.?
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Można więcej. Jest to zgodne z regułami i duchem gry.
Oczywiście nie dostanie się więcej monet.
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Mam pytanie - wyciągamy dwie, kładziemy przed sobą, negocjujemy, wymieniamy, finalnie załóżmy że zostają nam dwie karty, różne typy dodatkowo różniące się od tych, które już mamy posadzone. Czy możemy jest zasadzić w ten sposób że zwalniamy jedno pole, na nim sadzimy jedną z wymienionych/dociągniętych kart, od razu ją zbieramy i sadzimy drugą. Czy jest to dozwolone? Czy może musimy zwolnić dwa pola?
Po mojemu - można. Skoro można karczować pole w dowolnym momencie, to i w takim Pamiętaj jednak, że jeśli na jednym polu masz 1 kartę, a na drugim więcej, to musisz wykarczować to drugie pole. Więc jeśli zasadziłeś pierwszą kartę ze środka stołu, to możesz ją wykarczować tylko, jeśli na drugim polu też jest 1 karta.
Nie większą liczbę kart, ale jeżeli masz pole, na którym masz więcej niż 1 kartę, to je musisz karczować zanim będziesz mógł wykarczować pojedynczą fasolkę. Jeżeli na wszystkich polach masz pojedyncze fasolki, to możesz jedną z nich wykarczować gdy musisz posadzić nową fasolkę.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
Można dowolne umowy uzgadniać - często jest tak, że taka wymiana się opłaca, nie widzę więc powodu, żeby tak nie robić.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
Bea pisze:Czy można wymienić kartę za taka samą? Np: pijaka za pijaka?
Zdecydowanie można!
Wymieniając karty, które musielibyśmy zasadzić w następnej kolejce możemy więcej zyskać już teraz.
Trzeba jednak podkreślić, że karty z ręki wyjęte, nigdy na nią nie wracają. Wszystko musi być zasadzone!
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Bea pisze:Czy można wymienić kartę za taka samą? Np: pijaka za pijaka?
Zdecydowanie można!
Wymieniając karty, które musielibyśmy zasadzić w następnej kolejce możemy więcej zyskać już teraz.
Trzeba jednak podkreślić, że karty z ręki wyjęte, nigdy na nią nie wracają. Wszystko musi być zasadzone!
Wiem, że można dzięki temu dużo zyskać czasami, zastanawiałam się tylko czy takie zagranie jest fair. Ale skoro nie ma, że nie można to znaczy że można