wilczur pisze:z serii małe a cieszy:
Moja 4 latka umie liczyć do nieskończoności
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
a płynnie do 10 i zachwycona jest Dzieci z Carcassone. Ja sam nie przepadam za Carcassone ale w Dzieci z Nią chętnie gram.
Ja mam jedną 2-latkę i jednego prawie 4-latka i podstawową Carcassonne w którą bawią się jak w puzzle, bez ludzików, z jakimś zadaniem, np. najdłuższa droga, największe miasto, najwięcej miast. Dopiero jak ułożą wszystko to przychodzą ludziki i zwiedzają.
Z innych pozycji dla 4 latki to strzał w 10 to DOBBLE.
Dobble jest "doble dla kasdego"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wczoraj moja 2-latka w pojedynku z bratem kilka razy była szybsza od niego! (co go strasznie irytowało i trochę mnie tym zachowaniem niepokoi, bo chyba jednak nie umie przegrywać...) Co prawda parę razy jej interpretacje były zabawnie odmienne od zasad: "Tu ludzik a tu mleko dla ludzika!" ale zabawa była przednia.
Teraz w kolejce planuję zakupić jej SuperFarmera DeLux
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
co o tym myślicie? Na pionku widziałem super wykonany i matematyka z serii policz do 5 da radę. Jak z regrywalnością tej pozycji?
My mamy tylko tę wersję mini i nasz prawie 4-latek aktualnie zna wszystkie zasady i co ciekawe najwięcej frajdy mu sprawia jak wypadnie lis i zeżre mu wszystkie króliki. Gra jest dość monotonna i się dłuży młodemu a zwłaszcza nam dlatego wprowadziliśmy zasadę, że wilk pożera tylko jedno największe zwierzę, prócz konia, królików też nie je. Może rzućcie okiem na Ranczo? Chyba jednak jest ciekawsze, bo jest plansza, rozmieszczanie zwierząt, nieco inne działanie lisa i wilka.