Ghost Stories i
Horror w Arkham to nie są złe gry, nawet wręcz przeciwnie, największym w nich problemem są instrukcje. W obu źle napisane, nieintuicyjnie, pełne nieścisłości, zmuszające do częstego sprawdzania zasad. Dla początkującego gracza koszmar, polecana pierwsza rozgrywka z osobą znającą grę.
Pandemic - to klasyka kooperacji, niestety w tej chwili wersja PL niedostępna (ale to ma się wkrótce zmienić)
Zakazana Wyspa prosta, łatwa i przyjemna, taki Pandemic light, dobrze rozwiązany sposób zmiany poziomu trudności.
Yggdrasil piękna graficznie ale ma poziom trudności wyższy od Ghost Stories, ukończenie jej można zamieszczać jako osiągnięcie w CV,
Battlestar Galactica - dobrze działa w pełnym składzie, dla fanów serialu pozycja obowiązkowa, uwaga na obrażalskich, bo to pozycja z motywem ukrytego zdrajcy. Podobnie na obrażalskich należy uważać w:
Alcatraz the Scapegoat czyli ucieczce z więzienia z założeniem, że nie wszystkim się uda. Przystępne instrukcja i cena, poza tym dobre bo polskie
Znak Starszych bogów kooperacja w klimatach Arkham z niezbyt wysokim poziomem trudności. Megalosowa ale przyjemna i łatwa do opanowania
Space Hulk: Anioł Śmierci gra oparta na samych kartach, wysoki poziom trudności, dobry klimat i spora satysfakcja po wygranej ale... jedna z gorzej zredagowanych instrukcji.
Więcej kooperacji niestety nie było mi dane spróbować, "Robinson..." gdzieś tam wystaje spod choinki, ale jeszcze musi troszkę poczekać na ratunek.