Tzolk'in: Kalendarz Majów (S. Luciani, D. Tascini)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
artch
Posty: 211
Rejestracja: 01 mar 2011, 10:10

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: artch »

Trudno się nie zgodzić z tym, co napisał @Lothrain
Od siebie chciałbym dodać, że jak to zwykle bywa, nawet sam autor gry nie był w stanie przewidzieć wszystkich możliwych sytuacji, które mogą pojawić się podczas rozgrywki, zatem na pewno trzeba śledzić oba wątki dotyczące gry (w "Grach planszowych" oraz "Zasadach i wątpliwościach"), gdzie na bieżąco są wyjaśniane różne przypadki. Mimo przeczytania zasad gry przed pierwszą rozgrywką i tak się posiłkowałem instrukcją, aby grać prawidłowo, a mimo to zaliczyłem jedną wtopę. W mojej opinii tłumacząc innym zasady, i tak współgracze nie dadzą rady wszystkiego ogarnąć i zapamiętać, a pytań w trakcie gry na pewno będzie sporo, jeśli dzieciaki nie mają dużego doświadczenia. Mój syn ma 11 lat i normalnie radzi sobie z grą, ale faktem jest, że pogrywa w średnio-ciężkie pozycje regularnie od kilku lat. Dorzucę jeszcze, że gra bardzo spodobała się mojej żonie i ostatnio pogrywamy sobie tylko we dwójkę, aż miło. Wg mnie ta gra będzie stanowić niezłą konkurencję dla legendarnego Caylusa.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Bea »

Dzięki za opinie :) Muszę w takim razie jeszcze raz przemyśleć zakup i pewno odłożyć na jakieś dwa lata :)
Radek
Posty: 628
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:20
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 6 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Radek »

Dla moich chłopców 9 i 8 (prawie) lat Tzolkin to ostatnio ulubiona gra. Radzą sobie świetnie. Jeden tłucze twardo strategię świątynną (często wygrywa), drugi różnie, ale lubi czaszki. Obaj mają spore doświadczenie w innych grach.
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Veridiana »

Pragnę donieść, iż egzemplarz, który dziś odebrałam też wali stęchlizną :|
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Senthe »

Ciekawe, czemu nowa gra tak pachnie oO"
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Bea »

Radek pisze:Dla moich chłopców 9 i 8 (prawie) lat Tzolkin to ostatnio ulubiona gra. Radzą sobie świetnie. Jeden tłucze twardo strategię świątynną (często wygrywa), drugi różnie, ale lubi czaszki. Obaj mają spore doświadczenie w innych grach.
A w jakie gry do tej pory pogrywali i do jakiej gry możesz Tzolkina porównać jeśli chodzi o poziom trudności? My grywamy w to co mam w podpisie, czyli jeszcze w niewiele.
Senthe pisze:Ciekawe, czemu nowa gra tak pachnie oO"
Kukurydza się zepsuła :)
Radek
Posty: 628
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:20
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 6 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Radek »

Bea pisze:
Radek pisze:Dla moich chłopców 9 i 8 (prawie) lat Tzolkin to ostatnio ulubiona gra. Radzą sobie świetnie. Jeden tłucze twardo strategię świątynną (często wygrywa), drugi różnie, ale lubi czaszki. Obaj mają spore doświadczenie w innych grach.
A w jakie gry do tej pory pogrywali i do jakiej gry możesz Tzolkina porównać jeśli chodzi o poziom trudności? My grywamy w to co mam w podpisie, czyli jeszcze w niewiele.
Grali w: Samurai, Arkadia, Ubongo, Kingdoms, Pędzące żółwie, Torres, Poszukiwacze skarbów, Ingeniou, Caylus, Diamonds club, Puerto rico, Tikal
Z tego najbardziej podobne do caylusa, ale caylus jest jednak bardziej złożony. W tzolkinie jak założysz jakąś strategię, to musisz ją realizować. Większość możliwych strategii jest niekompatybilna i nie da się przełączyć z jednaj na drugą - brakuje czasu.
W sumie w tzolkina mają największe sukcesy
Gonzales
Posty: 11
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Gonzales »

Grałem już w Kalendarz kilka razy i wszystko wydawało mi się jasne, aż dzisiaj spojrzałem jeszcze raz do instrukcji.

Mam jedno pytanie odnośnie gracza rozpoczynającego grę.

W instrukcji jest napisane (Przygotowanie Gry):
"Znacznik Pierwszego Gracza otrzymuje gracz, który jako ostatni dokonał poświęcenia. W przypadku remisu, Pierwszym Graczem zostaje ten, który zadeklaruje najbliższą ofiarę"

Do tej pory grałem, ze losowaliśmy kto ma zaczynać grę.

Czym jest poświęcenie?
Czy chodzi tu o tajną (lub jawną) licytację, w trakcie której oddaje się któryś z zasobów (otrzymanych z płytek dóbr początkowych)?
Następnie jeśli jest remis, licytację kontynuujemy?
Jeśli tak, to czy zasoby graczy którzy nie wygrali licytacji wracają do nich?
pattom
Posty: 1428
Rejestracja: 23 sty 2010, 14:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: pattom »

Gonzales pisze:Grałem już w Kalendarz kilka razy i wszystko wydawało mi się jasne, aż dzisiaj spojrzałem jeszcze raz do instrukcji.

Mam jedno pytanie odnośnie gracza rozpoczynającego grę.

W instrukcji jest napisane (Przygotowanie Gry):
"Znacznik Pierwszego Gracza otrzymuje gracz, który jako ostatni dokonał poświęcenia. W przypadku remisu, Pierwszym Graczem zostaje ten, który zadeklaruje najbliższą ofiarę"

Do tej pory grałem, ze losowaliśmy kto ma zaczynać grę.

Czym jest poświęcenie?
Czy chodzi tu o tajną (lub jawną) licytację, w trakcie której oddaje się któryś z zasobów (otrzymanych z płytek dóbr początkowych)?
Następnie jeśli jest remis, licytację kontynuujemy?
Jeśli tak, to czy zasoby graczy którzy nie wygrali licytacji wracają do nich?
To raczej jako żart należy traktować :)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: pan_satyros »

Prosta sprawa - gracz który ostatnio na kamiennym ołtarzu zarżnął kogoś z rodziny lub znajomych (np. obdarł ze skóry). Gdzie tu miejsce na dyskusje i interpretacje.

A tak serio to często stosowany w garch zabieg i zdecydowanie raczej humorystyczny - gracz który ostatnio podróżował, był w jaskini, wydobył najwięcej węgla itp. ;p
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: rastula »

pan_satyros pisze:Prosta sprawa - gracz który ostatnio na kamiennym ołtarzu zarżnął kogoś z rodziny lub znajomych (np. obdarł ze skóry). Gdzie tu miejsce na dyskusje i interpretacje.

A tak serio to często stosowany w garch zabieg i zdecydowanie raczej humorystyczny - gracz który ostatnio podróżował, był w jaskini, wydobył najwięcej węgla itp. ;p

w kontekście goracego wątku religijnego, ja bym się żartu nie dopatrywał ;-) heheh
Gonzales
Posty: 11
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Gonzales »

Dzięki za wyjaśnienie tego skomplikowanego zapisu :-)
Idąc tym śladem mogę dać już zielone światło dla Troyes. Tam graczem rozpoczynającym jest ten kto ostatnio przeczytał książkę historyczną, jako że nikt z ekipy nie pamiętał kiedy to było, gra nie mogła wylądować na stole ;-)
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4493
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1450 times
Been thanked: 1104 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: garg »

W jednej z gier Kuźni Gier graczem rozpoczynającym jest osoba, która ma na imię Grażyna :lol: .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: NTomasz »

wiem ze to bardzo mało prawdopodobne... ale co się dzieje w razie absencji Grażyny ?
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: KubaP »

NTomasz pisze:wiem ze to bardzo mało prawdopodobne... ale co się dzieje w razie absencji Grażyny ?
Nie można grać w grę, chyba, że ktoś zmieni imię w Urzędzie Stanu Cywilnego. Jak się domyślasz, gra ma dość wąsko sprofilowane grono odbiorców.
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: NTomasz »

zawsze uważałem KG za słabe wydawnictwo :D
Awatar użytkownika
hsiale
Posty: 1263
Rejestracja: 14 paź 2012, 20:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 3 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: hsiale »

Wczoraj grałem po raz pierwszy w Jaskinię i zasada "zaczyna ten, kto ostatnio był w jaskini" bardzo mi się podobała, bo akurat byłem w sobotę :)
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Firenski »

A co to wszystko ma wspólnego z Tzolk'inem? ;)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Firenski »

Ostatnio mam problem :wink: ze współgraczem, który narzeka, że farma obniżająca koszt wyżywienia każdego robotnika o jeden kosz kukurydzy jest budynkiem przegiętym. Faktem jest, że w dwóch ostatnich rozgrywkach budowałem dwie takie farmy i miałem spokój z wyżywieniem do końca gry, a on ciągle musiał myśleć o zdobywaniu pożywienia. Obie partie wygrałem. Czy wam też się wydaje, że ten budynek jest troszkę za mocny i bez niego trudno wygrać?
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: NTomasz »

budynek absolutnie przegięty nie jest. kosztuje 4ry drewna... akcje budowy itp. budynek jest DOBRY tylko kiedy kupi się go przed 1 żywieniem. absolutnie przegięty nie jest. tzolkin jest grą w której często nie chce się mieć nawet 4tego pracownika nie mówiąc już o innych 3 x 4 = 12 12 kukurydzy za 4 drewna to taki przegięty wypas ?
a jeżeli nie kupisz tego przed 1szym żywieniem to juz tylko 3x3.... jak każdy inny budynek jego power lvl jest uzależniony od tego jaką strategie obierzemy, i jak każdy budynek może być dobry bliski bardzo dobremu lub bliski ledwo zwracającemu swój koszt. wyśmienite mogą być monumenty...
farmy kasujące polowe żywienia za 4 drewna w moim odczuciu zazwyczaj są gdzieś pomiędzy inwestycja w której nic nie zyskuje lub zyskuje tak minimalnie że nie zauważam.
przydatne w sytuacji gdy obierasz strategie kręcenia sie na kukurydzy :)
Awatar użytkownika
szutek
Posty: 430
Rejestracja: 17 wrz 2011, 17:42
Has thanked: 16 times
Been thanked: 32 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: szutek »

Popieram powyższe. Jakby nie patrzeć mimo iż budynek o którym mowa jest całkiem mocny, to jednak jest on także bardzo drogi, co w efekcie nie czyni jego zakupu aż tak opłacalnym.Poza tym, z tego co pamiętam, nie ma go zbyt wiele sztuk co powoduje, że skompletowanie pary takich budynków nie jest aż takie proste. Ja osobiście, po rozegraniu ok. 20 partii, dużo bardziej wolę zainwestować w budynek z drugiej epoki za 2 drewna, który powoduje, że trzech robotników jest w pełni wyżywionych.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: schizofretka »

yup, na początku zdecydowanie bardziej opłacalne są budynki wyżywiające jednego robotnika, a w drugiej epoce dokupić tego wyżywiającego 3. Ja tego połówkowego nie biorę nigdy, zawsze są lepsze zastosowania dla 4 zasobów.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Jolly_Roger
Posty: 102
Rejestracja: 26 lip 2012, 20:59

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Jolly_Roger »

Moja żona nigdy nie idzie w farmy, zawsze się ze mnie śmieje, że ja idę - co więcej nie bierze dodatkowych robotników, a i tak wygrała 90 % gier.
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: NTomasz »

bo w tej grze inwestycja w robotnika to bardzo droga sprawa ... szczególnie gdy popatrzymy jakie są cudeńka za robotnikiem na zółtym kole :P

z 2giej strony płytka dodatkowego robotnika jest bardzo dobra...
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Tzolkin: Kalendarz Majów

Post autor: Firenski »

Dzięki wszystkim za opinie :) Muszę pokazać je mojemu współgraczowi ;)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
ODPOWIEDZ