Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Pako »

draco pisze:Podałem Ci tylko sprawdzone rozwiązania, ale jeśli Ci sie podobają, to Twoja sprawa.
Wiem, wiem, dzięki - te rozwiązania może też z ciekawości sprawdzę przy najbliższej okazji
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

A jak gram w Citadels bardzo często i praktycznie zawsze w dwóch i gra się fantastycznie. I nie należy zwracać uwagi na ludzi, którzy wyskakują ze swoimi niezbyt wartymi uwagi wywodami. Najważniejsze są nasze własne odczucia na temat gry. A ja podpisuję się gdzie tylko trzeba, że we dwóch gra się kapitalnie! Co do zmian, które zaproponowałeś, to pod wpływem czytania wpadłem też na pomysł, że można w grze dla dwóch graczy zrobić tak:
Potasować talie postaci, i rozdać (zakryte) po cztery karty dla każdego gracza. Oboje wybierają po jednej postaci, a potem wymieniają się pozostałymi kartami między sobą i z niej wybierają drugą postać.
Ot, taki pomysł wymyślony dosłownie dwie minuty przed napisaniem postu, więc jeszcze nie sprawdzony.

Z gier dla dwóch graczy, czyli z najlepszych jakie są polecam:
War Of The Ring - najlepsza gra w jaką grałem, jeśli nie najlepsza jaka jest
Lord Of The Rings: Confrontation - blef, dedukcja, kombinowanie, strategia i mnogość opcji
Lost Cities - miłe, łatwe, przyjemne i wciągające
Memoir'44 - gra świetna, zwłaszcza jak dokupisz dwa pierwsze dodatki, tak naprawde wręcz nieskończona ilość możliwości w kreowaniu własnych scenariuszy
Paths Of Glory - jeden z najcięższych kalibrów, gra na kilkanaście godzin, ale dostarcza niesamowitych emocji, skomplikowana, złożona, świetnie oddająca realia Wielkiej Wojny, znacznie ciekawszej od IIWŚ
Wings Of War - gra jest niby dla czterech graczy, ale przy więcej niż dwóch traci nieco sensu, tak za to mamy epicki pojedynek dwóch Rycerzy Przestworzy (no i znowu IWŚ)
Awatar użytkownika
Rathi
Posty: 883
Rejestracja: 04 cze 2004, 10:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Rathi »

Dani pisze:Co do zmian, które zaproponowałeś, to pod wpływem czytania wpadłem też na pomysł, że można w grze dla dwóch graczy zrobić tak:
Potasować talie postaci, i rozdać (zakryte) po cztery karty dla każdego gracza. Oboje wybierają po jednej postaci, a potem wymieniają się pozostałymi kartami między sobą i z niej wybierają drugą postać.
Ot, taki pomysł wymyślony dosłownie dwie minuty przed napisaniem postu, więc jeszcze nie sprawdzony.
Juz na 1 rzut oka wyglada fatalnie. Bedzie wiadomo jaka postac ma przeciwnik.
Robert Jaskuła
Dragonus - gry planszowe, sklep i wypożyczalnia
http://dragonus.pl/
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

No fakt, masz racje. To akurat nie zda egzaminu. Prędzej przy trzech, ale tam mamy problem jak rozdać 8 kart po równo trzem graczom ;).
Awatar użytkownika
Misiołak
Posty: 245
Rejestracja: 05 cze 2004, 13:06
Lokalizacja: Bydgoszcz // Londyn
Been thanked: 20 times
Kontakt:

Post autor: Misiołak »

Zawsze możesz dodać 9. postać ;)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Juz w drugim i trzecim akapicie pewne sposoby unikniecia strzalu zabojcy :)
Ale najpierw:
Ale wlasnie po to jest zabojca zeby mial pewny strzal, najpierw trzeba kolejke poswiecic (w sensie bez zadnej innej umiejetnosci uzywania ja zagrac) zeby miec krola, a w drugiej zabic zabojca. Jak sie ma 2 postaci to poswiecenie akcji zeby potem miec zabocje tez trzeba ostro przekalkulowac, poniewaz w jednej kolejce architekta + kogos juz nic nie powstrzyma przed wybudowaniem 4 dzielnic.

A rozwiazanie na zabojce moze byc takie ze tylko pierwsza osoba bierze 2 karty a reszta po jednej.

Albo ze ostatnia osoba w pierwszym kolku wybierania postaci odklada jedna zakryta zanim przekaze karty znowu pierwszej osobie. I to jak sie gra na 9 postaci jest rozwiazaniem najlepszym, przynajmniej tak mi sie wydaje...

A co do Dasilwy - post byl jak najbardziej arogancki:
dasilwa pisze:Tak samo bez sensu jest dla mnie gra w 2 osoby bo zwyciezaja komba a to w tej grze nie o to przeciez chodzi. Najlepsza rozgrywka w Cytadele jest dla 5 lub 6 osob.
co jest zuchwala pewnoscia siebie, bo to przeciez oczywiste ze jak ja uwazam ze gra jest slaba to znaczy ze gra jest slaba
dasilwa pisze:A jak slysze od kogoś że najlepiej gra sie w 2 osoby to az mi sie niedobrze robi. Wtedy myśle zeby ta osoba dala sobie spokoj z karciankami niekolekcjonerskimi i pokombinowala jakies kombosy w MtG.
to jest wlasnie lekcewazenie innych: jak sie ciecie nie znaja to niech sobie pograja w jakiem mtg.
czyli wypowiedz spelnia slownikowe zalozenia arogancji, wiec pisanie ze nie jest arogancka jest troche nie na miejscu. To ze sie ewentualnie nie mialo zamyslu wypowiedzi aroganckiej to jeszcze nie znaczy ze takowa sie ona nie okazala.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Co do pierwszej części posta o Cytadeli to nie rozumiem kompletnie o co Ci chodzi z tym zabójcą?!?! :) :shock:
Co do drugiej części zgadzam się jak najbardziej! :D
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

kwiatosz pisze: A co do Dasilwy - post byl jak najbardziej arogancki:
dasilwa pisze:Tak samo bez sensu jest dla mnie gra w 2 osoby bo zwyciezaja komba a to w tej grze nie o to przeciez chodzi. Najlepsza rozgrywka w Cytadele jest dla 5 lub 6 osob.
co jest zuchwala pewnoscia siebie, bo to przeciez oczywiste ze jak ja uwazam ze gra jest slaba to znaczy ze gra jest slaba
dasilwa pisze:A jak slysze od kogoś że najlepiej gra sie w 2 osoby to az mi sie niedobrze robi. Wtedy myśle zeby ta osoba dala sobie spokoj z karciankami niekolekcjonerskimi i pokombinowala jakies kombosy w MtG.
to jest wlasnie lekcewazenie innych: jak sie ciecie nie znaja to niech sobie pograja w jakiem mtg.
czyli wypowiedz spelnia slownikowe zalozenia arogancji, wiec pisanie ze nie jest arogancka jest troche nie na miejscu. To ze sie ewentualnie nie mialo zamyslu wypowiedzi aroganckiej to jeszcze nie znaczy ze takowa sie ona nie okazala.
Mialem juz nie odpisywac bo szkoda czasu jak ktos nie umie czytac ze zrozumieniem,ale ze nudno w pracy to odpisze :twisted:
Slownikowe zalozenia arogancji spelnia oczywiscie tylko twoja przerobka zdania."jak sie ciecie nie znaja to niech sobie pograja w jakiem mtg." Szkoda ze tak odebrales moje odczucia bo ja nie mialem tego na mysli. Ale widocznie uderz w stol a nozyce sie odezwą.

[ wypieprzone - Nataniel ]

W takim razie prosze nie uczyć mnie kultury i sposobu pisania. Ja dobrze wiem co chcialem napisać i nie będę tego w kólko tlumaczyl a jak ktos nie nauczyl sie czytac ze zrozumieniem i podchodzic do pewnych rzeczy z dystansem to juz nie moja wina. Takie jest życie i nie zawsze uslyszysz ze wszystko co robisz jest cud , miód w odczuciu innych ludzi. Ja tak się wyrazilem bo takie mialem prawo. Jeśli kogoś urazilem to jestem zdziwiony tym baaaardzo.

ps. I kto mnie zna ten wie, że nie mam w zwyczaju być arogancki.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2006, 12:26 przez dasilwa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rathi
Posty: 883
Rejestracja: 04 cze 2004, 10:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Rathi »

I na tym prosze zakonczyc osobiste wycieczki. Jesli macie ochote ciagnac to dalej, to prosze na priv. Tutaj bedzie to moderowane i moze skonczyc sie banem.
Robert Jaskuła
Dragonus - gry planszowe, sklep i wypożyczalnia
http://dragonus.pl/
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

dasilwa pisze: ps. I kto mnie zna ten wie, że nie mam w zwyczaju być arogancki.
Jak to nie? :D Cham, prostak, a do tego ma garba :P...

A tak na serio to naprawdę czasem niektórzy są zbyt wrażliwi...

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Pako »

Dani pisze:A jak gram w Citadels bardzo często i praktycznie zawsze w dwóch i gra się fantastycznie. I nie należy zwracać uwagi na ludzi, którzy wyskakują ze swoimi niezbyt wartymi uwagi wywodami. Najważniejsze są nasze własne odczucia na temat gry. A ja podpisuję się gdzie tylko trzeba, że we dwóch gra się kapitalnie! Co do zmian, które zaproponowałeś, to pod wpływem czytania wpadłem też na pomysł, że można w grze dla dwóch graczy zrobić tak:
Potasować talie postaci, i rozdać (zakryte) po cztery karty dla każdego gracza. Oboje wybierają po jednej postaci, a potem wymieniają się pozostałymi kartami między sobą i z niej wybierają drugą postać.
Ot, taki pomysł wymyślony dosłownie dwie minuty przed napisaniem postu, więc jeszcze nie sprawdzony.
Wszystko ok tylko ja pisałem o grze w trzy osoby a nie we dwie ;)
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 348
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 1 time

Post autor: Dusso »

Wydaje mi się, że znalazłem rozwiazanie problemu 3 osób :)
1 gracz powinien wybierać postać z wszystkich 8 kart, następnie wylosować z pozostałych 7 jedną kartę i ją odłozyć zakrytą, przekazać graczowi nr 2 pozostałe 6 kart, zaś dalej już normalnie. Dzięki temu gracz nr 1 nie wie co wybrali inni gracze w żadnej z dwóch kolejek wyboru postaci.
Minusem jest dowolność wyboru postaci przez gracza nr 1, lecz nie ma za to problemu ze 100% trafieniem innych graczy nie tylko zabójcą/wiedźmą ale i złodziejem. Gracze nr 2 i 3 też będą mieli inną ocenę sytuacji wiedząc co chciałby dla siebie wziąść gracz nr 1, który zwykle z tego powodu tej postaci wziąść nie może :lol:
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

nie przeczytalem calego watku, wiec moze ktos juz ten pomysl wysmial, ale jak gram tak: biore 9 postaci (rozszerzenie) jedna losowa jest odkladana, gracze 1,2,3 biora role, jedna losowa jest odkladana,gracze 1,2,3 biora role, jedna jest odkladana.
Awatar użytkownika
Misiołak
Posty: 245
Rejestracja: 05 cze 2004, 13:06
Lokalizacja: Bydgoszcz // Londyn
Been thanked: 20 times
Kontakt:

Post autor: Misiołak »

Też myślałem o takim rozwiązaniu, ale niestety nie miałem okazji go przetestować. Wyśmiewać zatem nie będę, a jedynie pochwalę.
mk
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2006, 14:33
Lokalizacja: Athkatla

Post autor: mk »

Witam!

Mam za sobą dopiero kilka partii w Cytadelę. Gram w 3 lub 2 osoby. W takim wariancie każdy z graczy wybiera 2 postacie i w związku z tym mam pytanie czy Warlord może zniszczyć dzielnicę gracza, którego jedną z postaci jest Bishop?
W polskiej (prawdopodobnie starej) instrukcji do gry z Rebela (znalazłem ją gdzieś w sieci), jest też napisane, że od zasady, że dzielnice Biskupa nie mogą być zniszczone przez Generała jest wyjątek gdy Biskup zostanie zabity przez Zabójcę. W angielskiej instrukcji (mam angielską wersję gry) nic takiego nie znalazłem. Czy ktoś mógłby rozwiać moje wątpliwości?

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Misiołak
Posty: 245
Rejestracja: 05 cze 2004, 13:06
Lokalizacja: Bydgoszcz // Londyn
Been thanked: 20 times
Kontakt:

Post autor: Misiołak »

Jeżeli Biskup nie żyje, to nie chroni dzielnic.
mk
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2006, 14:33
Lokalizacja: Athkatla

Post autor: mk »

Misiołak pisze:Jeżeli Biskup nie żyje, to nie chroni dzielnic.
OK, dziękuję; to odpowiedź na drugie pytanie. A jak będzie w pierwszym wypadku tj. mam Biskupa i kogoś jeszcze, Biskup żyje. Czy wówczas moje dzielnice nie mogą być zniszczone przez Generała?
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: Sztefan »

W instrukcji papierowej (polskie wydanie Galakty) nie ma nic o tym, że Generał może zniszczyć dzielnicę gdy Biskup zostanie zabity, tylko, że jak zostanie zabity, to nie ujawnia się - w związku z tym Generał może zniszczyć taką dzielnicę, bo Bibskupa w takiej rundzie nie ma.

Aby Biskup chronił dzielnicę gracza nie musi być tylko wybrany, ale i wejśc do gry. Jak gracz wybiera dwie postacie to nie ma to znaczenia. Działają umiejętności jednej i drugiej postaci. Co prawda, jeżeli druga postać to na przykłąd Architekt, to nie mo że on pobrać złoto za sakralną dzielnicę, ale druga umiejętność Biskupa działa.
mk
Posty: 3
Rejestracja: 10 gru 2006, 14:33
Lokalizacja: Athkatla

Post autor: mk »

Sztefan pisze:Jak gracz wybiera dwie postacie to nie ma to znaczenia. Działają umiejętności jednej i drugiej postaci. Co prawda, jeżeli druga postać to na przykłąd Architekt, to nie mo że on pobrać złoto za sakralną dzielnicę, ale druga umiejętność Biskupa działa.
Dziękuję, rozjaśniło mi się :idea: . Jak dotąd wszystko inne jest raczej jasne (na razie).

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 464
Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Smoku »

Też jestem zmuszony do gry w trzy osoby i stosujemy wariant:
każdy gracz dostaje losowo po dwie karty ,a pozostałe karty są zakryte i odkładane nie biorą udziału w tym rozdaniu . Jedna karta z tych zakrytych jest pokazywana królowi (tylko) przed odłożeniem.
ODPOWIEDZ