Wings of War - pytanie o zasady

[meham]

Witam!

Mam gierkę od paru tygodni, leżała leżał i 2 rozgrywki mam za sobą. Uważam, że gra ma jakiś duży potencjał, ale chyba zbyt dużo mieszam w zasadach (brak ich zrozumienia??) i gra chyba coś traci. Oto pytania do "starych wyjadaczy"

1. Mam wyciągnąć 3 karty i ustawić w pasującej dla mnie kolejności, ale ostrych manewrów nie możemy po sobie stosować, a co jeśli mamy 3 takie karty? Wyrzucamy, nie używamy ?? Jak to jest?

2. Na planszach samolotów (tych twardych tekturkach) są różne wizerunki samolotów. No ale w talii są jeszcze inne samoloty. Czy w miejscu na obrazek samolotu muszę/mogę mój model wstawić (wiem jak idiotycznie brzmi to pytanie ). Bo w sumie jak latam jednym, a tam widnieje inny to łatwo się pomylić.

3. Gdy w wyniku awarii silnika muszę zawsze wykonać ostre hamowanie, a nie wyciągnę takiej karty to co mam zrobić? Zawsze mieć taką pod ręką czy jak?

4. Jakoś tak mega łatwo latamy po całym pokoju, a strzelać do siebie to nie łaska, bo karty nijak nie pozwalają lecieć do siebie. Czy jest na to jakiś sposób.

Jeśli macie jakieś jeszcze heply, info to dajcie znać. Mam Famous Aces, ale chwilowo pod ręką jest i 2 część.

Pozdro

Meham

[meham]

Witam!

Doczytałem na necie (z instrukcji nie wynikało to wcale), że WYBIERAM sobie 3 manewry i układam je na planszy, a nie DOBIERAM 3 manewry. To by wiele ułatwiało

Pozdro

Meham

[Andy]

2. Na planszach samolotów (tych twardych tekturkach) są różne wizerunki samolotów. No ale w talii są jeszcze inne samoloty. Czy w miejscu na obrazek samolotu muszę/mogę mój model wstawić (wiem jak idiotycznie brzmi to pytanie ). Bo w sumie jak latam jednym, a tam widnieje inny to łatwo się pomylić.

Nie do końca rozumiem. Latasz SPAD-em, to wybierasz planszę SPAD-a i na niej układasz manewry, karty uszkodzeń, oznaczniki dymu czy zaciętych karabinów. Jak już się dorobisz dodatków, to będziesz miał tych plansz za mało (w boosterach ich nie dodają - są same karty). Ale to nie problem, można użyć innej planszy, bo poza rysunkiem samolotu niczym się one nie różnią. Niektórzy grają w ogóle bez plansz.

3. Gdy w wyniku awarii silnika muszę zawsze wykonać ostre hamowanie, a nie wyciągnę takiej karty to co mam zrobić? Zawsze mieć taką pod ręką czy jak?

To już sam odkryłeś: ty decydujesz dokąd lecisz, a nie losowanie.

4. Jakoś tak mega łatwo latamy po całym pokoju, a strzelać do siebie to nie łaska, bo karty nijak nie pozwalają lecieć do siebie. Czy jest na to jakiś sposób.

A. Pamiętać, że karty się wybiera, a nie losuje!
B. Ograniczyć obszar walki.
C. Latać co najmniej w cztery samoloty
D. Dokupić więcej zestawów, zaprosić więcej osób do zabawy.
Chaos bitewny i ciągłe strzelanie - gwarantowane.

Jeśli macie jakieś jeszcze heply, info to dajcie znać. Mam Famous Aces, ale chwilowo pod ręką jest i 2 część.

Sporo dodaje trzeci zestaw - Burning Drachens - niestety nie dystrybuowany w Polsce przez Galaktę. Dochodzą tam balony obserwacyjne, strzelanie rakietami i amunicją zapalającą, karabiny i artyleria przeciwlotnicza, atakowanie celów naziemnych. Są też opcjonalne przepisy, wprowadzające zmienny pułap lotu samolotów.
Warto sobie ściągnąć i stosować niektóre dodatkowe przepisy opcjonalne i przepisy dla asów (jedno i drugie do ściągnięcia ze strony Galakty).
Zajrzyj do wątku o WoW na tym forum (w dziale o grach karcianych) i na forum Galakty.

[Andy]

Doczytałem na necie (z instrukcji nie wynikało to wcale), że WYBIERAM sobie 3 manewry i układam je na planszy, a nie DOBIERAM 3 manewry.

Hmmm...

Na początku każdej tury grający wybierają dla każdego samolotu
trzy karty z talii Manewrów.

(Z instrukcji do Wings of War, str. 2, rozdział "Faza planowania", pierwsze zdanie)

Warto też pamiętać, że po wykorzystaniu karta manewru wraca do talii i może być wykorzystana w następnej turze! (ostatnie zdanie na str. 2 instrukcji).

[meham]

Witam!

Thanks za odzew. A pomyśleć, że z czytania ze zrozumieniem miałem 5

No to teraz sobie polatamy


Meham

[Andy]

No to teraz sobie polatamy

Życzę sukcesów i dużej frajdy!

[Dani]

Życzę sukcesów i dużej frajdy!

Frajda będzie napewno, bo gra jest świetna. Gorzej z sukcesami.

[meham]

Witam!


Ufff...gorąco było.

Oczywiście 0:2 dla brata...ale nic.

Fajno było 3 na 3 samolociki. Strzelania sporo, taktyki...zasady opcjonalne zostawiłem na później.

Pozdro

Meham

[Andy]

zasady opcjonalne zostawiłem na później.

Z tzw. "dodatkowych zasad opcjonalnych" warto od razu wprowadzić strzelanie do sylwetki samolotu (a nie do karty) i regułę dotyczącą zacinania się podwójnych karabinów maszynowych.

[Dani]

Z tzw. "dodatkowych zasad opcjonalnych" warto od razu wprowadzić strzelanie do sylwetki samolotu

Nawet nie wiedziałem, że to zasada rozszerzona.

[meham]

Witam!

Fakt. Bywa, że linijka sięga karty a nie samolotu i wnerwia to strasznie. Tak więc strzelanie do samolotu to dla mnie dobry pomysł

Pozdro

Meham

[Andy]

Nawet nie wiedziałem, że to zasada rozszerzona.

W instrukcji jej nie znajdziesz.

Tak więc strzelanie do samolotu to dla mnie dobry pomysł

Owszem, bardzo. Choć już przy zachodzeniu kart (niemożność prowadzenia ostrzału) trzeba brać pod uwagę właśnie karty - symuluje to mijanie się dwóch samolotów na różnych pułapach. Zresztą ciężko byłoby ustalić, czy sylwetki aeroplanów zachodzą na siebie!

[Dani]

Choć już przy zachodzeniu kart (niemożność prowadzenia ostrzału) trzeba brać pod uwagę właśnie karty - symuluje to mijanie się dwóch samolotów na różnych pułapach.

Ja gram tak, że gdy tylko karty nachodzą na siebie, nawet troche, samoloty nie mogą do siebie strzelać.

[Andy]

Oczywiście, tak właśnie należy. To jest sytuacja, w której samoloty mijają się, przelatując jeden nad drugim.