Zombicide Edycja Polska

[Rune]

Czy ktoś mógłby napisać jakie koszulki na karty pasują? najlepiej od FFG

Ja używam Mayday mini USA i wbrew pozorm pasują świetnie

Smoku masz rację gra jest naprawdę dobra, a solo hula bardzo przyjemnie.

[Dabliu]

Też kupiłem dziś własny egzemplarz.
Ale rozpakuję dopiero wieczorem, więc na razie nie napiszę nic na temat jakości komponentów.

[Smoku]

Prostowanie (prasowanie) pomogło ,kafle wróciły do pierwotnego kształtu.

[skolo]

no i jak tam te komponenty?

[Bielski]

Rozegrałem kilka scenariuszy, raz nawet w 6 osób, kilka razy w 3. I nie wiem czy źle gramy ale poziom trudności jest marny... i bywa nudno. Dopiero jak na pomarańczowym polu jesteśmy i wyłażą hordy zombie bywa ciekawiej. Graliśmy scenariusz 300 i bez problemu go zrobiliśmy. wystarczyło regularnie przeszukiwać pomieszczenie by zdobyć coś dobrego a później to już istny festiwal rzucania kośćmi. Ten scenariusz graliśmy akurat w 6 osób, obstawiliśmy każde wejście i nie było opcji żeby zombie przeszły dalej niż jedna kratka. zazwyczaj po spawnie już leżały. Największą atrakcją było wylosowanie plugastwa na samym początku. zanim zrobiliśmy koktajl trochę z nim pobiegaliśmy :d
Co mnie martwi to mała ilość zombie na początku i zbyt mocne bronie. np taka piła łańcuchowa. Będąc na żółtym polu doświadczenia mam 4 akcje to wykonania, jedną wbijam w grupkę szwędaczy i zaczynam rzucać 5 kośćmi. Przy 100% sukcesie w rzucie mogę zabić 5 szwędaczy. w połączeniu z pozostałymi 2 akcjami mogę ubić w sumie 15 zombie! nie za mocne ? później jeszcze jakieś przerzuty, akcje walki itd. za dużo tego szczęścia, tyle wygrać...
brakuje też mi więcej przedmiotów, urozmaicenia. Tylko jeden sposób żeby zabić abominacje? trochę biednie ... mogli by dorzucić coś jeszcze.
Łatwość w zdobyciu dobrej broni też nie sprawia problemu, wystarczy szukać a coś się na pewno znajdzie. zabicie dwóch czy trzech zombie później to pikuś (mówię tu o początku gry - niebieski exp).
podsumowując.
Bywa nudno, bywa ciekawie.
Raczej łatwo, przynajmniej dla mnie za łatwo.
Za mało urozmaiceń co do przedmiotów.
Wykonanie w porządku choć jeden grubas ma niezłą szparę na plecach (podeśle później foto), nie dostałem instrukcji i te kafle lekko powyginane. Na szczęście nie jest tak tragicznie jak na fotce z wersji publicznej .
Gra potrafi dać sporo funu.
czy polecam? jeszcze nie wiem. Muszę rozegrać więcej gier, może też zmodyfikować kilka zasad w celu zwiększenia poziomu trudności.

[Hiu]

Fatty i abomination tez w ten sposob rozwalasz (pila lancuchowa)?
Wiesz, nie zawsze trafia sie pila na starcie - na poczatku przypada patelnia - bo tylko 3 szczesciarzy cos dostaje zazwyczaj...

[Bielski]

na grubasa wystarczy 2 dmg więc piła łańcuchowa daje rade i zawsze go ściągaliśmy. Abomination tylko mołotowem.
Co do broni, to po dwóch turach przeważnie każdy posiadał porządną broń (shotgun, maczeta itp.) Może wypaść a może nie, jednak przy 6 osobach to ktoś na pewno trafi i odda niepotrzebny pistolet czy coś innego. Doug (jak dobrze pamiętam) dostaje na starcie gnata więc ktoś patelnie już może wywalić.

[Zorak]

Tylko że piła "trafia" na 5 i więcej czyli nawet rzucając 5 kostkami mamy ~ 1.66 zombiaka na akcję przy 4 akcjach ok 6 zombiaków i to zakładając że się nie ruszamy więc jeśli coś przeżyje to od razu nas rani/zjada w swojej turze.
Ważne jest dbanie o równy poziom doświadczenia, jak jedną postacią wejdziesz na pomarańczowy poziom a reszta będzie "siedzieć" na niebieskim to nawet jeden "koks" z piłą nie wyczyści 4-5 spawnów gdzie średnia to właśnie 5-7 zombiaków każdy.
Osobiści jako ciężkie scenariusze zaliczam 01,05 z bazowych.

[_Berenice_]

Gra jest świetna, spędziliśmy weekend majowy walcząc z zombiakami. Nie mogę narzekać na jakoś elementów - w moim egzemplarzu żaden fragment się nie wygina, nie robią się łódki itd. A graliśmy bardzo intensywnie. Jednakże pudełko jest bardzo nieporęczne. Doceniam, że figurki nie leżą skotłowane luzem jak np. w Wojnie o Pierścień, ale kiedy wyciągniemy wszystkie żetony z wyprasek to, jeśli zostawimy plastikowe "cuś" na kostki i karty, to nie mam gdzie ich upchnąć! Po wyjęciu plastiku, wszystko zmieściło się na ścisk i to większość bez woreczków strunowych (zabezpieczone jedynie przez gumkę recepturkę). Naklejki z przodu, jakoś mi nie przeszkadzają i nie rażą mojego poczucia estetyki. Ale same kartonowe opakowania na figurki wyglądają średnio.

Nie zgadzam się, z tym że gra jest prosta. Owszem trening to odmóżdżające turlanie kostkami, ale przy następnych misjach trzeba już trochę pokombinować. Można znaleźć "klucz" do danej misji, ale wiele dalej zależy od szczęścia i wytrzymałości naszej drużyny. Wciąż pokonuje nas scenariusz Wjazd na Chatę, pewnie dlatego że nie używaliśmy samochodów. Zobaczymy jak pójdzie dzisiaj Wydaje mi się, że jeśli komuś idzie "za łatwo" to musiał zapomnieć o jakiejś regule.

Ale największą zaletą tej pozycji jest klimat. Wylewa się z każdego kawałka planszy i każdej figurki. I dodatkowa są emocje i jęki zawodu, kiedy przed samym końcem misji wypada dodatkowa tura szwendaczy

[Hiu]

na grubasa wystarczy 2 dmg więc piła łańcuchowa daje rade i zawsze go ściągaliśmy.... przy 6 osobach to ktoś na pewno trafi i odda niepotrzebny pistolet

Mam wrazenize, ze gralismy w rozne gry
Po dwoch turach to zazwyczaj nie bylem w zasiegu zombich - takze moglem tylko im pomachac. Pozniej bylo ich juz tyle, ze mozna bylo tylko do nich walic z dystansu - bo podejscie do melee powodowalo smierc na miejscu (takze pila nie pomagala).
Pile wyciagalem zazwyczaj w momencie jak walka w recz byla juz tylko smutna koniecznoscia a molotowa nie udalo nam sie zlozyc ani razu Moze mialem inaczej potasowane karty
W dalszym ciagu uwazam, ze gra jest swietna i jestem pozytywnie zaskoczony.

[skolo]

tylko dlatego ze miales swietnego wspolgracza

[Hiu]

tylko dlatego ze miales swietnego wspolgracza

Mysle, ze powodem moglobyc to, ze niektore zombi byly pomalowane i byly w pudelku od Dixit
Co nie zmienialo faktu, ze obskoczylismy tzw. wp....dol, a w drugiej partii - well, nie bedziesz wiecej operowal spawn-kartami poprostu grasz przeciwko graczom - mimo, ze to coop

[Bielski]

liczę że przeoczyliśmy jakąś regułę i trochę sobie ułatwiliśmy przez to rozgrywkę
Będę musiał na spokojnie przeczytać instrukcję, pierwszy raz był po angielsku więc coś mogłem przeoczyć - tym bardziej że czytana była w pośpiechu.
co do kulania "piłą łańcuchową", kumpel ostatnio miał takie szczęście że wykulał 5x 6! siekał ostro, nic nie zostało.

[_Berenice_]

liczę że przeoczyliśmy jakąś regułę i trochę sobie ułatwiliśmy przez to rozgrywkę
Będę musiał na spokojnie przeczytać instrukcję, pierwszy raz był po angielsku więc coś mogłem przeoczyć - tym bardziej że czytana była w pośpiechu.
co do kulania "piłą łańcuchową", kumpel ostatnio miał takie szczęście że wykulał 5x 6! siekał ostro, nic nie zostało.

A w naszej wczorajszej partii (po raz kolejny Wjazd na chatę ) mieliśmy Duga z dwiema piłami łańcuchowymi, a i tak przegraliśmy Czy ktoś jeszcze ma takie szczęście, że wypada mu w najmniej odpowiednim momencie dodatkowy ruch szwendaczy lub kończą mu się figurki

[Hiu]

jak bylo ciasno, to staralismy sie miec dystans do "grup wsparcia" jednak rozjechali nas - bo nie przewidzielismy, ze gra nas az tak nie lubi, zeby 2x dawac tym szmaciarzom dodatkowy ruch

[skolo]

braaaiiiinnnnnzzzz

teraz bedzie jeszcze gorzej bo wiekszosc pomalowana. to da zombie +1 do ruchu

[Hiu]

ale jak dojdzie Season 2 to figurek nie zabraknie takze dodatkowa akcja nie bedzie juz problemem - tylko bedziemy mogli wytapetowac to i owo...

[szmajchel]

Jak gra się skaluje? Ile trwa setup i rozgrywka?

[Hiu]

Setup z 10 min, w koncu to tylko plansza, bohaterowie, pare kart i figurki. Dwoma bohaterami nie podchodzilbym do rozgrywki... 4-6 na planszy powinno byc

[Smoku]

Minimalna ilość bohaterów to (4) nawet dla pojedynczego gracza,a przy rozgrywce 3 osobowej jest (6).
Przy ciężkich scenariuszach lepiej też wybrać 6 bohaterów,zasady są proste i jedna osoba może spokojnie ogarnąć całą ekipę.
Solo jest nieźle ,ale w kilka osób jest naprawdę super.Czuje się napięcie i klimat.Też nie raz mieliśmy sytuację ,że wszystko się układa, mamy broń ,silni-zwarci-gotowi, widać już światło w tunelu i nagle "bach" dodatkowy ruch i ekipa poległa.

[Zadra]

Też nie raz mieliśmy sytuację ,że wszystko się układa, mamy broń ,silni-zwarci-gotowi, widać już światło w tunelu i nagle "bach" dodatkowy ruch i ekipa poległa.

...nom, mnie i moich współgraczy to też wielokrotnie wykończyło... Dlatego, jak wskakujemy na żółty poziom zagrożenia, staramy się kończyć turę tak, aby w przypadku dodatkowego ruchu zombie nas nie zeżarły... o ile oczywiście to możliwe

[skolo]

Setup z 10 min, w koncu to tylko plansza, bohaterowie, pare kart i figurki. Dwoma bohaterami nie podchodzilbym do rozgrywki... 4-6 na planszy powinno byc

dwoma nie mozna. jak jest dwoch graczy to rozdzielają po 3 bohaterów, itd.

[szmajchel]

Coś wiadomo na temat dodruku? Bo wszędzie gra już jest niedostępna

[Wassago]

Może kogoś zainteresuje:

Macie ochotę na Zombicide? Znaleźliśmy 2 pudełka wersji angielskiej!

Do każdej gry dołożymy polskie komponenty, więc będziecie mieli dwa razy więcej wszystkiego!

http://sklep.munchkin.pl/pl/p/Zombicide ... onenty/158

[Hipke]

Czy ktos wie, gdzie mozna dokupic dodatki w postaci nowych bohaterow?