(Wodzisław) Spotkania w Wodzislawiu (WCK)

[Firenski]

To dawaj je czym prędzej, bo mi się już kończą

[Firenski]

Tym razem faktycznie krótko:
Kuba, Marek, Mirek – Mage Knight The Boardgame - wygrał Mirek
Adam, Adrian, Dominik, Jonasz, Kacper – Prototyp Adama - nie znam tytułu i nie wiem kto wygrał
Monika, Alek, Andrzej – Terra Mystica - wygrała Monika
Adrian, Dominik, Jonasz, Kacper – Prototyp Dominika: Via ad Gloria - wygrał Dominik
Adam, Wojtek – Okko: Era of the Asagiri - chyba nie dokończyli rozgrywki
Adrian, Dominik, Jonasz, Kacper – Timeline x2 - nie wiem, kto najlepiej zgadywał
Dominik, Mirek, Andrzej – Tzolk’in: The Mayan Calendar - wygrał Andrzej

Wpis na BGG i kolejny bohater Via ad Gloria.

Pozdroofka

PS. Alku, dopiszę tylko, że w Terra Mystica ja byłem drugi, daleko za Moniką, która na koniec zbudowała największe terytorium na planszy i zgarnęła najwyższy bonus Nie pamiętam dokładnie wyników punktowych. Może Monika pamięta? A gra mi się baaardzo spodobała. Troszkę długo graliśmy, ale przecież ja uwielbiam skomplikowane i długie gry

[grymir]

Mage Knight nieustannie mi się podoba aż się boję że nastąpi załamanie
Tzolk’in no niby fajne ale nie widzę innej drogi jak szybkie zdobycie za wszelką cenę budynków żywieniowych a potem piąć się na świątyniach i przy okazji jakąś czaszkę wrzucić a rozwój można skreślić z planszy

[Firenski]

W "Wyzwolenie kopalń" graliście. Znaczy, oni grali

Edycja: Hmm... Odpowiedziałem na post Krzyśka. A tu postu ni ma

[Krzysiaczek]

Dzięki

[Firenski]

A gdzie zniknęło Twoje pytanie?

[Krzysiaczek]

Wyparowało mnie się podoba scenariusz "Jeden powraca"

[Krzysiaczek]

Wyzwolili(ście) chociaż te kopalnie?

[Firenski]

... mnie się podoba scenariusz "Jeden powraca"

Hehe... Dobry. Żadnych punktów, żadnej sławy...

Wyzwolili(ście) chociaż te kopalnie?

O ile dobrze pamiętam to znowu wszystkich nie wyzwolili

[grymir]

Nie no parę zostało nie jesteśmy łapczywi

[Firenski]

... Tzolk’in no niby fajne ale nie widzę innej drogi jak szybkie zdobycie za wszelką cenę budynków żywieniowych ...

Mirosławie. Nie wiem, czy to czytałeś. W tym wątku masz kilka przeciwnych opinii dotyczących budynków żywieniowych Nie piszę, że ze wszystkimi się zgadzam, ale wydaje się, że Twoje (nasze) wątpliwości są może trochę przesadzone. Wygląda na to, że da się grać i wygrywać bez nich

[Tsutsui]

Witam! Z tej strony Jonasz Podaje spóźniony link do zdjęć z 12.04.2013r https://plus.google.com/photos/10629239 ... 2393596417 Pozdrawiam!

[Firenski]

Dzięki

Ja tym razem zacznę od końca…
Na Wiejskiej przekonałem Mirka (i siebie też) do tezy, że w Tzolk’inie budynki żywieniowe nie są niezbędne, a wręcz mogą być niepotrzebne. Rozgrywka ułożyła się tak, że tym razem to Mirek wybudował dwie farmy zapewniające mu wyżywienie wszystkich robotników do końca partii. Ja postanowiłem pójść w rozwój i ograniczoną liczbę robotników (prawie do końca gry miałem tylko trzech). Wybudowałem 11 budynków, w tym ani jednej farmy. I wygrałem. Odetchnęliśmy z ulgą. Gra nie jest popsuta

A w klubie…
Terra Mystica znowu nie dojechała… Dominik też nie przybył, bo urodziła mu się córeczka. Gratulacje Natomiast niespodziewanie odwiedziła nas Marlena, która zamierza organizować cykliczne spotkania planszówkowe z raciborską młodzieżą. Przyjechała porozmawiać i zobaczyć jak to wygląda u nas. Chyba się jej spodobało, bo odgrażała się, że jeszcze nas odwiedzi. Zapraszamy A co do jej planów, to może sama napisze trochę więcej.

Na stołach…
Rozpoczęliśmy typowo, a jakżeby inaczej. Krzysiek, Kuba i Mirek zasiedli do Mage Knight Boardgame. Alek, po chwili wahania dołączył do nich i grali tak do końca spotkania. Więcej nie napiszę, bo obiecałem Kubie Zwrócę tylko uwagę na jedno zdjęcie z rozgrywki
Pozostałej czwórce (Marlena, Adam, Adrian, Jonasz) zaproponowałem moją ulubioną ostatnio grę, czyli Verflixxt nochmal Hehe… Pomimo złośliwości Ptaka i przeciwności kości udało mi się wygrać. Coraz bardziej podoba mi się ta gra
Kontynuując kategorię moich ulubionych gier, Adam zaproponował Dixit. Kraina wyobraźni… Tygryski, a może króliczki, lubią to najbardziej… Ja chyba trochę mniej Najlepiej odgadywał Adrian, a moje hasło – klucznik – bez komentarza
Na koniec, już bez Marleny i Adama, zagraliśmy w Bossa. Dawno nie grałem, ale chłopcy grali pierwszy raz, dlatego wykorzystując moje doświadczenie w tym fachu, zostałem najlepszym gangsterem

Podsumowując…
Przy naszym stole było lekko, luźno i bardzo wesoło, czasami nawet trochę za głośno… Przy drugim – nie mogę napisać, bo obiecałem… Ale pokazać mogę: początek, środek, prawie koniec, koniec partii
A na deserek świetna i zacięta partyjka w Tzolki’na. Mniam

Wpis i wszystkie zdjęcia na BGG.
I kolejny, dzielny z Via ad Gloria. Tym razem Kosiarz... A w piątek podobno kupił sobie nową kosiarkę. Będzie się działo...

PS. No i nie wytrzymałem - w Mage Knight wygrał Kuba... Ale więcej już nie napiszę

[grymir]

Dla osób które musiały opuścić Mage Knight przed końcowym zliczaniem punktów podaję pełną kolejność końcową ; Kuba parę kroków dalej Al trochę pustki ja oraz Krzysiek. A na relację ze szczegółami czekamy Kuba

Na drugim stoliku głośno było oj było

Jonaszu więcej zdjęć , muszę przejąć znowu telefon Andrzeja bo nie widać tego pana na zdjęciach no chyba że Jonasz coś popstryka .

ps. Kosiarz rządzi

[Firenski]

... muszę przejąć znowu telefon Andrzeja bo nie widać tego pana na zdjęciach ...

Ja nigdy nie lubiłem oglądać się na zdjęciach i prawie zawsze stałem po drugiej stronie...

[hefka]

Cześć, cześć, czołem!
z tej strony Marlena - wielkie dzięki za piątkowe spotkanie i przygarnięcie mnie, naprawdę dobrze się z Wami bawiłam:) jedno tylko mnie zastanawia, że niby wesoło, to źle? ;)
Faktycznie odwiedziłam Was dlatego, że pojawił się pomysł, by w Raciborzu zorganizować planszówki dla młodzieży. Nie wszyscy słyszeli w piątek, więc pozwolę sobie w dwóch zdaniach nakreślić o co chodzi i dlaczego w Raciborzu. na Końcu Świata. Koniec Świata to Przystanek Kulturalny Koniec Świata, który znajduje się w Raciborzu - podrzucam Wam linka, cobyście się mogli trochę o tym miejscu dowiedzieć https://www.facebook.com/Przystanek.Kul ... ta?fref=ts Jest to klub w klimacie podróżniczo-artystycznym, znajduje się tam pub oraz galeria. Jego właścicielem jest Dawid Wacławczyk, mój serdeczny znajomy, który już od 13 lat organizuje dla młodzieży obozy artystyczno-przygodowe (nazywane Adapciakami) na kaszubskim Przystanku Alaska - podsyłam alaskańską stronę, z której dowiecie się więcej http://alaska.sundar.pl/. Bo musicie wiedzieć jedno:Jacek - szef Alaski to "stary gierczarz" który nas planszówkami zaraził i na Alasce naprawdę dużo się gra. Jacek zamarzył, byśmy zorganizowali taki klub gier planszowych na Końcu Świata, by tą młodzież która na Adapciaki już jeździ a także nowe osoby trochę zintegrować, dać im przestrzeń do wspólnego spędzania czasu nie tylko na obozie, ale także w ich mieście. Moim zadaniem jest zorganizowanie tych spotkań, nagłośnienie sprawy wśród młodzieży. Jeszcze nie ustaliliśmy konkretnych terminów spotkań, ale obiecuję dać znać, gdy poznam więcej szczegółów.
pozdrawiam, Marlena

[Firenski]

... naprawdę dobrze się z Wami bawiłam:) ...

I wzajemnie

... jedno tylko mnie zastanawia, że niby wesoło, to źle? ...

Oj... To baaardzo źle, wręcz fatalnie

A ten link do Facebooka to ma jakiś taki zraniony kciuk i nie chce mi się otwierać Czy tylko ja tak mam?

Pozdroofka i zapraszamy ponownie

[hefka]

A ten link do Facebooka to ma jakiś taki zraniony kciuk i nie chce mi się otwierać

wrzuciłam go raz jeszcze - mam nadzieję, że teraz zadziała.
Jeśli mogę, to chętnie się jeszcze pojawię, a i mam nadzieję, że Wy dacie się zaprosić na Koniec Świata
miłego!

[Firenski]

Działa
No koniec świata, żeby zapraszać na Koniec Świata, gdzieś na końcu świata, jeśli wiadomo, że koniec świata był w zeszłym roku...
A tak poważnie, to zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja ze swojej strony na razie nic nie mogę obiecać.
A do nas oczywiście zapraszamy

[Firenski]

Podsumowanie miesiąca:
Miesiąc: KWIECIEŃ
Rok: 2013
Liczba spotkań: 4
05.04.2013 r. - 11 osób, 6 partii, 6 tytułów
12.04.2013 r. - 9 osób, 9 partii, 5 tytułów
19.04.2013 r. – 12 osób, 8 partii, 7 tytułów
26.04.2013 r. – 9 osób, 5 partii, 5 tytułów
Liczba rozegranych partii: 28
Liczba zagranych tytułów: 16

Zdecydowany lider, chyba w każdej kategorii jaką można by wymyślić, to w tym miesiącu Mage Knight Board Game. Przez cały kwiecień, co tydzień był rozkładany na stole, a raz nawet dwukrotnie. Niesamowite, żeby tak długa i skomplikowana gra, cieszyła się w naszym klubie taką popularnością. Nie pamiętam takiego przypadku. Mirku, to zdecydowanie był dobry zakup

[Firenski]

Gdyby ktoś był chętny, to w piątek gramy na Wiejskiej od 16.00

[grymir]

Ja się zjawię no oczywiście z Mage Knight

[Lir]

Też się pojawię

[Firenski]

Zabierz koniecznie Timeline i Pictomanię

[Lir]

Timeline pojechał w góry z Wisem (jego to jakos nie zraziło ale Pictomanie zabiorę