Planszówka fantasy, strategia, przygoda

[mr.big]

Witam,

Szukamy gry na prezent dla 8 latka. Przy okazji sami chcemy pograć ze znajomymi
Mamy Magię i Miecz. Pomimo że w opisie widnieje od 12 lat, mały doskonale sobie w nią daje radę.
MM jest jak dla mnie zbyt losowe. Chcielibyśmy kupić coś bardziej rozbudowanego i z mniejszą interakcją między graczami.
Nie graliśmy w inne gry tego typu więc cięzko mi się odnieść do innych.


Podsumowując kryteria

- planszówka
- klimat fantasy (strategia, przygoda, możliwe elementy handlowe)
- dla kumatego 8-mio latka
- ilość graczy: max 6
- możliwość fajnej rozgrywki w 2 osoby
- czas gry (w 3 osoby): więcej niż 2 h i mniej niż 5
- mała losowość (mniejsza niż w MM ale nie całkowity jej brak)
- mała negatywna interakcja (mniejsza niż w MM ale nie całkowity jej brak)
- średnia złożoność (większa niż w MM)
- cena max 250 zł

Będę wdzięczny za wszelkie porady



update
Zrobiłem listę gier które proponujecie w tym temacie (będę ją aktualizował)

Władca Pierścieni - kupiona
Legends of Andor
Runebound - kupiona - sprzedana (machanika poruszania fajna, ale system walki niepotrzebnie strasznie wydłuuuuuża grę...)
DragonOrdeal
Arkham Horror
Dwarf King's Hold - tylko wersja ang, i tylko dla 2 graczy
Kupcy i Korsarze - trochę inna tematyka - może kiedyś
Heroscape - tylko wersja angielska, droga (>250 zł)
Descent - zbyt trudny dla 8-mio latka i drogi (>250 zł)
Władcy Podziemi - nie spełnia kryterium: przygoda, może być za trudne dla 8-mio latka
Pupile Podziemi - nie spełnia kryterium: przygoda, może być za trudne dla 8-mio latka
Mice and Mystics - tylko wersja angielska, droga (>250 zł)
Dungeons & Dragons: Castle Ravenloft - tylko wersja angielska

pzdr
Krzysiek

[tekknoboy]

Podlaczam sie. Tez szukam czegos dla fana Magii i Miecza

[rastula]

trudno będzie znaleźć grę z mniejszą interakcją niż MM - przecież tam prawie żadnej interakcji nie ma - możesz zaatakować innego gracza ( ale nie musisz) i tyle...

[Hiu]

Lord of the rings - Nazgul

http://boardgamegeek.com/boardgame/1037 ... ngs-nazgul

Moze byc coop, moze byc competitive.
Walki jako takiej miedzy graczami nie ma (fizycznej) - jednak jest licytacja (czyli jakas tam interakcja jest) oraz ciekawy mechanizm walki (nie turla sie koscmi, tylko wyciaga kostki z kubka).

[mr.big]

trudno będzie znaleźć grę z mniejszą interakcją niż MM - przecież tam prawie żadnej interakcji nie ma - możesz zaatakować innego gracza ( ale nie musisz) i tyle...

Może z tym akurat faktycznie przesadziłem, ale dla mnie pojęcie interakcji kojarzy się z atakowaniem bądź utrudnianiem gry innemu graczowi. Grając w Magię i Miecz często rzucamy zaklęcia na wrogów bądź się po prostu atakujemy. Może źle interpretuję słowo "interakcja" ale chciałbym kupić grę w której atak na gracza nie jest na pierwszym planie.

Lord of the rings - Nazgul

Z tego co widzę to nowa gra. Jakieś opinie na jej temat ?

[rzaba]

może Legends of Andor? Niestety tylko dla 4 graczy. To jest kooperacja wiec interakcja negatywna odpada, wkrotce bedzie wersja PL

[poooq]

Podsumowując kryteria

- planszówka
- klimat fantasy (strategia, przygoda, możliwe elementy handlowe)
- dla kumatego 8-mio latka
- ilość graczy: max 6
- możliwość fajnej rozgrywki w 2 osoby
- czas gry (w 3 osoby): więcej niż 2 h i mniej niż 5
- mała losowość (mniejsza niż w MM ale nie całkowity jej brak)
- mała negatywna interakcja (mniejsza niż w MM ale nie całkowity jej brak)
- średnia złożoność (większa niż w MM)
- cena max 250 zł

Będę wdzięczny za wszelkie porady
pzdr
Krzysiek

Polecam Runebounda: za 250 złotych kupisz podstawkę, duży dodatek z nakładką na planszę i kilka małych rozszerzeń karcianych. Reszta się zgadza.
Recenzja
podstawki: http://www.swiatgierplanszowych.pl/2012 ... e-i-miecz/
pustynnego dodatku: http://przystaneklegnica.wordpress.com/ ... -recenzja/

Druga opcja to DragonOrdeal: bez dodatków, z pogmatwaną instrukcją ale klimat Magii i Miecza wyczuwalny na kilometr. Cena też atrakcyjna.

[Hiu]

trudno będzie znaleźć grę z mniejszą interakcją niż MM - przecież tam prawie żadnej interakcji nie ma - możesz zaatakować innego gracza ( ale nie musisz) i tyle...

Może z tym akurat faktycznie przesadziłem, ale dla mnie pojęcie interakcji kojarzy się z atakowaniem bądź utrudnianiem gry innemu graczowi. Grając w Magię i Miecz często rzucamy zaklęcia na wrogów bądź się po prostu atakujemy. Może źle interpretuję słowo "interakcja" ale chciałbym kupić grę w której atak na gracza nie jest na pierwszym planie.

Lord of the rings - Nazgul

Z tego co widzę to nowa gra. Jakieś opinie na jej temat ?

Gra jest na rynku od ponad roku. Rozgrywka prosta, instrukcja w miare czytelna. W razie problemow, na bgg jest demo video od P.Grogana, czlowieka z Wizkids. Video jest bardzo pomocne. Mozesz zobaczyc zarowno komponenty jak i rozgrywke.
Jak wspominalem, ciekawy mechanizm walki, czyli wyciaganie kostek z kubka (nie mam tu na mysli kosci do gry, tylko kostek uzywanch w euro grach).
Zarowno coop jak i competitive dziala dobrze. Losowosc z kart przeciwnikow, ktore sie dociaga za kazdym razem przed walka.
Jak to od wizkids, uzyto heroclix do wykonania figurek, dzieki czemu karta gracza nie jest pokryta milionem zetonow i kart statystyk.
Aktualnie w promocji w sklepie na R.

[sirafin]

Podsumowując kryteria

- planszówka
- klimat fantasy (strategia, przygoda, możliwe elementy handlowe)
- dla kumatego 8-mio latka
- ilość graczy: max 6
- możliwość fajnej rozgrywki w 2 osoby
- czas gry (w 3 osoby): więcej niż 2 h i mniej niż 5
- mała losowość (mniejsza niż w MM ale nie całkowity jej brak)
- mała negatywna interakcja (mniejsza niż w MM ale nie całkowity jej brak)
- średnia złożoność (większa niż w MM)
- cena max 250 zł

Będę wdzięczny za wszelkie porady
pzdr
Krzysiek

Polecam Runebounda: za 250 złotych kupisz podstawkę, duży dodatek z nakładką na planszę i kilka małych rozszerzeń karcianych. Reszta się zgadza.
Recenzja
podstawki: http://www.swiatgierplanszowych.pl/2012 ... e-i-miecz/
pustynnego dodatku: http://przystaneklegnica.wordpress.com/ ... -recenzja/

+1

Po przeczytaniu twoich wymagań też od razu na myśl przyszedł mi Runebound. Największą wadą tej gry zawsze była dla mnie niska interakcja, ale skoro ty wręcz szukasz rozgrywki, w której bohaterowie nie biją między sobą, a jedynie zmagają się z wszelkim "pomiotem zła", to ten tytuł powinien się dobrze sprawdzić. W grze jest MOŻLIWOŚĆ atakowania innych bohaterów, ale jest to kompletnie nieopłacalne i zbyt ryzykowne, dlatego każdy goni potwory zamiast prać się po gębach Co do losowości, mamy nad nią dużo większą kontrolę niż w MM, ale to nadal gra przygodowa więc nieprzewidywalność i ryzyko to norma, turlanie kostkami będzie ale dużo więcej można zaplanować. Runebound ma sympatyczny mechanizm poruszania się, oparty na kościach z symbolami terenu, na pewno się spodoba po nieciekawym "prawo/lewo" z MM. Walka jest nieco złożona i na pierwszy rzut oka może się wydawać skomplikowana, ale wystarczy wypróbować ją w praktyce a szybko stanie się jasna.

[rastula]

rubnebound, dobra rad

[MarcinG]

+1 dla Legends of Andor (bardzo ładne wykonanie)

Zastanowiłbym się również nad Terra Mystica i Runebound

[mr.big]

Bardzo dziękuję za informacje !
Na pierwszy ogień idzie Runebound
Poszukam na forum, może ktoś chce się pozbyć.

Jak się pojawi polska wersja Legends of Andor to też się nią zainteresuję, bo wygląda obiecująco

Tematu nie zamykam. Bardzo proszę o dalsze propozycje. Nie mam zamiaru kończyć przygody z planszówkami zbyt szybko więc proszę o dalsze porady

[Draconnor]

Na pierwszy ogień idzie Runebound

Wydaje mi się że to będzie jak najbardziej dobry wybór.

[poooq]

Nie mam zamiaru kończyć przygody z planszówkami zbyt szybko więc proszę o dalsze porady

Jak podejdzie wam podstawowe pudełko Runebounda zawsze zostaje coś na deser(y).

[SeeM]

Nie mam zamiaru kończyć przygody z planszówkami zbyt szybko więc proszę o dalsze porady

Jak podejdzie wam podstawowe pudełko Runebounda zawsze zostaje coś na deser(y).

Tylko nie wszystkie desery są dostępne po polsku, a te które są nie miały dodruków od łomatko jak dawno. Podstawkę kupisz bez problemu, ale na niektóre dodatki będziesz długo polował. A dodatki to dla Runiego jak woda dla żaby. Bez nich po prostu usycha. Za to z dobrych wiadomości: możesz sobie zrobić interakcję za pomocą wydanych nie tak dawno talii klas.

[Rocy7]

Coś dla fana Magii i Miecza to mógłby być Dragons Ordeal ( gra zwana nawet MiM na zasadach prawo lewo góra dół ) , większość zasad jest zbliżona do MiM a kilka kwestii nawet fajniej rozwiązanych.

Niestety w tej grze jest trochę negatywnej interakcji (walka między graczami ale nie obowiązkowa) oraz swoista konkurencja kto pierwszy Misje wypełni.
W kwestii losowości w DO gracz ma większe możliwości kontrolowania rozwoju postaci co moim zdaniem może zmniejszyć losowość.

Na http://gamekeeper.offnet.pl/forum/viewtopic.php?t=4028 jest porównania MiM i Dragon's Ordeal.

Czy da się polecić dla 8 latka? Hmm jeśli ogarnia MiM to i DO ogarnie.

recka http://www.youtube.com/watch?v=NvjO3X635IU

[Draconnor]

na Dragons Ordeal zacierałem ręce jeszcze przed jego premierą... ale gra okazała się niestety słaba w swojej konwencji, czy może po prostu nie do końca przemyślana. Rodzime podejscia do MiMa nie mają niestety szczęścia choć porównując z Legendą to jest zauwazalnie lepiej (nie wiem czy mogłoby być gorzej szczerze mówiąc). Prostoty MiMa nie uświadczy a jeśli zacząć kombinować, gra bardzo szybko zamienia się w odfabularyzowane levelowanie i wyciąganie skrajnych statystyk. Kilka razy siadaliśmy do tej gry i chyba nigdy nie dograliśmy do końca niestety.

[mr.big]

Runebound szybko zakupiłem na forum.

Pierwsze wrażenia po 2 rozgrywkach najpierw w 3 osoby , potem w 2 :

Instrukcja dosyć długa, ale po pierwszej rozgrywce zasady opanowane. Trwała około 6 godzin i nie została zakończona.
Druga rozgrywka w 2 osoby została zakończona i trwała około 3 godzin.

Gra faktycznie nieco zbliżona do Magii i Miecza. Ciekawszy sposób poruszania się. Ogólnie klimat mi się podoba. Jak dla mnie ma jedną dużą wadę - sposób rozgrywania walki.... Dłuży się strasznie...
O ile w przypadku rozgrywki w 2 osoby jest to do zniesienia, to nie wyobrażam sobie gry np w 4 osoby.
Atakujesz stwora, potem 2 razy się bronisz. Potem 2 tura i znowu to samo. Skomplikowane to trochę i czasochłonne. Pozostali gracze w tym czasie się nudzą i staje się to uciążliwe po 2 godzinach gry. Lubię długie rozgrywki, ale nie wynikające z wyżej wymienionej przyczyny
W MiM jest to dużo prościej zrobione i rozgrywka jest szybsza i bardziej dynamiczna.
Losowość w Runebound jest duża, w zasadzie chyba porównywalna do MiM.

Porównując te dwie gry oceniłbym je chyba na podobnym poziomie.

Runebound pozostanie w kolekcji a ja proszę o polecanie kolejnych gier. Kryteria z pierwszego postu się nie zmieniły. Fundusz mniejszy o 100 zł bo za tyle kupiłem Runebound
Czytam wszystkie posty i polecane w nich gry. Za 3-4 tygodnie pewnie coś zakupię. Do tego czasu będziemy rozpracowywać Runebound

[Draconnor]

W MiM jest to dużo prościej zrobione i rozgrywka jest szybsza i bardziej dynamiczna.
Losowość w Runebound jest duża, w zasadzie chyba porównywalna do MiM.

Zasadniczo w walce w tego typu grach są 3 aspekty:

Złożoność
Losowość
Decyzyjność
+
ewentualnie balans czy level scaling

W przypadku zestawienia Runebounda z MiM różnica leży właśnie (oprócz oczywistej złożoności) w decyzyjności... może nie jakiejś znowu olbrzymiej ale jakiejkolwiek. W MiM jakakikolwiek wpływ na walkę to wprowadzone w Talismanie punkty losu (ale jako przerzuty są zwykle wyborem oczywistym) czy dość rzadkie mikstury z dodatków, które z kolei z racji testów 1k6 są diabelnie silne i jako takie też dość oczywiste w wykorzystaniu.

Aha i pamiętaj że MiM i runebound do nie tylko walka - poza nią różnica w losowości jest jednak naprawdę drastyczna choćby przez wzgląd na samą mapę.


wracając jednak do walk:

Dość fajnie łączy się to w Arkham Horror - gdzie okupowane jest co prawda wyłączną kooperacją ale walki są szybkie i w pewnym momencie dają już jakieś wybory.
Niegłupio walczyło się w Kupcach i Korsarzach ale to jednak gra nieco innego typu.

poza tym to wspominana tutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 97#p428826 - Dwarf King's Hold - choć też to krok odrobinę w inną stronę.
no i bardziej pasujący Descent: Wędrówki w mroku - ale to już droższa kategoria i większa złożoność choć zdaje się że już niewiele powyżej Runeboudowej.

[maly193]

A ja mam do polecenia grę która w miarę spełnia wszystkie kryteria oprócz braku negatywnej interakcji, mianowicie Heroscape. Od razu zaznaczam że gra u nas jest ciężko dostępna ale za to ma 2 poziomy trudności. Dla naprawdę małych dzieci gdzie jest straszna losowość ponieważ jest to tylko turlanie kośćmi i tryb bardziej zaawansowany gdzie postaci mają już zdolności i jest to wtedy już jakaś namiastka strategii. Gra za wielką wodą ma kosmicznie wywindowane ceny między innymi temu że bardziej ją lubią dzieci niż dorośli

[gaseki]

A ja mam do polecenia grę która w miarę spełnia wszystkie kryteria oprócz braku negatywnej interakcji, mianowicie Heroscape. Od razu zaznaczam że gra u nas jest ciężko dostępna ale za to ma 2 poziomy trudności. Dla naprawdę małych dzieci gdzie jest straszna losowość ponieważ jest to tylko turlanie kośćmi i tryb bardziej zaawansowany gdzie postaci mają już zdolności i jest to wtedy już jakaś namiastka strategii. Gra za wielką wodą ma kosmicznie wywindowane ceny między innymi temu że bardziej ją lubią dzieci niż dorośli

No i dlatego, że Hasborg zdjął ją z rynku kilka lat temu. Głównie dlatego.

[maly193]

Nie mam zamiaru się kłócić co jest powodem głównym a co nie, ale bez popytu nie ma podaży wiec jeśli gra jest kijowa to i po wycofaniu z rynku cena będzie niska. Zatem moim zdaniem głównym powodem cen zawyżonych 2-4 razy jest to że grę lubią dzieci a który rodzic nie przepłaci jak dziecko czegoś chce

[mr.big]

Descent i Heroscape na celowniku

Interesują mnie wersje polskie, więc może być problem. Ceny niestety też bardzo duże.

update:

Descenta nikt w tym temacie chyba nie proponował. Gdzieś chyba w innym temacie go znalazłem. Co sądzicie na jego temat ?

Zrobiłem listę gier które proponowaliście (wrzucam ją do mojego pierwszego posta i tam bede aktualizował):

Lord of the rings
Legends of Andor
Runebound -kupiona
DragonOrdeal
Arkham Horror
Dwarf King's Hold
Kupcy i Korsarze
Heroscape

[maly193]

Descenta 1 ma kolega od X lat i do dziś nawet w to nie zagrałem z powodu długiego rozkładania i strasznie długiej rozgrywki. Miałem sam przez chwilę Descenta 2 edycję i to samo nikt kto przychodził nie chciał grać wszyscy woleli zdecydowanie krótsze tytuły. O ile o rozgrywce nie mam co się wypowiadać bo nawet nie grałem ale po przeglądaniu instrukcji wnioskuję że to raczej nie jest to gra dla 8 letniego dziecka(wg producenta gra od 14lat). Chociaż dziecko dziecku nie równe i niektóre pewnie dawały by radę.

Co do cen Heroscape w zależności od Masterset-u 100-200 pln sam mam już 3 i jak będą okazje na pewno będę brał kolejne.

Polecam filmik http://www.youtube.com/watch?v=8w_IGcscNGk krórki opis i Descenta i Heroscape

[mr.big]

To Descent faktycznie na tym etapie odpada...

Zastanawiałem się też czy "mroczne gry" są aby dobrym wyborem dla 8-mio latka....
Patrząc np na karty w Runebound mam lekkie obawy...
Obrzydliwe stwory albo "Głodne trupy" to dla dorosłych lubiących ten temat fajny klimat, ale reakcja dzieciaka jak już doczytał nazwę z karty była dziwna. Niby podekscytowany, ale lekkie zdziwienie i przerażenie w jego oczach widziałem


A co sądzicie na temat "Władcy Podziemi" ? Grał ktoś ?