(Opole) Planszowe Opole
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
mi jednak te Zimbabwe nie podeszło (choć byłem drugi za Pitonem, czyli prawie jak zwycięstwo ). Męczyło mnie liczenie przesyłania tych wszystkich towarów między sobą - no i Wolny za wcześnie zepsuł zabawę
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ogłoszenie z naszego FB:
"Jestem studentką z Uniwersytetu Opolskiego i piszę pracę licencjacką właśnie o "naszej" ulubionej rozrywce - grach planszowych. Muszę teraz zrobić badania na ten temat i byłabym wdzięczna za wypełnienie mojej ankiety (wiem,że może zajeżdżać to spam'em nie mniej! NIKT W POLSCE nie napisał jeszcze pracy naukowej o planszówkach,a przydałaby się! co prawda miałam więcej grać niż pisać,ale... postaram się zrewanżować i wpaść do Was na Mikołajczyka).
Tutaj link :
https://docs.google.com/forms/d/1pGGAyS ... s/viewform
Za każdą bardzo dziękuję!!
(jeśli uznacie za słuszne i stwierdzicie,że moja praca ma sens to za udostępnienie dalej też dziękuję!:D )
pozdrawiam,
Ania 'cristii"
Może warto pomóc
"Jestem studentką z Uniwersytetu Opolskiego i piszę pracę licencjacką właśnie o "naszej" ulubionej rozrywce - grach planszowych. Muszę teraz zrobić badania na ten temat i byłabym wdzięczna za wypełnienie mojej ankiety (wiem,że może zajeżdżać to spam'em nie mniej! NIKT W POLSCE nie napisał jeszcze pracy naukowej o planszówkach,a przydałaby się! co prawda miałam więcej grać niż pisać,ale... postaram się zrewanżować i wpaść do Was na Mikołajczyka).
Tutaj link :
https://docs.google.com/forms/d/1pGGAyS ... s/viewform
Za każdą bardzo dziękuję!!
(jeśli uznacie za słuszne i stwierdzicie,że moja praca ma sens to za udostępnienie dalej też dziękuję!:D )
pozdrawiam,
Ania 'cristii"
Może warto pomóc
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Wypełniłem.
Ale w pytaniu o wiek, nie ma opcji dla wapniaków
No i z tym, że to pierwsza praca o grach planszowych to lekka przesada
Przykłady na szybko:
Michał Sieńko - Funkcjonowanie gier planszowych na tle współczesnych środków masowego przekazu. Projekt gry edukacyjnej Zygmunt August - 2011
Daniel Ważydrąg - Rejestracja przebiegu gier planszowych na podstawie obrazu - 2012
Jutro jestem i gram
Ale w pytaniu o wiek, nie ma opcji dla wapniaków
No i z tym, że to pierwsza praca o grach planszowych to lekka przesada
Przykłady na szybko:
Michał Sieńko - Funkcjonowanie gier planszowych na tle współczesnych środków masowego przekazu. Projekt gry edukacyjnej Zygmunt August - 2011
Daniel Ważydrąg - Rejestracja przebiegu gier planszowych na podstawie obrazu - 2012
Jutro jestem i gram
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Dziękuję za wrzucenie informacji
Chociaż mam nadzieję,że nie spotka mi się to z koniecznością kupna jej
Chodziło mi o książki czysto naukowe,które dałoby radę zdobyć w bibliotece miejskiej a już tym bardziej Akademickiej. W mojej bibliografii znalazła się pozycja Lecha Pijanowskiego "Podróże w Krainie Gier" oraz Jerzego Zygmunta Szeji "Gry fabularne - nowe zjawisko kultury współczesnej". Dwóch tytułów, które wymieniłeś nie miałam okazji dorwać. Drugi wydaje się interesujący i mógłby pasować pod mój temat... przyda się na magistercegafik pisze:No i z tym, że to pierwsza praca o grach planszowych to lekka przesada
Przykłady na szybko:
Michał Sieńko - Funkcjonowanie gier planszowych na tle współczesnych środków masowego przekazu. Projekt gry edukacyjnej Zygmunt August - 2011
Daniel Ważydrąg - Rejestracja przebiegu gier planszowych na podstawie obrazu - 2012
Chociaż mam nadzieję,że nie spotka mi się to z koniecznością kupna jej
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Czarku, mam 11% rabatu w Rebelu, jakbyś coś chciał to daj znać.cezner pisze:Czy ktoś nie zamawia czegoś przypadkiem w jakimś sklepie, albo może preorderuje i ma jakiś zgrabny upust?
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
ja mam jeszcze urobonus 5% który można spożytkować w R jeśli to się jakoś klei z tym krzyśkowym rabatemklema pisze:Czarku, mam 11% rabatu w Rebelu, jakbyś coś chciał to daj znać.
no nie ma, też okłamałem że nie mam trzech dyszekgafik pisze:nie ma opcji dla wapniaków
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
też nie bardzo wiem, czemu górna granica wieku ustalona jest na 30 - to takie kolejne powielenie stereotypu, że w planszówki grają tylko dzieciaki i młodzież do określonej stawki...gafik pisze:.
Ale w pytaniu o wiek, nie ma opcji dla wapniaków
poza tym pewne zestawy odpowiedzi są dość dziwne:
"gdzie najczęściej grasz"? żadna nie pasuje, bo żadnym klubem ani stowarzyszeniem nie jesteśmy.
"stosunek" - też nie bardzo wiadomo co wybrać, nic do mnie nie pasuje: ani nie gram okazjonalnie, bo raczej regularnie, ani nie zbieram hobbystycznie, nie zbieram informacji o grze i autorach, nie biorę udziału w konkursach, nie jestem też biernym obserwatorem. Brakuje najprostszej odpowiedzi: gram, kiedy jest okazja, bo lubię itp. A już rozbiło mnie miejsce zamieszkania: miasto wojewódzkie > 2000 mieszkańców. Natomiast wieś jest dopiero od 200 mieszkańców dół
PS>my jutro będziemy ok. 17.30
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Mi się wydaje, że jesteśmy złymi respondentami Bo jak się odnieść do pytania czy chciałbym grać podczas przerwy w pracy skoro wiem, że większość gier zajmuje ponad 45 minut. Chyba, że przejdziemy na system śródziemnomorski i popykamy podczas sjestyPudelek pisze:[
"stosunek"
Tak czy siak cristii zapraszamy w środy!
ja będę 17:30 czyli punkt. I zajmuję krzesło przy Indonezji (3,5 h grania w przerwie między leżakowaniem a kolacją )
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ankietę tez wypełniamy, po takiej reklamiewollny pisze:Pudelek pisze: "stosunek"
Dobra weźmiemy Indonesie i fajnie jakby był ten sam skład co ostatnio, a z racji urlopowania będziemy nawet przed czasem - o zgrozo No i jakiegoś wafla dla reszty też wezmę
Rasta wezmę towar dla Ciebie
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Ja do indonezji jak najbardziej, tylko muszę sobie przypomnieć co za strategię przemyśliwałem sobie ostatnio tam gdzie król piechotą chadzał
[quote"wollny"]Tak czy siak cristii zapraszamy w środy![/quote]
jak najbardziej zapraszamy, świeżak do ogrania to zawsze miła opcja
git! hajs masz przetransferowanypiton pisze:Rasta wezmę towar dla Ciebie
[quote"wollny"]Tak czy siak cristii zapraszamy w środy![/quote]
jak najbardziej zapraszamy, świeżak do ogrania to zawsze miła opcja
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
forsa na medżik się skończyła ?gafik pisze:dziś jestem i gram w planszówki
wezmę dzisiaj Die Machera, skład mamy raczej ustalony więc...
najwyżej wezmę coś na pocieszenie dla reszty
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
ja się z Machera wypisuję, nie mam siły na 5h partię a serio to się ze zwierzem na netrunnera ustawiłem bo mnie bardzo ciekawi (netrunner a nie zwierz )
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
ty fajko zwierz mi to przez telefon powiedział - więc ciebie na forum chociaż zjadę. Więc zostałeś oficjalnie zjechanyRasTafari pisze:ja się z Machera wypisuję, nie mam siły na 5h partię a serio to się ze zwierzem na netrunnera ustawiłem bo mnie bardzo ciekawi (netrunner a nie zwierz )
no to mamy wolne miejsce i wcale nie 5 godzin tylko ze 3,5 jak sprężymy dupę
a na poważnie gra jest warta tego czasu.
No chyba, że nikt nie będzie chętny to mi się nawet w tym deszczu nie chce przyłazić żeby grac w jakieś pospolite euro
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
czyli jest miejsce w Bundestagu dla barona von Anweiler'apiton pisze: no to mamy wolne miejsce i wcale nie 5 godzin tylko ze 3,5 jak sprężymy dupę
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Hello,
posiadałby ktoś do pożyczenia na kilka dni Clash of Cultures? Tyle co mi zajmie przeczytanie instrukcji i wykonanie dwóch gier testowych. Nie chciałbym w ciemno inwestować 220zł
Pozdrawiam
posiadałby ktoś do pożyczenia na kilka dni Clash of Cultures? Tyle co mi zajmie przeczytanie instrukcji i wykonanie dwóch gier testowych. Nie chciałbym w ciemno inwestować 220zł
Pozdrawiam
Mogę przytaszczyć: MOJA KOLEKCJA
Gram online w Spyrium i Carcassonne
Gram online w Spyrium i Carcassonne
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Wczoraj Netrunner był na stole, uczyłem się z gafikiem grać i łącznie rozegraliśmy dwie gry (może nie we właściwej kolejności ale co tam )
Tłumaczenie zasad i pierwsza gra to masakra, czułem się jak pijane dziecko we mgle, ni pizdy nie mogłem skumać co, skąd, dlaczego i po co? totalna papka te wszystkie zasady, śmiem twierdzić że ta gra to najmniej intuicyjna karcianka z jaką się zetknąłem , na szczęście gafik nie lepiej sobie radził i pierwszą część pierwszej gry grając korporacją Wyylanda zwyciężyłem niezbyt lotnego runnera . Następnie zamiast wymienić się deckami postanowiliśmy zagrać jeszcze raz tak samo, ot żeby teraz już z jako taką dawką umiejętności sprawdzić nabytą wiedzę w praktyce. Tu już anarchistyczna dusza gafika przejęła kontrolę nad umysłem i zjechał mnie 7 do 5.
Wymieniliśmy się deckami i znów pojawił się syndrom dziecka, alkoholu i mgły, na szczęście gafik równie słabo sobie radził z Korporacja jak ja z runnerowaniem aczkolwiek mając w pamięci, że drugą partię staszek wygrał jadąc mi po bibliotece...ekhm...po R&D oczywiście tak przyjąłem tę samą taktykę co pozwoliło mi w miarę sprawnie zassać 7 punktów i zwyciężyć Było 2-1 dla mnie i przyszedł czas na ostatnią rozgrywkę, albo remis albo moje zwycięstwo.
W miarę szybko udało mi się zgarnąć wszystkie potrzebne programy, na łapie miałem code'ownika, test run na Magnum Opus, potem drugi na barierownika a sentrego zgarnąłem z eventa, gafik mając w pamięci pojazd R&D odpowiedział murem Hadriana i poczułem się wydymany szczególnie że staszek nie spieszył się z pakowaniem agend na serwery, jedyne dwie które zaskorował to te dające mi wirtualne sianko w czasie runnów. Mi brakowało linków więc dogadałem się z panem HoSziMinem zwanym doktorem Li i zacząłem kopać talię w poszukiwaniu mysiej...eee...kociej...eee...króliczej! norki W jednej turze trzy pierwsze tiki zużyłem na kopanie a ostatniego na zagranie disela i dossanie jeszcze trzech. Gafikowi nie szło wcale lepiej i w tym momencie gra się zmuliła, ja kopałem, gafik kopał i nic z tego nie wychodziło...
...W pewnym momencie dokopałem się do runu który daje 9 siana w czasie runnowania, gafik miał agendę (tak podejrzewałem) pokrytą trzema lodami więc z nudów bardziej postanowiłem użyć swojego boosta i przebić się do tego czegoś co miało dwa power tokeny na sobie. To była chyba najlepsza akcja w moim wykonaniu, wjazd za 9 wirtuali, poparty dwoma wirtualami z bad publicity od gafika, plus dwa sianka dorzucone z łapy i agenda za 3 była moja, okupiłem to brejn dimejdżem ale zaraz po rajdzie publika tak mnie kochała, że zwiększyła mi łapę o dwa (w sumie sam nie wiem po co to zagrałem, w końcu nie potrzebowałem aż tylu kart na łapie ).
Niedługo potem obaj z gafikiem byliśmy tak zmęczeni nic niedzianiem się na stole, że staszek zaproponował aby zakończyć rozgrywkę, ja się przychyliłem do tej sugestii (było 3-2) ale stwierdziłem żebyśmy dograli jeszcze dwie tury i szlus.(DO ZWIERZA, PYTANIE O ZASADY czy SNARS! czy jak to się tam nazywa, wyrzuca karty randomowo czy runner decyduje które odrzuca?) Rozpoczęła się moja tura, wcześniej dokopałem się do moda instalującego hardware o trzy taniej, do tego o jeden taniej wystawiałem swój pierwszy sprzęt lub program więc za zero wystawiłem pluskwę w gafikowym biurze reserczu i dewelopmentu i przypuściłem szturm na jebany mur hadriana. I tak jak rzymianom się psu na budę zdały cegły przeciw piktom tak gafika hadrian też nie obronił i wjechałem mu do biura na pełnej piździe szarpiąc dwie karteczki, jakież było moje zdziwienie gdy rodzeństwo Oponn się do mnie uśmiechnęło i ukazało mi dwie agendy za 2 każda a jeszcze większe zdumienie było gdy mi gafik powiedział że szarpię obie! Game over i moje zwycięstwo 7-2. Było epicko
Gierka jak się wkręcisz jest spoko, ale znów odczuwam syndrom lizania lodów przez szybę, czyli kup pan kolejny dodatek jak chcesz się lepiej bawić a i tak nie graliśmy na gołej podstawce bo zwierz podkręcił trochę te decki dodatkami. Ja się wkręcać nie mam zamiaru bo znów sianko poleci a dopiero co odstawiłem heroinę...yyy...tradżika chciałem powiedzieć
Tłumaczenie zasad i pierwsza gra to masakra, czułem się jak pijane dziecko we mgle, ni pizdy nie mogłem skumać co, skąd, dlaczego i po co? totalna papka te wszystkie zasady, śmiem twierdzić że ta gra to najmniej intuicyjna karcianka z jaką się zetknąłem , na szczęście gafik nie lepiej sobie radził i pierwszą część pierwszej gry grając korporacją Wyylanda zwyciężyłem niezbyt lotnego runnera . Następnie zamiast wymienić się deckami postanowiliśmy zagrać jeszcze raz tak samo, ot żeby teraz już z jako taką dawką umiejętności sprawdzić nabytą wiedzę w praktyce. Tu już anarchistyczna dusza gafika przejęła kontrolę nad umysłem i zjechał mnie 7 do 5.
Wymieniliśmy się deckami i znów pojawił się syndrom dziecka, alkoholu i mgły, na szczęście gafik równie słabo sobie radził z Korporacja jak ja z runnerowaniem aczkolwiek mając w pamięci, że drugą partię staszek wygrał jadąc mi po bibliotece...ekhm...po R&D oczywiście tak przyjąłem tę samą taktykę co pozwoliło mi w miarę sprawnie zassać 7 punktów i zwyciężyć Było 2-1 dla mnie i przyszedł czas na ostatnią rozgrywkę, albo remis albo moje zwycięstwo.
W miarę szybko udało mi się zgarnąć wszystkie potrzebne programy, na łapie miałem code'ownika, test run na Magnum Opus, potem drugi na barierownika a sentrego zgarnąłem z eventa, gafik mając w pamięci pojazd R&D odpowiedział murem Hadriana i poczułem się wydymany szczególnie że staszek nie spieszył się z pakowaniem agend na serwery, jedyne dwie które zaskorował to te dające mi wirtualne sianko w czasie runnów. Mi brakowało linków więc dogadałem się z panem HoSziMinem zwanym doktorem Li i zacząłem kopać talię w poszukiwaniu mysiej...eee...kociej...eee...króliczej! norki W jednej turze trzy pierwsze tiki zużyłem na kopanie a ostatniego na zagranie disela i dossanie jeszcze trzech. Gafikowi nie szło wcale lepiej i w tym momencie gra się zmuliła, ja kopałem, gafik kopał i nic z tego nie wychodziło...
...W pewnym momencie dokopałem się do runu który daje 9 siana w czasie runnowania, gafik miał agendę (tak podejrzewałem) pokrytą trzema lodami więc z nudów bardziej postanowiłem użyć swojego boosta i przebić się do tego czegoś co miało dwa power tokeny na sobie. To była chyba najlepsza akcja w moim wykonaniu, wjazd za 9 wirtuali, poparty dwoma wirtualami z bad publicity od gafika, plus dwa sianka dorzucone z łapy i agenda za 3 była moja, okupiłem to brejn dimejdżem ale zaraz po rajdzie publika tak mnie kochała, że zwiększyła mi łapę o dwa (w sumie sam nie wiem po co to zagrałem, w końcu nie potrzebowałem aż tylu kart na łapie ).
Niedługo potem obaj z gafikiem byliśmy tak zmęczeni nic niedzianiem się na stole, że staszek zaproponował aby zakończyć rozgrywkę, ja się przychyliłem do tej sugestii (było 3-2) ale stwierdziłem żebyśmy dograli jeszcze dwie tury i szlus.(DO ZWIERZA, PYTANIE O ZASADY czy SNARS! czy jak to się tam nazywa, wyrzuca karty randomowo czy runner decyduje które odrzuca?) Rozpoczęła się moja tura, wcześniej dokopałem się do moda instalującego hardware o trzy taniej, do tego o jeden taniej wystawiałem swój pierwszy sprzęt lub program więc za zero wystawiłem pluskwę w gafikowym biurze reserczu i dewelopmentu i przypuściłem szturm na jebany mur hadriana. I tak jak rzymianom się psu na budę zdały cegły przeciw piktom tak gafika hadrian też nie obronił i wjechałem mu do biura na pełnej piździe szarpiąc dwie karteczki, jakież było moje zdziwienie gdy rodzeństwo Oponn się do mnie uśmiechnęło i ukazało mi dwie agendy za 2 każda a jeszcze większe zdumienie było gdy mi gafik powiedział że szarpię obie! Game over i moje zwycięstwo 7-2. Było epicko
Gierka jak się wkręcisz jest spoko, ale znów odczuwam syndrom lizania lodów przez szybę, czyli kup pan kolejny dodatek jak chcesz się lepiej bawić a i tak nie graliśmy na gołej podstawce bo zwierz podkręcił trochę te decki dodatkami. Ja się wkręcać nie mam zamiaru bo znów sianko poleci a dopiero co odstawiłem heroinę...yyy...tradżika chciałem powiedzieć
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
@Rasta
dlatego grajcie ludzie w porządne gry...
Nam nie udało nam się skończyć Die Machera setup+tłumaczenie i zaczęliśmy grać 18:42 bo spojrzałem na zegarek.
4 runda skończyła się lekko po 21. Towarzystwo sobie poszło
4 rundy w 2,5 godziny - z czego 1 runda toporna, przypominanie i mylenie zasad, potem z górki.
Jeśli towarzystwo jest zorientowane w zasadach spokojnie 3h (z zamulaniem3,5) i gra zakończona.
Zajebista gra naprawdę fajnie się kombinuje i wkurza ludzi przy zmianie poglądów w poszczególnych landach. Kawał solidnego Euro-mózgożera. Dużo rzeczy do ogarnięcia, naprawdę długofalowe planowanie - takie tematy lubię.
A najważniejsza cecha tej gry - ma milion lat i nie wypuszczono do niej żadnego dodatku a i tak trzyma najwyższy poziom. Ciekawe prawda?
W bibliotece 6 lipca gramy znowu (oczywiście bez zdrajców...)
edit: no chyba że Dominanta w bibliotece
dlatego grajcie ludzie w porządne gry...
Nam nie udało nam się skończyć Die Machera setup+tłumaczenie i zaczęliśmy grać 18:42 bo spojrzałem na zegarek.
4 runda skończyła się lekko po 21. Towarzystwo sobie poszło
4 rundy w 2,5 godziny - z czego 1 runda toporna, przypominanie i mylenie zasad, potem z górki.
Jeśli towarzystwo jest zorientowane w zasadach spokojnie 3h (z zamulaniem3,5) i gra zakończona.
Zajebista gra naprawdę fajnie się kombinuje i wkurza ludzi przy zmianie poglądów w poszczególnych landach. Kawał solidnego Euro-mózgożera. Dużo rzeczy do ogarnięcia, naprawdę długofalowe planowanie - takie tematy lubię.
A najważniejsza cecha tej gry - ma milion lat i nie wypuszczono do niej żadnego dodatku a i tak trzyma najwyższy poziom. Ciekawe prawda?
W bibliotece 6 lipca gramy znowu (oczywiście bez zdrajców...)
edit: no chyba że Dominanta w bibliotece
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
hehe, sory piton ale miałem ostatnio okrutne zmulenie na euro-suchary a w krwi czułem potrzebę przerzucania się karteczkamipiton pisze:W bibliotece 6 lipca gramy znowu (oczywiście bez zdrajców...)
na 6. lipca spróbuję nakombinować fraj i wtedy bym się pokajał i usiadł do majchera na spokojnie.
[EDIT] jednak nie nakombinuję wolnego
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Nikt tego u nas nie kupił ... a przynajmniej nie przyznaje się i nie przynosi na spotkaniaugryz pisze:Hello,
posiadałby ktoś do pożyczenia na kilka dni Clash of Cultures?
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
@Rasta:
Robiliśmy jeden błąd grając Korporacją:
Korpo odrzucając nadmiarowe karty do grobu... Archive, na koniec tury, odrzuca je zakryte !!!
Zmienia to o tyle, że mozna tam wrzucać agendy i stawiać Lody (Hesus, jak to "stawianie Lodów" złowrogo zabrzmiało).
Robiliśmy jeden błąd grając Korporacją:
Korpo odrzucając nadmiarowe karty do grobu... Archive, na koniec tury, odrzuca je zakryte !!!
Zmienia to o tyle, że mozna tam wrzucać agendy i stawiać Lody (Hesus, jak to "stawianie Lodów" złowrogo zabrzmiało).
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
no ja raz zrzuciłem tam agendę a potem popierdółkę jeszczegafik pisze:Zmienia to o tyle, że mozna tam wrzucać agendy
w sensie przed grejwwww...ekhm...przed Archiwum yo? to wiedziałem ale nie miałem potrzeby tego robićgafik pisze:i stawiać Lody
a czy są opcje (pewnie tak) żeby stawiać pułapki w samym Archiwum? i jak wbijam w Archive to sprawdzam wszystkie odwrócone?
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
W archiwum, żadne znane mi assety nie działają, nie można trashować kart, w zasadzie tylko agendy są tam ciekawe dla runnera i żadnych niebezpieczeństw.
Runner może ewentualnie uzyskać poprzez archiwum dostęp do upgrade'u archiwum i ten upgrade strashować.
Runner może ewentualnie uzyskać poprzez archiwum dostęp do upgrade'u archiwum i ten upgrade strashować.
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: [OPOLE] Planszowe Opole
Czy ktoś z szanownych graczy ma pożyczyć Ticket to Ride Nordic Countries?