Dungeoneer, gra dwu osobowa

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Paweł Puzio
Posty: 130
Rejestracja: 06 paź 2004, 22:38
Lokalizacja: Poland

Dungeoneer, gra dwu osobowa

Post autor: Paweł Puzio »

Czy ktos gral na 2 osoby ? Czy ta gra ma sens w wariancie 2 osobowym ? Czy fajnie sie gra ?
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Post autor: Blue »

Paweł Puzio - Use the power of SEARCH BUTTON!!. Niedawno szukalem odpowiedzi i bez problemu znajdziesz.
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Re: Dungeoneer, gra dwu osobowa

Post autor: Dani »

Paweł Puzio pisze:Czy ktos gral na 2 osoby ? Czy ta gra ma sens w wariancie 2 osobowym ? Czy fajnie sie gra ?
Gra bardzo dobrze sprawuje się na dwóch, mogę nawet stwierdzić, że na dwóch gra się najlepiej.
Awatar użytkownika
Paweł Puzio
Posty: 130
Rejestracja: 06 paź 2004, 22:38
Lokalizacja: Poland

Post autor: Paweł Puzio »

Serdeczne dzieki Dani :- )
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

to ja zupelnie inna opinie.
Jak dla mnie na dwie osoby Dungeoneer powoduje ziewanie pelna geba.
Gra jest nudna i przewidywalna, przypomina nieco partie szachowa, z tym ze wynik walki jest ustalany rzutem kostka.
Gra najlepiej chodzi na 3 graczy - wtedy jest dynamiczna, pelna zwrotow akcji i zaskakujacych zdarzen, a w dodatku klimatyczna (jesli graja odpowiednie osoby).
Na dwie osoby polecam konfrontacje. Dungeoneer to 4, a najlepiej 3 osoby
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Awatar użytkownika
lokhgard
Posty: 80
Rejestracja: 27 sty 2006, 22:34
Been thanked: 1 time

Post autor: lokhgard »

zgodze sie z hamanu, gra w 2 osoby moze i jest ok, ale pelne jej mozliwosci wychodza dopiero przy minimum 3 graczach:)
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

No ja grałem na trzech i były tragiczne nudy, a poza tym gra była strasznie niezbilansowana i przewidywalna. Przez cały czas konfikty ze sobą miały tylko dwie osoby, które owszem się zmieniały, ale praktycznie w każdej turze jakiś gracz niezmiernie się nudził. Jak dla mnie odpada.
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

Póki co grałem w dwie osoby tylko i powiem tyle, że to działa. Czy fajne ? hmm ... Kwestia gutu. Klimat genialny, ale chyba lepiej będzie się grało z wiekszą ilością ludzi :wink:
Awatar użytkownika
zniesmaczony
Posty: 40
Rejestracja: 15 lis 2006, 21:32
Lokalizacja: the wastelands

Post autor: zniesmaczony »

Gra jest docelowo przeznaczona na dwie osoby. Przyznam że jak grałem w trzy to trochę zaczęło nużyć - zwłaszcza czekanie aż pozostali gracze skończą swoje tury. Gra we dwójkę najbardziej chyba się sprawdza, jest najbardziej dynamiczna, aczkolwiek jak znajdziesz kogoś naprawdę biegłego w zasadach (o co trudno bo istnieje specjalne forum dla wyjaśniania problematycznych zagadnień), nie mówię że będzie się źle grało.
you've gotten a lot further than you should have. but then, you haven't met Frank Horrigan before either. Your ride is over muttie. time to die...
Awatar użytkownika
Magma
Posty: 1166
Rejestracja: 01 wrz 2004, 01:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Magma »

W sobote zaliczyłem pierwszą partię na 3 osoby i muszę przyznać, że było ciekawiej niż na 2, choć faktycznie trochę nużąco. W sumie większych wątpliwości, co do zasad nie mam. Są czasami drobne niedomówienia, jednak spora większość jest jasna i klarowna.
Awatar użytkownika
zniesmaczony
Posty: 40
Rejestracja: 15 lis 2006, 21:32
Lokalizacja: the wastelands

Post autor: zniesmaczony »

Ponoć oryginalna instrukcja, w jęz. angielskim, jest nie do przejścia. Ta jest całkiem całkiem, mimo to potrzebowałem kilku wizyt na forum żeby się zorientować co do paru niuansów... Tak czy inaczej gra jest warta świeczki a Galakta zrobiła dobrą robotę, polskie wydanie jest dużo lepsze niż oryginalne - chociażby dlatego że w oryginale nie było mowy o pionkach, a co dopiero o żetonach :)
you've gotten a lot further than you should have. but then, you haven't met Frank Horrigan before either. Your ride is over muttie. time to die...
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Post autor: Blue »

Tak czy owak np troja traci zwolenikow ze wzgledu na instrukcje ktora rzeba przejsc ze 3 razy zeby mozna bylo sensownie grac ;). Potem mamy 50% egzemplarzy kupionych sprzedawanych na allegro. Dla mnie to paranoja. Jak juz wymyslili siwetna gre, to nie umiec porzadnie napisac zasad? ... nonsens. Sadzac po tym co ludzie maja zastrzezenie co do zasad to sadze ze, jakby inst. byla naprawde dobrze napisana to mielibysmy z 0,5-1pkt lepsza gre wg bgg.

PS. Sory co do zlozonosci posta, bo po 1 gruszkowce i zolakowej to mam problem ze skleceniem zdan sensownych ;).
Awatar użytkownika
zniesmaczony
Posty: 40
Rejestracja: 15 lis 2006, 21:32
Lokalizacja: the wastelands

Post autor: zniesmaczony »

Bo niby komu będzie się chciało wertować instrukcję jak jakiś podręcznik? Nawet jak gra jest dobra, rulsy faktycznie czasem odrzucają i nie dziwi mnie to... Była swego czasu taka gierka ze Sfery - Moce Albionu - świetnie wydana, itepe itede... ale instrukcja była tak powalona, że nigdy nie rozegrałem ani jednej partii.. nie chciało mi się SOBIE tłumaczyć zasad, a co dopiero współgraczom. Pozostaje tylko nadzieja, że będzie coraz lepiej...
BTW w Wielkim Poście? a feee :wink: sam pędziłeś? gruszkówkę, znaczy się :lol:
you've gotten a lot further than you should have. but then, you haven't met Frank Horrigan before either. Your ride is over muttie. time to die...
ODPOWIEDZ