Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcje
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Fakt: ogarnięcie od zera Twilight Imperium zajęło mi tydzień, potem2,5 h tłumaczenia przed każdą rozgrywką nowym graczom. Ale: jeżeli zagrasz raz lub masz kogoś kto Cię wprowadzi, to problem znika; a nawet jeżeli nie, to jest to niewielka inwestycja w porównaniu z funem jaki dostajesz w zamian, ludzie grają w Twilighta latami i się nim nie nudzą właśnie dzięki mnogości zasad, skalowalności i elastyczności w doborze komponentów (jest kilkadziesiąt małych pod zasad i opcji, które można dowolnie dobierać/odrzucać - takich jak żetony znalezisk, dowódcy, jednostki weteranów etc; na początku wiadomo-gra maksymalnie okrojona i tak jest epicka).
Ja obstaję przy swoim: Twilight, Twilight, Twilight.... nawet jak zagrasz raz w miesiącu, to itak warto dla tej przyjemności miesiąc żyć i czekać:)
Ja obstaję przy swoim: Twilight, Twilight, Twilight.... nawet jak zagrasz raz w miesiącu, to itak warto dla tej przyjemności miesiąc żyć i czekać:)
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 92 times
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
pod pierwszą kategorię podpada Kemet
pod drugą zdecydowanie REX (bitwy są o wiele ciekawsze niż to wynika z samej lektury instrukcji), po nim Chaos w Starym Świecie
pod drugą zdecydowanie REX (bitwy są o wiele ciekawsze niż to wynika z samej lektury instrukcji), po nim Chaos w Starym Świecie
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Rzućcie okiem na wojnacje mimo wszystko jeśli zależy wam na taktyczności.Wiem jednak że czysty bitewniak z taktycznymi bitwami nie pasowałby moim współgraczom, bo zbytnie skomplikowanie starć mogłoby ich odrzucić.
http://elgalh.dlf.interia.pl/wojnacja%20A7.pdf
Starcia może i są złożone ale same zasady naprawdę krótkie:
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Skoro idziesz juz w kierunku bitewniakow to popatrz na Dreadfleeta i Dust Tactics.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Bardzo mi się ta gra podoba, tajne cele, złożoność, rola taktyki ale to może zagram kiedyś na jakimś spotkaniu nie z moim składem. Już Gra o Tron dla nich czasem jest za długa (powyżej 4 h) a TI z tego co słyszałem może trwać i 6-8 godzin, nie wiem czy po pierwszej partii ktoś chciałby to powtórzyćarshenik! pisze:Grą, która spełnia Twoje wymagania jest Twilight Imperium
Ja może idę:P ale nie musiałbym chyba grać sam ze sobą, 3 z 5 graczy z mojego stałego (najczęstszego) składu to kobiety które czasem już przy GoT marudzą że za dużo walk, a bitewniaki czy gry wojenne raczej mogą im nie przypaść do gustu. Stategie w mikro skali posiadające różne elementy jak Cyklady, Got im pasują ale czyste gry wojenne raczej odpadają, bitewniaki też raczej.Pasza26 pisze:Skoro idziesz juz w kierunku bitewniakow to popatrz na Dreadfleeta i Dust Tactics.
Oczywiście mam też kilku kumpli o bardziej bitewnym nastawieniu ale z nimi się widuje jedynie raz na parę miesięcy i do takich spotkań zaś zawsze coś mogę wypożyczyć choć niestety TI nie znalazłem nigdzie w ofercie.
Olgierdd pisze:pod pierwszą kategorię podpada Kemet
Za bardzo zbliżony klimatem do Cyklad choć mogę wypróbować
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Niestety masz tyle obostrzeń, że pozostaje Ci stworzyć własną grę, bo nie dogodzisz. Nie licząc mojej eks, która jest mistrzem mordowania w najcięższych planszówkowcyh strategiach, to jeszcze nie spotkałem kobiety chcącej wziąć udział w międzygalaktycznej, kilkugodzinnej epopei - więc Ti odpada. Jak rzecz idzie o kobiety, to eclipse jest dobrym wyjściem: euro gra ze strategią i walką; można "miętko", a można z pazurem i każdy ma szansę wygrać, dla moich koleżanek (doświadczonych planszomaniaczek swoją drogą) eclipse to jest chyba najopcjonalniejsza strategia, więc wróciłbym do rozmyślań nad tą pozycją dla Ciebie. jeżeli nie, to nie widzę nadziei. Może Sigismundus Augustus? Ciężka eurogra z workerplacemntem i z licytacją, walką i negatywną interakcją. W dodatku pięknie, patriotycznie wydana.
Jeszcze, jeżeli Cyklady się spodobały, poleciłbym Rattusa (tani, prosty, szybki=fun gwarantowany) lub Smallworld (jak Rattus tylko zabawa tworzeniem swojego plemienia-każde różni się diamteralnie). I Asgard, mam choć nie grałem jeszcze, mechanizm jak z bogami z Cyklad tylko w świecie wikingów i bez planszy ale też ciekawa mechanika i ostra rywalizacja (ale do 4 osób).
Pomyśl o Pret-a-Porte, nakład się wyczerpał ale można jeszcze gdzieś dostać; gra o projektowaniu ciuchów spowoduje wybuch entuzjazmu u kobiet, a mechanika jets naprawdę świetna, choć to już czysta gra ekonomiczna (którą swoją drogą muszę mieć).
Wysokie Napięcie to też gra, która się spodoba - strategiczno-ekonomiczna, ale naprawdę wywołuje wysokie napięcie przy grzy, choć opisałbym jako eurobiznes na sterydach to gra się z wypiekami i zero losowości, jak masz ambitnych graczy to zaskakująco dużo negatywnej interakcji.
Jeszcze, jeżeli Cyklady się spodobały, poleciłbym Rattusa (tani, prosty, szybki=fun gwarantowany) lub Smallworld (jak Rattus tylko zabawa tworzeniem swojego plemienia-każde różni się diamteralnie). I Asgard, mam choć nie grałem jeszcze, mechanizm jak z bogami z Cyklad tylko w świecie wikingów i bez planszy ale też ciekawa mechanika i ostra rywalizacja (ale do 4 osób).
Pomyśl o Pret-a-Porte, nakład się wyczerpał ale można jeszcze gdzieś dostać; gra o projektowaniu ciuchów spowoduje wybuch entuzjazmu u kobiet, a mechanika jets naprawdę świetna, choć to już czysta gra ekonomiczna (którą swoją drogą muszę mieć).
Wysokie Napięcie to też gra, która się spodoba - strategiczno-ekonomiczna, ale naprawdę wywołuje wysokie napięcie przy grzy, choć opisałbym jako eurobiznes na sterydach to gra się z wypiekami i zero losowości, jak masz ambitnych graczy to zaskakująco dużo negatywnej interakcji.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
dlatego znalazła się na mojej liście, nie wiem tylko czy rozwiąże ona inne moje problemy z nastawieniem graczy do gry ( http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=24460 ) choć myślę że kombinacja Eclipse + dodatek Eclipse - Rise of the Ancients mogła by zaradzić problemowi. Kluczowe pytanie jest takie czy dobrze rozwinięta (technologie) armia w Eclipse da sobie radę z dwoma wrogami i z tego co słyszałem to jest to możliwe.arshenik! pisze:eclipse jest dobrym wyjściem: euro gra ze strategią i walką
Sigismundus Augustus coś słyszałem ale przyjrzę się bliżej. Rattus mi nie spodował się z video recek jeśli jednak da się go wypożyczyć i wypróbować to czemu nie:). Smallworld w ogóle mi nie podchodzi. Pret-a-Porte kolegę który też z nami gra szlag trafia na myśl o kolejce więc propozycja gry o ciuchach raczej nie przejdzie
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Hexagonalny układ planszy w eclipse sprawia, że jak dwóch na jednego, to na nich czwarty i piąty-alokacja wymusza balans sama z siebie. Już mniej kombinuj, a więcej graj i kupuj-zawsze można odsprzedać z niewielką/żadną stratą, lepiej wykorzystać energię na poznawanie gry niż żmudne dywagacje. Kierunek masz, resztę dopełnij instynktem i napisz jak było.
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Chyba jednak przyjdzie Ci zmienić ekipę. Napisz skąd jesteś, poszukaj a będziesz zaskoczony jak wielu graczy jest w koło Ciebie.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Wrażenia po wypożyczeniu Eclipse
Plusy
-plansza
-ulepszenia
-konieczność w miarę zrównoważonego rozwoju wszystkich aspektów cywilizacji
Minusy
- zbyt słabi starożytni, zbyt dobre ulepszenia od nich
- zbyt dobre ulepszenia które można znaleźć na mapie psują balans rozgrywki (za dużo zależy od szczęścia, grałem w partię gdzie jedna osoba znalazła dość szybko kadłub +3, tarcze -3, komputery +3)
- jawne części powodują że przewaga lepszych okrętów nic Ci nie da, bo przeciwnik jest w stanie szybko Ci dorównać nawet tuż przed walką ( o ile ma zasoby i są odpowiednie technologie na planszy zaopatrzenia)
- gracze "optymalizujący ruchy" strasznie wydłużają tury
Gra ma potencjał ale muszę zagrać parę razy by sprawdzić na ile minusy psują grę.
Plusy
-plansza
-ulepszenia
-konieczność w miarę zrównoważonego rozwoju wszystkich aspektów cywilizacji
Minusy
- zbyt słabi starożytni, zbyt dobre ulepszenia od nich
- zbyt dobre ulepszenia które można znaleźć na mapie psują balans rozgrywki (za dużo zależy od szczęścia, grałem w partię gdzie jedna osoba znalazła dość szybko kadłub +3, tarcze -3, komputery +3)
- jawne części powodują że przewaga lepszych okrętów nic Ci nie da, bo przeciwnik jest w stanie szybko Ci dorównać nawet tuż przed walką ( o ile ma zasoby i są odpowiednie technologie na planszy zaopatrzenia)
- gracze "optymalizujący ruchy" strasznie wydłużają tury
Gra ma potencjał ale muszę zagrać parę razy by sprawdzić na ile minusy psują grę.
- nahar
- Posty: 1351
- Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
- Lokalizacja: Warszawa....teraz
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 86 times
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Hehe, z tymi tam wielbicielami sojuszy to tylko:
The Napoleonic Wars.
Asymetryczna gra, gdzie 2-4 graczy walczy przeciw Francji (1 gracz).
Sojusze są opisane w zasadach i nie można "tak sobie" ich łamać. Przejście z obozu do obozu to 2 tury z 6 które się gra.
Of kors tych twoich aliantów dajesz przeciw Francji i sam ich łomoczesz.
Szczególnie jak masz jeszcze 4 i 5 gracza którzy grają normalnie to idiotyczne zapędy tej 2 będą zneutralizowane.
Balans jest tak zrobiony, że na początku wszyscy muszą grać solidarnie przeciw Francji - bo inaczej dostaną bęcki.
The Napoleonic Wars.
Asymetryczna gra, gdzie 2-4 graczy walczy przeciw Francji (1 gracz).
Sojusze są opisane w zasadach i nie można "tak sobie" ich łamać. Przejście z obozu do obozu to 2 tury z 6 które się gra.
Of kors tych twoich aliantów dajesz przeciw Francji i sam ich łomoczesz.
Szczególnie jak masz jeszcze 4 i 5 gracza którzy grają normalnie to idiotyczne zapędy tej 2 będą zneutralizowane.
Balans jest tak zrobiony, że na początku wszyscy muszą grać solidarnie przeciw Francji - bo inaczej dostaną bęcki.
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
Popieram Napoleonic Wars - ależ się w nią nagrałem że już ledwo się niektóre żetony rozpoznaje.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Strategia 1) bitwy bardziej taktyczne 2) odmienne frakcj
W temacie padło dużo propozycji gier wojennych zwłaszcza realistycznych (historycznych) gier wojennych jak Napoleonic Wars czy Memoir44, Orzeł i Gwiazda czy Friedrich. Niestety żadna z tych gier raczej nie podpasuje klimatem graczom ( a zwłaszcza graczkom) z którymi gram. Nie ta tematyka, i za duży nacisk na starcia. Strategie w mikro z wieloma elementami tak, ale gry wojenne (a zwłaszcza realistyczne gry wojenne) raczej nie.
Niestety z tego co widzę albo ma się różne elementy w grze i uproszczone bitwy albo bardziej rozbudowane bitwy ale mniej reszty, coś za co .
Niestety z tego co widzę albo ma się różne elementy w grze i uproszczone bitwy albo bardziej rozbudowane bitwy ale mniej reszty, coś za co .