Firma Gołębiewski - plany na przyszłość

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Firma Gołębiewski - plany na przyszłość

Post autor: blazej »

Czy ktoś wie może jak Firma Gołębiewski "wyszła" na wydaniu polskiej wersji Paths of Glory? (czyt. czy planują wydać jakiś inny tytuł ze stajni GMT Games? Fajnie by było zobaczyć w wersji PL Twilight Struggle czy Here I Stand. No i najlepiej w cenie zbliżonej do Ścieżek Chwały :D
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Firma Gołębiewski - plany na przyszłość

Post autor: Nataniel »

blazej pisze:Czy ktoś wie może jak Firma Gołębiewski "wyszła" na wydaniu polskiej wersji Paths of Glory? (czyt. czy planują wydać jakiś inny tytuł ze stajni GMT Games? Fajnie by było zobaczyć w wersji PL Twilight Struggle czy Here I Stand.
Firma Golebiewski wydala pozniej gre Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego, ktora zostala juz powiedzmy mniej przychylnie przyjeta. Na tym chyba dzialalnosc na tym rynku sie skonczyla.
No i najlepiej w cenie zbliżonej do Ścieżek Chwały :D
Sciezki Chwaly na poczatku kosztowaly 199 zl. Dopiero po paru miesiacach sie okazalo, ze za 50 tez sie oplaca je sprzedawac (wersja bez pudelka, puszczana na Allegro przez wydawce).
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

Nataniel pisze:Firma Golebiewski wydala pozniej gre Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego, ktora zostala juz powiedzmy mniej przychylnie przyjeta. Na tym chyba dzialalnosc na tym rynku sie skonczyla.
Może właśnie dlatego, że to byli Sukcesorzy, a nie wspomniane wcześniej Twilight Struggle.
Nataniel pisze:Sciezki Chwaly na poczatku kosztowaly 199 zl. Dopiero po paru miesiacach sie okazalo, ze za 50 tez sie oplaca je sprzedawac (wersja bez pudelka, puszczana na Allegro przez wydawce).
Zapomniałem, że kosztowały 199 pln :? Ale wyszło w końcu na 90 pln z pudełkiem.
Awatar użytkownika
PaskudnyOrk
Posty: 10
Rejestracja: 25 wrz 2005, 19:31
Lokalizacja: WArsztAt

Post autor: PaskudnyOrk »

Co niektórzy naprawdę ostro się na tym przejechali!!!... :cry:
"Giń ostroucha gnido... Arghhh!!!"
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Sukcesorzy (SAW) a nie TS...

IMHO SAW jest b. dobrą grą, która jednak była wydana:
- nie w tej jakości
- w czasie gdy rynek był duzo mnie rozwiniety

I to dlatego "projekt" upadł, a nie dlatego, że SAW jest gorszy od TS
;)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Zulu Frh. von Auffenberg

Post autor: Zulu Frh. von Auffenberg »

PaskudnyOrk pisze:Co niektórzy naprawdę ostro się na tym przejechali!!!... :cry:
Cóż, jak się szuka chętnych, by na nich lekką ręką zarobić, to tak to jest.
A jakość wydania woła o pomstę.
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 970
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post autor: Wallenstein »

Zulu Frh. von Auffenberg pisze:
PaskudnyOrk pisze:Co niektórzy naprawdę ostro się na tym przejechali!!!... :cry:
Cóż, jak się szuka chętnych, by na nich lekką ręką zarobić, to tak to jest.
A jakość wydania woła o pomstę.
To faktycznie jedyny zarzut co do Scieżek. W rodzimym wydaniu wszystko jest kiepskie.
Awatar użytkownika
Bogoria
Posty: 105
Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 32 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Bogoria »

Żetony do SAW są na grubej tekturze i w sumie prezentują się całkiem nieźle. Moim zdaniem instrukcja jest fatalnie napisana.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

blazej pisze:
Nataniel pisze:Firma Golebiewski wydala pozniej gre Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego, ktora zostala juz powiedzmy mniej przychylnie przyjeta. Na tym chyba dzialalnosc na tym rynku sie skonczyla.
Może właśnie dlatego, że to byli Sukcesorzy, a nie wspomniane wcześniej Twilight Struggle.
Nataniel pisze:Sciezki Chwaly na poczatku kosztowaly 199 zl. Dopiero po paru miesiacach sie okazalo, ze za 50 tez sie oplaca je sprzedawac (wersja bez pudelka, puszczana na Allegro przez wydawce).
Zapomniałem, że kosztowały 199 pln :? Ale wyszło w końcu na 90 pln z pudełkiem.
W porywach cena spadała nawet do 39 zł. Mam oczywiście na myśli cenę w sprzedaży gry przez wydawcę. Tego typu machinacje zachwiały moim zdaniem zaufaniem graczy do wydawcy, zwłaszcza tych pierwszych najwierniejszych, którzy zapłacili za nią 199 zł.
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1803
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Post autor: Legun »

RK pisze:
blazej pisze:
Nataniel pisze:Firma Golebiewski wydala pozniej gre Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego, ktora zostala juz powiedzmy mniej przychylnie przyjeta. Na tym chyba dzialalnosc na tym rynku sie skonczyla.
Może właśnie dlatego, że to byli Sukcesorzy, a nie wspomniane wcześniej Twilight Struggle.
Nataniel pisze:Sciezki Chwaly na poczatku kosztowaly 199 zl. Dopiero po paru miesiacach sie okazalo, ze za 50 tez sie oplaca je sprzedawac (wersja bez pudelka, puszczana na Allegro przez wydawce).
Zapomniałem, że kosztowały 199 pln :? Ale wyszło w końcu na 90 pln z pudełkiem.
W porywach cena spadała nawet do 39 zł. Mam oczywiście na myśli cenę w sprzedaży gry przez wydawcę. Tego typu machinacje zachwiały moim zdaniem zaufaniem graczy do wydawcy, zwłaszcza tych pierwszych najwierniejszych, którzy zapłacili za nią 199 zł.
Trochę się dziwię waszym opiniom. Wygląda na to, że firma w pewnym momencie przestała liczyć na zyski, tylko starała się ograniczyć straty. Nigdy nie słyszeliście o wyprzedażach przed zamknięciem sklepu?
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Legun pisze: Trochę się dziwię waszym opiniom. Wygląda na to, że firma w pewnym momencie przestała liczyć na zyski, tylko starała się ograniczyć straty. Nigdy nie słyszeliście o wyprzedażach przed zamknięciem sklepu?
E..strat to raczej nie ograniczala, bo podobno na Sciezkach Golebiewski bardzo dobrze wyszedl. Raczej od pewnego momentu nie maksymalizowala juz zyskow na tym tytule.
Ja osobiscie dalem bodajze 169zl za Sciezki i ok - jakie to ma znaczenie z perspektywy kilku lat czy dalem o 30zl mniej czy o 50 wiecej. W takiej perspektywie czasowej i patrzac ile funu ktory mialem z gry, to nie ma wiekszego znaczenia. Choc faktycznie pozniejsze manipulacje cena przez wydawce byly bardzo skrajne i normalnie nie spotykane.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Legun pisze:Trochę się dziwię waszym opiniom. Wygląda na to, że firma w pewnym momencie przestała liczyć na zyski, tylko starała się ograniczyć straty. Nigdy nie słyszeliście o wyprzedażach przed zamknięciem sklepu?
Ja patrzyłem wyłącznie z perspektywy gracza-klienta. Jak bym kupił grę za 199 zł i potem ktos ją sprzedawał za 39 zł czułbym się oszukany, i większosc pewnie tak samo. A co do reszty się z Tobą zgadzam - raczej wydaje się, że była to wyprzedaż spowodowana niską sprzedażą.
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

Tylko jeśli wydawca ratował się wyprzedażą, żeby zminimalizować straty to po co robił dodruk?
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

blazej pisze:Tylko jeśli wydawca ratował się wyprzedażą, żeby zminimalizować straty to po co robił dodruk?
Wtedy jak jeszcze działał i robił te wyprzedaże to nie sądzę by robił dodruk - traktowałbym to raczej jak kaczkę dziennikarską.

Natomiast jeśli masz na myśli obecną sprzedaż Ścieżek na Gildii to myślę, że w międzyczasie koniunktura się mogła zmienic. Ponadto Gildia ma zapewne szerszy dostęp do klienta i last but not least PoG dostał nagrodę 'Planszowa Gra Wojenna Roku' - w tym roku organizowaną po raz pierwszy przez nasze forum (stąd pewna specyfika - uwzględnialiśmy także gry starsze, z poprzednich lat). To mogło ją dodatkowo spopularyzowac wśród odbiorców, a o starych praktykach ze zmienianiem ceny już wystarczająco zapomniano :wink: .
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

RK pisze:Wtedy jak jeszcze działał i robił te wyprzedaże to nie sądzę by robił dodruk - traktowałbym to raczej jak kaczkę dziennikarską.
Żebym czegoś nie namieszał, ale z tego co wiem nakład ścieżek skończył się jakiś czas temu i gdy nie można było nigdzie kupić. Ok. miesiąc temu sprzedaż została wznowiona, zmieniono okładkę i dodano czy poprawiono dwie karty. Ścieżki sprzedaje użytkownik Batorego na Allegro, chyba ma jakieś bliskie powiązania z firmą Gołębiewski.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Post autor: Blue »

Z tego co wiem, to nie jest dodruk, a resztki nakładu.
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3080
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 91 times

Post autor: cezner »

Na allegro sprzedaję prawdopodobnie sam Gołębiewski
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

cenzer pisze:Na allegro sprzedaję prawdopodobnie sam Gołębiewski
Coś tak mi się wydaje, dokładnie chyba jego żona :) kiedyś jeszcze Batorego sprzedawał Squad Leader PL... :roll:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

A Batorego to w ogole ulica gdzie mozna odebrac wylicytowany towar :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9480
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Firma Gołębiewski ma siedzibę w piwnicy jednego z kontenerowych pawilonów na Batorego
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5229
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 287 times
Been thanked: 901 times
Kontakt:

Post autor: raj »

blazej pisze:Żebym czegoś nie namieszał, ale z tego co wiem nakład ścieżek skończył się jakiś czas temu i gdy nie można było nigdzie kupić. Ok. miesiąc temu sprzedaż została wznowiona, zmieniono okładkę i dodano czy poprawiono dwie karty.
Dodrukowano tylko pewne elementy (jak pudelka) - reszta byla zlozona z "elementow zapasowych".
MichalStajszczak pisze:Firma Gołębiewski ma siedzibę w piwnicy jednego z kontenerowych pawilonów na Batorego
Juz nie. :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Zulu Frh. von Auffenberg

Post autor: Zulu Frh. von Auffenberg »

RK pisze:
Legun pisze:Trochę się dziwię waszym opiniom. Wygląda na to, że firma w pewnym momencie przestała liczyć na zyski, tylko starała się ograniczyć straty. Nigdy nie słyszeliście o wyprzedażach przed zamknięciem sklepu?
Ja patrzyłem wyłącznie z perspektywy gracza-klienta. Jak bym kupił grę za 199 zł i potem ktos ją sprzedawał za 39 zł czułbym się oszukany, i większosc pewnie tak samo. A co do reszty się z Tobą zgadzam - raczej wydaje się, że była to wyprzedaż spowodowana niską sprzedażą.
A niska sprzedaż spowodowała zamknięcie sklepu i szlus.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Nie przesądzałbym definitywnie, że to było najistotniejsze, choc oczywiście taki był skutek, on jeszcze sprzedawał na allegro jak to dobrze szło i dokonywał manipulacji ceną.
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

Generalnie widzę, że chęci były, maszyny do druku też (chyba Gołębiewski w ogóle zajmuje się drukowaniem folderów), ale zabrało ręki marketingowca, że tak powiem.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Zgadza się, na pewno możliwościami technicznymi dysponował i kapitałem odpowiednim także. A że nie wyszło, to poza marketingiem wydaje mi się, że ogólnie trochę złe podejście do sprawy, ale może już o tym się nie rozwodźmy - przyczyny zawsze są bardziej złożone niż to się na pierwszy rzut oka wydaje. Dziś to i tak nic nie zmieni.

Przypomnę tylko, że tam doszło do rozłamu w pewnym momencie, bo comandante, który z nim współpracował i stworzył mu forum odszedł/został wyrzucony i rozstali się definitywnie, wraz z nim częsc ludzi.

Jeśli chodzi o obecną sytuację to w związku z tym, że Gołąb przestał działac, a z comandante dogadaliśmy się wczesniej oba nurty połączyły się z naszym forum, więc można powiedziec, że udało się coś połączyc w swarliwym jak to często bywa świecie strategów. Zwykle ruch idzie w odwrotnym kierunku :wink: .
ODPOWIEDZ