Gildia - nowa gra karciana
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
4ta strona, ramka wazne ... czyzby cos scielo tekst?
cos z aukcja jest pokrecone,
- aktywny gracz (A) wyklada karte do licytacji
- kolejny gracz (B) moze podac kwote lub spasowac
- jezeli spasuje do licytacji moze przystapic kolejny gracz (C)
- jezeli poda stawke to? to nastepny nie przystepuje, tzn przerywana jest licytacja? to bylby bezsens, ale zasady mowia (1) "Jeżeli spasuje, licytację może rozpocząć następny siedzący po lewej gracz, itd.". Zaraz potem jest (2) "Jeżeli żaden z graczy nie przystąpi do licytacji, licytacja nie odbywa się." oraz (3) "W licytacji może brać udział gracz aktywny."
czyli:
- pytamy sie kolejnych graczy czy ktokolwiek chce licytowac (bo inaczej nie ma sensu przerywac tego gdy ktos poda stawke)
- jezeli wyniknie ze ktos chce licytowac to nastepuje licytacja... o ktorej niewiele wiemy, ale biorac pod uwage (3) albo kilka razy krazy dookola albo jak w kurhandel wszyscy sie przekrzykują ale kto mowi "po raz pierwszy...drugi...sprzedane" skoro wszyscy moga brac udzial
cos z aukcja jest pokrecone,
- aktywny gracz (A) wyklada karte do licytacji
- kolejny gracz (B) moze podac kwote lub spasowac
- jezeli spasuje do licytacji moze przystapic kolejny gracz (C)
- jezeli poda stawke to? to nastepny nie przystepuje, tzn przerywana jest licytacja? to bylby bezsens, ale zasady mowia (1) "Jeżeli spasuje, licytację może rozpocząć następny siedzący po lewej gracz, itd.". Zaraz potem jest (2) "Jeżeli żaden z graczy nie przystąpi do licytacji, licytacja nie odbywa się." oraz (3) "W licytacji może brać udział gracz aktywny."
czyli:
- pytamy sie kolejnych graczy czy ktokolwiek chce licytowac (bo inaczej nie ma sensu przerywac tego gdy ktos poda stawke)
- jezeli wyniknie ze ktos chce licytowac to nastepuje licytacja... o ktorej niewiele wiemy, ale biorac pod uwage (3) albo kilka razy krazy dookola albo jak w kurhandel wszyscy sie przekrzykują ale kto mowi "po raz pierwszy...drugi...sprzedane" skoro wszyscy moga brac udzial
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Dobrze że zostaliście przy wersji 2D, bo przy 3D licytacja musiałaby lecieć już w kulki. (jeśli ten tekst nie jest śmieszny lub obraża czyjeś uczucia to przepraszam, ale ostatnio miałem weekend wolny od pracy miesiąc temu).Lizardy pisze:Licytacja leci w kółeczko
Czy zamiast się przepychać na forum pytaniami i odpowiedziami, nie lepiej by było skontaktować się z doświadczonymi graczami z prośbą o wykazanie błędów i nieścisłości w instrukcji i zrobić to raz a porządnie?
No właśnie.... stwierdzanie w połowie wątku, w którym się nie odpowiedziało na większość pytań, że wrzuca się 'ostateczną' wersję jest conajmniej dziwne. Cały ten wątek budzi uśmiech na moje twarzy.Lizardy pisze: Właśnie wrzuciłem na sieć wersję ostateczną instrukcji.
Instrukcja jest wydana wyśmienicie, podejrzewam że gra będzie wydana ładnie, ale dlaczego wszystko to jest tak słabo przygotowane merytorycznie? Czy Lizardy ma politykę wydać grę jak najszybciej?
Liczę na Was i że w końcu wypuścicie coś o czym się będzie mówiło dużo dobrego.
Niewiele jest w tym kraju firm, które mają możliwości i ochotę wydawać gry. Czy nie mogłyby to być dobre gry?
pozdrawiam, m.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2007, 14:28 przez maluman, łącznie zmieniany 1 raz.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Po raz n-ty instrukcja okazuje sie pieta achillesowa polskich prodkcji. Przerabialem to juz na niejednej polskiej grze.
Ja tego po prostu nie rozumiem - wystarczy mi raz przeczytac polska instrukcje i od razu i natychmiast moge wypunktowac to co jest nie opisane lub opisane niejasno i jest do natychmiastowej poprawki (przewaznie jest to dluga lista). Tymczasem 'doswiadczeni' projektanci/wydawcy wraz cala horda (hopefully) playtesterow tego nie widza. Po prostu tego nie rozumiem.
Ja tego po prostu nie rozumiem - wystarczy mi raz przeczytac polska instrukcje i od razu i natychmiast moge wypunktowac to co jest nie opisane lub opisane niejasno i jest do natychmiastowej poprawki (przewaznie jest to dluga lista). Tymczasem 'doswiadczeni' projektanci/wydawcy wraz cala horda (hopefully) playtesterow tego nie widza. Po prostu tego nie rozumiem.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
jezeli spadlem ze smiechu z krzesla to te obrazenia tez liczysz ?maluman pisze:Dobrze że zostaliście przy wersji 2D, bo przy 3D licytacja musiałaby lecież już w kulki. (jeśli ten tekst nie jest śmieszny lub obraża czyjeś uczucia to przepraszam, ale ostatnio miałem weekend wolny od pracy miesiąc temu).
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
skądś musi powstać faqCzy zamiast się przepychać na forum pytaniami i odpowiedziami
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Cześć,
W związku z tym, że odrobinę 'maczałem palce' w elemencie gry, którego dotyczy dyskusja, to chciałbym spróbować nieco wyjaśnić.
Chodzi o element licytacji. Wydaje mi się, że autor instrukcji zbyt rozrzutnie użył słowa 'licytacja'.
Ta część gry powinna przebiegać w taki sposób.
1. Gracz aktywny bierze 2 karty, nie pokazuje ich pozostałym graczom.
2. Gracz aktywny wykłada jedną z tych kart ODKRYTĄ na stół.
3. Pozostali gracze (rozpoczynając od gracza po lewej stronie gracza aktywnego i idąc dalej zgodnie z ruchem wskazówek) decydują czy rozpocząć licytację czy też nie. Jeżeli którykolwiek z graczy poda cenę (czyli 'przyjdzie' na licytację i zalicytuje) zamiast spasować, rozpoczyna w ten sposób właściwą licytację.
W praktyce wygląda to więc tak, że jeżeli gracz aktywny wystawił na sprzedaż kartę i nikt 'nie przyszedł' na licytację, to gracz aktywny kupuje kartę po cenie nominalnej bez przeprowadzania licytacji (licytacji po prostu nie było).
Właściwie gracz aktywny mógłby pytać kolejnych graczy czy przystępują do licytacji. Gdyby wszyscy odpowiedzieli 'nie' wówczas licytacja się nie odbyła. Gdyby ktoś powiedział 'tak' oznacza to rozpoczęcie w tej chwili licytacji (dopiero od tej chwili mamy właściwą LICYTACJĘ).
4. Jeżeli LICYTACJA została rozpoczęta, to gracz aktywny bierze w niej udział tak jak pozostali gracze.
5. Właściwa LICYTACJA przebiega w ten sposób, że gracze w kolejności zgodnej z ruchem wskazówek zegara mogą zalicytować wyższą cenę lub spasować.
6. LICYTACJĘ wygrywa gracz, który zalicytował najwyższą cenę.
7. Jeżeli w przypadku pierwszej karty przeprowadzono właściwą LICYTACJĘ, to drugą kartę gracz aktywny kupuje po cenie nominalnej (nie wystawia karty na sprzedaż, nie próbuje zorganizować licytacji).
8. Jeżeli w przypadku pierwszej karty NIE przeprowadzono właściwej LICYTACJI (czyli gracz aktywny kupił pierwszą kartę po cenie nominalnej) to w tej sytuacji drugą kartę gracz aktywny ma OBOWIĄZEK wystawić na sprzedaż (i dalsza gra przebiega tak jak w przypadku pierwszej karty).
Mam nadzieję, że nie zagmatwałem jeszcze bardziej.
Pozdrawiam
W związku z tym, że odrobinę 'maczałem palce' w elemencie gry, którego dotyczy dyskusja, to chciałbym spróbować nieco wyjaśnić.
Chodzi o element licytacji. Wydaje mi się, że autor instrukcji zbyt rozrzutnie użył słowa 'licytacja'.
Ta część gry powinna przebiegać w taki sposób.
1. Gracz aktywny bierze 2 karty, nie pokazuje ich pozostałym graczom.
2. Gracz aktywny wykłada jedną z tych kart ODKRYTĄ na stół.
3. Pozostali gracze (rozpoczynając od gracza po lewej stronie gracza aktywnego i idąc dalej zgodnie z ruchem wskazówek) decydują czy rozpocząć licytację czy też nie. Jeżeli którykolwiek z graczy poda cenę (czyli 'przyjdzie' na licytację i zalicytuje) zamiast spasować, rozpoczyna w ten sposób właściwą licytację.
W praktyce wygląda to więc tak, że jeżeli gracz aktywny wystawił na sprzedaż kartę i nikt 'nie przyszedł' na licytację, to gracz aktywny kupuje kartę po cenie nominalnej bez przeprowadzania licytacji (licytacji po prostu nie było).
Właściwie gracz aktywny mógłby pytać kolejnych graczy czy przystępują do licytacji. Gdyby wszyscy odpowiedzieli 'nie' wówczas licytacja się nie odbyła. Gdyby ktoś powiedział 'tak' oznacza to rozpoczęcie w tej chwili licytacji (dopiero od tej chwili mamy właściwą LICYTACJĘ).
4. Jeżeli LICYTACJA została rozpoczęta, to gracz aktywny bierze w niej udział tak jak pozostali gracze.
5. Właściwa LICYTACJA przebiega w ten sposób, że gracze w kolejności zgodnej z ruchem wskazówek zegara mogą zalicytować wyższą cenę lub spasować.
6. LICYTACJĘ wygrywa gracz, który zalicytował najwyższą cenę.
7. Jeżeli w przypadku pierwszej karty przeprowadzono właściwą LICYTACJĘ, to drugą kartę gracz aktywny kupuje po cenie nominalnej (nie wystawia karty na sprzedaż, nie próbuje zorganizować licytacji).
8. Jeżeli w przypadku pierwszej karty NIE przeprowadzono właściwej LICYTACJI (czyli gracz aktywny kupił pierwszą kartę po cenie nominalnej) to w tej sytuacji drugą kartę gracz aktywny ma OBOWIĄZEK wystawić na sprzedaż (i dalsza gra przebiega tak jak w przypadku pierwszej karty).
Mam nadzieję, że nie zagmatwałem jeszcze bardziej.
Pozdrawiam
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Nie, nie musisz nigdy kupic karty - mozesz ja odrzucic i dociagnac karte kapitalu.Tomasz pisze:Jeszcze tylko jedno - czy gracz aktywny MUSI kupić kartę?
I kilka moich refleksji na temat gry, gdyz w Belku na Planszowaniu odbyla sie mozna powiedziec nieoficjalna premiera tego tytulu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Osobiscie gra bardzo mi sie spodobala, moze nie jest to cos przelomowego i oszalamiajacego, po czym zbiera sie szczeke z ziemi. Jest to jednak calkiem porzadna produkcja, a patrzac na polskie tytuly (choc nie przepadam za takimi porownaniami) - nawet bardzo porzadna. Grafiki wbrew pozorom sa naprawde ladne (a sam na forum pisalem, ze to co pokazano w sieci jest brzydkie) - jedynie karty z postaciami nie podobaja mi sie, sa sztuczne i tam naprawde smierdzi komputerem. Ale jest ich zaledwie osiem bodajze i widuje sie bardzo rzadko (a jak juz wychodza to wszyscy chca je jak najszybciej stracic z oczu
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Osobiscie na pewno nabede droga kupna ten tytul, zrobilbym to juz na spotkaniu, ale niestety wydawnictwo z powodu pewnych problemow mialo za malo egzemplarzy i nie starczylo dla mnie
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Pozdrawiam
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Gór mi mało i trzeba mi więcej
czy jest ograniczenie ilosci majątkow przy grze 2-osobowej?
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
W instrukcji pisze, ze wszystkie posiadłości w danym majątku muszą posiadać przynajmniej jeden wspolny herb rodowy.
Co w sytuacji gdy np. w pierwszej licytacji ( a wiec przed mozliwoscia wyprzedazy) grac nabedzie karte posiadlosci ktora nie bedzie mogl umiescic nigdzie tak, aby wszystkie posiadłości w danym majątku posiadały przynajmniej jeden wspolny herb rodowy?
Druga sprawa: co w sytuacji blefu przy licytacji? Tzn jesli ktos wylicytuje wiecej niz ma kart kapitalu na rece?
taka sytuacja pojawia sie co jakis czas np. przy grze 2-osobowej, gdy gracz aktywny nie chce kupic karty posiadlosci, ale do licytacji wlaczyl sie bank z 1 kartą. Odpuszczenie dalszej licytacji powoduje "strate" posiadlosci bez prawa pozyskania karty kapitalu. Jest wtedy mozliwa sytuacja (przy spasowaniu drugiego gracza), ze gracz aktywny podbija stawke powyzej swoich zasobow, z nadzieja ze bank dorzuci 2 karte i go przebije. Wtedy dostanie 1 karte kapitalu z kart banku. ( np. karta warta 4, bank daje 4, gracz aktywny ma na rece tylko 3, ale daje 5, nastepnie bank dociaga karte o wartosci 1 inie pzrebija gracza aktywnego. Gracz aktywny wygral licytacje ale nie ma czym zaplacic..... i co dalej??)
Co w sytuacji gdy np. w pierwszej licytacji ( a wiec przed mozliwoscia wyprzedazy) grac nabedzie karte posiadlosci ktora nie bedzie mogl umiescic nigdzie tak, aby wszystkie posiadłości w danym majątku posiadały przynajmniej jeden wspolny herb rodowy?
Druga sprawa: co w sytuacji blefu przy licytacji? Tzn jesli ktos wylicytuje wiecej niz ma kart kapitalu na rece?
taka sytuacja pojawia sie co jakis czas np. przy grze 2-osobowej, gdy gracz aktywny nie chce kupic karty posiadlosci, ale do licytacji wlaczyl sie bank z 1 kartą. Odpuszczenie dalszej licytacji powoduje "strate" posiadlosci bez prawa pozyskania karty kapitalu. Jest wtedy mozliwa sytuacja (przy spasowaniu drugiego gracza), ze gracz aktywny podbija stawke powyzej swoich zasobow, z nadzieja ze bank dorzuci 2 karte i go przebije. Wtedy dostanie 1 karte kapitalu z kart banku. ( np. karta warta 4, bank daje 4, gracz aktywny ma na rece tylko 3, ale daje 5, nastepnie bank dociaga karte o wartosci 1 inie pzrebija gracza aktywnego. Gracz aktywny wygral licytacje ale nie ma czym zaplacic..... i co dalej??)
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Jesli nie mozna umiescic w danym majatku to trzeba rozpoczac nowy - jesli sie nie da to trzeba chyba karte odrzucic.Hatak_KR pisze:W instrukcji pisze, ze wszystkie posiadłości w danym majątku muszą posiadać przynajmniej jeden wspolny herb rodowy.
Co w sytuacji gdy np. w pierwszej licytacji ( a wiec przed mozliwoscia wyprzedazy) grac nabedzie karte posiadlosci ktora nie bedzie mogl umiescic nigdzie tak, aby wszystkie posiadłości w danym majątku posiadały przynajmniej jeden wspolny herb rodowy?
Druga sprawa: co w sytuacji blefu przy licytacji? Tzn jesli ktos wylicytuje wiecej niz ma kart kapitalu na rece?
taka sytuacja pojawia sie co jakis czas np. przy grze 2-osobowej, gdy gracz aktywny nie chce kupic karty posiadlosci, ale do licytacji wlaczyl sie bank z 1 kartą. Odpuszczenie dalszej licytacji powoduje "strate" posiadlosci bez prawa pozyskania karty kapitalu. Jest wtedy mozliwa sytuacja (przy spasowaniu drugiego gracza), ze gracz aktywny podbija stawke powyzej swoich zasobow, z nadzieja ze bank dorzuci 2 karte i go przebije. Wtedy dostanie 1 karte kapitalu z kart banku. ( np. karta warta 4, bank daje 4, gracz aktywny ma na rece tylko 3, ale daje 5, nastepnie bank dociaga karte o wartosci 1 inie pzrebija gracza aktywnego. Gracz aktywny wygral licytacje ale nie ma czym zaplacic..... i co dalej??)
Co do licytacji - nie mozesz licytowac za wiecej niz masz na race.
Gór mi mało i trzeba mi więcej
[quote="AvantaR]Jesli nie mozna umiescic w danym majatku to trzeba rozpoczac nowy - jesli sie nie da to trzeba chyba karte odrzucic.
Co do licytacji - nie mozesz licytowac za wiecej niz masz na race.[/quote]
Ale jesli nie mozna zalozyc nowego majatku, to oczywiscie rozsadnie byloby taka karte odrzucic. Ale czy wtedy mozna za nia dostac karte kapitalu?
Co do licytacji, oczywiscie ze nie mozna licytowac wiecej niz sie ma na rece, ale jesli ktos zrobi taki blef jak opisalem i mu nie wyjdzie to co z nim zrobic?![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co do licytacji - nie mozesz licytowac za wiecej niz masz na race.[/quote]
Ale jesli nie mozna zalozyc nowego majatku, to oczywiscie rozsadnie byloby taka karte odrzucic. Ale czy wtedy mozna za nia dostac karte kapitalu?
Co do licytacji, oczywiscie ze nie mozna licytowac wiecej niz sie ma na rece, ale jesli ktos zrobi taki blef jak opisalem i mu nie wyjdzie to co z nim zrobic?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
Ale podobny problem w licytacji moze powstac w grze wieloosobowej. Ktos moze podbic stawke powyzej swoich zasobow i co wtedy nalezy z nim zrobic? Rozwazalem wbicie na pal, ale odpowiedniej wielkosci pal nie zmiesci sie do pudelka, wiec ostatecznie zarzucilem ten pomysl. Macie jakies pomysly co do kary za wylicytowanie ponad posiadane zasoby?
Moze odebranie jednej/kilku z posiadanych kart posiadlosci?
Moze odebranie jednej/kilku z posiadanych kart posiadlosci?
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
Ale ten pzrepis odnosio sie sytuacji, gdy ktos wylicytuje karte majac maksymalna ilosc majatkow. Przekladajac ten pzrepis rowniez na sytuacje gapiostwa, ktos moze kupic karte posiadlosci np za jedna kapitalu o wartosci 4 i premiujemy jego gapiostwo 2 kartami kapitalu, bo tyle ma herbow karta o wartosci 4Lizardy pisze:Cytat z instrukcji:
"Jeżeli gracz nabędzie kartę posiadłości, która
przewyższa limit posiadanych majątków, gracz
musi usunąć z dalszej gry jedną ze swoich
wyłożonych już posiadłości. Otrzymuje za nią
tyle kart kapitału, ile herbów posiada odrzucana
karta posiadłości."
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
Nie mozna, ale co jesli ktos wylicytuje powyzej. Gracze sa rozni i takie sytuacja moze sie zdarzyc.Lizardy pisze:Co do licytacji, to nie mażna licytować ponad to co ma się na ręce.
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing