Nie zgadzam się z tym, że Hex jest lżejszy. Może łatwiejsze nieco zasady, ale i tak trzeba dobrze pokombinować, żeby nie dać się rozwalić, a jednocześnie dokopać przeciwnikowi (lub przeciwnikom).
Problem dla Was z tymi grami może leżeć w trudności rozegrania się w nie. Trzeba trochę czasu poświęcić na przebrnięcie przez instrukcję. Czasem przydatne są podpowiedzi z neta.
W NE są symbole na kartach, które mogą wprowadzać w zakłopotanie - znika ono po kilku rozgrywkach, gdy się już przyzwyczaimy.
Android ma w sobie tą intrygującą asymetryczność i tu także trzeba poznać co dana karta ze sobą niesie i co da w zestawieniu z inną.
Hex, jak wszyscy już wspomnieli, niedługo wyjdzie w nowszej wersji. W takim układzie starą można kupić tylko jeśli Was bardzo na tę grę pili.
Nie grałam w Agricolę, ale mamy Le Havre i Ora et Labora. Te wszystkie trzy pozycje (i zaraz mi się pewnie po uszach oberwie, ale zdania nie zmienię!) zbudowane są na tym samym szablonie. Różnią się klimatem i rozbudową niektórych mechanizmów. Proste do ogarnięcia zasady i spora regrywalność. Choć jak dla mnie to jawią mi się przy poprzednich pozycjach trochę jak gry dziecięce. -Tym się nie sugeruj, bo to subiektywne odczucie spowodowane różnicą klimatów i oprawą graficzną.
Podsumowując mój nuuuuuudny i dłuuuugi wywód: Jeśli macie ochotę i czas przedzierać się na urlopie przez trudy i znoje pierwszych rozgrywek i wiecie, że Was to nie zniechęci, to zdecydowanie NE albo Netrunner (kij w szyje balansowi - choć marzy mi się znów trochę w tę grę poprzegrywać
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jeśli chcecie coś z lżejszymi zasadami, ale nadal wymagającą grę, to jedna z pozycli Uwe (Agricola, Le Havre, Ora) powinny spełnić Wasze wymagania.
A do tego wszystkiego, jako przerywnik możecie kupić jakąś małą karciankę z G3. Np Zbuduj Swoje Miasto.
Jeśli tak zrobicie, to koniecznie napiszcie jak bardzo Was wciągnęła;)