Świat Dysku

[Brylantino]

Niemniej w trakcie gry pojawiło się kolejne pytanie, na które prosiłbym o odpowiedź- istnieją karty typu Carcer (rzucasz 2 razy kością i kasujesz agenta z wylosowanej dzielnicy) lub audytorzy(każdy z pozostałych graczy usuwa swojego agenta). Czy w takim przypadku, jeśli w danej dzielnicy znajdowało się na przykład 3 agentów i jeden jest kasowany którąś z wskazanych kart to znacznik niepokoju pozostaje czy też spada (pytanie wynika z faktu, że nie jest to zwykła śmierć oznaczona czaszką).

Zasada główna brzmi: Znacznik niepokoju usuwa się podczas usuwania agenta, więc w tych przypadkach też. Czasem są wyraźnie opisane wyjątki, z tego co pamiętam.

Trochę brzmi inaczej, gdyż znaczniki niepokoju są ściśle powiązane ze zmianą ilości pionków w dzielnicy (pionków! więc nie tylko agentów) i ich obecność zmienia się wraz z dokładaniem i odbieraniem pionków w dzielnicy. Jeżeli nawet ktoś usunął agenta z dzielnicy, ale liczba pionków się nie zmieniła (bo np. dołożył swojego), to znacznik niepokoju tam pozostaje (jak był), bądź go nie dokładamy (jeżeli go nie było).

[lacki2000]

Niemniej w trakcie gry pojawiło się kolejne pytanie, na które prosiłbym o odpowiedź- istnieją karty typu Carcer (rzucasz 2 razy kością i kasujesz agenta z wylosowanej dzielnicy) lub audytorzy(każdy z pozostałych graczy usuwa swojego agenta). Czy w takim przypadku, jeśli w danej dzielnicy znajdowało się na przykład 3 agentów i jeden jest kasowany którąś z wskazanych kart to znacznik niepokoju pozostaje czy też spada (pytanie wynika z faktu, że nie jest to zwykła śmierć oznaczona czaszką).

Zasada główna brzmi: Znacznik niepokoju usuwa się podczas usuwania agenta, więc w tych przypadkach też. Czasem są wyraźnie opisane wyjątki, z tego co pamiętam.

Trochę brzmi inaczej, gdyż znaczniki niepokoju są ściśle powiązane ze zmianą ilości pionków w dzielnicy (pionków! więc nie tylko agentów) i ich obecność zmienia się wraz z dokładaniem i odbieraniem pionków w dzielnicy.

Ok, chodziło mi o pionki wszelakie.

Jeżeli nawet ktoś usunął agenta z dzielnicy, ale liczba pionków się nie zmieniła (bo np. dołożył swojego), to znacznik niepokoju tam pozostaje (jak był), bądź go nie dokładamy (jeżeli go nie było).

Chyba nieco inaczej: usuwamy pionek i usuwamy niepokój, dostawiamy pionek i jeśli już były tam jakieś pionki to dokładamy niepokój.
Poza tym wg instrukcji usuwać pionki (za pomocą zagrania karty z czaszką) można tylko z dzielnic zawierających niepokój, wraz z tym niepokojem.

[Olgierdd]

Jeżeli nawet ktoś usunął agenta z dzielnicy, ale liczba pionków się nie zmieniła (bo np. dołożył swojego), to znacznik niepokoju tam pozostaje (jak był), bądź go nie dokładamy (jeżeli go nie było).

Dokładanie i zdejmowanie znacznika niepokojów dobywa się z kolejnością wykonywanych ruchów, także jeżeli usuwamy agenta z dzielnicy bez znacznika, a następnie dokładamy nowego, to znacznik niepokojów się pojawi! Trzeba byłoby wykonać ruch w odwrotnej kolejności (najpierw dołożyć agenta, a dopiero potem zdjąć innego), żeby nie było niepokoju.


I dla uściślenia: pionek to agent, demon i troll. Budynki i znaczniki niepokojów nie są pionkami

[lacki2000]

także jeżeli usuwamy agenta z dzielnicy bez znacznika,

No właśnie zerknąłem na instrukcję w pdfie i tam jest napisane iż agenta można usunąć tylko z dzielnicy zwierającej znacznik niepokoju. Nie pamiętam byśmy tak dokładnie grali, może warto sprawdzić instrukcję angielską.
edit: instrukcja angielska potwierdza, że czaszką można usuwać tylko z dzielnic zawierających "trouble marker". No to sporo rozgrywek muszę unieważnić

[Olgierdd]

także jeżeli usuwamy agenta z dzielnicy bez znacznika,

No właśnie zerknąłem na instrukcję w pdfie i tam jest napisane iż agenta można usunąć tylko z dzielnicy zwierającej znacznik niepokoju. Nie pamiętam byśmy tak dokładnie grali, może warto sprawdzić instrukcję angielską.
edit: instrukcja angielska potwierdza, że czaszką można usuwać tylko z dzielnic zawierających "trouble marker". No to sporo rozgrywek muszę unieważnić

Miałem na myśli wszelkie akcje, również specjalne, związane z przemieszczaniem lub usuwaniem agentów. Akcję "czaszki" można wykonać tylko w dzielnicy, gdzie są niepokoje - tu masz rację. Jest jednak sporo kart, które sprawiają, że agenci znikają lub są przemieszczani zgodnie z tekstem na karcie, np. Paskudny Stary Ron.

Zasada jest prosta:
znika pionek = znika niepokój
pojawia się pionek obok innego pionka = pojawia się niepokój.

Nie ma znaczenia, czy pionki są zabijane, przesuwane czy zamieniane, chodzi o sam fakt ich pojawiania się i znikania z dzielnic.

[kirkean]

W grze 2 osobowej posiadając warunek zwycięstwa 8 znaczników niepokoju, posiadając kartę "Rincewind" rozpatrującą zdarzenie losowe np: Demony, jest moim zdaniem lekkim przegięciem ...

i tu moje pytanie: nie powinna być ona (karta "Rincewind") z brązowym obramowaniem ? może to błąd w druku, że u mnie jest z zielonym. Mógłby ktoś podać mi jakie ma obramowanie na swej karcie ... bo to trochę przegięta karta jak na zieloną.

I sytuacja z rozgrywki; miałem ja w pierwszym rozdaniu na ręce, zdarzenie losowe padło na demony i kończąc pierwsza torę 7 znaczników niepokoju na planszy a warunkiem zwycięstwa mego było 8 znaczników niepokoju "Smok Herbowy Królewski" Gra skończona w 5 turze.

[Olgierdd]

W grze 2 osobowej posiadając warunek zwycięstwa 8 znaczników niepokoju, posiadając kartę "Rincewind" rozpatrującą zdarzenie losowe np: Demony, jest moim zdaniem lekkim przegięciem ...

i tu moje pytanie: nie powinna być ona (karta "Rincewind") z brązowym obramowaniem ? może to błąd w druku, że u mnie jest z zielonym. Mógłby ktoś podać mi jakie ma obramowanie na swej karcie ... bo to trochę przegięta karta jak na zieloną.

I sytuacja z rozgrywki; miałem ja w pierwszym rozdaniu na ręce, zdarzenie losowe padło na demony i kończąc pierwsza torę 7 znaczników niepokoju na planszy a warunkiem zwycięstwa mego było 8 znaczników niepokoju "Smok Herbowy Królewski" Gra skończona w 5 turze.

Gra może się bardzo szybko skończyć, ale opisywana przez Ciebie sytuacja jest nieprawdopodobna, więc coś robicie źle.
1. musiałyby być 4 dzielnice, w których był jakiś agent, nie było niepokojów i demony po jednym wpadły do każdej takiej dzielnicy;
2. musiałyby być kolejne 3 dzielnice z niepokojami. Można założyć, że w startowych 3 nic się jeszcze nie wydarzyło.

Jeśli mnie pamięć nie myli, to nie da się w 1 turze na dwóch graczy wystawić 4 agentów z zielonych kart. Zwłaszcza zagrywając Rincewinda.

Btw. Rincewind jest zielony.

[kirkean]

1. musiałyby być 4 dzielnice, w których był jakiś agent, nie było niepokojów i demony po jednym wpadły do każdej takiej dzielnicy;

ale czytam w instrukcji:

Spoiler:

czyli o ile dobrze rozumiem rozstawiając demony kładę je ze znacznikami niepokojów, bez konieczności występowania na tych dzielnicach agentów ...

i mając 3 dzielnice startowe z niepokojami + 4 dodatkowe z demonami i niepokojami, mam 7 na koniec tury

[Olgierdd]

Zwracam honor!

To rzeczywiście wiele zmienia w grze dwuosobowej

[espresso]

Taka sytuacja jest możliwa, ale niekoniecznie musi prowadzić do zwycięstwa Smoka. Po pierwsze, Smok musi być w grze. Po drugie, wylosowanie akurat 4 pustych dzielnic dla demonów nie jest 100% pewne (może się też trafić taka, w której już jest znacznik). Karta Rincewinda musiałaby się pojawić w jednej z pierwszych rund. Nawet jeśli Smok jest w grze, to warunki muszą zostać spełnione na początku tury, więc przeciwnik ma jeszcze czas zareagować: usunąć agenta z jakiejś dzielnicy, usunąć znacznik niepokoju... Oczywiście, może się zdarzyć, że żadnej odpowiedniej karty nie mamy na ręce, ale tu już robi się trochę za dużo "gdyby".

Taki urok Świata Dysku. Raz na ileś partii zdarzy się takie szybkie zwycięstwo, ale to jeszcze nie oznacza, że jakaś jedna karta jest przegięta.

[kirkean]

Urok Świata Dysku - to moze być odpowiedź na me pytanie. Powiem szczerze juz miałem zamiar wziąć parę kart na skan i przerobić by je zbalansowac ale moze przesadzam. Gram od 2 dni to dam szanse bym poczul urok Świata Dysku

[lacki2000]

taa Uroczy Chaos Rincewind jest zielony bo to taki normalny, zwykły mag, który nie lubi kłopotów ale one lubią jego Jeśli w tej grze trafi się szybki koniec (a jest na to kilka prawdopodobnych sekwencji Chaosu) to szybciej można rozegrać rewanż. U nas nigdy nie gramy tylko jednej rozgrywki.

[Gacuch]

Ja mam pytanko co do "Tajemniczych Morderstw" (Kataklizm)

Karta mówi: "Gracze po kolei rzucają kością i usuwają po 1 pionku z wylosowanej dzielnicy, nawet jeśli nie zawiera ona znacznika niepokoju"

1. "po 1 pionku" czyli można nim niszczyć budynki ? O.o
2. A jeśli trafimy na dzielnicę w której już nie ma pionków ? Rzucamy jeszcze raz, czy przepadło ?

[DarkBogas]

1. Budynek to nie pionek, jako pionki traktuje się tylko agentów, trolle i demony (Olgierdd pisał o tym pare postów wyżej).
2. Przepadło.

Ja mam pytanko co do "Tajemniczych Morderstw" (Kataklizm)

Karta mówi: "Gracze po kolei rzucają kością i usuwają po 1 pionku z wylosowanej dzielnicy, nawet jeśli nie zawiera ona znacznika niepokoju"

1. "po 1 pionku" czyli można nim niszczyć budynki ? O.o
2. A jeśli trafimy na dzielnicę w której już nie ma pionków ? Rzucamy jeszcze raz, czy przepadło ?

[yanoo]

Jest jedna karta (nie pamiętam już która), która pozwala zamienić pionki miejscami z dwóch różnych dzielnic. Usuwam/dodaję wtedy gdzieś znaczniki niepokoju?

[kYre]

Przecież, gdy zamienisz 2 pionki miejscami, to stan faktyczny na żadnej dzielnicy się nie zmienia, więc znaczniki zostają jak były

[espresso]

Ja rozpatruję tę kartę jako równoczesny ruch dwóch agentów i uwzględniam zmiany w znacznikach niepokoju: agenci opuszczają dzielnice = znacznik znika, agenci pojawiają się w nowych dzielnicach = znacznik się pojawia. Jeżeli w obu dzielnicach przed zamianą były znaczniki niepokoju, to stan się nie zmieni, w innej sytuacji pojawiają się nowe znaczniki.

[lacki2000]

Ja rozpatruję tę kartę jako równoczesny ruch dwóch agentów i uwzględniam zmiany w znacznikach niepokoju: agenci opuszczają dzielnice = znacznik znika, agenci pojawiają się w nowych dzielnicach = znacznik się pojawia. Jeżeli w obu dzielnicach przed zamianą były znaczniki niepokoju, to stan się nie zmieni, w innej sytuacji pojawiają się nowe znaczniki.

hmm ale może być sytuacja, że jest 1 agent i znacznik niepokoju (np. kupiony dzięki bodajże posiadaniu Mroków). Wtedy przesuwamy agenta i usuwamy znacznik a potem stawiamy agenta i nie wstawiamy znacznika. Zatem niepokój znika przy przemieszczaniu samotnych agentów.

[espresso]

Ja rozpatruję tę kartę jako równoczesny ruch dwóch agentów i uwzględniam zmiany w znacznikach niepokoju: agenci opuszczają dzielnice = znacznik znika, agenci pojawiają się w nowych dzielnicach = znacznik się pojawia. Jeżeli w obu dzielnicach przed zamianą były znaczniki niepokoju, to stan się nie zmieni, w innej sytuacji pojawiają się nowe znaczniki.

hmm ale może być sytuacja, że jest 1 agent i znacznik niepokoju (np. kupiony dzięki bodajże posiadaniu Mroków). Wtedy przesuwamy agenta i usuwamy znacznik a potem stawiamy agenta i nie wstawiamy znacznika. Zatem niepokój znika przy przemieszczaniu samotnych agentów.

Prawda, może się tak zdarzyć. Ale ponieważ nigdzie w instrukcji nie znalazłam innej wykładni rozwiązywania kwestii tej karty, to tak właśnie gram

[lacki2000]

Prawda, może się tak zdarzyć. Ale ponieważ nigdzie w instrukcji nie znalazłam innej wykładni rozwiązywania kwestii tej karty, to tak właśnie gram

Jak nie ma oddzielnego rozwiązania to warto stosować podstawowe reguły

[yanoo]

Ja rozpatruję tę kartę jako równoczesny ruch dwóch agentów i uwzględniam zmiany w znacznikach niepokoju: agenci opuszczają dzielnice = znacznik znika, agenci pojawiają się w nowych dzielnicach = znacznik się pojawia. Jeżeli w obu dzielnicach przed zamianą były znaczniki niepokoju, to stan się nie zmieni, w innej sytuacji pojawiają się nowe znaczniki.

Makes sense.

[lacki2000]

Ja rozpatruję tę kartę jako równoczesny ruch dwóch agentów i uwzględniam zmiany w znacznikach niepokoju: agenci opuszczają dzielnice = znacznik znika, agenci pojawiają się w nowych dzielnicach = znacznik się pojawia. Jeżeli w obu dzielnicach przed zamianą były znaczniki niepokoju, to stan się nie zmieni, w innej sytuacji pojawiają się nowe znaczniki.

Makes sense.

Tylko szkoda, że jest sprzeczne z regułami

[espresso]

...

Makes sense.

Tylko szkoda, że jest sprzeczne z regułami

Nie wykluczam, ale może w takim razie przytoczysz jakie reguły obowiązują w przypadku tej karty?

[lacki2000]

Nie wykluczam, ale może w takim razie przytoczysz jakie reguły obowiązują w przypadku tej karty?

Nie pamiętam szczegółów tej karty ale jeśli tam trzeba zamienić miejscami 2 pionki w sąsiednich dzielnicach to zakładam, że obowiązują zasady podstawowe, czyli jak usuwa się agenta to niepokój znika a jak wstawia to niepokój pojawia się tylko gdy jest tam co najmniej 1 inny agent. Zatem w zależności od kolejności przemieszczania dwóch agentów zmiany w liczbie niepokojów będą czasami różne.

[espresso]

Z tym się w zupełności zgadzam. Ale ponieważ z karty nie wynika, który agent rusza się pierwszy (ani kto miałby o tym decydować), to zakładam, że ruszają się równocześnie i odpowiednio stosuję zasady dostawiania/usuwania znacznika (tzn. po jednym agencie opuszcza dzielnice - znaczniki znikają, następnie po jednym agencie pojawia się w dzielnicy - znaczniki pojawią się jeśli w dzielnicy są już inne pionki). Nie rozumiem, w którym miejscu moje rozumowanie jest sprzeczne z regułami...