Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1803
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Legun »

Chcesz pograć z dziećmi w grę bez elementu losowego, w którą nie będziesz musiał odpuszczać, by ciągle nie wygrywać?
Musisz uważać - jak Pan Bóg chce kogoś pokarać, to mu spełnia marzenia.
Panic Lab to mała, zgrabna gierka, spełniająca ten warunek. Rodzic ma tylko jeden problem - zdobyć choć jeden punkt, zanim 9-latka zdobędzie ich pięć niezbędnych do zwycięstwa.
Zasady są do wytłumaczenia w 5 minut, fabuła tworzy klimat. Bakteria uciekła z laboratorium i teraz krąży, ulegając mutacjom. Na stole w kręgu leży 25 kafelków, z których 16 to portrety bakterii. Każda ma trzy cechy: kształt, kolor i wzorek. Rzucamy 4 kostkami by określić, skąd startowała uciekinierka, w którą stronę zmyka i jakie miała początkowe cechy. A teraz już - na czas - trzeba pokazać, która to jest. Bakteria po drodze wpada i wypada z kratek kanalizacyjnych oraz trafia do kolb, gdzie ulegają zmianie jej cechy. Trzeba tylko te zmiany śledzić, by nieuchronnie zidentyfikować zbiega.
Rzecz w tym, że dzieci przetwarzają te dane w rozpaczliwie szybkim tempie. Mają z tego wielką radość. Ja nie nadążam, liczący tylko na jakichś ich błąd, zrobiony w pośpiechu. Absolutnie Najlepsza Żona w ogóle odpuściła. Myślałem, że po pięciu partiach będę równorzędnym partnerem z siadającą pierwszy raz do gry trzynastolatką. Znów 1:5. Chyba będą musiały dalej grać same :evil:.
Ładne i tanie.
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/121073/panic-lab
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Bea »

Ja już dawno przestałam się łudzić, że wygram w Prawo dżungli z moimi dziećmi :roll:
Awatar użytkownika
polaquinha
Posty: 251
Rejestracja: 29 gru 2012, 11:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: polaquinha »

oj, marzę, ze w końcu mój obecny 7 i 4 latek będą z nami wygrywać bez forów :roll:
Btw - czy jest jakas gra dla dzieciaków w tej grupie wiekowej ( +pewne problemy z koncentracją), która "zapewni" im zwycięstwo?
Chciałabym taką grę, w której wykorzystamy pełen jej potencjał.
Póki co wygrywają jedynie w zręcznosciówkę (!) Pomocnicy Czarnoksiężnika

Ja chcę przegrywać w równej walce!! Kto mnie zrozumie??
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: WRS »

polaquinha pisze:Ja chcę przegrywać w równej walce!! Kto mnie zrozumie??
Sądzę, że każdy rodzic ;)

Skubane kurczaki i ogólnie gry typu memo są niesamowicie łatwe dla dzieci, a zwykle dla dorosłych jakoś trudniejsze.
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: SeeM »

WRS pisze:Skubane kurczaki i ogólnie gry typu memo są niesamowicie łatwe dla dzieci, a zwykle dla dorosłych jakoś trudniejsze.
Znam to. Dzieci poświęcają uwagę grze w stu procentach, na co dorośli nie zawsze mogą sobie pozwolić. Ale JEŚLI nie mam akurat niczego ważnego na głowie, to się tak pięknie odgrywam. :) Skubane są w porządku i, mimo że nie odpuszczam, to ciężko mi idzie.
+ (BGG)
Awatar użytkownika
polaquinha
Posty: 251
Rejestracja: 29 gru 2012, 11:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: polaquinha »

WRS pisze:
Skubane kurczaki i ogólnie gry typu memo są niesamowicie łatwe dla dzieci, a zwykle dla dorosłych jakoś trudniejsze.
No właśnie nie :( deficyt uwagi, niecierpliwość i nieumiejętność przegrywania, gdy pojawia się choćby cień szansy na porażkę. Syn jest mega wrażliwcem. Dopiero jak "podrasowałam" SK usuwając cześć par dało sie grać. A to przecież zwykłe memo jest!
Mój syn to cudny człowiek i wspaniałe dziecko ale jesli chodzi o planszówki to tytaniczna praca przede mną....
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: SeeM »

polaquinha pisze:
WRS pisze:
Skubane kurczaki i ogólnie gry typu memo są niesamowicie łatwe dla dzieci, a zwykle dla dorosłych jakoś trudniejsze.
No właśnie nie :( deficyt uwagi, niecierpliwość i nieumiejętność przegrywania, gdy pojawia się choćby cień szansy na porażkę. Syn jest mega wrażliwcem. Dopiero jak "podrasowałam" SK usuwając cześć par dało sie grać. A to przecież zwykłe memo jest!
Mój syn to cudny człowiek i wspaniałe dziecko ale jesli chodzi o planszówki to tytaniczna praca przede mną....
W jakim jest wieku? Ja gram z 4-5-latkami. Jak chcesz ulatwic gre, to mozesz ustawiac pary tych samych jajek obok siebie. Tym samym skracasz tor o polowe nie zmniejszajac ilosci memorkow.
+ (BGG)
Awatar użytkownika
rzaba
Posty: 445
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Has thanked: 37 times
Been thanked: 2 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: rzaba »

kupiłem Panic Lab do pogrania z dzieciakami a tu zonk w pudełku - brakuje mi jednej karty, Shape mutation room...strona Gigamic nie dziala, na profilu FB ruch mały i nikt nie odpowiada...czy ktokolwiek z posiadaczy tej gry byłby w stanie podesłać skan tej karty (lub zdjecie), spróbuje wydrukować...
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Gabriel »

Mnie zawsze zastanawiają te tematy typu: "grałem z 3-miesięczną córką w Advanced Squad Leader/Panzer/Europa Universalis/Here I stand, radziła sobie bardzo dobrze, wygrała 10 rundzie, tak jest tak mądra, czasem gramy w Dominant Species też i jest ok".

Mój syn ma 7 miesięcy i generalnie wszystkie rzeczy bierze do buzi i ślini.

Nie, moment - przez chwilę myślałem, że chodzi o Panic Station.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Awatar użytkownika
rzaba
Posty: 445
Rejestracja: 22 kwie 2007, 23:18
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Has thanked: 37 times
Been thanked: 2 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: rzaba »

Gabriel pisze:Mnie zawsze zastanawiają te tematy typu: "grałem z 3-miesięczną córką w Advanced Squad Leader/Panzer/Europa Universalis/Here I stand, radziła sobie bardzo dobrze, wygrała 10 rundzie, tak jest tak mądra, czasem gramy w Dominant Species też i jest ok".

Mój syn ma 7 miesięcy i generalnie wszystkie rzeczy bierze do buzi i ślini.

Nie, moment - przez chwilę myślałem, że chodzi o Panic Station.
hmm, nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać powyższym postem...nie widziałem na tym forum ani jednego postu ludzi chwalących sie graniem z małymi dziećmi (0-4) w gry ciężkie, nie zakumałem tej ironii...ja cenie sobie opinie rodzicow grajacych w gry z dzieciakami bo dzieki temu wiem czy moja ekipa sobie poradzi z dana grą. Może cie trochę zaskoczę ale uważam większość dzieciaków w wieku 5-8 ma takie same możliwości i jesli ktoś mi napisze że 7-latek daje rade w Neuroshime Hex to oznacza, że każdy 7-latek jest w stanie to ogarnąć (jeśli mu sie chce). Anyway, ide szukac tych postow o 3-miesiecznych geniuszach ;)
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Gabriel »

Takich dyskusji jest sporo na Boardgamegeek. Tutaj może faktycznie nie :)

Ale serio, przez chwilę pomyślałem, że chodzi o tę grę z zainfekowanymi ludźmi na Antarktydzie.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Awatar użytkownika
charlie brown
Posty: 220
Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
Been thanked: 1 time

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: charlie brown »

oj, marzę, ze w końcu mój obecny 7 i 4 latek będą z nami wygrywać bez forów :roll:
Gry, w które nie muszę się podkładać moim córkom (6,7 lat) to obecnie: Nogi Stonogi, Ami, Pędzące Żółwie, Rat-A-Tat-Cat (to chyba niedostępne) i pewnie jeszcze kilka, które nie przychodzą mi teraz do głowy.
No i zawsze możesz spróbować kooperacji. Jest Zakazana Wyspa, a Hobbity wydały teraz Merlin Zin Zin.
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: FortArt »

Przeczytałem kiedyś zapowiedzi tej gry właśnie w stylu "dorośli jesteście bez szans" i skreśliłem tę grę. Dopiero konkurs na fejsie uświadomił mi co to jest. Nie wiem kto wymyślił, by targetem tej gry były dzieci. Totalne nieporozumienie. Zapomnijcie o tym.

To jest absolutnie genialna gra na spostrzegawczość. Coś klasy Set, Trio, Dobble czy Santy Anno. Bardzo dobre do pubu. Wymaga logicznego przetwarzania informacji w bardzo szybkim tempie (jak w RoboRally czy w Santy Anno). Ameba była w czerwona w paski jednooczna, teraz zmutowała kolor, tu weszła tam wyszła, zmieniła paski na kropki, weszła, wyszła, o jest, za późno. :) Rewelacja!
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
Leander
Posty: 43
Rejestracja: 02 gru 2012, 15:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1 time

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Leander »

Szukam czegoś taniego i prostego na imprezę rodziców z dziećmi (6-9 lat mniej więcej) i widzę, że się ameba nada. "Memo" lubię, a tu dochodzi jeszcze aspekt czasu. Może być fajne. Ktoś testował to w większym gronie, np. 6 osób? Nie powstaje królestwo krzyczącego i machającego rękami chaosu?
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Trolliszcze »

Z mojego doświadczenia wynika, że im więcej ludzi, tym lepiej. W mniejszych składach jest większa szansa, że jeden gracz całkowicie zdominuje grę. Owszem, są komentarze, krzyki itd., bo to z zasady ma być zabawna gra, ale tym lepiej dla niej! Sześć osób to IMHO taki optymalny skład.
Piotr Komorowski
Posty: 79
Rejestracja: 17 lut 2013, 10:02
Lokalizacja: Piła
Has thanked: 3 times

Re: Panic Lab. Dorośli - jesteście bez szans!

Post autor: Piotr Komorowski »

My ostatnio graliśmy w 8 osobowym składzie i było fajnie. N początek każdy jest przekonany że to ona ma rację. Poz 3 rundach już każdy gra ostrożniej, i z krzykami nawet spokojniej się robi bo nikt nie chce być wyrywny. Szczerze, da się grać w 2 osoby ale prawdziwa zabawa jest od 5 w górę.
ODPOWIEDZ