Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Ciekawe, czy przetłumaczą tytuł na polski.
Pewnie Tom V. znowu będzie narzekał na dziwaczne tytuły, które nic nikomu nie mówią, jak np. "Alea iacta est". Ech, Amerykanie i ich system edukacji... (Chociaż nasz dzielnie ich dogania.)
Tak przy okazji się zapytam: ktoś czyta te historyjki z dodatków? One się układają w jakąś jedną całość, czy jest to jakiś przypadkowy odrębny tekst dołożony "żeby było ambitniej"?
Losowe wyrwane z kontekstu fragmenty książek z uniwersum Androida.
(w sensie ktoś wybrał fragment który można wydrukować i nie jest bez sensu, ale na 1 stronie dużo fabuły się nie zmieści)
Obstawiam że mają budować klimat i reklamować książki.
Nie widziałem większego związku między nimi w pierwszym cyklu.
CoC miał kiedyś opowiadania rozbite na 6 stron.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Ktoś ma może jakieś doświadczenia z balansem karcianek od FFG? Netrunner okazał się na moim stole wielkim hitem, ale niestety przy optymalnie złożonych taliach, runner wygrywa większość gier. Problemem jest głównie Datasucker, Account Syphon i Emergency Shutdown. HB przeciwko Shaperom (Atman + Datasucker), to jeszcze jakoś idzie. Ale Criminals (Andromeda) nie daje żadnych szans na zwycięstwo. Weyland radzi sobie nieco lepiej, ale dalej to raczej walka o przetrwanie...
FFG rozwiązuje takie problemy, czy raczej wypluwa z siebie coraz więcej kart z nadzieją, że metagame sam sobie poradzi ?
W WHI wprowadzono restricty turniejowe, które zmieniły (poprawiły?) nieco balans rozgrywki. Pewnie możemy liczyć na podobną rzecz w przypadku NR.
Datasuckery z jednej strony są przez wielu uważane za przegięte, z drugiej - ich wywalenie znacznie utrudni wykorzystywanie anarchowych icebreakerów (yog, mimic, czy morning star - jeśli ktoś nim gra).
Ważną kartą jest cyberdex trial (I dodatek nowego cyklu), którą usuwasz wirusy za 1 clicka - to może pomóc w Twoich rozgrywkach. Czyli w sumie trzeba sobie radzić metą
A ja bym powiedział, że złożyć HB, które radzi sobie z Criminalsami jest łatwo, natomiast zupełnie rozkłada się taka talia przed Shaperami na Atmanach właśnie... Więc z tym balansem to tak różnie bywa, w zależności od towarzystwa w jakim się gra i jego przyzwyczajeń.
FFG raczej zwiększy pulę kart i doda jakieś kontry, czy po prostu wzmocni korporacje - nie spodziewałbym się banów i restrykcji, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Korporacja ma trochę ciężej, ale runner też już na wszystko nie może być gotowy w obecnej puli kart i nie trudno złożyć coś, co olewa Datasuckery i Shutdowny. Gorzej z Syphonami, ale i z tym można sobie jako tako radzić.
Widzę że masz trochę pojęcia o grze. To prawda że na dobrze złożoną Andro praktycznie nie ma bata wygrać w normalny sposób.
Trzeba ją jakoś zaskoczyć np. spalić, trashować programy sekretarką albo zniszczyć Kati nabitą kredytami.
To są jedyne przypadki, które sobie przypominam żebym przegrałem grając Andro.
Myślę że Andro jest na tyle mocna, że nie będą dla niej wpadać żadne nowe karty, podczas gdy pozostałe frakcje runnerów jak i corpo będą się powoli wzmacniać, tak że pod koniec obecnego cyklu jakoś się to zrówna.
W Deluxie Shaperzy sporo nadrolili do Criminala, choć ciągle są z tyłu.
W nowym cyklu to Anarch zapowiada się najciekawiej.
W pierwszym dodatku z nowego cyklu, NBN dostał świetną kartę "Jackson Howard", która ma tylko 1 inf, a bardzo przyda się w każdym corpo. Poza tym każdy corp dostał coś przydatnego i myślę że powoli będą nadrabiać do Andro.
Cyberdex Trial to raczej soft counter, który może trochę pomóc, a w grach z taliami bez wirusów tylko zaszkodzi. To nie jest tak jak plascrete vs Scorched Earth, bo Datasucker zostaje w grze, a SE ginie najprawdopodobniej bezpowrotnie.
Mój problem z Shutdownem i Syfonem polega na tym, że są zbyt uniwersalne i dodatkowo obie karty w zasadzie uniemożliwiają granie w talii drogich lodów - (np. shutdown na hadrian's wall).
Chętnie przejrzę decklistę HB, która radzi sobie z tymi 3 kartami.
Designerzy wiedzą o problemach, ale A:Nr to mocno skomplikowana gra i nie jest łatwo coś poprawić nie psując innych rzeczy. Andromeda wydaje się dominować, ale z każdą paczką może się zmienić meta. Patrz chociażby na Atman + Datasucker.
Howard z OM pomaga na wiele sposobów. A korpo jednak wygrywają, więc nie jest aż tak źle. Inna sprawa że deck na Andromedzie jest dość trudno skopać, a złożenie dobrego decku korpo jest znacznie trudniejsze.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
A czemu niby Andromeda jest taka silna? Przecież to 9 kart na start, z których 4 trzeba koniecznie zagrać (a skąd na to brać kasę?). Limit kart na ręce przecież się nie zwiększa?
Nawet jeśli uda Ci się zagrać tylko 1 kartę, to Andromeda dalej jest bardzo mocna. Po pierwsze start z 9 kartami na ręce zmniejsza talię do 36 kart, maksymalizując szanse na dociągnięcie kart które są rzeczywiście potrzebne. Po drugie, daje ogromny wybór jak chcesz zacząć rozgrywkę i odbiera inicjatywę korpo. Po trzecie, ma 1 link, ot jako bonus. Po czwarte - najprawdopodobniej zagrasz więcej niż 1 kartę...
Ja w mojej Andy jeśli nie jestem w stanie w pierwszej turze zagrać 4 kart (z czego co najmniej 2-3 są ekonomią) to od razu biorę Mulligana. Wróćmy do tego co napisał Inermis. Kilka z życia wziętych przykładów co może się znaleźć wśród tych 5 kart, z którymi zaczniesz turę. HQ Interface i Sneakdoor. R&D Interface i Makers Eye. Inside Job, Bank Job, Satelita. Pełen garnitur lodołamaczy. I to nie są teoretyczne przykłady z mojego decku, to są ustawienia kart, które bardzo często się zdarzają. Mając taką rękę i te kilkanaście kredytów można od początku mocno pocisnąć. Z reguły na tyle mocno, żeby korp nie dał rady już odpowiedzieć. Dlatego właśnie Andromeda wymiata.
I nie dosć że masz 2 razy większą rękę to jeszcze 2 razy większego muligana... naprawdę ciężko nie mieć dobrej startowej ręki.
Nawet jakbyś musiał odrzucić te 4 karty przed pierwszą turą ID byłoby przydatne. Z dodatkowymi 4 kartami masz praktycznie turę do przodu jeśli chodzi o dobieranie kart. Możesz nawet wpaść na katanę w pierwszej turze bez straty tempa... A sensownie złożona Andromeda może spokojnie 4 karty w pierwszej turze zagrać (albo Public sympathy jak lubi trzymać dużą rękę ałą grę ).
Mozesz zgrać te karty w optymalnej kolejności.
Porównaj to do startu każdego innego runnera. Jak coś zagrasz to masz mniej kart, jak zagrasz 2 karty powinieneś dobrać 2, a jeszcze gdzieś możnaby run wcisnąć... Andromeda nie ma takich problemów.
I ma deck praktycznie wielkości CT...
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Dzisiaj znowu 2 partie - Weyland Bag and Tag vs Andromeda. Tym razem 3x Datasucker zamieniliśmy na 3x cyberfeeder - było lepiej, ale i tak jedną grę wygrał criminal, a wygraną w drugiej zawdzięczam tylko szczęśliwemu Scorched Earth x2 i Sea source - jeszcze jedna tura, albo plascrete na stole i bym przegrał na 100 %.
Tak chyba nawet nie jest przez to, że Andromeda daje kopa na początku, ale sam syfon i emergency shutdown mnie tak uwalą, że nic nie mogę zrobić. musiałem 3 razy rezować archera , co i tak niewiele dało.
Andro jest bardzo fajna sama w sobie jako ID, ale to właśnie połączenie criminalowych kart (które są bardzo szybkie i dynamiczne) oraz anarchowych breakerów jest mieszanką wybuchową, którą Andro jeszcze przyspiesza na starcie. Jest dobra w każdej fazie gry i trzeba przed nią bronić wszystkie serwery.
Zamiana Datasuckerów na Cyberfeedery to spora rewolucja w takiej talii, chociaż Andro dobrze śmiga też z ZU, Ninją i linkiem.
Anorak, jeśli grasz na Octgn możemy zagrać partyjkę i potestować jakieś kontry na Andro.
Akurat nie jest tak wcale trudno kontrować Andro. Spróbujcie znaleźć kontrę na Atmany... Od razu mówię, że lody o bardzo różnych siłach/advancowanie lodów nie działa.
@ Jasiek
Dzięki za propozycję. Ledwo umiem korzystać z OCTGN, ale jak znajdę trochę czasu, żeby się porządnie nauczyć, to chętnie zagram.
IMO HB sobie przyzwoicie radzi z Atmanami - tzn. przegrywa tylko trochę częściej niż wygrywa, nie jest to jakieś mocno zauważalne. Może nawet to tylko takie wrażenie, bo jak gram korpo to zawsze wydaje mi się, że walczę o przetrwanie. Poza tym, jak już wskazano, troubleshooter to bardzo mocna kontra, która jest całkiem użyteczna również przeciwko innym taliom. Do tego można wrzucić jakiś duży lód, bo raczej nie ma groźby emergency shutdown.
Weyland ma trochę gorzej, ale też jakoś sobie radzi - archer z zaskoczenia i O_o.