Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
"Flash Point - Fire Rescue- przeciętna kooperacja, bardzo poprawna ale i bardzo mało emocji. Choć fakt, że graliśmy tylko w podstawowy wariant. Gra dla rodzin z dziećmi."
Pozwoliłem przytoczyć sobie wypowiedźć kol.Jaxa.Nic więcej nie znalazłem
Czy może ktoś coś więcej napisać.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2023, 20:19 przez maciejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Grałem raz w wariant zaawansowany, we dwójkę. Zgadzam się, że gra daje bardzo mało emocji. Nawet wybuchy kolejnych ognisk zapalnych rozlicza się czysto mechanicznie. Poza tym jest tu sporo losowości i mam wrażenie, że decyzje graczy mają dużo mniejszy wpływ na ostateczny wynik, niż np. w takim Pandemicu. Może wynika to z faktu, że trzy z czterech ofiar zmiotły nam złe rzuty kostką, w chwili gdy ich otoczenie było względnie czyste od płomieni.
Przy większej ilości graczy mogłoby być ciekawiej, ale nie mam już ochoty tego sprawdzać.
No i będzie po polsku Ognisty podmuch (choć poprawnie powinno być "temperatura zapłonu", ale to nic).
Martwi mnie trochę, że wyda grę Bard, bo nie ma co się nastawiać na dodatki, których jest już całkiem sporo.
Czy dalej podtrzymujecie spostrzeżenia co do rozgrywek bez emocji? W pandemica lubię grać i szukam następnego fajnego co-opa, ale po tym co tu przeczytałem zaczynam się zastanawiać...
"Wojna? Kataklizm? Po co? Diabły te przysłały Europie coś, co się nazywa: Mah-jong. Mah-jong jest to taka chińska gra, w którą umiał grać dobrze jeden stuletni mandaryn, ale się wreszcie powiesił" Kornel Makuszyński, "Wycinanki",1925
Zdecydowanie się nie zgadzam. Gra jest fantastyczna i ma z 4 poziomy trudności. Granie w wariant rodzinny jest faktycznie dość mechaniczne, ale wyższe poziomy trudności dają dużo emocji i sporo frajdy. Łatwiej wygrać w FP niż w Ghost Stories, ale sama rozgrywka jest przyjemniejsza. Obok Arkham Horror moja ulubiona gra kooperacyjna.
Jarzab pisze:Zdecydowanie się nie zgadzam. Gra jest fantastyczna i ma z 4 poziomy trudności. Granie w wariant rodzinny jest faktycznie dość mechaniczne, ale wyższe poziomy trudności dają dużo emocji i sporo frajdy. Łatwiej wygrać w FP niż w Ghost Stories, ale sama rozgrywka jest przyjemniejsza. Obok Arkham Horror moja ulubiona gra kooperacyjna.
Jakie 4 poziomy trudności? Nie widziałem tego w instrukcji, tylko dwa: rodzinny i zaawansowany, a jakie są dwa kolejne?
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
Jest tryb rodzinny oraz zaawansowany. Tryb zaawansowany ma 3 stopnie trudności, zależnie od stopnia trudności jest różna ilość w przygotowaniu do gry eksplozji itp.
olocop pisze:No i będzie po polsku Ognisty podmuch (choć poprawnie powinno być "temperatura zapłonu", ale to nic).
"Poprawnie" to nie jest odpowiednie słowo. Nikt tutaj żadnego błedu nie popełnił ani nie wykazał się brakiem znajomości języka. Dokładne tłumaczenie nie oznacza dobrego tłumaczenia, zwlaszcza jeżeli chodzi o element marketingowy jakim jest nazwa produktu.
tytuł wręcz idealny nawiązuje do super rewelacyjnego filmu o strażakach z Russelem, De Niro z 1991 r. gdzie polskie tłumaczenie było OGNISTY PODMUCH a tytuł ang był Blackdraft
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
lesar pisze:tytuł wręcz idealny nawiązuje do super rewelacyjnego filmu o strażakach z Russelem, De Niro z 1991 r. gdzie polskie tłumaczenie było OGNISTY PODMUCH a tytuł ang był Blackdraft
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Za coopami nie przepadam, ale na ich tle Ognisty Podmuch wyróżnia się bardzo pozytywnie.
Wrażenia po kilku rozgrywkach (w składach 3 i 4 osobowych):
1. Banalne zasady gry - do wytłumaczenia w minutę dosłownie
2. Bardzo szybka i dynamiczna rozgrywka (20-30 minut)
3. Bardzo klimatyczna. Naprawdę presja czasu się udziela.
4. Świetna modularność - można niemal dowolnie ułatwiać/utrudniać/uklimatyczniać/skracać/wydłużać/urealniać grę.
5. Losowość - owszem jest, ale niespecjalnie nam doskwierała. Oczywiście przy wyjątkowo pechowych rzutach nie da się wygrać a przy wyjątkowo szczęśliwych nie da się przegrać, ale rzutów jest na tyle dużo, że sytuacja, że to tylko/głównie rzuty o sukcesie decydują wydaje mi się mało realna.
6. Wydanie - pierwsza klasa. To co ma być grube, czytelne i solidne (żetony i plansza) takie jest, to co ma być ładne takie też jest (karty, figurki).
Gra wydaje się również świetnie dopasowana do możliwości młodszych graczy - klimat niemal ze Strażaka Sama, liczenie tylko do 4.
Jeśli ktoś lubi kooperacje, ma ekipę do grania i tematyka go nie odstrasza to naprawdę warto zagrać.
Czy ktoś posiadający tą gre, może coś powiedzieć o dodatkach? te w wersji angielskiej będą pasowały do wersji polskiej i jak bardzo są zależne językowo?
kamil018 pisze:Czy ktoś posiadający tą gre, może coś powiedzieć o dodatkach? te w wersji angielskiej będą pasowały do wersji polskiej i jak bardzo są zależne językowo?
Mam polską podstawkę i Extreme Danger w wersji angielskiej. Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Opisy umiejętności na kartach postaci w dodatkach są po angielsku (ale nie każdy dodatek zawiera nowe postacie). No i instrukcje oczywiście są po angielsku. Reszta niezależna.
Jan_1980 pisze:Poproszę o garść świeżych opinii o tej grze. Warto kupić?
Kiedyś miałem podobny dylemat (pierwszy post)
Teraz po kilkudziesięciu rozgrywkach solo i w gronie rodzinnym szczerze polecam,tym bardziej że kosztuje tylko ok 7 dych
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!